| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pablo
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 2
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Master II - opinia użytkownika

Witam Wszystkich! Jestem tu nowy, choć na to Forum zaglądam często i od dawna. Chciałbym się podzielić z Wami opinią o polskim wykrywaczu Master II. Wiele osób zadaje na forum pytanie: jaki mam wybrać? Ponieważ nie tak dawno sam byłem w rozterce co kupić, wiem, że taka opinia być może komuś się przyda.
Na wstępie zaznaczę, że nie jestem zawodowcem, na wyprawy w teren chodzę okazjonalnie, dlatego szukałem wykrywki stosunkowo taniej, głównie do militarii. Do tej pory używałem sprzętu pożyczonego, i miałem okazję przetestować kilka modeli znanych firm, ale także „samoróbkę”. Ok. Tyle tytułem wstępu. Po dłuższej analizie wybór padł na polski sprzęt , a konkretnie model Master II z cewką standard 23 cm (cena zakupu niższa od sugerowanej ).
Oto moja opinia.
Zacznę od plusów: sprzęt jest wykonany solidnie, niektóre elementy mogą nawet sprawiać wrażenie topornych, ale za to na pewno łatwo nie złamie się, ani nie uszkodzi podczas wycieczki. Po rozłożeniu wysięgu na dwie części, zajmuje mało miejsca. Jest zasilany czterema bateriami typu R6, wedle producenta pozwala to na pracę w terenie przez 30 godzin ( dla mnie ok. 20 godzin ). Niska waga to też na pewno duży plus. Wykrywka nie boi się wody. Złapała mnie w terenie mocna ulewa, a elektronika i tak nie ucierpiała ( mimo wszystko nie polecam poddawać takiej próbie sprzętu ). Przechodzimy do konkretów, czyli zasięg. Interesują mnie przede wszystkim militaria, więc głównie to brałem pod uwagę przy wyborze sprzętu. Podawane przez różnych producentów informacje o zasięgach teoretycznych ich wykrywaczy, zawsze traktowałem z nieufnością, i w tym przypadku okazało się też że, w praktyce jest to ok. 75-80 % danych producenta- czyli... i tak nieźle.
Teraz kolej na minusy:
DYSKRYMINACJA, DYSKRYMINACJA i jeszcze raz DYSKRYMINACJA! Słabiutko! Minusem dla mnie jest także to, że przy mocno rozkręconej czułości, wystarczy trącić o wystający korzeń i sprzęt zaczyna wyć. Strojenie zaliczam do średnio ciężkich, ale po jakimś czasie, można go „wyczuć” i jest ok. Przy pracy w trybie statycznym, często trzeba zerować. Gałki potencjometrów łatwo łapią piasek pod spód.
Reasumując. Jeśli ktoś szuka sprzętu taniego, do żelastwa, o dobrych zasięgach ( nie mylić z bardzo dobrymi Uśmiech), i przy tym nie liczy zbytnio na dyskryminację, to można brać. Pozdrawiam.

Pią 31 Mar, 2006 22:26

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.