Polskie służby wywiadowcze (specjalne)

Czytam sobie w Wikipedi o polskich specsłużbach. Resorty, informacje wojskowe, UBP, 2gie wydziały, UOP, AW ... Temat trochę pogmatwany. Może IOH coś by napisał ? Ale tak chronologicznie i zrozumiale. O wywiadzie i kontrwywiadzie. O służbach cywilnych i wojskowych. Przed 1945, po 1945, po 1989 ....
Link: Resort Bezpieczeństwa Publicznego

Jakie były największe osiągnięcia polskich specsłużb ?
-złamanie ruskiego szyfru w 1920
-początkowe rozgryzienie enigmy
-udawanie antykomunistycznego podziemia - Amerykanie zrzucali zaopatrzenie
-wkręcenie Lutka do izraelskiego Shin-Betu
-rozpracowywanie Solidarności
-uratowanie amerykańskich agentów w Iraku

jeszcze coś

Pon 06 Lut, 2006 21:47

No to moze jeszcze dzialalnosc M. Reniaka oraz oczywiscie kapitan Czechowicz.

Pozdrawiam

Czw 09 Lut, 2006 16:11

Tych to nie znałem ale dodam jeszcze "operację żelazo".
Mam jeszcze inną książkę: "Operacja Wschodni Wiatr"/ Ryszard Lassota. Jak to wywiad wojskowy podmienił Amerykanom Abramsa. To jest na faktach autentycznych czy fikcja ???

Czw 09 Lut, 2006 20:53

Rozszerzajac moja poprzednia wypowiedz:

Marian Reniak byl pracownikiem UBP, ktory m.in. zinfiltrowal bande "Wiarusow" (pozostalosci po OP "Blyskawica" mjr. "Ognia" Kurasia), napisal pare ksiazek na temat swoich przygod, najbardziej znana to chyba "Niebezpieczne sciezki" (z przedmowa Machejki, tego od "Rano przeszedl huragan"), pozniej wyszlo zbiorowe wydanie "Ns" plus dwie inne ksiazki jako "Sam wsrod obcych", a potem "Ostatni rejs". Fajnie sie czyta, no i przede wszystkim niesamowite wydarzenia.

Kapitanowi Czechowiczowi udalo sie wejsc do polskiej redakcji Radia Wolna Europa i zyskac duze zaufanie kierownictwa. Po wykonaniu zadania wrocil do Polski i zostal z nim przeprowadzony obszerny wywiad-rzeka, opbulikowany w formie ksiazkowej jako "Kapitan Czechowicz wykonal zadanie", co mialo dosc duze znaczenie propagandowe.

Nastepna sprawa, to wywiad AK, ktory mial dosc znaczace sukcesy, m.in. z bardziej znanych zdobycie i przerzucenie V2 do Wielkiej Brytanii, oficerowie AK podrozujacy przez Europe w mundurach wyskoich stopniem oficerow niemieckich, czy dzialalnosc komorki Agaton. Polecam "Z falszywym Ausweissem w prawdziwej Warszawie" St. Jankowskiego - "Agatona".

Przed II Wojna Swiatowa mielismy szpiega, wypadlo mi z pamieci nazwisko, chyba w stopniu rotmistrza, ktory zbieral informacje na temat hilerowskich niemiec, pod przykryciem bogatego playboya.

To tyle na teraz, jak sobie cos wiecej przypomne to postaram sie napisac. Czy moglbys napisac cos wiecej o tej operacji z Shin-Bet ?

Pozdrawiam

Pią 10 Lut, 2006 11:22

Rzeczywiście zapomniałem o Sosnowskim w Berline przed wojną
http://www.greendevils.pl/polacy/rotmistrz/rotmistrz_sosnkowski.html

A o Lutku pisze w "Szpiedzy czyli tajemnice polskiego wywadu" albo tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lucjan_Levi

Pią 10 Lut, 2006 12:28

Witam!
Sukcesem było przejęcie dokumentacji niemieckiej.
W kwietniu i maju 1945 r. płk. Piotr Jaroszewicz (późniejszy premier PRL) oraz ppłk. Jerzy Fonkowicz (późniejszy szef wywiadu woskowego PRL) odegrali pewną rolę w sprawie przejęcia dokumentacji, jaka znajdowała się w posiadaniu Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA; niem. Reichssicherheitshauptamt). Była ona podzielona na zespoły i zdeponowana w trzech zamkach: Radomierzyce (niem. Radmeritz), Czocha (niem. Tzschocha) i Książ (niem. Fürstenstein). Obaj panowie, co trzeba zaznaczyć, byli zaufanymi Sowietów. Jaroszewicz, jak wszystko na to wskazuje, właśnie za tę operację otrzymał awans na generała brygady.
Papiery z Radomierzyc, Czochy i Książa pojechały pod koniec lipca 1945 r. specjalnym pociągiem do ZSRR (liczącym aż 34 wagony towarowe!). Było tam 300 tysięcy teczek. Każ-da po 250 stron. 20 tysięcy teczek wywiadu wojskowego, 50 tysięcy teczek sztabu generalnego, liczące 150 teczek akta Leona Bluma oraz archiwum rodziny Rothschildów. Oprócz tego był tam ogromny zbiór dokumentów dotyczących kolaboracji Francuzów z Niemcami, postępowania Niemców z mniejszościami, w tym z Żydami i z Polakami oraz równie duży zespół dotyczący Holandii.
O istnieniu tych dokumentów przypomniał w latach 90. wiceprzewodniczący Komitetu Archiwów Rosji Anatol Prokopienko. Złożone były one w Moskwie, w budynku przy ul. Wyborskiej 3. Pewne dokumenty z tej dokumentacji ponoć zachował dla siebie Piotr Jaroszewicz. Część dokumentów pochodzących z Radomierzyc, Czochy i Książa, Rosja sprzedała Zachodowi, w tym Holandii, której symbolicznie przekazano dokumenty 7 czerwca 2001 r. przy okazji wizyty królowej Beatrix w Rosji.
W latach 50 i 60. na podstawie tych materiałów szantażowano i werbowano do współpracy ze służbami specjalnymi państw tzw. „demokracji ludowej” wielu Francuzów, Holendrów
i obywateli innych państw Europy Zachodniej, a może i nie tylko Europy. Poza wywiadem sowieckim dokonywały tego także polskie służby specjalne. Polski wywiad wojskowy miał w latach 50. najlepszą siatkę agenturalną właśnie we Francji. Przypadek? Wątpię.
Wiemy też, że podkomendny Piotra Jaroszewicza, kpt. Włodzimierz Furyk przejął wiosną 1945 roku konwój z dokumentacją techniczną obiektów na- i podziemnych oraz fortyfikacji, jak również kartoteki obozowe (obozy koncentracyjne, dla jeńców wojennych i dla robotników przymusowych). Ta dokumentacja została u nas. Do sprawy wciągnięto Urząd Bezpieczeństwa, który miał za zadanie zabezpieczać działania wojskowych służb specjalnych.
Pozdrawiam
wars98

Sob 11 Lut, 2006 13:25

Czy wiadomo coś więcej o archiwum najbogatszej na swiecie w XIX wieku rodziny Rothschildów. Czy znane są jego losy ?

Sob 11 Lut, 2006 15:07

Moze troche off-topic, ale czy ktos wie cos wiecej o zamachu przeprowadzonym przez AK na stacje U-Bahnu w Berlinie ?

Pon 13 Lut, 2006 17:02

Ten Abrams wylądował w WSOWP w Poznaniu i stoi tam do dziś.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Wto 14 Lut, 2006 0:39

To znaczy prawda ! A gdzie go gwizdnęli ???? (Bo Ogambę-City szukałem na próżno). Kiedy ??? I nikt o tym nie wspomina ??? !!!! A zdjęcia !!!

W książce pt. "Tropiciele / Zenon Kamiński" pisze o wyłapywaniu szpiegów przez WSW.
A w "K 11 - Agent mimo woli / Józef Kosjańczuk" jest trochę o Polakach w Wietnamie. Ale chyba trochę naciągnięte.

Wto 14 Lut, 2006 1:01

z tego co wiem, to na manewrach na pustynii, pewnie Arabia Saudyjska. Ale to info od oficera kóry studiował w Poznaniu a on z kolei od wykładowcy- czyli niezbyt pewne źródło.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Wto 14 Lut, 2006 1:52