|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Nie czytasz czy nie rozumiesz? Daruj sobie inwektywy bo tu nie wp gdzie każdy obelgami może dać upust swoim frustracjom..
_________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 13 Sty, 2012 13:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
KK
Sangwi
Posty: 1006 Skąd: Wrocław
|
|
|
A ja znalazłem coś takiego jako komentarz.
Bardzo ładne
Opis załącznika:
|
|
Nie 15 Sty, 2012 0:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Douglas Mac Artur
Porucznik
Posty: 572
|
|
|
Na sam widok Pospieszalskiego i Cejrowskiego to mi się niedobrze robi. Wielu bandytów w Polsce chodzi na wolności i nikt z tego powodu nie robi problemu. Najgorsze jest to że robi się wyroki pod publiczkę. Bo taka jest społeczna presja a Polski podatnik musi płacić za to że sędzia wymamrocze kilka słów i w zasadzie nic z tego nie wynika. A już szczytem głupoty sądu jest skazywanie na areszt za przesunięcie ogłoszenia wyroku lepiej by było dać grzywny 50 tys zł. przynajmniej budżet by coś zarobił.
Ostatnio zmieniony przez Douglas Mac Artur dnia Nie 15 Sty, 2012 1:09, w całości zmieniany 3 razy
Nie 15 Sty, 2012 0:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Gość
|
|
|
Witam,
masz sporo racji Artur, ale – tak już bez emocji:
Cytat: | Sam wyrok może wydać się wielu z Was dziwny, śmieszny, ale dla części (w szczególności dla tych, którzy przez 'komunę' ucierpieli) jest swoistego rodzajem 'ostrzem sprawiedliwości'. Naziści odpowiedzieli za swoje rządy i chęć podporządkowania sobie świata, dlaczego nie mieliby odpowiedzieć i Komuniści? |
Ano, nasze prawo nie zna odpowiedzialności zbiorowej, tym bardziej za czyny podwładnych, którzy działali poza rozkazem, poleceniem, albo mimo innego polecenia...
I stąd może dziwaczna konstrukcja prawna w podstawie wyroku i ten zbrojny związek przestępczy?
No i nazizm jako ideologia oraz ustrój III Rzeszy uznane zostały za zbrodnicze, a czasy PRL rozpatrywać należy indywidualnie, bo system PRL jakoś za zbrodniczy uznany in corpore nie został...
Cytat: | I takie pytanie na koniec: Czy ludziom, którzy wycierpieli pod rządami 'komuny' nie należy się jakaś forma sprawiedliwości? |
Zadośćuczynienie i rekompensata należą się każdemu, kto faktycznie doznał – indywidualnie – jakichś dolegliwości, niesłusznych i niezgodnych z prawem, ze strony jakiejkolwiek władzy, nie tylko pod rządami tzw. „komuny” - i takie wyroki zapadają przecież - także i dziś, jak np. ostatnio sprawa policjanta, który podczas przesłuchań bił podejrzanych, wymuszał zeznania itp. ( gdzieś czytałem niedawno...)
Inwektywy i wyzwiska pomijam- ale- czy to teraz taka moda na chamstwo
Jak to mówią od czasu zmiany ustroju - odwaga staniała, rozum podrożał ...
No i - Cejrowski, Pospieszalski - to faktycznie baaardzo "obiektywni" ludzie, a Pospieszalski jeszcze - bardzo "niezależny" w swej zjadliwości na polityczne zamówienie ...
Dodam jeszcze, gwoli prawdy historycznej- a czy kto zastanowił się dlaczego gen. Kiszczak, były szef wywiadu i kontrwywiadu wojskowego został oberpolicmajstrem za premierowania gen. Jaruzelskiego? Dlaczego wojskowemu, żołnierzowi, generałowi z armii, podporządkowano MO i SB, Jednostki Nadwiślańskie, WOP itp?
Dlaczego nie był to wówczas ktoś w niebieskim mundurze?
Pozdrawiam
PS - KK -świetne
Nie 15 Sty, 2012 0:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ArturJr
Major
Posty: 1836 Pochwał: 9 Skąd: Leśna/Szczecin
|
|
|
Oczywiście, że nie ma mowy o odpowiedzialności zbiorowej. Przecież nie można ludzi skazywać tylko za to, że posiadali legitymację PZPR czy też byli przychylni władzy komunistycznej. Chodzi oczywiście o skazywanie ludzi za czyny (przestępstwa), których się dopuścili i stąd moje nawiązanie do poniesienia odpowiedzialności przez Nazistów. Trafne tym bardziej, że podczas procesów norymberskich oskarżeni podawani byli z imienia i odpowiadali indywidualnie za swoje czyny. Co do niektórych czynności dokonanych przez członków władzy za 'komuny', można by z powodzeniem zastosować formę sprawstwa kierowniczego, sprawstwa polecającego, podżegania czy też pomocnictwa.
Zadośćuczynienie i rekompensata należy się każdemu, kto doznał jakichś dolegliwości. Niby tak, ale co w przypadkach, kiedy z powodów czasowych nie jest możliwe dowiedzenie tej dolegliwości? Znam przypadek, w którym działacz partyjny napsuł wiele krwi mieszkańcom pewnej małej miejscowości (nieprawdziwe oskarżenia, wpływ na wszczynane śledztwa, donosy, itp.). Po '89 opuścił tę miejscowość. Obecnie jedyną karą dla niego jest to, że przyjeżdżając do matki w odwiedziny nie wyjdzie z domu, bo nie pozwolą mu na to mieszkańcy.
Tak samo jeśli chodzi o milicjantów. Ile było procesów, w których skazano jakiegoś funkcjonariusza za nadużycie siły, sposób prowadzenia śledztwa, torturowanie przesłuchanych?
Co do obrazka dodanego przez KK - w moim rozumieniu słowa 'patriota' nie ma miejsca dla kogoś, kto był w jakimś stopniu zależny od władzy innego państwa. Liczy się bowiem całokształt czynów, a nie pojedyncze czyny.
Nie 15 Sty, 2012 22:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Gość
|
|
|
Jasne, jak to mówią- każdemu należy się uczciwy proces - więc jeżeli zostanie skazany indywidualnie, wykaże mu się winę, to oczywiście ponosi odpowiedzialność.
Co zaś do lokalnego kacyka partyjnego - jeszcze w latach 90. możliwe było zapewne przeprowadzenie procesu karnego, a gdyby został skazany - otwiera to drogę do żądania zadośćuczynienia na drodze cywilnoprawnej, o ile wcześniej już sąd karny takowego nie orzekł.
Widać jednak w przypadku owego " działacza" nikt nie złożył zawiadomienia lub tez zabrakło dostatecznych dowodów, chyba? bo nie znam sprawy
Co do procesów byłych funkcjonariuszy MO i SB - to były i takie, detali nie pomnę, ale gdzieś zapewne znaleźć to można na stronach IPN czy jakiegoś stowarzyszenia osób represjonowanych?
Tego rodzaju nadużycia, o których piszesz powinny zresztą być piętnowane zawsze i wszędzie - przykładem zresztą sprawa policjanta, o której ostatnio coś czytałem, a który nadużywał swego stanowiska i łamał prawo...
Wracając jednak do sprawy gen. Kiszczaka - z perspektywy lat i ze swojej skromnej wiedzy ocenic mogę, że dobrze się stało, że w styczniu 1981 r został wiceministrem MSW, a w sierpniu - ministrem; wprowadził nieco swoich ludzi do resortu, objął ściślejszym nadzorem SB ( tu pamiętajmy, że to nie tylko terenowi esbecy, ale i wywiad i kontrwywiad!, działający gdzieś w cieniu) i nieco uspokoił nastroje w MO. Dość dodać, że w resorcie lubiany nie był
Więc czekam na uzasadnienie wyroku, o ile gdzieś stanie się dostępne ( a zapewne tak będzie, choć - w ogólności- nie bardzo można ujawniać szczegółowe informacje z postępowania karnego, póki orzeczenie nie stanie się prawomocne )
Pozdrawiam
PS - KK dał obrazek, który przez skojarzenia odnosi sie w moim mniemaniu do PRON - Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, takiej " cywilnej" przybudówki do władz wojskowych, tworzonej odgórnie przez PZPR.
R
Nie 15 Sty, 2012 23:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Douglas Mac Artur
Porucznik
Posty: 572
|
|
|
Jak się komuś chce sam wymierzać sprawiedliwość w sprawie SW to niech pojedzie i pozabija winnych. Zrobi z nich tym samym męczenników czczonych przez część społeczeństwa,ale będzie miał satysfakcję że załatwił "bandytę", przy okazji generując koszty dla wymiaru sprawiedliwości i społeczeństwa które musiałoby go żywić wszak nie ma KS. tak więc zemsta odpada bo fanatyzm prowadziłby do generowania zbędnych kosztów 20 tys zł rocznie których ponosić nie warto.
Wto 17 Sty, 2012 2:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|