| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzejja
Kapral

Kapral




Posty: 43
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Broń pancerna oddziałów spadochronowych

Witam. Poszukuję informacji na temat prób wyposażenia w latach 30 i okresie II wojny jednsotek spadochronowych w broń ciężką. Brytyjczycy mieli Mk. VII Tetrarch, Amerykanie M22 Locust, Rosjanie próbowali wyposażyć jednostki desantu w T - 37 i samochody pancerne D-8/D-12. Czy ktoś coś może powiedzieć bliżej na temat sprzętu pancernego dla jednostek spadochronowych. Będę wdzięczny za każdą wzmiankę.

Czw 23 Mar, 2006 21:24

Powrót do góry
Jarecki
Redakcja
Sierżant

Sierżant





Posty: 86
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Andrzejjaju
sprawdź stronę poświęconą pojazdom pancernym świata. Może coś znajdziesz.
http://mailer.fsu.edu/~akirk/tanks/
Jarecki

_________________
Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.

Czw 23 Mar, 2006 22:14

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Brytyjczycy mieli Mk. VII Tetrarch, Amerykanie M22 Locust,


Z M22 to nie jest dokładnie tak jak napisałeś, Amerykanie nigdy nie użyli bojowo M22, pewna ich iloś została użyta podczas operacji Varsity przez Brytyjczyków. To właśnie w Wielkiej Brytanii nadano nazwę "Locust"

?ródło: "Robert P. Hunnicutt; "Stuart- a History of the American Light Tank volume 1"; Presidio Press 1992.

Sob 25 Mar, 2006 23:58

Powrót do góry
andrzejja
Kapral

Kapral




Posty: 43
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzięki za informacje. Co do M22 to oczywiście że użyli ich brytyjczycy i oni nadali im tę nazwę gdyż amerykanie mieli go oznaczonego jako T9E1. Amerykanie wyposażyli w T9E1 151. powietrzno - desantową kompanię czołgów, ale ze względu na brak szybowców ciężkich rozformowano ją w grudniu 1944. A jeśli chodzi o brytyjczyków to rzeczywiście wykorzystali oni M22 Locust w operacji Varsity 24 marca 1945 roku. Wykorzystano ich jednak tylko 12, choć nota bene załoga jednego z nich wsławiła się eliminując z walki ponad 100 Niemców. Bardzo szczęśliwy
Czy wie ktoś może o próbach wykorzystania czołgów przez spadochroniarzy niemieckich podobno próbowano przystosować Panzery3 choć wzmianek o tym nigdzie nie znalazłem poza jedną publikacją?

Nie 26 Mar, 2006 15:07

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co do M22 to oczywiście że użyli ich brytyjczycy i oni nadali im tę nazwę gdyż amerykanie mieli go oznaczonego jako T9E1.


Brytyjczycy nazwali czołg "Locust", nazwa M22 jest jak najbardziej amerykańska, gdyż jako M22 został on standardyzowany, T9E1 to oznaczenie serii prototypowej.

Cytat:
Wykorzystano ich jednak tylko 12, choć nota bene załoga jednego z nich wsławiła się eliminując z walki ponad 100 Niemców.


Niech zgadnę, to informacja z tej strony, niestety nie ma na niej żadnych przypisów, inne opracowania podają liczbę 8- 12 sztuk, a dokładnie nie jest w stanie podać tego chyba nawet Michael De Trez.

Nie 26 Mar, 2006 15:29

Powrót do góry
l&m
Hauptmann

Hauptmann





Posty: 921
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Spadochroniarze to byli tacy ówcześni komandosi, którzy zajmowali się dywersją lub zdobywaniem trudnych terenów. Mieli lekkie uzbrojenie i wyposażenie a nie czołgi. Używali ciężkiej broni zdobycznej. Wyobrażam sobie M4 na zpadochronie :czolg: Mr. Green

Nie 26 Mar, 2006 16:35

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Porównanie wojsk powietrzno- desantowych do komandosów, jest raczej nietrafione. Z jednej strony mamy związki taktyczne wielkości dywizji, wyposażone we własne środki transportu czy artylerię, z drugiej powstałe właśnie w czasie II wojny jednostki typu "Commando", uzbrojone wyłącznie w broń lekką i spełniające zadania stricte dywersyjne/ nękające, na przykład No. 10 Inter- Allied Commando, USMC "Raiders". Jeszcze innym typem są jednostki komandosów zmotoryzowanych w typie SAS, Popski's Private Army, SBS (lecz w tym przypadku "zmotoryzowanie" nie jest właściwym określeniem Laughing ), czy naszego 2. Batalionu Komandosów Zmotoryzowanych, ale i te niewiele mają wspólnego z wojskami powietrzno- desantowymi.

Nie 26 Mar, 2006 16:50

Powrót do góry
l&m
Hauptmann

Hauptmann





Posty: 921
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jednak jedniostki Rangersów i Komandosów rozwijały się dopiero w 1944 r. A spadochroniarze walczyli od 1940 r. Exclamation Exclamation Normalnie Krętę zdobyli by komandosi a nie spadochroniarze Zniesmaczony Najlepszym przykładem połączenia jednostek powietrzo-sesantowych i komadosów byli na przykład Cichociemni 8)

Nie 26 Mar, 2006 16:55

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jednak jedniostki Rangersów i Komandosów rozwijały się dopiero w 1944 r.


Bzdura !!. Pierwsze jednostki komandosów powołano do życia dokładnie 8 czerwa 1940 roku w Wielkiej Brytanii. Już w lecie 1940 roku odbyła się pierwsza akcja komandosów. Także w 1940 roku otworzono ośrodek w Anchacarry. Na bliskim wschodzie stworzono wiele oddziałów na czele z najsłynniejszych chyba "Layforce". W 1941 roku w najlepsze działały LRDG i SAS, w tym samym roku zaatakowano cele na Lofotach. W następnym roku zaczęto tworzyć No. 10 Inter- Allied Commando, oraz przeprowadzono rajd na dok "Normandie" w St. Nazaire. W 1943 roku komandosi działali na Adriatyckim teatrze działań i kontynuowali ataki na cele w Norwegii, nie wpominając o działaniach USMC "Raiders" i Chindit Marauders w Birmie, a Ty mówisz że jednostki komandosów rozwijały się dopiero w 1944 roku, 1944 rok to raczej okres zmiejszenia nasilenia tego rodzaju ataków.

Cytat:
Normalnie Krete zdobyli by komandosi a nie spadochroniarze


Ciekawe twierdzenie, Krety broniło mniej więcej 35 tys ludzi, pokaż mi oddział Komandosów zdolny do podjęcia walki z takim przeciwnikiem.

Cytat:
Najlepszym przykładem połączenia jednostek powietrzo-desantowych i komadosów byli na przykład Cichociemni


Faktycznie, szkolili się na tym samym kursie w tej samej Wyższej Szkole Wojennej co normalni oficerowi wojsk spadochronowych.

?ródła:

1. Marcin Królikowski; "Komandosi- akcje aliantów w drugiej wojnie światowej"; Lampart 1994.
2. Tomasz Nowakowski, Mariusz Skotnicki, Jerzy Zbiegniewski; " Niemieckie Wojska Spadochronowe 1936- 1945"; Lampart 1999.
3. http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/

Nie 26 Mar, 2006 17:29

Powrót do góry
l&m
Hauptmann

Hauptmann





Posty: 921
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Miałem na myśli większą ilościowo operację komandosów. Jakie większe akcje znasz z przed 1944 r.??Rozpoczęcie szkoleń nie oznacza akcji!!
Odnośnie Krety - rzeczywiście mój błąd chciałem napisać piechota morska. Tak więc jednostka pół elitarna pół zwykła.

Nie 26 Mar, 2006 20:33

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jakie większe akcje znasz sprzed 1944


Ja Ci zadam inne pytanie, jakie znasz większe akcje w 1944 roku?, bo ani operacja Overlord, ani Market- Garden, czy Varsity nie są działaniami typu "Commando", a dlaczego ?, ponieważ wojska powietrzno- desantowe realizowały, typowe dla niech zadania, uchwycenia ważnych punktów lub zdobycia przyczółków i utrzymania ich do nadejścia sił głównych.

Operacje Commando to operacje typu uderz i zniknij, często na izolowane cele- właśnie takimi operacjami były uderzenia na Lofoty, akcje niszczenia lotnisk na pustyni, przecinania linii zaopatrzenia w Birmie, czy atak na dok Normandie, a wszystkie te operacje miały miejsce przed 1944 rokiem. Po inwazji na kontynent kontynuowano w zasadzie tylko działania Jeepów SAS działających z leśnych baz we Francji.
Cytat:

Odnośnie Krety - rzeczywiście mój błąd chciałem napisać piechota morska. Tak więc jednostka pół elitarna pół zwykła.

To Niemcy posiadali piechotę morską ?? a może XI. Korpus Lotniczy był oddziałem komandosów ?. Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych jest jednostką elitarną poprzez swoje tradycje, w czasie II. Wojny walczył jak zwykła piechota, poza małymi wyjątkami.

No ale czekam na te wielkie akcje komandosów z 1944 roku- to znaczy SAS, SBS, batalionów Commando po D- Day, gdzie faktycznie wspierały 6. Dywizję Powietrzno- Desantową i to najlepiej z przypisami proszę.

Nie 26 Mar, 2006 20:56

Powrót do góry
andrzejja
Kapral

Kapral




Posty: 43
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pierwsze jednostki komandosów powołano do życia dokładnie 8 czerwa 1940 roku w Wielkiej Brytanii. Już w lecie 1940 roku odbyła się pierwsza akcja komandosów.

Rangersi jako pierwsze oddziały specjalne znane są od XVIII wieku i wojny o wolność Stanów Zjednoczonych. Tam po raz pierwszy zadziałali komandosi lub jak kto woli oddziały specjalne. Często myli sie spadochroniarzy z komandosami. A tak jeśli chodzi o ścisłość to cichociemni nie byli komandosami. Bardzo szczęśliwy

Nie 26 Mar, 2006 21:06

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Rangersi jako pierwsze oddziały specjalne znane są od XVIII wieku i wojny o wolność Stanów Zjednoczonych


Kiedy powołano "His Majesty's Independent Company of American Rangers" czyli popularnych "Rogers Rangers" nie istniały jeszcze Stany Zjednoczone, była to jednostka brytyjska i walczyła z Francuzami i współpracującymi z nimi plemionami indian.

Co do reszty zgadzam się, Spadochroniarz ma tyle wspólnego z Commandosem że obaj przeszli szkolenie spadochronowe ( albo i nie Wink ).

Nie 26 Mar, 2006 22:10

Powrót do góry
l&m
Hauptmann

Hauptmann





Posty: 921
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Coś słyszałem o niemieckich Marine-Sturm-Division ale to chyba wymysł Crying or Very sad Patrz na kontekst:
Cytat:
Normalnie Krete zdobyli by komandosi a nie spadochroniarze

Cytat:
Odnośnie Krety - rzeczywiście mój błąd chciałem napisać piechota morska

(Zamiast komandosi Uśmiech )

Pon 27 Mar, 2006 15:21

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Niemcy w 1941 roku mieli jakieś dywizje marynarki ?. Może owszem pod koniec wojny, na przykład w Antwerpii do obrony kierowano marynarzy z nie bardzo istniejącej już floty ale nie w 1941.

Alernatywy dla ataku powietrznego nie było, bo skąd nagle na morzu Śródziemnym wziąć flotę inwazyjną, zabrać Rommlowi w Afryce dostawy ?, pożyczyć od Włochów ?, zarekwirować wszysktkie kutry rybackie z wybrzeża Adriatyku ?,jak zapewnić bezpieczeństwo transportowi morskiemu na taką skalę, pewnie wszystkie te czynniki i inne zdecydowały o desancie morskim.

Pon 27 Mar, 2006 16:17

Powrót do góry
sosab
Starszy sierżant

Starszy sierżant





Posty: 131
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja powróce jednak do ...zasadniczego tematu.....
Broń pancerna oddziałów spadochronowych.
Zapraszam do odwiedzenia tej stronki:
http://www.d-daytanks.org.uk/regiments/6th-airborne.html
Pozdro
Sosab

_________________
Sosab

Pon 27 Mar, 2006 19:52

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No i proszę, przyszedł Sosab i nas naprostował.

Swoją drogą ciekawa jest ta historia z transportem M22 u Amerykanów, mianowicie stwierdzili oni że w brytyjski złom nie zapakują swoich żołnierzy, po tym jak brzydko się przejechali na Horsie w czasie D- Day.

Pon 27 Mar, 2006 20:04

Powrót do góry
andrzejja
Kapral

Kapral




Posty: 43
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzięki za naprostowanie Human. Rzeczywiście nie ta epaka Embarassed
Co do Hors masz absolutną rację jak pisał jeden z pilotów szybowcowych: "prowadziło się ją jak stado rozwścieczonego bydła". Poza tym M22 nie sprawdzał się na polu walki w 44 roku mógł być używany jako sprzęt zwiadowczy a nie pełnowartościowa broń wsparcia. Zresztą z armatką kal.37mm mógł co najwyżej muchy z Tygrysów Uśmiech
Pozdro

Pon 27 Mar, 2006 20:30

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Poza tym M22 nie sprawdzał się na polu walki w 44 roku mógł być używany jako sprzęt zwiadowczy a nie pełnowartościowa broń wsparcia.


Lepszy taki czołg niż gołe ręce, zawsze to jakiś pancerz i można rozwalić chociażby natrętne i dobrze kryte stanowisko MG, bez ryzykowania wysokich strat w ludziach.

Pon 27 Mar, 2006 21:21

Powrót do góry
andrzejja
Kapral

Kapral




Posty: 43
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Może i racja jednak w 1944 i 1945 roku czołg którego pancerz nie dawał nawet ochrony przed pociskami ppanc 12,7 mm nie był zbyt silnym ogniwem. Faktem jest że wsparcie spadochroniarzy w tem sprzęt mogło dać korzyści natury psychologicznej. Pojawienie się jednostek z czołgami na tyłach mogło wywołać panikę, jednak tego się nie dowiemy Wink

Wto 28 Mar, 2006 18:21

Powrót do góry
andrzejja
Kapral

Kapral




Posty: 43
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dwa razy się wysłało ale lipa Uśmiech
A jeśli chodzi o M22 Locaust polecam Mariusz Skotnicki Czołg Lekki M22 Locust w Nowa Technika Wojskowa 1/99

Wto 28 Mar, 2006 18:24

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wspominanej wcześniej ksiażki R.P. Hunnicutt'a nic nie przebije - 95% autorów na niej bazuje, więc po co siegać po rzeczy wtórne (strony 241-256)?
Pozwolę sobie zamieścić kilka zdjęc M22.
Pozdrowienia
Grendel



Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Wto 28 Mar, 2006 23:41

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wspominanej wcześniej ksiażki R.P. Hunnicutt'a nic nie przebije - 95% autorów na niej bazuje, więc po co siegać po rzeczy wtórne (strony 241-256)?


Odpowiedź znasz chyba równie dobrze jak ja, dlatego iż cena Hunnicutta prawie zawsze wynosi na E- Bay kilkaset a potrafi i kilka tysięcy złotych za pozycję o Shermanie.

Cytat:
Może i racja jednak w 1944 i 1945 roku czołg którego pancerz nie dawał nawet ochrony przed pociskami ppanc 12,7 mm nie był zbyt silnym ogniwem.


Nie zapominajmy o dwóch rzeczach, po pierwsze M22 ważył zaledwie 7.5 tony, po drugie niemcy nie używali broni kalibru .50 cala, a przedni pancerz o grubości 0.5 cala, przy nachyleniu 65 stopni, dawał ewkiwalent odpornościowy jednego cala stali, co na pociski z Mg- 34 i Mg- 42 wystarczało jak najbardziej, a to piechota była w pierwszej fazie ataku największym zagrożeniem dla piechoty spadochronowej.

Sro 29 Mar, 2006 11:57

Powrót do góry
sosab
Starszy sierżant

Starszy sierżant





Posty: 131
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czołgiem!
Dodam kilka fotek archiwalnych sprzetu pancernego dla spadochroniarzy.



Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

_________________
Sosab

Czw 30 Mar, 2006 8:19

Powrót do góry
Speedy
Porucznik

Porucznik




Posty: 575
Pochwał: 7
Skąd: Wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Hej
Human napisał:


Swoją drogą ciekawa jest ta historia z transportem M22 u Amerykanów, mianowicie stwierdzili oni że w brytyjski złom nie zapakują swoich żołnierzy, po tym jak brzydko się przejechali na Horsie w czasie D- Day.


Jak sądzę M22 jest poza zasięgiem możliwości Horsy - nie pamiętam jaki ten szybowiec miał udzwig, ale z pewnością nie było to 7 ton.
Do przerzutu cieżkich ładunków, czołgów itp. Brytyjczycy zbudowali znacznie większy szybowiec - Hamilcar.

_________________
Pozdr.
Speedy

Czw 30 Mar, 2006 11:17

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony 1, 2  Następny Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.