Luftwaffe była częścią WH . Ale spoko, wiem że chodzi Ci o wojska lądowe.

Niemniej Rostow właśnie dzięki rozsądkowi dowódcy wyszedł całkiem dobrze, został zdobyty, niejako z rozpędu i bez pomysłu co dalej robić (gdy Krym na zapleczu). No bo utrzymywać Rostów dla samego utrzymywania go... bez sensu.
W momencie zbyt dużego naporu Sowietów i niemożności utrzymania wysuniętej pozycji - udało się wycofać, pomimo oporu Hitlera i zając pozycję znacznie lepszą do obrony, na której front trzymał się b. długo (nb w 1943 r. też Mius był dogodnym pkt.). Znacznie lepiej to wypadło w tym rejonie niż pod Moskwą. Tylko tyle, nie było przełamania ani wstrząsu na froncie ani nawet niebezpieczeństwa jego zwinięcia, inaczej niż pod Moskwą jednak .

pzdr
_________________
http://www.dws.org.pl

Wto 03 Mar, 2009 22:58

Cytat:

Luftwaffe była częścią WH

Wehrmacht Heer - teraz będzie OK.

Cytat:

Znacznie lepiej to wypadło w tym rejonie niż pod Moskwą. Tylko tyle, nie było przełamania ani wstrząsu na froncie ani nawet niebezpieczeństwa jego zwinięcia, inaczej niż pod Moskwą jednak

Owszem, tylko że jednak bitwa pod Moskwa - poza wydźwiękiem propagandowaym - dobże się dla RKKA nie skończyła, licząc zyski i straty.

Powiem tak - więcej niż porażka taktyczna, ale nie klęska strategiczna.
_________________
soon be time to go over the wall, rapid fire and the end of us all - Iron Maiden, Paschendale

Rów, w którym płynie mętna rzeka, nazywam Wisłą. Cieżko wyznać, na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas ojczyzną - Z. Herbert

Sro 04 Mar, 2009 1:16

Cytat:

tylko że jednak bitwa pod Moskwa - poza wydźwiękiem propagandowaym - dobże się dla RKKA nie skończyła, licząc zyski i straty.

Chyba jednak dobrze - Wehrmacht został skutecznie powstrzymany, Moskwy nie zajęto, a wskutek kontrnatarcia odrzucono oddziały niemieckie na odległość od 100 do niemal 250 km, często bez ciężkiego sprzętu.

Była to pierwsza klęska Niemiec w wymiarze i operacyjnym i strategicznym oraz - oprócz kolosalnego znaczenia propagandowego, co nie pozostało bez wpływu tak na morale armii radzieckiej, jak i postawę sojuszników zachodnich - koniec Blitzkriegu.

Od 1942 roku rozpoczęła się na wschodnim froncie wojna na wyczerpanie, której Niemcy już wygrać nie mogli.

Pozdrawiam

Sro 04 Mar, 2009 15:13

@Brodeur, musimy się kiedyś zdzwonić, chętnie zwiedzę Cytadelę, zwłaszcza że mieszkam tylko 60 km od Poznania.
_________________
ПОЙДЁШЬ ПРОТИВ МЕНЯ-СДОХНЕШЬ КАК СОБАКА!

Czw 05 Mar, 2009 15:29

a jakie walki były w Olsztynie (Allenstein)??? :czolg3:

Pią 06 Mar, 2009 16:42

Marchew75 napisał:

a jakie walki były w Olsztynie (Allenstein)??? :czolg3:

A Olsztyn to został zdobyty, czy po prostu zajęty?
Bo np. 1 Front Białoruski nacierał z rejonu Modlin - Mława w kierunkach na Grudziądz- Malbork- Elbląg- Morąg, zostawiając Olsztyn po prawej.
Zaś 2 FB z rejonu Łomża - Białystok - Augustów w kierunkach na Ruciane- Mrągowo -Szczytno-Biskupiec - zostawiając Olsztyn po lewej.

Pozdrawiam

Nie 08 Mar, 2009 2:04

witam
to co słyszałem z opowieści związanych ze zdobyciem olsztyna... porostu podczas ewakuacji ludności niemieckiej na dworcu Olsztyn zajechał caluśki skład pijanych wojsk rosyjskich ale nie wiem czy to jest prawdą bo później nigdzie sie nie spotkałem z potwierdzeniem tej historii :czolg5:

Wto 17 Mar, 2009 12:57

Gubin / Lubań

Walki na początku 1945 roku dość zaciekle na temat Lubania jest książka
"Lubań 1945 ostanie zwycięstwo 3 Rzeszy" Jeśli się nie mylę pana Wilczaka

A Gubin też strona polska zniszczona w prawie 70% ostre walki na tzw "Górach Śmierci" też wiele publikacji które ostatnio się ukazały jedna bodajże pana Czabatora

i Forst tutaj strona polska oszczędzona ale niemiecka praktycznie przestała istnieć miasta położone blisko rzeki nysy a po wojnie dzieła zniszczenia dokonali Polacy rozbierając stronę polska do zera na tzw odbudowę Warszawy

Gubin i Lubań miały nawet swoje miejsce w kronikach filmowych 3 rzeszy jako miasto twierdze

tak po wielkim skrócie

Czw 18 Cze, 2009 14:53