|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Zbieżność czego z czym?
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Wto 24 Sty, 2012 18:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Gość
|
|
|
Witam,
jeżeli chodzi o ochronę praw autorskich, wynalazczych i innych praw własności intelektualnej - to sprawa w naszym prawie jest uregulowana, tak samo z nieuczciwą konkurencją, podrabianymi towarami, nieuczciwymi ofertami, praniem brudnych pieniędzy, informacjami jawnymi i niejawnymi, ochroną danych osobowych oraz prawem do prywatności.
Więc cała ta sfera podlega takiej czy innej ochronie prawnej w naszym prawie wewnętrznym.
Natomiast nie bardzo dają się wpasować w te regulacje kwestie ochrony praw w internecie jako szeroko pojętej sieci.
Generalnie - ale to moje zdanie - coś co w sieci się znalazło na stronach ogólnodostępnych - staje się własnością publiczną, do wykorzystania na potrzeby własne, nie- komercyjne.
Ale - to trochę tak jak z ruchem drogowym, lotniczym, kolejowym czy zasadami żeglugi na morzach i oceanach.
Na początku wolna amerykanka i każdy robi co chce, potem stopniowo poszczególne kraje wprowadzają swoje regulacje, następnie dochodzi do szeregu międzynarodowych porozumień i konwencji, które stopniowo wprowadzane sa w coraz to szerszym kręgu państw zainteresowanych nie tylko regulacją sprawy, ale i ochroną własnych interesów oraz czytelnymi zasadami poruszania się w realnej przestrzeni, w tym międzynarodowej.
Proces ten jednak trwał i trwa lata całe...
Nadszedł więc czas na regulację zasad postępowania w sieci i określenia, co- mniej więcej - jest dozwolone, a co jest naganne i podlega ochronie, albo restrykcjom szczególnym, co jednak wymaga i tak odrębnych, szczegółowych uregulowań prawnych poszczególnych sygnatariuszy tej konwencji.
Potrwa to jeszcze trochę, ale wobec lawinowego rozwoju tej formy globalnej komunikacji i informacji - proces regulacyjny jest również nieunikniony, także i w naszym interesie, jak normalnych użytkowników sieci...
Tyle uwag moich po lekturze ACTA
Pozdrawiam
Wto 24 Sty, 2012 21:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Zubek napisał: | Generalnie - ale to moje zdanie - coś co w sieci się znalazło na stronach ogólnodostępnych - staje się własnością publiczną, do wykorzystania na potrzeby własne, nie- komercyjne. |
Nie tylko Twoje, ale całej rzeczy internautów.
Natomiast o zasadności takiego podejścia dyskutowaliśmy w innym miejscu i powiem że szkoda iż nie zmieniłeś zdania. Bo nadal nie rozumiem dlaczego internet jest wyjątkiem, w którym czyjąś pracę można do woli wykorzystać. (chociaż przyznałbym Ci rację gdyby w 100% przypadków przestrzegane były dwie zasady: informowanie o autorze wykorzystywanej pracy i informowanie autora że jego dzieło właśnie zostało wykorzystane).
Zresztą.
Gdyby obowiązujące prawo było egzekwowane to taki Youtube by upadł - grubo ponad połowa treści tam zamieszczanych to dzieła do których zamieszczający nie maja praw (filmy i ich fragmenty, teledyski, koncerty...) a z pozostałej połowy też około 50% stanowią produkcje wrzucających ale wykorzystujące czyjeś prace (np. film nakręcony przez kogoś lub pokaz własnych slajdów ale z cudzą ścieżką dźwiękowa). Dzieł które są w 100% dziełem wrzucającego jest tam mały ułamek.
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Sro 25 Sty, 2012 19:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Gość
|
|
|
Te dwie zasady, przynajmniej co do informowania autora, nie były przestrzegane " od zawsze"
Magnetofony- każdy nagrywał muzykę z radia, do wykorzystania dla siebie, na prywatce, na imprezie... Potem kasety - magnetofonowe, następnie video - filmy, koncerty itp - nagrywane wprost z Tv, do ponownego posłuchania czy obejrzenia w gronie przyjaciół. Potem CD - to samo, obecnie dvd i pliki mp coś tam...
O żadnym takim " zgraniu" utworu przez prywatną osobę twórca nie jest informowany.
W wielu przypadkach dotyczy to także oprogramowania komputerów.
No a sieci - to już kopiuje się wszystko na potęgę
I nikt nikogo o zdanie nie pyta
Poniekąd podzielam twój pogląd, ale - rada na to jest chyba inna, niż administracyjne restrykcje - np. jeżeli płacić będziemy za dostęp do internetu ca dwa- trzy razy tyle, co obecnie, a to dostawca byłby zobowiązany i odprowadzałby należne tantiemy, wynagrodzenie itp na rzecz stosownych instytucji.
Podobnie rzecz ma się z muzyczką z płyt w lokalach, więc może w tym kierunku?
Zobaczymy, bo sporo przesady jest po obu stronach
Pozdrawiam
Sro 25 Sty, 2012 22:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Ja wskazuje na muzykę i film jako przykład (chociaż twoje przykłady to oczywiście jest za każdym razem kradzież czyjejś pracy, bo na prywatkę możesz kupić płytę artysty, lub składankę, a film wypożyczyć na VHS lub DVD. TAK! mnie też się nie podobają ceny! ale z 30 zł jakie płacisz za książkę ja dostaję 5 zł. I jak na mnie książka powinna kosztować 15 zł z czego miałbym 10zł), mnie osobiście bardziej chodzi o teksty, książki. Bo ja jestem twórcą - również współtwórcą internetu. Jak rozumiem, Ty Zubku tylko korzystasz z sieci, nie współtworzysz jej (mogę się mylić oczywiście, ale podaj mi linki do Twoich tekstów, grafik, zdjęć, animacji itp - nie jest to złośliwe, może faktycznie coś tworzysz a ja po prostu o tym nie wiem).
Poza tym nikt z Was nie chce zauważyć, że internet bazuje na produktach komercyjnych! Każda muzyka czy książka powstawały poza internetem w celu zarobkowym. Zastanowiłeś się jakby było gdyby nagle okazało się, że wszystko jest za darmo? Jaka byłaby motywacja napisania kolejnej książki czy nakręcenia teledysku, skoro poświęcony czas i wysiłek umysłowy nie zwróciłyby się? W sklepie nie dadzą mi chleba na podstawie tego, że w internecie krąży moje dzieło... Zwłaszcza, że moje autorstwo może być znane wąskiej grupie osób - bo dla reszty będzie to "czyjeś" - wszak zostanie skopiowane bez ograniczeń i bez podań autora (bo to co w sieci jest za darmo i dla każdego)...
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Sro 25 Sty, 2012 23:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Gość
|
|
|
Rozumiem twoje zastrzeżenia i nieomal żale - bo jestem li tylko użytkownikiem internetu w celach własnych, prywatnych, ale czasem, zawodowo - także i zarobkowych - a tu za oprogramowanie muszę już płacić, bo bez licencji ani rusz...
Chociaż coraz więcej jest stron, z których zawartości on-line korzystać można za darmo. Tyle, że w specyfice mego zawodu mieści się podawanie źródła, i to nader dokładne, bo to przecież podparcie się orzeczeniem, uchwałą sądu czy autorytetem w danej dziedzinie prawa, a więc tu ani dowolności, ani tym bardziej przypisywania sobie cudzych poglądów być nie może; można za to je skomentować.
Ale nie jestem twórcą, autorem, którego dzieła krążą po sieci , moja zawodowa " twórczość" jako prawnika ogranicza się do pisania pism i opinii, za które już klient zapłacił bądź zapłaci, a które wykorzystywane są przez kilka raptem osób zainteresowanych...
Natomiast to, co pisałem niegdyś jako felietonista jednej z lokalnych gazet - a więc dla jakiegoś tam grona czytelników -to w założeniu już tworzone było do udostępnienia wszem i wobec ( aby tylko chcieli czytać ), bo tekst prasowy z chwilą publikacji staje się dobrem powszechnym, a autor dostał już swoje od redakcji czy wydawcy...
No i co do motywacji - to także widzę dwie strony medalu - są artyści, którzy wypromowani zostali lub też wypromowali się właśnie poprzez internet, przez fakt dotarcia do nieograniczonej rzeszy odbiorców, są dzieła, które stają się znane tylko dzięki sieci, są ludzie cenni i interesujący, którzy bez sieci nadal byliby anonimowi, czyli znani tylko w wąskim swoim kręgu.
Dlatego ścigać trzeba, a można także i dziś nawet - tych, którzy bez wiedzy i zgody autora "coś" wstawiają, ale juz nie tych, którzy z tego korzystają - nagrywają, kopiują sobie, przetwarzają...
Pozdrawiam
Sro 25 Sty, 2012 23:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
http://wiadomosci.wp.pl/title,Szwedzki-europosel-polski-rzad-klamie-w-sprawie-ACTA,wid,14198851,wiadomosc.html?ticaid=1dcea
Szwedzki europoseł: polski rząd kłamie w sprawie ACTA.
Polski rząd kłamie w sprawie ACTA - mówi "Gazecie Polskiej Codziennie" szwedzki europarlamentarzysta Christian Engstroem. Mimo zapewnień ministra Michała Boniego, jeszcze żaden rząd europejski nie podpisał tego porozumienia. Jeśli w Tokio podpisze je polski ambasador, może to oznaczać początek cenzury Internetu .
W rozmowie z "Codzienną" Christian Engstroem, szwedzki europoseł z Partii Piratów mówi wprost: - Żaden kraj UE na razie nie podpisał ACTA. Jeśli minister Boni tak twierdzi, kłamie. Wszystkie kraje, które uczestniczyły w negocjacjach mają czas na podpis do 31 marca 2013 roku. Podpisać jednak nie muszą. Wystarczy powiedzieć "nie" - dodaje .....
Czw 26 Sty, 2012 11:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4535 Pochwał: 9
|
|
|
Witam, Jeden z najbardziej kwestionowanych przepisów przewiduje "możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia" praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich i pokrewnych.''
Czy oznacza to że, rząd RP zgodził się aby w stosunku do obywateli RP, prywatne firmy uzyskały uprawnienia policyjne? Czy dobrze zrozumiałem ten prawniczy język? Pozdrawiam.
Czw 26 Sty, 2012 14:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ArturJr
Major
Posty: 1836 Pochwał: 9 Skąd: Leśna/Szczecin
|
|
|
Ja nie powiedziałbym tutaj o uprawnieniach policyjnych. W moim rozumieniu chodzi o przekazanie informacji, które ułatwiłyby rozpoczęcie postępowania przeciwko osobie podejrzanej o naruszenie praw. Informacje służące do zidentyfikowania podejrzanego abonenta mają raczej służyć do powiadomienia przez posiadacza praw odpowiedniego organu ścigania, bądź do założenia sprawy sądowej konkretnej osobie. Gdyby takie informacje nie były przekazywane, posiadacz praw nie mógłby zgłosić przestępstwa, bądź podejrzenia o naruszeniu, nie wiedziałby bowiem względem jakiej osoby ma to zrobić.
Nie ma nigdzie mowy, że posiadacz praw autorskich mógłby sam zabawić się w policjanta czy też sąd.
*to są jednak tylko moje przemyślenia
Czw 26 Sty, 2012 14:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Ale jeśli jednak postanowi się zabawić, bo np. sobie stwierdzi że 95% internautów owe prawa narusza więc wszyscy są podejrzani, to co zrobisz szary człowieku?
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Czw 26 Sty, 2012 14:23
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ArturJr
Major
Posty: 1836 Pochwał: 9 Skąd: Leśna/Szczecin
|
|
|
Dlatego ja nie byłem za przyjęciem ACTA. Każdy, kto korzysta z internetu z pewnością kiedyś popełnił takie naruszenie, czy robił to w sposób ciągły. Dotychczas to, co znalazło się w internecie stawało się ogólnodostępne i można to było ściągać na własny użytek (Zubek o tym pisał). ACTA mają zapewnić większą ochronę posiadaczom praw autorskich. Możliwe więc będzie nie tylko postawienie w stan oskarżenia osób rozpowszechniających nie swoją własność, ale również osób, które taki 'podrobiony' wyrób posiadają. Szczerze mówiąc wszystko leży w gestii posiadaczy praw, kogo będę pozywać itp.
Należy też pamiętać, że Polska może od tej umowy handlowej w każdym czasie odstąpić ( Artykuł 41: Wystąpienie Strona może odstąpić od niniejszej Umowy na drodze pisemnego zawiadomienia o odstąpieniu złożonego Depozytariuszowi. Odstąpienie staje się skuteczne 180 dni od daty otrzymania zawiadomienia przez Depozytariusza.). A i jest jeszcze proces ratyfikacji.
to już jest przegięcie: http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Student-pierwsza-ofiara-miedzynarodowych-porozumien-antypirackich,wid,14199686,wiadomosc.html?ticaid=1dcef
Nie rozumiem Wielkiej Brytanii. Zamiast chronić swojego obywatela, który wg brytyjskiego prawa nic nie zrobił, wysyłają go na wycieczkę do USA, gdzie będzie odpowiadał na podstawie prawa amerykańskiego
Czw 26 Sty, 2012 15:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid159
Administracja Маиор
Posty: 2293 Pochwał: 4 Skąd: Wrocław / Kłodzko
|
|
|
Cytat: | Nie można zmuszać dostawców internetu do zainstalowania systemu zapobiegającego nielegalnemu pobieraniu plików z internetu - orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Stanowiłoby to bowiem naruszenie Karty Praw Podstawowych UE. Orzeczenie TS dotyczy bezpośrednio jednej z regulacji, która wprowadza ACTA i zdaniem ekspertów praktycznie uniemożliwia wprowadzenie tego mechanizmu w państwach, które podpisały KPP. |
http://www.tvn24.pl/0,1732732,0,1,przelomowy-wyrok-trybunalu-acta-niezgodne-z-prawem-ue,wiadomosc.html
Czw 26 Sty, 2012 16:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Gość
|
|
|
Witam - dwie kwestie :
Cytat: | Jeden z najbardziej kwestionowanych przepisów przewiduje "możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia" praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich i pokrewnych.''
Czy oznacza to że, rząd RP zgodził się aby w stosunku do obywateli RP, prywatne firmy uzyskały uprawnienia policyjne? Czy dobrze zrozumiałem ten prawniczy język? |
Robert 05 - raczej nie bardzo.
"Właściwe organy" państwa to sądy lub prokuratura, a w określonych i szczególnych tylko przypadkach mogą to być także służby celne czy podatkowe.
Tak jest już w postępowaniu karnym, cywilnym czy podatkowym - delikwent zobowiązywany może być, w określonych ustawą przypadkach, do wyjawienia swego majątku,posiadanych rachunków bankowych itp. pod groźbą odpowiedzialności karnej; mało tego - właściwy organ - jak np. sąd czy prokurator, komornik czy komornik skarbowy mogą zarządzić lub prowadzić czynności sprawdzające celem wyjawienia majątku, przedmiotów pochodzących z przestępstwa lub nadających się do egzekucji.
Prokurator wydaje tu zarządzenia lub postanowienia, zaskarżalne do sądu, sąd zabezpiecza majątek lub przedmioty - dowody w sprawie - postanowieniem, zaskarżalnym do wyższej instancji, komornik i komornik skarbowy działają na podstawie prawomocnego tytułu wykonawczego ( wyrok sądu, decyzja administracyjna) na wniosek wierzyciela.
Tak jest też już w przypadku nękających telefonów z numerów prywatnych czy nieznanych, albo nękających czy zastraszających e-maili...
Przekładając to na język prosty - osoba, której dobro, czy prawa - np. zostały naruszone - zgłasza to organom ścigania lub - to raczej sporadycznie -występuje do sądu z powództwem o zaniechanie - np., żądając jednocześnie indentyfikacji personalnej naruszającego poprzez właściwy organ u dostawcy usług. Naruszenie to musi zostać uprawdopodobnione w stopniu wystarczającym, do uznania, że doszło do naruszenia, choć w nieokreślonym może jeszcze zakresie.
Na zarządzenie lub postanowienie sadu czy prokuratora operator dane te zobowiązany jest im udostępnić, aby dalej można było prowadzić postępowanie przeciwko konkretnej osobie.
Więc nie prywatne firmy, a nakaz pochodzący od uprawnionych organów państwa - jak to pokrótce wskazał Artur powyżej...
I drugie:
Jeżeli stwierdzę, że internauci, nawet w 95%, naruszają moje prawa, np. do programu komputerowego, który jest chroniony prawem czy muzyki - jw, - to zgłaszam ten fakt właściwym organom, czyli prokuraturze, wskazując jednocześnie strony, linki, adresy, itp. na których program ten czy utwór się pojawił - z żądaniem ścigania sprawców naruszenia, a najpierw - ich identyfikacji poprzez operatora danej sieci, portalu, strony itd.
Lecz w tym kontekście - raczej byłbym za ściganiem tych, którzy bez zezwolenia utwór upowszechniają, czyli wprowadzają na strony powszechnie dostępne, mimo zakazu, ochrony autorskiej, wymogu posiadania licencji czy wniesienia opłaty - poprzez włamanie się do danego programu czy na dana stronę - bo to są ci prawdziwi sprawcy nieszczęścia.
Co do reszty - zastosować by można domniemanie wykorzystania w dobrej wierze na prywatny, osobisty użytek. Które to domniemanie można by jednak obalić przez np. wykazanie wykorzystania do celów komercyjnych, a więc udowodnienia tej okoliczności w konkretnej sytuacji.
Tyle ogólnych, żeby nie powiedzieć - ogólnikowych dywagacji...
Pozdrawiam
Czw 26 Sty, 2012 17:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Robert05 napisał: | Witam, Jeden z najbardziej kwestionowanych przepisów przewiduje "możliwość wydania przez swoje właściwe organy dostawcy usług internetowych nakazu niezwłocznego ujawnienia posiadaczowi praw informacji wystarczających do zidentyfikowania abonenta, co do którego istnieje podejrzenie, że jego konto zostało użyte do naruszenia" praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich i pokrewnych.''
Czy oznacza to że, rząd RP zgodził się aby w stosunku do obywateli RP, prywatne firmy uzyskały uprawnienia policyjne? Czy dobrze zrozumiałem ten prawniczy język? Pozdrawiam. |
Nie wiem skąd wzięła siew rozumowaniu "firma prywatna". A właściwie wiem - z medialnego i internetowego zamieszania wokół ACTA.
Janek - to jest to o czym mówiłeś w samochodzie? że prywatne firmy? Zauważ że to też daje narzędzie Tobie - bo Ty jako IOH możesz wystąpić do dostawcy internetowego (poprzez sąd!! Polski sąd, z pominięciem youtube, które Cię olewa) o adresy pocztowe właścicieli kanałów youtube którzy rozprowadzają Twoje filmy.
Jak wyłożył Zubek - zapis jest jasny i prosty, i nie wykracza ponad to co mamy obecnie bez ACTA.
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Czw 26 Sty, 2012 21:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
Czy ty nie widzisz że nie chodzi tu już o Acta, a o to jak ktoś ma gdzieś młodych ludzi i nie liczy się z ich zdaniem całkowicie. To jak gadanie do lawiny. A jak mówiłem jesteśmy wszyscy przeciw piractwu.
Czw 26 Sty, 2012 22:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Ale ja się cieszę że tych młodych ma się gdzieś. Demokracja nie była i nie będzie dobra bo za dużo do powiedzenia mają w niej ignoranci. Ci młodzi chcieliby tylko brać - oni współtworzą youtube, chomika, megaupload, emule i inne strony bazujące na cudzej pracy a nie na pracy tych młodych...
Internet wymaga nowych regulacji - ale starzy go nie rozumieją a młodzi chcą mieć w nim anarchię - w tym problem...
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pią 27 Sty, 2012 0:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
Esz i po części tez prawda, ale nie wszystko jest czarne lub białe.
Pią 27 Sty, 2012 0:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid159
Administracja Маиор
Posty: 2293 Pochwał: 4 Skąd: Wrocław / Kłodzko
|
|
|
emule z tego co się orientuję to program a nie strona Działa jakoś na zasadzie torrentów - ściągając wysyłasz więc jest nielegalnie i jestem temu przeciwny jak najbardziej... Bądź co bądź samo po sobie ACTA jednak mi się nie podoba... Dokument jest zbyt ogólny i można go różnie interpretować... zwalczanie piractwa i ochrona praw autorskich - tu jestem jak najbardziej za, ale na podstawie konkretnej umowy a nie ogólnikowej, która ma propagować współprace pomiędzy prywatnymi firmami (tym bardziej firmami międzynarodowymi)... Poza tym ACTA jeżeli już to powinny być rozbite na dwa osobne dokumenty, osobno kwestie internetu i osobno towary fizyczne.. a nie takie pomieszanie
Pią 27 Sty, 2012 1:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
IjonTihy napisał: | Ale ja się cieszę że tych młodych ma się gdzieś. Demokracja nie była i nie będzie dobra bo za dużo do powiedzenia mają w niej ignoranci. Ci młodzi chcieliby tylko brać - oni współtworzą youtube, chomika, megaupload, emule i inne strony bazujące na cudzej pracy a nie na pracy tych młodych...
Internet wymaga nowych regulacji - ale starzy go nie rozumieją a młodzi chcą mieć w nim anarchię - w tym problem... |
Oczywiście, Ty nic nie ściągasz
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 27 Sty, 2012 9:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grot-Dziobecki
Major
Posty: 1908 Pochwał: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Czy ktoś wie, jak o sprawie wypowiadają się artyści (i inni zainteresowani) ?
Hołdys za ACTA.
Ale Kukiz przeciwko, jego zdaniem to wzmocni korporacje, a nie twórców.
A jak inni?
Pią 27 Sty, 2012 11:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid159
Administracja Маиор
Posty: 2293 Pochwał: 4 Skąd: Wrocław / Kłodzko
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
de Villars napisał: | IjonTihy napisał: | Ale ja się cieszę że tych młodych ma się gdzieś. Demokracja nie była i nie będzie dobra bo za dużo do powiedzenia mają w niej ignoranci. Ci młodzi chcieliby tylko brać - oni współtworzą youtube, chomika, megaupload, emule i inne strony bazujące na cudzej pracy a nie na pracy tych młodych...
Internet wymaga nowych regulacji - ale starzy go nie rozumieją a młodzi chcą mieć w nim anarchię - w tym problem... |
Oczywiście, Ty nic nie ściągasz |
Ściągam i co? I pomimo tego jestem za ACTA. Pomijając nawet fakt, że ja nie tylko ściągam, ale i udostępniam swoje prace - współtworzę sieć, a nie tylko z niej czerpię, jak 95% protestujących.
Nie rozumiem kompletnie Twojej postawy deVilalrsie - piszesz o jakichś zbiegach okoliczności, ale zapytany o konkret milczysz, teraz dodajesz komentarz z którego nie bardzo wiem co ma wynikać...
Dawid chyba ma rację zauważając że porozumienie w sprawie podróbek (i własności intelektualnej) to jedno, a internet powinien mieć odrębne. Z drugiej strony internet jest już tak powszechny, tak wszechobecny, że czy jest sens wydzielania go? bo to by znaczyło że całe prawodawstwo trzeba by robić podwójne - dla świata realnego i dla internetu.
Grot-Dziobecki napisał: | Czy ktoś wie, jak o sprawie wypowiadają się artyści (i inni zainteresowani) ?
Hołdys za ACTA.
Ale Kukiz przeciwko, jego zdaniem to wzmocni korporacje, a nie twórców.
A jak inni? |
Krzywański z Republiki - za.
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pią 27 Sty, 2012 12:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Konkrety są takie, że ACTA bije (przynajmniej potencjalnie) w mój osobisty interes, jakim jest dostęp do plików. Dlatego jestem przeciw. A z komentarza ma wynikać to, że skoro występujesz z pozycji świętego oburzenia na ściągających pliki, wypadało by, abyś sam był bez winy.
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 27 Sty, 2012 13:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
żukow
Major
Posty: 1876 Pochwał: 4 Skąd: Bidziny Archiwum: Prokuratury we Wrocławiu
|
|
|
Cytat: | Czy ktoś wie, jak o sprawie wypowiadają się artyści (i inni zainteresowani) ?
Hołdys za ACTA.
Ale Kukiz przeciwko, jego zdaniem to wzmocni korporacje, a nie twórców.
A jak inni? |
Większość przeciw. Robert M na ten przykład wrzucił na sendspace swoją ostatnią płytę "One Love", tak, by każdy mógł sobie ją ściągnąć.
_________________ "W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur
Pią 27 Sty, 2012 18:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
de Villars napisał: | Konkrety są takie, że ACTA bije (przynajmniej potencjalnie) w mój osobisty interes, jakim jest dostęp do plików. Dlatego jestem przeciw. A z komentarza ma wynikać to, że skoro występujesz z pozycji świętego oburzenia na ściągających pliki, wypadało by, abyś sam był bez winy. |
Nie deVillarsie - ja nie występuje z pozycji oburzonego na ściągających pliki. Ja występuję z pozycji oburzonego na ich hipokryzję. Bo ja hipokrytą nie jestem - ściagam, ale POMIMO tego popieram ACTA. Oni protestują bo ACTA odetnie ich od pasożytnictwa, ja popieram, chociaż ACTA pozbawi mnie darmowych plików...
Natomiast Ty sam pokazujesz, że prywata ponad wszystko - jesteś też jak wnioskuję tylko korzystającym z internetu a nie jego współtworzycielem - i nie chcesz żeby uniemożliwić Ci możliwość kradzieży czyjejś własności (cały czas pomijam inne aspekty ACTA takie jak brak konsultacji społecznych, czy arogancja władzy. Z drugiej strony załóżmy, że projekt zostałby ogłoszony - czy ktokolwiek z protestujących potrafiłby spojrzeć na sprawę obiektywnie? czy byłoby właśnie tak jak widać, również po Tobie - ojeju zabierają mi coś co mam za darmo, a że nielegalnie, kogo to interesuje...)
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pią 27 Sty, 2012 18:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|