|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
graboluu
Chorąży
Posty: 157 Skąd: Tomaszów Maz.
|
|
|
Nad rzeką.
Witam mam pytanie odnośnie terenów polnych nad rzeką.Jak to jest z szukaniem na polach które są nie używane zarośnięte roślinnością.Czy może ktos sie przyczepić że kope sobie. pozdrawiam
Pią 03 Lut, 2006 19:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaro5
Porucznik
Posty: 775 Pochwał: 10 Skąd: Shangri-La Archiwum: A co to ??
|
|
|
Przyczepic to się zawsze ktoś może, choćby z tego powodu że mu sie nie spodobasz
Taka to juz wredna ludzka natura
To że pole jest nieuprawiane i zarośniete nie znaczy wcale że nie ma właściciela.
Pozdrawiam _________________ "Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."
Pią 03 Lut, 2006 20:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariusz35
Podporucznik
Posty: 328 Skąd: radomsko
|
|
|
rzeka
Ja czesto szukam nad rzeką mieszkam nad Wartą i jeszcze nikt mi sie nie doczepił tak samo na łąkach czy nieuzytkach tylko jak na czyjejs posesji to tak :okret4: :czolg:
Sob 10 Lut, 2007 22:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
jms-bytom
Moderator Major
Posty: 2149 Pochwał: 4 Skąd: Bytom
|
|
|
Wsystko jest czyjas wlasnoscia-prywatna,grunty gminne,wlasnosc rolna Skarbu Panstwa,czy PP Lasy Panstwowe... tak ze zawsze moze znalezc sie ktos kto tego pilnuje-w realu jest jak w zyciu-"swojego patrzysz", gminne-juz srednio ,a panstwowe...
Lecz mozna trafic na jakiegos "upierdliwca" - wtedy odpowiedzialnosc-staje sie odwrotna-im wyzej tym gozej-z gospodarzem sie dogadasz,gmina-powinna odstapic, ale gdy sprawa trafi na sama gore....
A zdazyl mi sie taki upierdliwy policjant-na widok wykrywacza/w bagazniku/ dostal goraczki-widac chcial sie wykazac.... a jak sie okazalo-sprzysluchujac sie jego rozmowie z dyzurnym-nawet nie mial uprawnien by sprawdzic rejestracje naszego auto....
Ale nie martw sie-wiekszosc z nich to normalni ludzie- i pomimo ze caly czas balansujemy na pograniczu prawa,oni monitoruja takie fora,maja specjalne wydzialy i szkolenia-nie jest zle... ...ja juz czekam na wyrok.
Polska to dziwny kraj-jak mawial Zulu Gula
Nie 11 Lut, 2007 19:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
graboluu
Chorąży
Posty: 157 Skąd: Tomaszów Maz.
|
|
|
Jms-bytom ma rację wszystko jest czyjeś.A najgorsi są chłopi na wsiach pilnują swego jak nikt inny i niezli z nich agresorzy
Pon 12 Lut, 2007 13:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaro5
Porucznik
Posty: 775 Pochwał: 10 Skąd: Shangri-La Archiwum: A co to ??
|
|
|
graboluu napisał: | A najgorsi są chłopi na wsiach pilnują swego jak nikt inny i niezli z nich agresorzy |
A Ty byś swojego nie pilnował
Fakt faktem ze niekoniecznie trzeba robić szkody żeby zostac wyproszonym z pola. Ale takie już prawo właściciela
Pozdrawiam _________________ "Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."
Pon 12 Lut, 2007 19:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnobylski
Porucznik
Posty: 719 Pochwał: 1 Skąd: 53°02' N 18°37' E
|
|
|
zdarza mi się kopać nad rzekami i faktem jest, że fajne graty można tam wykopać. Pomijając aspekt własności gruntu (bardzo ważny i omówiony przez Kolegów powyżej) należy pamiętać, że często rzeki wraz z przyległymi terenami na pewnych fragmentach tworzą rezerwaty przyrody i wówczas kopanie jest jak najbardziej ZABRONIONE. Przykład: ujście Drwęcy do Wisły w Złotorii koło Torunia. _________________ czarnobylski
Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi
www.krewniacy.pl
Sro 14 Lut, 2007 9:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
elpas
Moderator Major
Posty: 1626 Pochwał: 19 Skąd: Kołobrzeg-Grudziądz
|
|
|
Pamiętaj o noszeniu paczki fajek z sobą, nawet jak nie palisz . Jak ktoś podejdzie i zacznie marudzić, wyjmujesz i pytasz: zapalisz pan, bo mnie nerw już wziął,, no masz pan racje... I gadka wtedy przeważnie idzie inna, chłop mięknie i przeważnie innym okiem patrzy. Kiedyś też łaziłem po krzaczorach jak przyleciał właściciel. Tak go zgadałem, że jeszcze mnie fajami częstował jak jeszcze paliłem.
Wszystko zależy jednak od podejścia drugiej osoby i ciebie samego. Ale generalnie przy rzece śmigaj śmiało. (tylko ponton w pogotowiu )
Sro 14 Lut, 2007 12:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
graboluu
Chorąży
Posty: 157 Skąd: Tomaszów Maz.
|
|
|
Jaro chodziło mi o to że sie czepiają nawet jak sie idzie przez ich pole do rzeki a nie widzę innej drogi do wody
Sro 14 Lut, 2007 21:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
black zulu
Szeregowiec
Posty: 18 Skąd: zachodniopomorskie
|
|
|
Z tego co się orientuję, nie wolno wchodzić na ogrodzony lub oznakowany teren, a na terenie innym (nieogrodzonym i nie oznakowanym) należy opuścić teren na żądanie właściciela (facet nie musi przy tym okazywać się dokumentem własności gruntu). Jeżeli chodzi o tereny nad wodami, kiedyś obowiązywała strefa ochronna 5 metrów od wody (nie mogło to być sprzedane) ale w życiu i Naszym państwie różnie z tym bywa, napewno właściciel terenu musi umożliwić przejście przez jego teren wzdłuż wody, dotyczy to rzek i jezior, natomiast inaczej ma się sprawa jeżeli woda stojąca zamknięta (bez odpływu) lub stawy hodowlane są własnością prywatną - tam nie ma strefy ochronnej 5 m.
Ale nie jest tak źle, z każdym idzie się dogadać, tylko trzeba do tego odpowiednio podejść.
Pią 16 Lut, 2007 14:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|