| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franekh
Porucznik

Porucznik




Posty: 627
Skąd: Górny Śląsk
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Powiem troche z moich stron: Racibórz, Nysa, Zabrze. czytalem ze w obronie Wrocławia Niemcy wykorzystywali nawet torpedy z magazynów marynarki wojennej wyrzucanych z prowizorycznych wyrzutni. Ktos moze wie cos o tym wiecej??
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Sob 08 Kwi, 2006 20:22

Powrót do góry
bvs
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 20
Skąd: Głogów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Walki o moje rodzinne miasto Głogów trwały od dnia zamkniecia pierscienia wokol Twierdzy w dniu 12 lutego az do 1 kwietnia1945r..W Niemczech Głogów uwazany jest za najbardziej zniszczone miasto w czasie wojny w owczesnej IIIRzeszy.

Czw 20 Kwi, 2006 18:06

Powrót do góry
l&m
Hauptmann

Hauptmann





Posty: 921
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Masz na myśli Wielkie Niemcy jak sądzę Wink Najbardziej zniszczona była chyba Wawa i Wrocław Rolling Eyes

Czw 20 Kwi, 2006 18:59

Powrót do góry
Kiper
Schütze

Schütze




Posty: 6
Skąd: Kostrzyn nad Odrą
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A w ktorym miescie walki uliczne trwaly najdluzej? Bo wydaje mi sie, ze w Kostrzynie. Pierwsze oddzialy rosyjskie dotarly do miasta i przeprowadzily rajd kilku czolgow w dniu 31.01.1945, a miasto zostalo w calosci zdobyte 30 marca. Czyli 2 pelne miesiace walk, przy czym Kostrzyn liczyl przed wojna ok. 24 tys. mieszkancow. To sobie mozecie wyobrazic, co z tego miasta zostalo....

Wto 30 Gru, 2008 9:37

Powrót do góry
Orsza
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 28
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A w ktorym miescie walki uliczne trwaly najdluzej?
Myślę,że trzeba też wspomnieć o Charkowie i Kijowie.Były tam zacięte i długie walki uliczne,a miasta te często przechodziły z rąk do rąk :czolg:

Wto 30 Gru, 2008 13:43

Powrót do góry
Kiper
Schütze

Schütze




Posty: 6
Skąd: Kostrzyn nad Odrą
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kostrzyn przechodzil tez kilkakrotnie z rak do rak. Ciekawostka jest fakt, iz 12 marca 1945 po zdobyciu Nowego Miasta Rosjanie zameldowali Stalinowi, ze Kostrzyn padl. Z tej okazji Stalin wydal rozkaz oddania salw artyleryjskich na Placu Czerwonym. Tymczasem w rekach niemieckich pozostalo cale Stare Miasto z twierdza, ktore padlo dopiero po nastepnych 18 dniach walk. Stalinowi nikt sie nigdy nie przyznal, ze meldunek o zdobyciu Kostrzyna byl przedwczesny.... Pare glow by pewnie polecialo Uśmiech
Zniszczenia: Nowe Miasto 90%, Stare Miasto 100% = srednio 95% Uśmiech

Wto 30 Gru, 2008 15:20

Powrót do góry
Hetzer
Sierżant

Sierżant




Posty: 86
Skąd: Festung Posen
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A Poznań? Całe miasto w gruzach, z cytadeli to niewiele zostało, a to co zostało rozebrano, niestety Crying or Very sad

Sro 31 Gru, 2008 11:35

Powrót do góry
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Kostrzyn n/O to cała "historia", niezmiernie ciekawa zresztą. Dodam do wypowiedzi Kipera -"sąsiada zza miedzy", że nazywano nawet Kostrzyn drugą Hiroszimą, a to z racji niemal 70% zniszczeń tzw. substancji miejskiej i infrastruktury.
Jakimś cudem ostał się dworzec kolejowy i okolice, kilkadziesiąt starych budynków na Nowym Mieście oraz - co dziwne - spora część zakładów chemicznych ( późniejszej tzw. Celulozy).

No i parę bastionów i resztki fortów Twierdzy Kostrzyn.

Obecnie - powoli - Stare Miasto ( które praktycznie zniknęło całkowicie z powierzchni ziemi, jako że leżało tuż przy mostach) jest budowane na nowo, trochę jakby w staro-nowym stylu, ale w miejscu bodajże przedwojennego rynku stoi Mac Donald i Tax Free.

Cytat:
A Poznań? Całe miasto w gruzach, z cytadeli to niewiele zostało, a to co zostało rozebrano, niestety

( Hetzer)

No, bez przesady.
Całkiem nieźle zachowana jest stara Wilda, Grunwald ( w tym Łazarz, skąd mam zaszczyt pochodzić), Jeżyce, Nowe Miasto. Nieco bardziej zniszczone było Stare Miasto, ale też nie aż tak strasznie.

A z cytadeli zostało całkiem sporo - jako dzieciak często bywałem tam z dziadkiem i oglądaliśmy bunkry itp., chociaż rzeczywiście została w znacznym stopniu zniszczona.

Pozdrawiam

Sro 31 Gru, 2008 18:06

Powrót do góry
Kiper
Schütze

Schütze




Posty: 6
Skąd: Kostrzyn nad Odrą
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zubek napisał:

Jakimś cudem ostał się dworzec kolejowy i okolice, kilkadziesiąt starych budynków na Nowym Mieście oraz - co dziwne - spora część zakładów chemicznych ( późniejszej tzw. Celulozy).
No i parę bastionów i resztki fortów Twierdzy Kostrzyn.
Obecnie - powoli - Stare Miasto ( które praktycznie zniknęło całkowicie z powierzchni ziemi, jako że leżało tuż przy mostach) jest budowane na nowo, trochę jakby w staro-nowym stylu, ale w miejscu bodajże przedwojennego rynku stoi Mac Donald i Tax Free.


Dworzec tak. Z wazniejszych obiektow ponadto: wieza cisnien, szkola dla dziewczat Uśmiech , i wszystkie kompleksy koszarowe!
Twierdza zachowala sie natomiast cala! Zniszczone tak naprawde bylo tylko Nowe Dzielo, pozostale bastiony aczkolwiek uszkodzone, to jednak pozostaly.
Na szczescie McDonald lezy poza murami starego miasta. Wejscie na ruiny miasta i twierdzy znajduje sie za Hotelem Bastion, ktry stoi na miejscu wysadzonego w latach 30-tych Bastionu Książe. Tak wiec historyczny uklad ulic, ruiny kosciola, zamku, domow, mozna ogladac do dzisiaj. No i oczywiscie twierdze tez. Aktualnie trwaja prace przy usuwaniu z Bastionu Krol pomnika zolnierzy radzieckich. Uprzedzajac pytanie informuje, ze nie ma to zadnego podloza politycznego. Ekspertyzy techniczne sa jednoznaczne: bastionowi grozi zawalenie, jesli ten pomnik nie zostanie sciagniety. Cmentarz zostanie po ekshumacji przeniesiony do osobnej kwatery na cmentarzu komunalnym. Wszystko sie odbywa za zgoda strony rosyjskiej.

Nie 04 Sty, 2009 22:19

Powrót do góry
Tzaw1
Chorąży

Chorąży




Posty: 196
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nooo... część tych kostrzyńskich zniszczeń to efekt pozyskiwania budulca (cały naród buduje swoją stolicę... oraz Gorzów Wielkopolski).
Nowe Dzieło pamiętam jak przez mgłę, ale przetrwało zdaje się w całkiem niezłej formie. Trzeba by spytać kogoś starszego z Osiedla Leśnego.
Celulozownia przetrwała w miarę niezniszczona, bo Rosjanie szybko się tam przedarli.
Na Starym Mieście w niezłym stanie przetrwał też kościół (nie ten przy zamku, ale mniej więcej na terenie obecnego bazaru). Rozebrany na cegłę w latach 70. Z niej właśnie nowy-stary kościół.
W niezłym stanie był też obecny ZOZ. Szpital w doskonałej formie. No i sporo budynków mieszkalnych. Wprawdzie w centrum tylko pojedyncze kamienice i hotel, ale na peryferiach dużo tego.

Ale z rąk do rąk to Kostrzyn nie przechodził.
Komunikat TASS-a o zdobyciu Kostrzyna rzeczywiście był. Ale późniejszy był zupełnie zabawny (cytuję z pamięci): "na południowy-zachód od Kostrzyna w widłach Warty i Odry zlikwidowano 9-tysięczne zgrupowanie wojsk niemieckich".
Oryginał można znaleźć na rosyjskich stronach internetowych.

Nie 04 Sty, 2009 23:19

Powrót do góry
Marpar
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 219
Pochwał: 1
Skąd: Mielec
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Najdłużej walki uliczne trwały bodajże w Stalingradzie, Sewastopolu, Warszawie i Wrocławiu. Z tym ostatnim to w ogóle był fenomen. Polecam książeczkę z serii "Tygrysów" "Łuna nad Miastem" numer 17 rocznik 73 może i nie najwiarygodniejszą jeśli chodzi o fakty, jednak jeżeli chodzi o wydarzenia z "Festung Breslau" widzianych oczyma żołnierza- to ta książka całkowicie spełni oczekiwania
_________________
"Venimus, vidimus et Deus vicit"

Nie 04 Sty, 2009 23:30

Powrót do góry
Forteca
Kapitan

Kapitan




Posty: 1317
Pochwał: 4
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W Sawastopolu to uliczne akurat nie Wink Dodałbym Rostów nad Donem 1941 - pierwsza strategiczna klęska Wehrmachtu, zapomniana i przyćmiona nieco późniejszą porażką pod Moskwą. I chyba pierwsze walki uliczno/miejskie na taką skalę.
_________________
soon be time to go over the wall, rapid fire and the end of us all - Iron Maiden, Paschendale

Rów, w którym płynie mętna rzeka, nazywam Wisłą. Cieżko wyznać, na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas ojczyzną - Z. Herbert

Nie 04 Sty, 2009 23:48

Powrót do góry
Paul305
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany





Posty: 19
Skąd: Turku Finland
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dodałbym jeszcze Mirosławiec i Wałcz orz Czaplinek bo wszystkie posiadały załogi i miały być bronone ...die letzte patrone... Mr. Green Bardzo szczęśliwy Z tym że znowu nie wyszło mimo posiadania takich zabawek


Opis załącznika:

_________________
Wir Todt als sklaverein!!!

Pią 23 Sty, 2009 18:34

Powrót do góry
Basenji
Plutonowy

Plutonowy





Posty: 62
Skąd: EBląg
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Do katalogu wielkich bądź choćby znaczących bitew miejskich należy dodać walki o Elbląg w 1945. Trwały one od 23 stycznia do 10 lutego i zakończyły się materialnie średnim prawie 70% zniszczeniem miasta z centrum zniszczonym w zasadzie w 100%.
Zdobycie miasta przez Sowietów charakteryzowało się szeregiem unikalnych cech:
- było to pierwsze duże miasto niemieckie o które walczono
- Sowieci przeprowadzili brawurowy rajd czołgami przez miasto a potem usiłowali zdobyć je siłami 5 A.Panc. ( tracąc zresztą ponad 50 maszyn w tej fazie walk)
- Niemcom udało się w pewnej fazie walk osiągnąc lokalny sukces taktyczny i odepchnąć wroga
-Sowieci "uczyli się" , jak sami przyznali potem, taktyki walki grupami szturmowymi ( co stosowali w walkach o Królewiec ale "zapomnieli" w Berlinie)
- bojcy wykazali się szczegónym męstwem walce z ludnością cywilną o czym świadczy np ponad 90% wskaźnik zakażeń Niemek chorobami wenerycznymi i ogromna liczba ofiar cywilnych ( szacunki są bardzo rozbieżne - od 10tys do nawet 40 tys) przy około 80tys stałej ludności.
- w walkach dość aktywnie uczestniczyło niemieckie lotnictwo myśliwskie i stukasy oraz jednostki pancerne.
- wsparcia obrońcom udzielała Kriegsmarine.

zdrówko

_________________

Wto 27 Sty, 2009 14:17

Powrót do góry
danziger
Major

Major





Posty: 2333
Pochwał: 2
Skąd: Freie Stadt Danzig
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Piotrek napisał:
witam!
A o Gdańsku czy Gdyni to zapomnieli Question Twisted Evil

Jakie tam ciężkie walki? Nic specjalnego...Gdynia wyszła z walk prawie nietknięta (przynajmniej jak na standardy wojenne), Gdańsk zresztą też, tyle że już po "wyzwoleniu" nie miał tyle szczęścia co ta pierwsza...

zbV napisał:
Zapomnieliście o miastach w Azji.

Ale największe walki w miastach azjatyckich toczyły się chyba jeszcze przed 1939 r. - w takim Szanghaju na przykład walki toczyły się o każdą ulicę, z wyjątkiem stref kontrolowanych przez mocarstwa zachodnie.

_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Wto 27 Sty, 2009 23:58

Powrót do góry
Piotrek
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 2679
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jakie tam ciężkie walki? Nic specjalnego

?? Nie chodzi mi o walki w samym mieście, ale na przedpolach i wokół miasta. W walkach o Gdynię i Kępę Oksywską Niemcy stracili ok 50 000 zabitych i ok. 19 000 rannych. Straty Rosjan szacuje się na ok. 150 000 (są to straty na całym Pomorzu Gdańskim). Wg. Ciebie to mało?
Gdybyś parę lat temu przeszedł się po gdyńskich lasach z wykrywaczem, to znalazłbyś nie jedne szczątki żołnierzy. Teraz duża część z nich została już ekshumowana, jednak nadal trafiają się zbiorowe mogiły czy całe cmentarze.

Sro 28 Sty, 2009 0:29

Powrót do góry
danziger
Major

Major





Posty: 2333
Pochwał: 2
Skąd: Freie Stadt Danzig
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No, ale to nie są walki miejskie jak w Stalingradzie, Berlinie, Warszawie czy innych przywoływanych miastach.
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Sro 28 Sty, 2009 10:06

Powrót do góry
Forteca
Kapitan

Kapitan




Posty: 1317
Pochwał: 4
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Warto by wspomnieć walki w Lille w maju 1940 r.- (taka powtórka z Warszawy, walczono głównie na przedmieściach do wyczerpania amunicji) w wyniku których znaczna część miasta została zniszczona, ale zablokowano znaczną liczbę wojsk niemieckich, co odciążyło obrońców Dunkierki. . No i to tam wzięto do niewoli pierwszego niemieckiego generała w DWS.
_________________
soon be time to go over the wall, rapid fire and the end of us all - Iron Maiden, Paschendale

Rów, w którym płynie mętna rzeka, nazywam Wisłą. Cieżko wyznać, na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas ojczyzną - Z. Herbert

Czw 12 Lut, 2009 20:18

Powrót do góry
spike29
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 18
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Praktycznie we wszystkich miastach-twierdzach toczyły się mniej lub bardziej zacięte walki uliczne z niewymienionych dodałbym m. in. Opole i Brzeg

Pon 16 Lut, 2009 14:36

Powrót do góry
Kris501
Moderator
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3329
Pochwał: 12
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem odnotowania wymaga walka w Budapeszcie trwająca od listopada 1944 do 13 lutego 1945r, w trakcie której Niemcy zabarykadowali się w twierdzy w Budzie
pozdrawiam

_________________
pozdrawiam Krzysiek

Per aspera ad astra = Winner

Wto 03 Mar, 2009 8:47

Powrót do góry
Vitiaz
Ефрейтор

Ефрейтор





Posty: 24
Skąd: inąd
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zubek, Poznań był ogłoszony twierdzą,.
Walki trwały 24 stycznia - 23 lutego 1945 w efekcie zniszczono Stare Miasto, i Śródmieście. Że o Cytadeli nie wspomnę.
Teraz na ty miejscu rosną sobie drzewa, a bunkrów na cytadeli nigdy nie było.

po tych budynkach nie ma śladu

dzień dzisiejszy


Jeżeli bedziesz kiedyś w Poznaniu, zajrzyj do muzeum na Cytadeli, porozmawiaj z pracownikami, powiedzą ci ile procent dzieła fortecznego zostało. Bo to co jeszcze można było wyciągnąć, posłużyło do odbudowy Poznania, no i Warszawki.

Jako rodowity Poznaniak, zasmucasz mnie, podniecasz się że jakieś niemieckie miasto zostało w 70% zniszczone, no i dobrze. Kostrzyn i Głogów od setek lat należały do Niemiec, więc z Polskimi miastami mają tyle wspólnego co rum z rumakiem. I tak przyjdą upomnieć się o swoje. Czołg2

http://www.poznanczyk.com/galeria16.html tu jest więcej zdjęc Poznania

_________________
ПОЙДЁШЬ ПРОТИВ МЕНЯ-СДОХНЕШЬ КАК СОБАКА!

Wto 03 Mar, 2009 11:03

Powrót do góry
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
Cytat:
Zubek, Poznań był ogłoszony twierdzą,.


Oczywiście, lecz najcięższe walki trwały o Cytadelę.
Nigdy nie badałem szczegółowo tego tematu, gdyż w Poznaniu mieszkałem przez kilka pierwszych lat swego życia, potem w czasie studiów - reszta to tzw. Ziemie Odzyskane Rolling Eyes .

Wyjaśnię tylko że wg moich ciotek, babci ( zamieszkałych w rejonie Grunwald - Jeżyce) czy mego dziadka, który tuż przed wojną i przez kilka lat po pracował w tzw. "tramwajach", zniszczenia nie były aż tak duże, a Poznań odbudowano bardzo szybko. Najdłużej ta trwało w rejonie Starego Miasta, ale - jak sądzę, miało to związek z rekonstrukcją budynków pod dyktando konserwatora zabytków.
To subiektywne relacje, ale tak to zapamiętałem.

Dzięki za zdjęcia - a jeszcze wyjaśnię, że mianem " bunkry" określało się wszystkie budowle forteczne schowane choć częściowo pod ziemią, - jak np. na zdjęciu ostatnim ( dzień dzisiejszy) Wink .

Pozdrawiam

Wto 03 Mar, 2009 12:21

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na ostatnim zdjęciu widnieje o ile dobrze pamiętam magazyn prochu Wink Niebawem wybieram sie ponownie na Cytadele, czekam tylko na słoneczną pogodę więc jakąś relacje może da sie zrobić, jeśli ktoś zainteresowany Wink Postaram sie też zrobić zdjęcia fosy gdzie są pogrzebane ciała żołnierzy niemieckich.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Wto 03 Mar, 2009 20:12

Powrót do góry
patrynius
Lieutenant

Lieutenant





Posty: 513
Pochwał: 3
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
pierwsza strategiczna klęska Wehrmachtu, zapomniana i przyćmiona nieco późniejszą porażką pod Moskwą.


Serio chcesz wrzucić to do klęsk strategicznych? Niemcy zajęli Rostow na wyrost, nie było jak go utrzymać ani planu operacji dalej póki co. Sowieci naciskali to od razu pojawił się pomysł by zająć dogodniejsze do obrony pozycje nad Miusem, zresztą zapłacił za to stanowiskiem dowódca GA Sud Wink.

Pierwsza klęska strategiczna Niemiec to BoB raczej Wink.

pzdr

_________________
http://www.dws.org.pl

Wto 03 Mar, 2009 20:29

Powrót do góry
Forteca
Kapitan

Kapitan




Posty: 1317
Pochwał: 4
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Pierwsza klęska strategiczna Niemiec to BoB raczej


Zgoda, ja pisałem o WH Wink

Co do Rostowa - nie wiem czy "strategiczna" jest na miejscu, ale jednak miasto zajęli a potem zebrali baty i musieli się wycofać. Nie wstrzymać (jak pod Gembloux w 1940), nie tylko przerwać operację w wyniku ciężkich strat (jak nad Saarą w 1940 r.), tylko porzucić coś co zdobyli i wycofać się na "z góry upatrzone pozycje" Mr. Green

Z pewnością więcej niż porażka taktyczna tylko.

_________________
soon be time to go over the wall, rapid fire and the end of us all - Iron Maiden, Paschendale

Rów, w którym płynie mętna rzeka, nazywam Wisłą. Cieżko wyznać, na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas ojczyzną - Z. Herbert

Wto 03 Mar, 2009 22:24

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.