| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amica
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3596
Pochwał: 18
Skąd: Brenno
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wigilijny stół w przeszłości

Witam wszystkich Wink
Z racji zbliżających się świat wykonujemy nie tylko potrzebne porządki, ubieramy choinkę itp ale przede wszystkich zaopatrujemy się w potrzebne produkty do wykonania już tradycyjnych 12 potraw wigilijnych . Co się na nim znajdzie to już jest zależne od regionu i jego tradycji. Jestem zaś ciekawa jakie potrawy znajdowały się na polskim stole 100, 200, 300 ... lat temu? Czym się wtedy zajadano? Zapraszam do dzielenia się wiedzą Wink

Pon 17 Gru, 2012 14:32

Powrót do góry
Amica
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3596
Pochwał: 18
Skąd: Brenno
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

To może zacznę od regionu mi najbliższego czyli Wielkopolski. Obszar w sumie dość rozległy ale mimo to potrawy jakie pojawiały się na sole wigilijnym już tak różnorodne nie były. Tradycyjnie były by to dania postne, nie jadano mięsa gdyż wierzono , że tego dnia ludzie i zwierzęta stanowią jedną rodzinę. Liczba dań była różna. W bogatszych , zamożniejszych domach było ich 11 . W pozostałych 5, 7 lub 9. Po czym gospodyni zastawia nie 12, a 9 potraw, ażeby się 9 gatunków zbóż dobrze obrodziły - jak tłumaczy to Kolberg. W dawnych czasach wigilia także jak dziś łączyła się z powagą zadumą. Często ten dzień łączono ze wspomnieniami tych co zmarli. Jedno wolne miejsce przy stole było zostawione dla tych co odeszli.
Co zaś jadano? Specjały, które były dostępne o tej porze roku pamiętając, że jednak był to dzień postny a każdej potrawy wolno było skosztować tylko trzy łyżki.
W okolicach Poznania i Śremu kolację zaczynano od zupy konopnej często zwanej siemieniuchą (była to sinozielona zupa z nasion konopi rozmielonych z wodą). Następnie podawano grochówkę lub polewkę z maku, z kaszą jaglaną, tzw. „więdkę". czyli suszoną brukiew , sparzoną wrzątkiem i zakruszoną mąką. Ludzie zajadali się też kluskami z sokiem z kwaszonej kapusty, kluskami z makiem, kluskami z miodem lub faryną (gorszym rodzajem cukru)
W okolicach Kalisza wigilijną wieczerzę rozpoczynano od już wspomnianej siemieniuchy. Ci biedniejsi spożywali kaszę jaglaną, kapustę z grzybami i grzyby w oleju oraz kluski z makiem. Na szlacheckich dworach pałaszowano zupę migdałową, kluseczki z sosem, karpia na szaro, szczupak z szafranem, andruty z makiem albo kluski z miodem i makiem, suszone gruszki i śliwki gotowane, grzybki sucho na oleju smażone, groch biały i karaski w oleju tretowane (smażone) z kapustą (Kolberg)
W rejonie Obornik Czarnkowa i Szamotuł kolacja wigilijna składała się z grochu, kapusty, klusek z makiem, pieczonych z olejem lub gotowanych , kaszy jaglanej , windłochy (suszonej brukwi), suszonych owoców i grzybów, śledzi lub innych ryb.

Widać że tradycja ma swoją ciągłość po dziś dzień i wiele składników dawnej wigilii można znaleźć także na dzisiejszym stole.

Źródło
B. Ogrodowska Boże Narodzenie w tradycji polskiej Centrum Animacji Kultury, 2000
A. Brencz Wielkopolski rok obrzędowy: tradycja i zmiana Wydawnictwo Poznańskie, 2006

Sro 19 Gru, 2012 23:11

Powrót do góry
Amica
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3596
Pochwał: 18
Skąd: Brenno
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kaszuby i Pomorze. To kolejny obszar Polski dość charakterystyczny mający swoją specyficzną kulturę i gwarę. Wieczerza wigilijna w tym regionie także posiadała swój specyficzny charakter. Z czego się składała?

Oczywiście dania te były postne bowiem Kaszubi bardzo dbali o tradycję. Jednak tutaj nie przestrzegano określonej liczby potraw. Kolacja składała się z płodów rolnych. Przyrządzano to co dało się wyhodować w przydomowym ogródku latem i jesienią czyli marchew, kapustę, owoce, oraz to, co można było znaleźć w okolicznych lasach, czyli grzyby.
Dziś nie możemy wyobrazić sobie wigilii bez barszczu jednak Pomorzanie i Kaszubi nie znajdowali go na swoich stołach. Zamiast niego gotowało się zabielaną zupę rybną z kluseczkami i zupę brzadową . Brzad to były suszone owoce. Zupę taką przygotowywano z suszonych wiśni, gruszek, jabłek i śliwek. Przyrządzano ją na słodko, zabielano śmietaną, z dodatkiem ziemniaczanych kluseczków. Inną ciekawą zupą kaszubską była słodka zupa brukwiowa. Nieco rzadziej przyrządzano zupę z suszonych grzybów.

Skoro jesteśmy na Pomorzy to podczas tego szczególnego dnia nie mogło zabraknąć ryb zarówno tych słodkowodnych jak i morskich. Przygotowywano śledzie pod przeróżnymi postaciami, jadano szczupaki, węgorze, pstrągi, w rejonach nadmorskich także dorsze Ryby podawano w galarecie, w postaci gulaszu, a z dorsza wykonywano drożdżowe racuchy. Zajadano się też zupą rybną oraz rybnymi pierogami. Dodatkiem do ryb były pulki, czyli ziemniaki w mundurkach lub tradycyjny kaszubski chleb na drożdżach, z mąki żytniej i ugotowanych ziemniaków.

Na deser podawano makową struclę i tradycyjny drożdżowy kuch. Delektowano się pieczonymi "orzechami", czyli kulkami z mąki, marchwi, cukru i miodu. Popularne też były tak zwane fefernuski kociewskie, czyli drobne pierniczki pokryte białym lukrem przyrządzane z leżakującego dwa tygodnie ciasta korzennego.

Żródło
W. Szkulmowska Sztuka ludowa Kaszubów: przeszłość i teraźniejszość
P. Ostrowski Pojezierze Kaszubskie Pascal, 2000

Czw 20 Gru, 2012 21:52

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz dodawać załączników w tym forum
Nie możesz ściągać plików w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.