|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
Anegdoty
Panowie smutno na tym forum proponuje wpisyac tu rozne anegdoty i ciekawostki co wy na to?? To anegdota z innego forum lotniczego:
"Anegdotka opisana przez kpt. naw. Prusieckiego z 300 dyw.:
Przelatujemy granicę francusko-niemiecką, po czym zaczepiamy o terytorium Szwajcarii. Szwajcaria jest państwem neutralnym. Anglosasi nie bardzo się jednak liczą z jej neutralnością i przy każdej okazji alianckie samoloty przelatują wzdłuż i wszerz obszaru helweckiego państwa. Rząd republiki za każdym razem wysyła noty dyplomatyczne do USA i Wielkiej Brytanii, otrzymując uprzejme wyjaśnienie z przeprosinami.
Przypomina mi się krążąca w Anglii anegdotka na ten temat. Nad Szwajcarię wlatują brytyjskie samoloty. "Jesteście nad obszarem neutralnej Szwajcarii" - podaje przez radio ziemia. "Wiemy" - odpowiadają Anglicy. "Jeżeli nie zawrócicie, będziemy strzelali" - mówi dalej ziemia. "Wiemy" - odpowiadają Anglicy. Po chwili szwajcarska artyleria przeciwlotnicza otwiera ogień. "Strzelacie o tysiąc metrów za nisko" - mówią Anglicy. "Wiemy" - odpowiadają Szwajcarzy. " _________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Pią 24 Mar, 2006 0:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dad
Bosmanmat
Posty: 77 Skąd: Kraków
|
|
|
Oto anegdota , którą wyczytałem w NTW nr 12/2005 a dotycząca prób z samolotem XP-59A , autorstwa M.Fiszera i J.Gruszczyńskiego :
Młodym pilotom P-38 Lightning z jednostki szkolnej bazującej niedaleko jeziora Muroc , gdzie znajdowała się tajna baza skąd startował XP-59A , zdarzało się czasami zobaczyć ten samolot w powietrzu . Pierwszy pilot , który zameldował o spotkaniu samolotu bez śmigła został przez swojego dowódcę posądzony , że był pijany . Trzeba dodać , że był rok 1943 . Plotka o tym dotarła do oblatywacza , który zdecydował się zrobić dowcip armijnym kolegom i na jeden z kolejnych lotów wziął ze sobą maskę goryla , kapelusz i cygaro . Kiedy zobaczył kilka P-38 , założył maskę , ubrał kapelusz i zapalił cygaro . Następnie podleciał jak najbliżej się dało do młodych pilotów . Ci byli już wystarczająco zszokowani widząc samolot lecący bez śmigła , ale kiedy zobaczyli pilotującego go palącego cygaro goryla w kapeluszu...
Nie 09 Kwi, 2006 0:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|