|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
Masakra w Malmedy
Pewnie wiekszosc z Was zna to wydarzenie z filmow (m.in. Na tylach wroga). 17 grudnia 1944 roku pancerna grupa bojowa SS-Obersturmbannfuhrera Joachima Peipera trafila na amerykanski konwoj na drodze do St. Vith. Po ostrzelaniu konwoju przez czolgi Amerykanie poddali sie. Mimo to Niemcy zaczeli strzelac do jencow, mordujac 81 osob. Okolo 21 zolnierzy ucieklo z miejsca zbrodni a wkrotce po tym do Malmedy dotarly wojska amerykanskie odnajdujac ciala zamordowanych. Wydarzenie to nazwano "Masakra w Malmedy". Po wojnie 74 czlonkow SS odpowiedzialnych za ten mord stanelo przed trybunalem wojskowym...
To tak w skrocie.
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Pią 03 Mar, 2006 0:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
ja trafiłem na DWS taki opis:
"Po rozbrojeniu Amerykanów, zebrano ich na ogrodzone pole w pobliżu skrzyżowania dróg w Baugnez koło Malmédy. Jeńców pilnowały załogi dwóch czołgów PzKpfw IV. Niemcy twierdzą, że jeńców było około 20, belgijscy świadkowie mówili o 30 - 35, Amerykanie zaś twierdzili, że było ich ponad 120. Inne źródła podają łączną liczbę jeńców od osiemdziesięciu do dwustu, (prawdopodobnie byli wśród nich również wzięci do niewoli przez grupę Peipera w innych miejscach). Tak czy inaczej, w kierunku grupy jeńców strzelił rumuński Volksdeutsch, SS-Rottenführer Georg Fleps z załogi czołgu numer 731. Jeńcy rozpierzchli się, a wtedy ogień otworzyli żołnierze z przejeżdżających ciężarówek, nieświadomi przyczyny ucieczki, jak im się zdawało, Amerykanów. W rezultacie ostrzału i późniejszego dobijania rannych większość jeńców zginęła, choć kilku udało się uciec. Trudno jest dzisiaj ustalić jak było naprawdę. Później Niemcy utrzymywali iż ogień otworzono w czasie podjętej przez jeńców, albo przynajmniej przez ich część, próby ucieczki z zagrody przy drodze i że ów przypadek, choć pożałowania godny, stanowi niewybaczalną wojenną tragedię. Twierdzeniu temu kategorycznie zaprzeczają ocalali, którzy stanowczo twierdzili, że nie podejmowano prób ucieczki. Dowodzący obroną Malmédy, dowódca amerykańskiego 291. batalionu saperów, pułkownik David E. Pergrin, prowadząc osobiście rozpoznanie w kierunku południowym, słyszał strzały z karabinów maszynowych oraz krzyki. Czterech żołnierzy potykając się, wybiegło z lasu i nieskładnie opowiadało o masakrze jeńców, do której właśnie doszło. Zabrano ich ze sobą do Malmédy. Przez kilka następnych godzin jeszcze trzynastu uciekinierów, włącznie z porucznikiem Larym, dotarło do Malmédy. Pergrin o szczegółach masakry natychmiast poinformował przez radio przełożonych. Następnego dnia wieści dotarły do Najwyższego Dowództwa Ekspedycyjnych Sił Sprzymierzonych (SHAEF) oraz dowództwa 12. GA w depeszy z amerykańskiej 1. Armii: "Oddziały SS w kwadracie L8199 wzięły do niewoli żołnierzy amerykańskich, patrol regulacji ruchu MP i około dwustu innych żołnierzy. Jeńców amerykańskich przeszukano. Po zakończeniu przeszukania Niemcy ustawili Amerykanów w szeregu i rozstrzelali z pistoletów i karabinów maszynowych. Wiadomość od rannego, któremu udało się uciec, dalsze szczegóły przekażemy później." W SHAEF natychmiast podjęto decyzję o rozpoczęciu śledztwa, którego postęp był jednak początkowo ograniczony, ponieważ teren masakry aż do połowy stycznia znajdował się w niemieckich rękach, chociaż ciała pomordowanych zostały w śniegu zamarznięte i nie pochowane. Wydarzenia nie opodal Malmédy w stopniu większym niż jakiekolwiek inne, wpłynęły na zmianę amerykańskiego, dotychczas trochę niekonsekwentnego, nastawienia do zbrodnii wojennych. Wiadomość o masakrze została mocno nagłośniona i powszechnie wierzono, że istniał jednolity plan SS i Gestapo, zmierzający do wzbudzenia paniki za pomocą zbrodni."
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pią 03 Mar, 2006 0:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
Amerykanie też robili takie rzeczy, nawet z tego co pamiętam był jakis rozkaz z dowodztwa aby nie brać jeńców (po jakiejś zbrodni SS - niepamietam dokladnie)
a co do Malmedy - sądze że to że jacyś przeżyli (uciekli) świadczy o tym że jednak zaczeli najpierw uciekać, bo gdyby zostali ustawieni w szeregu i rozstrzelani to jakoś nie chce mi sie wierzyc że udało by sie komuś uciec.
Ale to takie moje głośne myslenie, pewnie nigdy nie dowiemy się prawdy.
_________________ Pozdrawiam
Przemek
Pią 03 Mar, 2006 10:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
niemcow bylo mniej niz amerykanow. jak zaczeli strzelac do jencow, ci sie rozbiegli i dlatego udalo sie im uciec.
prawda jest znana, tylko ze u nas opracowania o "martyrologii" amerykanskiej nie sa znane i popularne. Bylo sledztwo, byl proces, w trakcie ktorego sadzono chyba 70 SS manow oraz peipera i rowniez sepa dietricha.
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Pią 03 Mar, 2006 13:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Historia ta jest walkowana w niemalze kazdej pracy o walkach w Ardenach i nie sadze by wiele mozna do tematu dodac.
SS wymordowala jencow.Nie pierwszy i nie jedyny raz.
Ciekawe jest za to to, co stalo sie pozniej, czyli proces w Dachau.Zapadly tam 43 kary smierci (w tym dla Peiper'a), 22 wyroki dozywotniego wiezienia, zas pozostalych skazano na kary 10 do 20 lat wiezienia.
Sposob w jaki prowadzono proces byl jednak skandaliczny.Nawet w czasie jego trwania mowilo sie otwarcie i glosno o falszywych swiadkach, "ustawionych" zeznaniach i wymuszonych przyznaniach sie do winy.Jakikolwiek szanujacy sie sad cywilny odrzucilby ta sprawe z powodow proceduralnych - trybunal w Dachau tego nie zrobil.
W 1949 roku obronca w tym procesie, plk. Willis Everett doprowadzil do powolania podkomitetu senackiego w tej sprawie.Ciekawostka (i nieszczesciem komitetu) jest fakt, ze znalazl sie w niej Senator z Wisconsin - Joseph McCarthy - pozniejsza "gwiazda" histerii antykomunistycznej.Juz w jej skladzie znalazl sposob by "blysnac" populizmem i agresywnoscia wystapien, co przysporzylo mu popularnosci, jako , ze wiekszosc spoleczenstwa postrzegala SS-manow Peipera jako zbrodniarzy zaslugujacych na smierc (na marginesie dodam, ze tez jestem tego zdania, choc z czesciowo innych przyczyn - nie tylko za Malmedy).Protokoly z prac podkomitetu sa osiagalne w Bibliotece Kongresu i sa warte przestudiowania.
Efektem tych studiow bylo zlagodzenie wszystkich wyrokow procesu.Kare smierci zmieniono na dozywocie.
Peiper opuscil Landsberg jako ostatni ze skazanych, po 11 latach.
Ciekawe, czy byl dumny z tego, ze "siedzial" w tej samym miejscu co jego Fuhrer?
Zdechl, jak zasluzyl - gdy ktos obrzucil butelkami z benzyna jego dom w Alzacji.Zdaje sie, ze winnych nie schwytano.
Pozdrowienia
Grendel
Opis załącznika:
Ten, ktory strzelil pierwszy - Georg Fleps |
|
|
Opis załącznika:
Jeden z tych, ktorzy przezyli - MP - Homer D. Ford |
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Pią 03 Mar, 2006 19:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Skazanych na śmierć ułaskawiono, a pozostałe wyroki złagodzono. W rezultacie Dietrich wyszedł na wolność w roku 1955, a rok później więzienie opuścił Peiper.
Tylko dla Pipera , jak wspomina Grendel Masakra w Malmedy nie skończyła się równocześnie z wyjściem na wolność, nie wiem dlaczego upodobał sobie Francję i tam w latach 60 wybudował dom w miejscowości Spannplate, w latach siedemdziesiątych znaleziono zwęglone ciało Peipera w spalonym domu. Jakie życie taka śmierć. Winnych podpalenia nie ustalono, ale w kręgu zainteresowań prowadzących śledztwo były lewackie bojówki.
Pią 03 Mar, 2006 19:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Ale Dietrich o ile kojarzę nie został skazany za Malmedy? Jego wyrok dotyczył chyba jakiegoś zabójstwa jeszcze z okresu międzywojennego.
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Nie 02 Lip, 2006 21:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hadess
Plutonowy
Posty: 63 Skąd: Opoczno
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
de Villars napisał: | Ale Dietrich o ile kojarzę nie został skazany za Malmedy? |
Był nie musisz dużo szukać, aby to znaleźć
Cytat: | We wrześniu 1944 r. otrzymał dowództwo nowo formowanej 6 Armii Pancernej, później nazwanej 6 Armią Pancerną SS, na czele której wziął udział w ostatniej niemieckiej kontrofensywie w Ardenach, ostatecznie zakończonej fiaskiem. Nie obyło się tu bez popełnienia przez podległe mu jednostki kolejnych zbrodni wojennych, w tym słynnej masakry jeńców w Malmedy, m.in. za którą Dietrich był po wojnie sądzony. |
Dopiero po zwolnieniu aresztowany drugi raz i chyba w 1956 skazany na parę miesięcy za udział w "nocy kryształowej".
Pon 03 Lip, 2006 17:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Wiem, że był za Malmedy sądzony, ale czy był za tę sprawę skazany? Ja się z taką informacją nie spotkałem.
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pon 03 Lip, 2006 17:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Widocznie nie szukałeś, w każdej chwili możesz to sprawdzić
A informacji na ten temat mnogo życzę powodzenia
Pon 03 Lip, 2006 18:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Leutnant
Posty: 237 Skąd: Pless
|
|
|
Tu moje trzy grosze o tej zbrodni. Zwłaszcza to ostatnie jest nad wyraz cennne.
Zbrodnia w Malmedy
Po rozbrojeniu jeńców z 285 . batalionu obserwacyjnego artylerii przez Kampfgruppe „ Peiper „ zebrano ich opodal skrzyżowania dróg w Baugnez koło Malmedy.
Jeńców pilnowały załogi czołgów PzKpfw IV Niemcy twierdzą że jeńców było 30-35, Amerykanie twierdzą że jeńców było ponad 120.
Tak czy inaczej w kierunku grupy jeńców strzelił z pistoletu rumuński Volkschdeutsch, SS- Rotenfuhrer Georg Plebs z załogi czołgu numer 731. Jeńcy rozpierzchli się, a wtedy ogień otworzyli żołnierze z przejeżdżających ciężarówek, nieświadomi przyczyny ucieczki, jak im się zdawało, Amerykanów. W rezultacie ostrzału i późniejszego dobijania rannych większość jeńców zginęła, choć kilku udało się uciec”
„Gwardia Adolfa Hitlera „ str 241
Pod zarzutem udziału w tej zbrodni aresztowano p[o wojnie ponad 500 byłych żołnierzy i oficerów I KPanc SS w tym jego dowódcę Dietricha, dowódcę „ LSSAH „ SS- Gruppenfuhrera Hermana Pressa i dowódcę Kampfgrupppe „ Peiper „ SS- Obersturmabanfuhrera Joachima Peipera.
Wyższych dowódców Waffen SS oskarżono o wydanie nielegalnego rozkazu zakazującego brania jeńców.. Nie znaleziono żadnych dowodów na piśmie., ale oskarżyciele mieli pod dostatkiem zeznań ich podkomendnych, chętnie i obficie i ze szczegółami obciążającymi swoich przełożonych. Opierając się na zebranym materiale dowodowym amerykański sąd wojenny wydał 42 wyroki śmierci, 28 dożywotniego więzienia oraz kilkaset skazujących na krótsze i dłuższe kary pozbawienia wolności..
Wkrótce okazało się jednak, ze oskarżenia oparto na bardzo wątłych podstawach. Komisje śledcze US Army uzyskiwały zeznania wyłudzając je obietnicami lepszego traktowania, a czasem wręcz wymuszano je za pomocą gróźb i tortur. W opinii specjalnej komisji Departamentu Sprawiedliwości, badającej przebieg sprawy, metody stosowane w śledztwie
„ godne były raczej Gestapo, niż Armii Stanów Zjednoczonych”.
Okazało się że teoria nie brania jeńców nie ma żadnych podstaw, a co gorsza wyszło na
jaw, że rozkaz o takiej treści – i to pisemny wydano w tym okresie w amerykańskim 328.pp z 26. DP.
„ Gwardia Adolfa Hitlera „ str.242
[b]
Nie 09 Lip, 2006 11:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
A co z Dietrichem? Ostatecznie wyrok, na jaki go skazano, nie był wydany chyba za Malmedy?
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pon 10 Lip, 2006 20:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Leutnant
Posty: 237 Skąd: Pless
|
|
|
de Villars napisał: | A co z Dietrichem? Ostatecznie wyrok, na jaki go skazano, nie był wydany chyba za Malmedy? |
Nie udowodniono Dietrichowi odpowiedzialności za masakrę pod Malmedy. Chyba jak ktoś zacznie patrzeć wqten sposób że dowódca odpowiada za swoich żołnierzy. Starano się zarzucić Dietrichowi wydanie rozkazu niebrania jeńców, co jednak nie było prawdą, gdyby bowiem taki rozkaz padł z ust Dietricha, to dopuściło by się tych aktów więcej jednostek podległych Dietrichowi, co zresztą podchwyciła obrona Dietricha.. :czolg:
Pon 10 Lip, 2006 21:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Cytat: | Nie udowodniono Dietrichowi odpowiedzialności za masakrę pod Malmedy. |
Właśnie tak kojarzyłem, tylko nie byłem na 100% pewny. Dzięki za info Bruno!
pzdr
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pon 10 Lip, 2006 21:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Leutnant
Posty: 237 Skąd: Pless
|
|
|
Cieszę się że jestem tu z Tobą . Peipera również starano się jak najbardziej umoczyć w tę sprawę. Szykowano bowiem dla niego stryczek. Ale sposoby w jakich Amerykanie wymuszali zeznania godne było gestapo. To również zostało później wykorzystane przez obrone obwinionych.
Pon 10 Lip, 2006 21:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrynius
Lieutenant
Posty: 513 Pochwał: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Jakie konkretnie sposoby - najlepiej ze źródłem?
Pon 10 Lip, 2006 21:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
de Villars napisał: | Ale Dietrich o ile kojarzę nie został skazany za Malmedy? Jego wyrok dotyczył chyba jakiegoś zabójstwa jeszcze z okresu międzywojennego. |
Dietrich został skazany za Malmedy!
A nie za zabójstwo z okresu międzywojennego.
Cytat: | Dietrichowi wymierzono karę dożywotniego więzienia, Kraemera skazano na dziesięć lat, Priessa na dwadzieścia. Peiperowi wymierzono karę śmierci.
Wkrótce okazało się jednak, że oskarżenie oparto na bardzo wątłych podstawach. Komisje śledcze US Army uzyskiwały zeznania wyłudzając je obietnicami lepszego traktowania, a czasem wręcz wymuszając ja za pomocą gróźb i tortur. |
To, że później stało jak się stało, nie zmienia faktu, że przed sądem stanął za Malmedy.
Pon 10 Lip, 2006 23:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Leutnant
Posty: 237 Skąd: Pless
|
|
|
Znalazłem o Peiperze jakże odmienną informację o tym SS-manie i jego ludziach.
Pod koniec tzw. bitwy o Ardeny grupa bojowa Joachima Peipera został odcięta od pozostałych jednostek. Baki jego czołgów były puste, brakowało amunicji.
Peiper otrzymał zgodę na odwrót i przebicie się przez amerykańskie pozycje.
" W przeciwieństwie do wydarzenia na skrzyżowaniu pod Baugnez, w które zamieszani byli jego ludzie kilka dni wcześniej, zanim rozpoczęto odwrót Peiper zatroszczył się o przetrzymywanych przez siebie jeńców amerykańskich, a także o swoich rannych, których po pozostawieniu w La Gleize mieli przejąć Amerykanie. Umowę zawarto z najstarszym stopniem jeńcem amerykańskim, majorem Halem D. McCownem, dowódcą 2 batalionu 119. pułku piechoty.
Zeznania McCowna o traktowaniu go jako jeńca zostało później wykorzystane w obronie oskarżonych w sprawie Malmedy
patrynius później napiszę o wymuszonych zeznaniach, biciu esesmanów w trakcie przesłuchań.
Wto 11 Lip, 2006 9:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Cytat: | To, że później stało jak się stało, nie zmienia faktu, że przed sądem stanął za Malmedy. |
To wiadomo, pytanie czy za Malmedy był SKAZANY czy tylko S?DZONY? To dwie różne sprawy.
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Wto 11 Lip, 2006 17:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oberst
Oberleutnant
Posty: 744 Skąd: Remscheid
|
|
|
Witam!
"Sepp" Dietrich zostal skazany za Malmedy na dozywocie,w 1951 skrocono wyrok na 25 lat.W 1955 zostal zwolniony.
14.maja 1957 skazany za pomoc w morderstwie(Totschlag),poniewaz uczestniczyl w putsch Röhma,na 18 miesiecy wiezienia.Zwolniony po 8 miesiacach.
_________________ Przepraszam za ortografie
Wto 11 Lip, 2006 18:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
l&m
Hauptmann
Posty: 921 Pochwał: 1
|
|
|
Malmedy to nic przy zbrodniach na wschodzie. Mała kropelka w wielkim g**** naszej cywilizacji Sory za język
Wto 11 Lip, 2006 18:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Cytat: | Jakie konkretnie sposoby - najlepiej ze źródłem? |
Już w trakcie samego procesu większość oskarżonych wycofała swoje poprzednie oświadczenia czy też przyznanie się do winy. Niektórzy oskarżeni zeznali, iż w śledztwie poprzedzającym proces byli bici, zawiązywano im oczy i urządzano pozorowane egzekucje, czemu z wyjątkiem bicia oskarżenie nie zaprzeczyło,
cytat z: http://www.dws.xip.pl/reich/Dane/malmedy.html
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Wto 11 Lip, 2006 19:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bruno
Leutnant
Posty: 237 Skąd: Pless
|
|
|
W 1946 roku Dietrich stanął przed sądem. Został uznany za odpowiedzialnego za masakrę pod Malmedy[b] i otrzymał wyrok dożywotniego więzienia [ złagodzony w 1951 roku do 25 lat pozbawienia wolności ] . Zwolniony warunkowo w 1955 roku, w latach 1956- 1957 był sądzony przez monachijski Sąd Krajowy o skazany na osiemnaście miesięcy pozbawienia wolności za udział w czystce dokonanej w czerwcu 1934 roku.
str. 205 " Dywizja Fuhrera " J. Weingartner
Wto 11 Lip, 2006 20:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oberst
Oberleutnant
Posty: 744 Skąd: Remscheid
|
|
|
Oberst napisał: | Witam!
"Sepp" Dietrich zostal skazany za Malmedy na dozywocie,w 1951 skrocono wyrok na 25 lat.W 1955 zostal zwolniony.
14.maja 1957 skazany za pomoc w morderstwie(Totschlag),poniewaz uczestniczyl w putsch Röhma,na 18 miesiecy wiezienia.Zwolniony po 8 miesiacach. |
@Bruno:To ja zle napisalem?
_________________ Przepraszam za ortografie
Wto 11 Lip, 2006 21:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|