Gonzo napisał:

Jeżeli weźmiemy pod uwagę szkic Manningera, można dojść do jeszcze bardziej daleko idących wniosków. Szkic przedstawia sztolnię w początkowej fazie drążenia. Urobek wywożony ze sztolni nie przykrył jeszcze konstrukcji na której zbudowano torowisko. Logiczne jest założenie, że na początku wyrzucano urobek bezpośrednio przed sztolnię, dopiero później po wyrównaniu terenu przed wlotem sztolni wywożono urobek dalej. Jeżeli przyjmiemy, że szkic został wykonany w styczniu 1945r. i przedstawia sztolnię wschodnią na osówce w początkowej fazie drążenia można wyciągnąć wniosek, że sztolnia nr 1 ma zdecydowanie większą długość niż 130m (obala to oczywiście rozważania o zmianie planów spowodowanych wiosennymi roztopami).

Z całym szacunkiem ale ten szkic nie przedstawia Osówki. Toczy się o to już dość długo spór. Ja osobiście przychylam się do tej drugiej strony która uważa, że to Moszna. Byłem tam osobiście i miejsce jest idealnie odwzorowane. Tarasy kolejki, wejście itp.

Sob 25 Sty, 2014 1:22

Wcale się nie upieram, że to Osówka, nie mam również pewności, że to styczeń 1945r. To co napisałem to tylko hipoteza. Hipoteza, która być może nakreśli dalszy kierunek badań. A jeśli nie, to może być przyczynkiem do dalszych rozważań. Potraktuj to na luzie

Sob 25 Sty, 2014 1:46

Gonzo oczywiście, że na luzie. Dość już tu pomyj wylano.
Więc jeśli wspominasz o hipotezach to słyszałem również taką, że ze sztolnią nr 3 wzorowano się na rozwiązaniu z Obersalzbergu. To przy okazji ukazania się książki Graby.

Sob 25 Sty, 2014 2:33

Wzorowano się na Obersalzbergu? Możesz coś więcej napisać.

Sob 25 Sty, 2014 12:40

Przyjmując koncepcję kwatery, to ponoć ta sztolnia miała służyć, tak jak tam, jako dojazd do windy, żeby wjechać na górę, taką samą koncepcję wdrażano w Alpejskiej Reducie. Jednocześnie pełniąc rolę techniczną dla kompleksu. To takie teorie obiły mi się o uszy. Wcale nie takie głupie, przynajmniej moim zdaniem. Stąd wartownie.
Może bajka, może nie, nie da się potwierdzić ani odrzucić bo brak dowodów.

Sob 25 Sty, 2014 14:07

W Berchtesgaden jest ta taka ciekawa sztolnia. Komunikacyjno - odwadniająca, może też ewakuacyjna. Można by się jej przyjrzeć dokładniej. Może przez analogię coś wniesie do Osówki.

Opis załącznika:

Sob 25 Sty, 2014 14:27

Można pokusić się o analogię, tylko mam wątpliwości czy samą sztolnie nr 3 można rozpatrywać bez całości kompleksu. Pojawiło się teraz kilka koncepcji odnośnie Osówki, zwłaszcza tzw. siłowni i kasyna ( www.sztolnie.fora.pl i http://www.tropiciele-tajemnic.com) jak również czytałem bardzo ciekawą koncepcję popartą materiałem dokumentacyjnym w temacie mitycznego centrum kompleksów, które owszem było, ale jako centrum naziemne a nie podziemne( http://forum.nazi-secret.eu ), w dziwnych okolicznościach po wojnie znikały budynki koło Osówki, ślad po nich zaginął, a były to duże budynki kwaterunkowe. Nieźle to jest tam pokazane na mapach i fotkach z różnych okresów od 45 do 60. Ciekawa sprawa. Zatem patrząc od strony sztolni nr 3 jako sztolni technicznej, poprzez kompleks Osówka do drugiej strony czyli tego mitycznego centrum pod górą Osówką, to robi się potężny kompleks o którym tak naprawdę mało wiemy.

Sob 25 Sty, 2014 15:08

riko napisał:

Leuthen , tylko tyle masz do powiedzenia . Ponoć jesteś figurą w "Odkrywcy " ......chyba woskową Eksploracja w Twoim wydaniu zaczyna i kończy się w archiwum ,ponieważ trzeba wiedzieć czego należy szukać . Zadawanie głupich pytań w Twoim wydaniu mija się z celem .

Przynajmniej nie marnotrawię czasu na rozsyłanie PW przez forum IOH z próbami udowodnienia, jakie to ja mam chody w "Odkrywcy", jak niejaki riko.

manka.bartek napisał:

merytorycznej dyskusji. Aż się nie chce tu wchodzić i czytać tych żenujących wypocin.

Pisanie bajek i opowieści z gatunku sf nazywasz merytoryczną dyskusją Połowa wypowiedzi "w temacie" w tym wątku ma tyle wspólnego z rzeczywistością, co bojowe zastosowanie V-7 w bitwie pod Lubaniem w III '45
Jak Ci się nie chce tu wchodzić i czytać, to nie wchodź i nie czytaj. Zaoszczędzisz czas i zdrowie (bo stres towarzyszący Ci przy lekturze postów w tym wątku niewątpliwie nadgryza zarówno Twoje zdrowie fizyczne, jak i psychiczne).

manka.bartek napisał:

wyśmiewać się z umiejętności gramatycznych.

Jak widzę, w Głuszycy jeden taki też spał na lekcjach polskiego i nawet nie rozróżnia ortografii od gramatyki. Coraz lepiej...

manka.bartek napisał:

To przy okazji ukazania się książki Graby.

A ja sądziłem, że chodzi o Dariusza Garbę. Ale jak widać, trudno jest sprawdzić przed kliknięciem, co się samemu napisało

manka.bartek napisał:

Przyjmując koncepcję kwatery, to ponoć ta sztolnia miała służyć, tak jak tam, jako dojazd do windy, żeby wjechać na górę, taką samą koncepcję wdrażano w Alpejskiej Reducie.

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że tzw. "Alpejska Reduta" była mitem - wytworem niemieckiej propagandy, w którą nawet uwierzyli Amerykanie?

Nie 26 Sty, 2014 15:39

Leuthen
Ulżyło ci?
Mogę ci jeszcze podpowiedzieć inne formy, ale o nich nie napiszę, bo obrońcy "ikony" zaraz się tu zlecą jak sępy.

A tak merytorycznie to oprócz znanej prawdy, że Reduta Alpejska była mitem, chociaż jakieś prace tam prowadzono, to raczej nic nie wniosłeś.

PS. faktycznie przepraszam pana Dariusza za przekręcenie jego nazwiska.

Nie 26 Sty, 2014 16:59

manka.bartek napisał:

A tak merytorycznie to oprócz znanej prawdy, że Reduta Alpejska była mitem, chociaż jakieś prace tam prowadzono, to raczej nic nie wniosłeś.

Facet - zanim użyjesz jakiegoś słowa, może najpierw się dowiedz, co ono oznacza i w jakim kontekście się je używa prawidłowo? Budowa "Riese" jest faktem historycznym, więc dyskutujemy tu o czymś, co jest przeszłością. Przeszłością zajmują się historycy. Historycy szukają FAKTÓW. Nie prawdy, a faktów. Jak chcesz szukać prawdy, to sięgnij po książki filozoficzne lub teologiczne.
Wyrazić się jaśniej, czy trzeba to zrobić bardziej łopatologicznie (wszak łopata to jeden z symboli eksploratora )?
Po podziemiach związanych z kwaterą Hitlera w Obersalzbergu (nieistniejącą) od dawna łażą Niemcy. Filmy dokumentalne na ten temat (produkcji niemieckiej) były puszczane w polskiej publicznej telewizji znanej w skrócie jako TVP. Wypowiadali się tam m.in. niemieccy eksploratorzy i historycy zajmujący się tą tematyką. Nie pierniczyli oni na ten temat takich głupot jakie mam wątpliwą przyjemność czytać w tym wątku w wykonaniu Twoim, riko, Pawła_J itd. Mam Ci podawać tytuły książek po niemiecku nt. Obersalzbergu, żebyś sobie poczytał i snuł analogie z "Riese"? A tak spytam - znasz niemiecki na poziomie ciut wyższym niż "Ich wohne in Głuszyca"?

manka.bartek napisał:

przepraszam pana Dariusza za przekręcenie jego nazwiska.

Primo: Na pewno tu zagląda
Secundo: Na pewno się obraził.
Tertio: Nie Ty pierwszy jego dane przekręciłeś
http://cyberkiosk.redcart.pl/p/226/1691/tajny-projekt-iii-rzeszy-fhqu-quot-riesse-quot-dariusz-graba-seria-nieznana-historia-i-militarne-sekrety-ksiazki-i-komiksy.html

Nie 26 Sty, 2014 17:43

No widzę, że osiągasz już stadium pre-cum.

W gwoli ścisłości należy podać, że opowiadasz banialuki, tam toczono prace w tym również podziemne. Skoro znasz niemiecki, bo ja z tym nie mam problemu to myślę, że oglądałeś filmy dokumentalne z podziemi, chyba samo to się nie zrobiło?
Poza tym jakbyś nie był takim bufonem, to byś zauważył, że napisałem to w formie hipotezy, opierającej się na analogi zamierzeń a nie dokonań.
Może twoje ego tak cię roznosi, że nie potrafisz już normalnie czytać i myśleć.
Na siłę chcesz mieć rację, chociaż nawet jej tu nie przedstawiłeś. Rozpisujesz się na temat Reduty, a przecież temat to Sztolnia nr 3.
Stosujesz personalne zaczepki, więc czym różnisz się od tych co tu się tak nawalali.
Zmuszasz mnie do zniżania się do twojego poziomu, czyli poziomu szamba.
Nie zamierzam więcej z takim osobnikiem dyskutować.

Nie 26 Sty, 2014 20:09

A wracając do tematu, przecież nie będziemy zajmować się tylko "gwiazdą"(davidov-ą), przedstawiano koncepcję, że w drążeniu przeszkadzał jakiś duży ciek wodny.
Myślę, że to on wypłukał wszystkich z tej sztolni.
Jakoś nikt nie określił, gdzie ten ciek występuje? Przynajmniej przodek nie wskazuje na taki ciek.
Więc jeśli to było przeszkodą w drążeniu tej sztolni to może ktoś mnie oświeci, gdzie ten ciek występuje.

Jak dla mnie to jest obiekt niedokończony, bo skończyła się wojna.

Pon 27 Sty, 2014 0:17

manka.bartek napisał:

Skoro znasz niemiecki, bo ja z tym nie mam problemu

Za to masz z językiem polskim - patrz:

manka.bartek napisał:

tam toczono prace w tym również podziemne.

Toczyć to można beczkę, kulę śniegową, koło od wozu lub kamień, względnie śruby bądź nakrętki na tokarce. Prace można prowadzić.

manka.bartek napisał:

to myślę, że oglądałeś filmy dokumentalne z podziemi, chyba samo to się nie zrobiło?

Naprawdę jesteś taki głupi, czy tylko udajesz? Oby to drugie...

manka.bartek napisał:

Rozpisujesz się na temat Reduty, a przecież temat to Sztolnia nr 3.

Bo niejaki manka.bartek wyjechał tu z analogiami z Obersalzbergu - że tak skromnie przypomnę.

manka.bartek napisał:

Nie zamierzam więcej z takim osobnikiem dyskutować.

Cała przyjemność po mojej stronie

Pon 27 Sty, 2014 9:31

Panie Leuthen czepiasz się Pan jak ktoś pisze czy to błędnie gramatycznie czy ortograficznie a z tego co mi się wydaje nie jest to forum języka polskiego tylko historyczne bądź co bądź forum więc jeśli nie wnosisz nic do tematu to proszę zachowaj swoje uwagi dla siebie i skoro jesteś pismakiem w IOH to zajmuj się swoją robotą a nie tylko zaśmiecasz temat i pokazujesz jaki z Ciebie bufon....
tak na marginesie to pies jak nie ma co robić to jajka sobie liże więc może Ty tak samo się zajmij sobą a nie pokazywaniem jaki to z Ciebie polonista

Pon 27 Sty, 2014 10:54

Drogi Leuthenie liczyłem bardziej na treściwą wypowiedź.
Zwłaszcza w kwestii cieku wodnego, czyli w temacie Sztolni nr 3.
Chociaż w głębi duszy wiedziałem co odpowiesz.
Powiem szczerze, że koło ch... mi lata, co wypisujesz nie w temacie, potwierdzasz tylko to, co napisałem wcześniej o tobie.
A jeszcze odnośnie języka polskiego, to chyba masz problem ze składnią.

A tak na marginesie, to w tym przypadku poważnie zastanawiam się nad niemieckim "rozporządzeniem" z 22 września 1933 r.

Ostatnio zmieniony przez manka.bartek dnia Pon 27 Sty, 2014 13:40, w całości zmieniany 1 raz

Pon 27 Sty, 2014 10:55

karoolcio napisał:

Panie Leuthen czepiasz się Pan jak ktoś pisze czy to błędnie gramatycznie czy ortograficznie a z tego co mi się wydaje nie jest to forum języka polskiego ...

I dlatego piszesz jak półanalfabeta? Używanie poprawnego języka jest wyrazem szacunku, zarówno dla tego języka, jak i pozostałych rozmówców. Jak ja zdawałem maturę, to z pierwszym zdaniem swojej wypowiedzi nie skończyłbyś nawet podstawówki.

Skarżycie się, że jest rozpierducha w temacie. A wy co robicie? Ile jest merytoryki w waszych tekstach? Odpowiadam - zero. Nic. Jak wam nie podobają się teksty Leuthena, to ich nie czytajcie, zajmijcie się merytorycznym wyjaśnianiem zagadek. Tyle tylko, że wy nic nie potraficie wyjaśnić, bo zamknięci jesteście w magicznym kręgu sztolni, łopaty, georadaru i pseudowiedzy na poziomie Lamparskiej.

Prosta sprawa - na co komu w 1945 r. sztolnia odwadniająca, skoro już w XVIII w. rozwiązano ten problem, budując maszynę parową? Wodę się pompuje wyrobiskiem roboczym, bo jest to wielokrotnie tańsze. A wy się onanizujecie jakimiś tamami, zaciekami, podmywaniem drogi itp. To są nieistotne bzdury, które ani o milimetr nie przybliżają do wyjaśnienia, czemu ten cały kompleks miał służyć. A tego nie da się wyjaśnić bez dotarcia do źródeł, czyli do dokumentów związanych z decyzją o budowie.
_________________
www.altkreytzen.org.pl

Ostatnio zmieniony przez Krzysiu dnia Pon 27 Sty, 2014 14:00, w całości zmieniany 1 raz

Pon 27 Sty, 2014 13:01

Krzysiu masz rację co do sztolni, nic dodać nic ująć.

Tylko po jaką cholerę wchodzisz w skórę tego gwiazdora i robisz uwagi odnośnie pisania. Tu nie nauczysz pisowni, bo to nie to miejsce i nie ten czas.

Co do dokumentów to widzisz szanowny Kolego, jest to temat śliski, bo po wojnie trochę tych dokumentów się zachowało. Ale znalazły się gnidy, nasze niestety, również wśród historyków, co te dokumenty zajebali dla siebie. Nie będę tu sypał nazwiskami, ale tych prominentnych osób do dziś powołanych na stanowiska kierownicze jest trochę.

Rozpatrywanie samej tej sztolni jest bezsensowne, ale skoro już taki temat założono więc się w nim wypowiadam.
Masz rację Krzysiu, że to należy rozpatrywać jako całość.
Wspomniałem już, że pojawiły się ciekawe dokumenty i opinie na temat tego kompleksu, ale z tego co widzę na jednym z forum, dokumenty te i temat zostały umiejętnie schowane.

Drogi Leuthenie bardzo pouczające są niemieckie ustawy z 15 września 1935.

Pon 27 Sty, 2014 13:58

Zawsze jest czas na naukę. A domyślanie się, co poeta miał na myśli, bo nie potrafi się wysłowić, nie jest moją ulubioną rozrywką.

Podstawowe dokumenty powinny znajdować się w Berlinie, bo tam powstawały. Mogły ulec zniszczeniu, mogły przewędrować do Moskwy lub Langley, mogły wreszcie zostać celowo lub przypadkowo ukryte pod nic nie znaczącymi tytułami (widziałem w APWr takie teczki dotyczące kolei okolic Świdnicy zatytułowane zupełnie inaczej, w innej, kolejowej znalazłem plan rogatki fortecznej w Świdnicy). Kto nigdy nie był w archiwum, nie ma pojęcia, jaką tytaniczną pracą jest znalezienie czegokolwiek w setkach metrów akt, jeśli są źle opisane. Samo ręczne przełożenie kilkuset tysięcy stron to robota na lata. To nie jest proste machanie łopatą, tylko wielogodzinne ślęczenie nad rękopisami i maszynopisami, w brudzie i smrodzie, z lupą i słownikiem w rękach. Więc jak ktoś mi mówi, że odkopał jakąś dziurę i "wyjaśnił zagadkę", to tylko śmiech mnie bierze.

Niestety, trzeba sobie powiedzieć jasno i wyraźnie - zdecydowana większość osób, zajmujących się tematem po braki w podstawowym wykształceniu ogólnym, które nadrabia fantazją, stąd tyle głupstw i kłamstw, krążących w temacie. Na to nakładają się animozje osobiste, a środowisko eksploratorskie jest skłócone wyjątkowo mocno, czemu daje dobitny wyraz na licznych forach i stronach internetowych.
_________________
www.altkreytzen.org.pl

Pon 27 Sty, 2014 14:11

Cytat:

Więc jak ktoś mi mówi, że odkopał jakąś dziurę i "wyjaśnił zagadkę", to tylko śmiech mnie bierze.

Trudno tu nie przyznać Ci racji.
Co do archiwum, pocieszająca jest postępująca dygitalizacja, ale jeszcze dużo wody upłynie zanim wszystko będzie gotowe, tak jak mówisz kartkowanie jest gorsze od łopaty.

Pon 27 Sty, 2014 14:23

karoolcio napisał:

Panie Leuthen czepiasz się Pan jak ktoś pisze czy to błędnie gramatycznie czy ortograficznie a z tego co mi się wydaje nie jest to forum języka polskiego tylko historyczne bądź co bądź forum więc jeśli nie wnosisz nic do tematu to proszę zachowaj swoje uwagi dla siebie i skoro jesteś pismakiem w IOH to zajmuj się swoją robotą a nie tylko zaśmiecasz temat i pokazujesz jaki z Ciebie bufon....

To był najbardziej merytoryczny post w całym tym wątku i to co najmniej z dwóch powodów:
1) Nic do niego nie wniósł (ja jednakże mimo wszystko coś wniosłem - choćby zdjęcia "trójki" i jej okolic)
2) Ten, kto go napisał, nawet nie wie, o czym mówi - wszak cały czas mowa, że piszę dla "Odkrywcy", co nie jest chyba niczym złym, a wręcz osobiście się z tego cieszę. Do papierowego IOH nigdy nic nie napisałem i nawet o to nie zabiegałem,
panie ekspert karoolcio. Jak rzekł Gandalf do Balroga na moście Khazad-dum w Morii, tak i ja Ci rzekę "mistrzu" - go back to the shadow!

manka.bartek napisał:

Tu nie nauczysz pisowni, bo to nie to miejsce i nie ten czas..

W szkole kogoś nie nauczyli, to ja próbuję - z mizernym efektem. To się nazywa wtórny analfabetyzm

manka.bartek napisał:

Co do dokumentów to widzisz szanowny Kolego, jest to temat śliski, bo po wojnie trochę tych dokumentów się zachowało. Ale znalazły się gnidy, nasze niestety, również wśród historyków, co te dokumenty zajebali dla siebie. Nie będę tu sypał nazwiskami, ale tych prominentnych osób do dziś powołanych na stanowiska kierownicze jest trochę...

Jasne, po co podawać konkrety? Który to raz przerabiamy w tym wątku - "wiem, ale nie powiem". A nazwisk nie podajesz, bo Cię ABW dopadanie

manka.bartek napisał:

Drogi Leuthenie bardzo pouczające są niemieckie ustawy z 15 września 1935.

Tani amankabeto - czytałem Ustawy Norymberskie w oryginale i w tłumaczeniu na polski. I co z tego? Chcesz o tym porozmawiać? Tropisz spiski żydowskie? Wywołujesz ten temat z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o ofiarach Holocaustu (27.I - w rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau)?

PS A wniosek o ostrzeżenie za wulgaryzm (na "z") poszedł do admina.

Pon 27 Sty, 2014 14:24

Czyżby to była już faza orgazmu.

Leuthen pisz w temacie, nauczycielem żadnym nie jesteś, a wypociny twoje mam głęboko... wiesz gdzie.

Co do wniosku to przyganiał kocioł garnkowi, a ty nie jesteś chamski i wulgarny?

Pon 27 Sty, 2014 14:38

Drogi Leuthenie ponieważ pozwalasz sobie tutaj pisać nie na temat, na co pozwalają ci koneksje, to zwrócę tylko uwagę na twoją denuncjację.
Widzę, że syndrom Wiery Gran i Szpilmana utrwalił się w postępowaniu pewnej grupy osób.

Pon 27 Sty, 2014 17:10

Leuthen zdjęcie to ja też mogę wstawić i co to da? Nie zmieni to faktu że i tak będziesz wciskał swoje banialuki jak poprawnie pisać jakby to kogoś interesowało oczywiście oprócz Ciebie i Krzysia. Widzisz bo ja w przeciwieństwie do Ciebie jak nie mam nic konkretnego do przedstawienia w temacie to nie piszę ale te wasze "pierdu pierdu" jak pisać bardzo irytuje... tyle

Pon 27 Sty, 2014 17:34

manka.bartek napisał:

Czyżby to była już faza orgazmu.

Czy to w ogóle wymaga komentarza? Owszem. Wiesz głuszycki analfabeto - nie wnikam w to, co robisz w wolnym czasie

manka.bartek napisał:

ty nie jesteś chamski i wulgarny?

Jestem szczery. To wada albo zaleta - zależy z której strony patrzeć. Jak widzisz jakieś wulgaryzmy w moich wypowiedziach, to je wskaż.

manka.bartek napisał:

na co pozwalają ci koneksje

Tyle już się dowiedziałem w tym wątku o swoich wpływowych znajomych, że niedługo sam uwierzę, że jestem nie do ruszenia

manka.bartek napisał:

zwrócę tylko uwagę na twoją denuncjację.

Zgłoszenie naruszenia regulaminu forum (który sam zaakceptowałeś przy rejestracji na IOH) nazywasz denuncjacją? OK, można i tak. Rozumiem, że jak się zjawię w Głuszycy i zobaczę, że ktoś dostaje wpiernicz od bliźnich, absolutnie nie powinienem dzwonić na 112 ani 997? Wszak w Głuszycy kapowanie kojarzy się z kapo, czyli AL "Riese"!

karoolcio napisał:

Leuthen zdjęcie to ja też mogę wstawić

No to wstaw! Broni Ci ktoś?

karoolcio napisał:

co to da

Na pewno więcej niż Wasze głupie gadanie, z którego kompletnie nic nie wynika. Wielkie okrągłe zero.

karoolcio napisał:

Widzisz bo ja w przeciwieństwie do Ciebie jak nie mam nic konkretnego do przedstawienia w temacie to nie piszę

Właśnie widzę, jak w praktyce stosujesz tą zasadę - drugi nic nie wnoszący post w tym wątku w Twoim wykonaniu. Idź sobie pokopać - cokolwiek. "Riese", w piłkę... Byle z dala od klawiatury

Pon 27 Sty, 2014 18:56

No to poleciałeś Leuthen może czas na szabas, chociaż to trochę za wcześnie.

Szkoda sensu i marnowanie czasu na pajaca.
Temat też chyba nie do uratowania, widzę, że na forum gdzie schowali temat o mitycznym centrum, otworzyli temat sztolni nr 3, może tam nie będzie pajaców i da się o czymś pogadać.

Pon 27 Sty, 2014 19:20