|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PędnikNieŁągiewki
Szeregowiec
Posty: 8
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amica
Podpułkownik
Posty: 3596 Pochwał: 18 Skąd: Brenno
|
|
|
Kolejna bujda, artefakt Coso najprawdopodobniej jest świecą zapłonową Champion produkowaną w latach 20. XX wieku. Została znaleziona w 1961 roku. Jakiś pseudogeolog ocenił jej wiek na 500000 (!) lat, nie publikując przy tym wyników badania, kreacjoniści dopisali swoją bajkę, zaś w dobie Internetu przeżyła swoje chwile "sławy". Prawda zaś jest taka, że artefakt tak naprawdę już zdążył się zagubić, i na chwilę obecną nie wiadomo gdzie się znajduje. Nie ma więc mowy o jego powtórnym badaniu. I na tym sprawa się kończy.
http://archyfantasies.wordpress.com/2012/07/09/the-10-most-not-so-puzzling-ancient-artifacts-the-coso-artifact/
Pią 11 Sty, 2013 18:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
PędnikNieŁągiewki
Szeregowiec
Posty: 8
|
|
|
Amica napisał: | Kolejna bujda, artefakt Coso najprawdopodobniej jest świecą zapłonową Champion produkowaną w latach 20. XX wieku. Została znaleziona w 1961 roku. Jakiś pseudogeolog ocenił jej wiek na 500000 (!) lat, nie publikując przy tym wyników badania, kreacjoniści dopisali swoją bajkę, zaś w dobie Internetu przeżyła swoje chwile "sławy". Prawda zaś jest taka, że artefakt tak naprawdę już zdążył się zagubić, i na chwilę obecną nie wiadomo gdzie się znajduje. Nie ma więc mowy o jego powtórnym badaniu. I na tym sprawa się kończy.
http://archyfantasies.wordpress.com/2012/07/09/the-10-most-not-so-puzzling-ancient-artifacts-the-coso-artifact/ |
O znalezisku (podobnie jak o dziś nie do odnalezienia wzmianki w sieci o znalezionej w bryle węgla sześciennej tzw. "kostce Calta") czytałem w prasie lat '70. Dziś widzę to na filmie" (a może film też jest mistyfikacją?) z gdzieś "w jego okolicach" czytaną sugestią tu powieloną, że w kamieniu znajduje się świeca z lat '20. Ówczesna prasa donosiła, że kamień był cięty jakąś pośledniejszej jakości piłką, która - gdy narzędzie doszło do rdzenia - okazała się twardością swą "za cienka", i dopiero tarcza diamentowana pokonała rdzeń rzekomej świecy. Jeśli nawet świeca jest świecą - kto ją otoczył kilkucentymetrowej grubości warstwą kamienną, i jakiej użył technologii? Sama inkluzja była ponoć dość mocno skorodowana i wprost naocznie długowieczna. Coś, co szybko pokryjemy ochronną warstwą kamienia(oczywiście: jak?) nolens volens zyskuje warstwę ochronną od warunków atmosferycznych i środowiskowych, więc świeca lat '20 pewnie byłaby w o wiele lepszym, a nie szczątkowym stanie... No chyba że ten "ktoś" - genialny fałszerz dziejów - by współczesnych skierować na fałszywy tor pomyślał dosłownie o wszystkim... http://www.nieznane.pl/-10-dziwacznych-artefaktow-starozytnego-swiata,366.html
Pią 11 Sty, 2013 19:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amica
Podpułkownik
Posty: 3596 Pochwał: 18 Skąd: Brenno
|
|
|
kto ją otoczył kilkucentymetrowej grubości warstwą kamienną, i jakiej użył technologii?
Gdy metal znajdzie się w wilgotnej glebie zachodzi prosta reakcja utleniania czyli dochodzi do korozji, wydzielane substancje mieszały się z piaskiem i stworzyły wokół świecy rodzaj skorupy
Pią 11 Sty, 2013 20:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
PędnikNieŁągiewki
Szeregowiec
Posty: 8
|
|
|
Amica napisał: | kto ją otoczył kilkucentymetrowej grubości warstwą kamienną, i jakiej użył technologii?
Gdy metal znajdzie się w wilgotnej glebie zachodzi prosta reakcja utleniania czyli dochodzi do korozji, wydzielane substancje mieszały się z piaskiem i stworzyły wokół świecy rodzaj skorupy |
Skorupy o luźnej strukturze mokrego pisakowca, sypiącej się palcach - zgoda, nie raz takie coś miałem w ręku, ale nie kamienia...kamienienie czegoś jako wynik procesu krystalizacji-osadzania się kryształków na rdzeniu rodzimym jako zawiązku to proces w temp. otoczenia wymagający eonów...
Sob 12 Sty, 2013 1:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
PędnikNieŁągiewki
Szeregowiec
Posty: 8
|
|
|
Jakoś tak na jesieni 2010? roku TV pokazywała film-wywiad o mścicielu z kresów, który po wojnie w ramach zemsty osobistej za sowieckie krzywdy jakich doznał jako dziecko(wywiezieni i wymordowani rodzice-kułacy i dalsza rodzina) mścił się na żołnierzach Czerwonej Armii. Dziś mocno starszy pan-utytułowany ziemianin(chyba pan K., ale głowy bym nie dał) w latach 1945-50 różnymi sposobami zabił ponad 200 sołdatów, wielu z nich zaraz po wojnie wytruł alkoholem metylowym(rzecz miała miejsce...w moim miasteczku, było ~70 zmarłych), a na pobliskim Poligonie Drawskim tak "pokierował" szukającymi drogi załogami 3 czołgów, że wszyscy jeden za drugim potonęli na zawsze w bagnisku na Głębokiem...
Piszę o tym ponieważ bezowocnie szukam tego materiału w Sieci pozostając w nadziei, że może ktoś z Czytelników coś wie na ten temat?może pamięta tytuł filmu? nazwisko bohatera? może "chodzi" on na YT, może w zasobach TV pod http://www.tvp.pl/strony/przegapiles-w-tv-zobacz-w-internecie ?? Proszę o informację albo tu, w poście, albo pod [email protected], email - dla wyróżnienia z masy spamu - proszę zatytułować "mściciel z bagien na Głębokiem"
Sro 17 Kwi, 2013 0:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|