|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Tak tylko pod koniec XVII wieku z legendy Husarii mało co zostało. Na początku XVII wieku na dworach królewskich w innych państwach mówiono z podziwem o Husarii a potem to się już śmiali. Trochę smutny ten upadek Husarii od świetności do Upadłości...
Pon 06 Kwi, 2009 12:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Wiem że nie wypada pisać dwóch postów pod rząd ale mam nadzieje że zostanie mi to wybaczone
Należy też pamiętać że nie tylko w Wojsku Koronnym służyła Husaria. W Wojsku Litewskim były również Husaria. W Litwie było więcej chorągwi niż w Koronie przez co służyła do innych celów( między innymi do zagonów co w wojsku Koronnym było nie do pomyślenia) Również w czasie wojny smoleńskiej w wojsku moskiewskim była chorągiew Husarska ale biorąc pod uwagę że podczas wyjazdu z Moskwy połamała kopie o bramę raczej nie świadczy dobrze o jej wyszkoleniu. Również należy zaznaczyć że Husaria nie zawsze szła do szarży z kopią podczas Bitwy koło Połonki Husaria Litewska szarżowała z Kopią a Koronna z pałaszami.
Dosyć sporo pisze o Husarii w Serii Wydawnictwa Bellona "Historyczne Bitwy"
Pozdrawiam
EDIT. już nikt nie ma nic do powiedzenia w tym temacie?
Wto 14 Kwi, 2009 16:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Wysocki
Podporucznik
Posty: 206 Pochwał: 1 Skąd: Toruń
|
|
|
Cytat: | Należy też pamiętać że nie tylko w Wojsku Koronnym służyła Husaria. W Wojsku Litewskim były również Husaria. W Litwie było więcej chorągwi niż w Koronie przez co służyła do innych celów( między innymi do zagonów co w wojsku Koronnym było nie do pomyślenia) |
Kwestia poruszona przez Ciebie w pierwszym zdaniu wydaje się oczywista. Natomiast to, że Litwini mieli więcej chorągwi jest nie do końca prawdziwym stwierdzeniem. Pewnie opierasz swoje zdanie na stanach liczbowych z jednego konfliktu, w którym tak akurat wyszło.
Natomiast rzeczywiście, litewska husaria była wykorzystywana do podjazdów, itp. ale większość litewskich towarzyszy husarskich, a wraz z nimi i pocztowych, była biedniejsza od husarzy z Korony.
Cytat: | Również należy zaznaczyć że Husaria nie zawsze szła do szarży z kopią podczas Bitwy koło Połonki Husaria Litewska szarżowała z Kopią a Koronna z pałaszami. |
A wiesz dlaczego? Nie po to, że tak im było wygodniej, tylko dlatego, że husarze z Korony potracili swoje kopie we wcześniejszych walkach.
Cytat: | Dosyć sporo pisze o Husarii w Serii Wydawnictwa Bellona "Historyczne Bitwy" |
Są i lepsze pozycje
Wto 14 Kwi, 2009 19:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Ale Biblioteka nie ma ich na stanie Ale jakbyś mógł napisać jakieś pozycje to byłbym wdzięczny to poszukam w księgarniach.
No tak. Wiem że nie z powodu że im było wygodniej. Ale chciałem to napisać bo(Przynajmniej tak mi się wydaje) większość ludzi wydaje się że Husarze tylko i wyłącznie walczyła z kopiami(ja jestem tego przykładem) no ale w sumie od czegoś są małe drzewka
A Rosyjskiej Husarii nie skomentujesz?
Wto 14 Kwi, 2009 19:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Wysocki
Podporucznik
Posty: 206 Pochwał: 1 Skąd: Toruń
|
|
|
Cytat: | Ale Biblioteka nie ma ich na stanie. Ale jakbyś mógł napisać jakieś pozycje to byłbym wdzięczny to poszukam w księgarniach. |
-J.Cichowski, A.Szulczyński "Husaria" - trochę trudno dostępna, choć czasem na alledrogo się trafi
-książki opisujące XVII wieczne batalie Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
-Dobry artykuł jest w jednym z numerów IOH z wcześniejszych lat, ale na szczęście dostępny on-line na stronie internetowej.
Cytat: | No tak. Wiem że nie z powodu że im było wygodniej. Ale chciałem to napisać bo(Przynajmniej tak mi się wydaje) większość ludzi wydaje się że Husarze tylko i wyłącznie walczyła z kopiami(ja jestem tego przykładem) no ale w sumie od czegoś są małe drzewka |
No mieli przecież cały asortyment: koncerze, szable, po dwa pistolety, zdarzały się i łuki. A zdarzało się, że walczyli i krótszymi włóczniami - vide bitwa pod Lesienicami.
Drzewka owszem wykorzystywano, ale tak wytworzone kopie miały raczej wywoływać u wroga efekt psychologiczny (Połonka, Basia). Nawet malowano je tak jak oryginalne kopie, choć nimi nie były i zastąpić ich w sposób wystarczający nie mogły.
Cytat: | A Rosyjskiej Husarii nie skomentujesz? |
A jest co komentować? Chyba nie inaczej jak: made in China
Wto 14 Kwi, 2009 19:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Ha!(okrzyk tryumfu) Posiadam tą książkę
To Kopie malowano? Dobrze powiedziane Made in China. A nie wiesz/wiecie o losach tej chorągwi Husarskiej w czasie wojny Smoleńskiej?Musieli się nasi zdziwić gdy zobaczyli ten twór
EDIT. A tak poza tym to takiemu Husarzowi zdecydowanie lepiej było walczyć koncerzem/pałaszem z jazdą Tatarską. Bo taki Tatar to musiał być strasznie Lotny
Sro 15 Kwi, 2009 18:40
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Wysocki
Podporucznik
Posty: 206 Pochwał: 1 Skąd: Toruń
|
|
|
Cytat: | EDIT. A tak poza tym to takiemu Husarzowi zdecydowanie lepiej było walczyć koncerzem/pałaszem z jazdą Tatarską. |
A jeszcze lepiej bronią palną, oddanie palby z bandoletów lub pistoletów robiło na Tatarach piorunujące wrażenie.
Cytat: | Bo taki Tatar to musiał być strasznie Lotny |
Bo rzeczywiście był, cała taktyka Tatarów polegała właśnie na lotności, fortelach, pozorowanych ucieczkach i nagłych zwrotach, starano się otoczyć przeciwnika. A jakim trudem było uchwycić Tatarów i wydać im bitwę z pewnością wiedział hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski: "Tatary gromić to tak niemal podobna, jako kiedy by kto chciał ptaki w powietrzu latające pobić".
Samuel Łaszcz, warchoł i awanturnik nauczył polską jazdę jak Tatarów gromić, zwany "strachem tatarskim".
Ostatnio zmieniony przez Piotr Wysocki dnia Czw 16 Kwi, 2009 22:56, w całości zmieniany 1 raz
Czw 16 Kwi, 2009 21:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
porui
Porucznik
Posty: 745 Skąd: Wschodnie rubieże Rzeczpospolitej
|
|
|
Sheeska z Paćkowa napisał: | A tak poza tym to takiemu Husarzowi zdecydowanie lepiej było walczyć koncerzem/pałaszem z jazdą Tatarską. Bo taki Tatar to musiał być strasznie Lotny |
Lepiej chyba walić do biegającego wszędzie wroga z odległości, niż ganiać za nim z kopią czy z jakimś tam mieczem. Oczywiście jednorazowa salwa (repetierów nie było ), ale zawsze jakieś straty. A potem jeśli możliwość to innych strzelców dać.
_________________ "Przez całe me życie dobro Rzeczypospolitej Polskiej nade wszystko inne wyższe dla mnie będzie (...) Służył będę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej do ostatniego tchu, a wszystkie moje czyny i zamiary tej najwyższej służbie podporządkowane będą."
Czw 16 Kwi, 2009 22:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Wysocki
Podporucznik
Posty: 206 Pochwał: 1 Skąd: Toruń
|
|
|
Cytat: | Oczywiście jednorazowa salwa (repetierów nie było) |
A widzisz przy siodle zwykle były dwa olstra i w listach przepowiednich pojawiał się wymóg posiadania dwóch pistoletów.
Czw 16 Kwi, 2009 23:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALF
Major
Posty: 1637 Pochwał: 1 Skąd: Mysłakowice
|
|
|
Jesteś pewny tych dwóch? bo jeden był na pewno, ale dla dwóch to trochę miejsca brakowało z lewej.
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945
Pią 17 Kwi, 2009 1:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Wysocki
Podporucznik
Posty: 206 Pochwał: 1 Skąd: Toruń
|
|
|
ALF napisał: | Jesteś pewny tych dwóch? bo jeden był na pewno, ale dla dwóch to trochę miejsca brakowało z lewej. |
A dlaczego oba miałyby znajdować się z jednej strony? Jest jeszcze prawa strona.
B.Baranowski w "Organizacja wojska polskiego w latach trzydziestych i czterdziestych XVII wieku" pisze tak (strona 106):
"Uzbrojenie husarza stanowiła kopia, szabla, koncerz, oraz umieszczone w olstrach dwa pistolety (...)"
Jerzy Teodorczyk w 21 tomie SMHW w opracowaniu "Polskie wojsko i sztuka wojenna pierwszej połowy XVII wieku" o husarzach wymieniając broń zaczepną znajdującą się w ich posiadaniu pisze tak:
"...dwa pistolety przy siodle i krótka strzelba dawały znaczną przewagę uzbrojenia nad koczownikami..."
Krótka strzelba (rusznica) tyczy się najwyraźniej pocztowych, którzy to często (bądź w ogóle podług różnych źródeł) występowali bez kopii.
EDIT: Jeszcze mały opis pochodzący z "Eques Polonus" Szymona Starowolskiego z roku 1628:
"Usarze są, co noszą żelazne kaftany, t.j. zbroję na sobie, szyszak na głowie, żelazne zarękawie na ręku, kopię długą na 7 1/2 łokci, szablę krzywą u lewego boku, rapir czyli koncerz pod lewą nogą u siodła a na przodzie pistolet lub dwa."
Czyli reguły nie było, nie mniej jednak wymóg posiadania broni palnej znajdował się już w liście przepowiednim Batorego na chorągiew husarską z 1580 roku.
A to dopiero początek dominacji broni palnej i kryzysu jazdy kopijniczej w Europie. W następnych latach nastąpiło wręcz przesycenie jazdy bronią palną i nie mogło ono ominąć husarii, szczególnie w walkach z Tatarami, choć w warunkach walki z koczownikami lepiej sprawdzały się chorągwie jazdy kozackiej.
Zauważmy też, że ostatni z cytowanych przeze mnie opisów pochodzi z czasów kiedy wojska szwedzkie po reformach Gustawa II Adolfa potrafiły już zatrzymać szarżę husarii, a ogień ich muszkietów narobił wiele złego w chorągwiach.
Pią 17 Kwi, 2009 19:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALF
Major
Posty: 1637 Pochwał: 1 Skąd: Mysłakowice
|
|
|
Pisałem o lewej w kontekście koncerza
Ponieważ koncerz służył do walki głównie przeciwko opancerzonym w kolczugi, to w pozostałych sytuacjach zamiast niego mogli troczyć inną broń.
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945
Sob 18 Kwi, 2009 15:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Mam takie prozaiczne pytanie co do koncerza - biorąc pod uwagę jego długość chyba raczej niemożliwe było jego użycie bez wcześniejszej wysiadki z rumaka i wyjęcia go z pochwy "z ziemi"? Z czego wynikała jego tak znaczna długość?
Sob 18 Kwi, 2009 15:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALF
Major
Posty: 1637 Pochwał: 1 Skąd: Mysłakowice
|
|
|
Służył do kłucia, a miał zastąpić skruszoną kopię (stąd jej długość do 160cm). Służył do walki z jazdą opancerzoną kolczugami oraz piechotą uzbrojoną w broń drzewcową. Zwykle po koncerz husarz sięgał w kolejnych szarżach, miał więc sporo czasu na jego wydobycie.
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945
Sob 18 Kwi, 2009 16:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Koncerz w Husarii miał za zadanie zastępować lance. Gdy się wyprostowało rękę z koncerzem to taką długość miała lanca.
Sob 18 Kwi, 2009 16:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALF
Major
Posty: 1637 Pochwał: 1 Skąd: Mysłakowice
|
|
|
Ej...od kiedy husaria używała lanc?
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945
Sob 18 Kwi, 2009 17:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Nie mówi że używała lanc Mówi że koncerz spełniał role lancy To różnica
Sob 18 Kwi, 2009 17:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Dzieki za wyjaśnienia co do koncerza - ale korzystając z okazji mam jeszcze jedno pytanie - tym razem co do husarskich koni - wiadomo, że obowiązywał bezwzględy zakaz wywozu ich za granicę ale byłbym wdzieczny za krótkie wyjaśnienie skąd je brano - czy istniały jakieś większe hodowle czy też we własnym zakresie hodowano po kilka,kilkanaście sztuk?
Sob 18 Kwi, 2009 17:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Poważniejsze liczby koni kawaleryjskich importowano do Polski z Węgier." "W XVI i XVII wieku hodowla koni w Polsce stanowiła jedną z podstawowych gałęzi życia gospodarczego. Hodowla musiała być opłacalna,skoro powstało powiedzenie że: Klaczka,pszczółka i pszenica wywiodą z długów szlachcica".Konie hodowano we wszystkich niemal dzielnicach kraju.Czapski w "Historii Konia(1874)" powiada:"począwszy od królów a kończąc na drobnej szlachcie każdy konie hodował(...) tak liczne były prawie w Polsce stada jak liczne domy szlacheckie". Na Rusi znane było przysłowie:"Lach bez konia jak ciało bez duszy,jak żyd bez kozy, jak diak bez psałterki, a gospodarstwo bez kota na zapiecku"
Cytat pochodzi z książki"Husaria" Jerzego Cichowskiego i Andrzeja Szulczyńskiego. mam nadzieje że cytat odpowiedział Ci na twe pytanie oczywiści dochodziły do tego konie zdobyczne
P.S wie ktoś co to jest diak i psałterka?
Sob 18 Kwi, 2009 17:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALF
Major
Posty: 1637 Pochwał: 1 Skąd: Mysłakowice
|
|
|
Diak to pomocnik popa...śpiewał i pomagał w posłudze, ale też opiekował się ludem.
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945
Sob 18 Kwi, 2009 17:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
A nie wiecie Waszmościowie coś o losach "Moskiewskiej Husarii" w czasie wyprawy Smoleńskiej? byłbym wdzięczny za Informacje
Pon 20 Kwi, 2009 20:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Wysocki
Podporucznik
Posty: 206 Pochwał: 1 Skąd: Toruń
|
|
|
Cytat: | Pisałem o lewej w kontekście koncerza
Ponieważ koncerz służył do walki głównie przeciwko opancerzonym w kolczugi, to w pozostałych sytuacjach zamiast niego mogli troczyć inną broń. |
Koncerz mógł być wcale pomocny również w walce ze szwedzkimi rajtarami w skórzanych koletach.
Natomiast nie widzę przeszkód aby po prawej stronie znajdował się i koncerz i olster z pistoletem, na potwierdzenie mojej tezy:
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Pon 20 Kwi, 2009 21:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mates123
Jeonsa
Posty: 8
|
|
|
Husaria była ciężką jazdą ale w bitwach w lasach lepsze były lekkie odziałah konnicy kozackięj :czolg:
Wto 21 Kwi, 2009 15:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheeska z Paćkowa
Gość
|
|
|
Czytałem że Husaria zazwyczaj ustawiała się w szyk głęboki na dwa konie. Ale Jan III Sobieski i tak uważał że to jest za głęboki szyk(tylko pierwszy szyk mógł w 100% używać kopii) i zalecał szyk głęboki na jednego konia. I tu zacząłem się zastanawiać. Przypuśćmy że w takim szyku ustawia się 900 koni czy takie coś nie jest za szerokie?
Wto 21 Kwi, 2009 19:58
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALF
Major
Posty: 1637 Pochwał: 1 Skąd: Mysłakowice
|
|
|
Piotr Wysocki napisał: | Cytat: | Pisałem o lewej w kontekście koncerza
Ponieważ koncerz służył do walki głównie przeciwko opancerzonym w kolczugi, to w pozostałych sytuacjach zamiast niego mogli troczyć inną broń. |
Koncerz mógł być wcale pomocny również w walce ze szwedzkimi rajtarami w skórzanych koletach.
Natomiast nie widzę przeszkód aby po prawej stronie znajdował się i koncerz i olster z pistoletem, na potwierdzenie mojej tezy: |
Sam zauważ, że nie było to rozwiązanie wygodne, zwłaszcza dla dłuższych podróży. Twoje zdjęcia to "muzealniki" niekoniecznie zgodne z ówczesną rzeczywistością
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945
Sro 22 Kwi, 2009 19:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|