Polska szlachta - garść pytań

Witam, chciałbym dzisiaj uzyskać kilka informacji o polskiej szlachcie

Z tego co mi wiadomo rodzima szlachta była sobie równą (prawie jak Spartanie xd), no za wyjątkiem majątku oczywiście - stąd też się wzięło powiedzenie o szlachcicu na zagrodzie...

Wiadomo szlachta zbierała się na sejmikach etc. jednakże czy wybierała spośród siebie jakieś przedstawicielstwo czy pierwszych spośród siebie?
Czy gromadziła się w jakieś instytucje/organizacje związane z ich stanem?
Czy wiążą się z tym jakieś tytuły?

Pozdrawiam

Nie 17 Lip, 2011 18:34

Zielik15...
...właśnie Bóg zabił kotka.
_________________

Żądam zawieszenia godła państwowego w sali plenarnej Konferencji Episkopatu Polski!

A według mnie, taki styl pisma podkreśla cytat

Nie 17 Lip, 2011 19:51

Jacku a Ty dodałeś kolejne kocię nie wnosząc nic do tematu, i przez Ciebie teraz i ja dodaję kolejnego zmuszony odpowiedzieć na to "coś" co wpisałeś.

Nie 17 Lip, 2011 22:21

Zielik15 - swego czasu pisząc na temat znajmości własnej historii własnie przez szlachtę polską jedna z bystrzejszych naszych królowych zauważyła, że w miejsce analiz czy badań pokutuje wzajemne powtarzanie sobie swietnie znanych historii - jak kto nie zna ich temu biada...
Ale na poważnie - Jackowi ostatnio wyraźnie brak konceptu:) a jezeli potrzebujesz takiej mega pigułki polecam Tom I N Davisa Boże Igrzysko Historia Polski - w miare syntetycznie,krótko i ciekawie, no i bez wchodzenia w ustrojowe zawijasy, które niekiedy upraszczane prowadzą do sporych nieporozumień - ot choćby moim skromnym zdaniem bardzo dziwacznie tłumaczona geneza liberum veto...
Temat sam w sobie jest ciekawy chocby z punktu widzenia demokracji jako takiej pokazując, że możliwe są także takie nieco dziwne oderwane od realiów polityki międzynarodowej rozwiązania jak nasze...możliwe do realizacji w sprzyjających warunkach braku zagrozenia...
Pozdrawiam
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Pon 18 Lip, 2011 11:32

To ja dorzucę taki tytuł (książka wydana dość dawno ale może jeszcze gdzieś znajdziesz....)
Marek Derwich i Marek Cetwiński..."Herby , Legendy , Dawne mity..'
Wiadomości na temat herbów szlacheckich...legendy o słynnych rodach szlacheckich...czyta się ciekawie a i sporo kolorowych fotek ilustracji z średniowiecznych/nowozytnych manuskryptów , rysunki herbów. Są też ciekawostki...np.graffiti z XI w na Złotej Bramie w Kijowie
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Pon 18 Lip, 2011 16:57

polecam Góralskiego Godności i urzędy w dawnej Polsce .
_________________
Священная война

Pon 18 Lip, 2011 17:41

Dzięki za tytuły na pewno postaram się je jakoś zdobyć, cokolwiek nie wiem kiedy będę mógł się wybrać do jakiejś obszerniejszej książnicy, dlatego liczyłem także na coś on-line lub inwencję własną

Wto 19 Lip, 2011 21:11

marek8888 napisał:

Jackowi ostatnio wyraźnie brak konceptu:)

A może Ty masz koncept na coś takiego?:

Zielik15 napisał:

Z tego co mi wiadomo rodzima szlachta była sobie równą (prawie jak Spartanie xd), no za wyjątkiem majątku oczywiście - stąd też się wzięło powiedzenie o szlachcicu na zagrodzie...

Nie mam czasu na pierdoły i nie ładuj mnie Marku, że konceptu mi brakuje bo chyba nie raz musiałem się nim przy Tobie wykazywać.
Jak napiszesz coś ciekawego na powyższe pajacyki pana Zielika to być może się do tej "dyskusji" przyłączę. Choć...
...czasu mało - a na pisanie komuś zielonemu pracy tym bardziej.
_________________

Żądam zawieszenia godła państwowego w sali plenarnej Konferencji Episkopatu Polski!

A według mnie, taki styl pisma podkreśla cytat

Wto 19 Lip, 2011 21:20

Ktoś ma focha na cały świat...

Rzeczywiście napisałem to w bardzo lekki sposób i może aż nazbyt groteskowy momentami. Cokolwiek nie jest to sprawa życia i śmierci a moje intencje można łatwo odczytać, no a jeżeli masz z tym trudności to już nie moja wina, bo większość jednak jakoś sobie radzi.

Pisanie pracy? Zadałem kilka pytań (pajacyków) z czystej ciekawości rozbudzonej tym, iż ostatnio czytałem o szlachcie mazowieckiej, która była bardzo rozdrobniona i niezbyt bogata, toteż zaciekawiło mnie w jaki sposób broniła swych interesów czy też wspierała się wzajemnie, organizując w jakieś większe struktury.

Ogółem zwykło się przyjąć, że jeżeli szlachta czegoś chciała to zawiązywała konfederację i wtedy dopiero się domagała spełnienia swych postulatów. Jednakowoż jest to jakaś forma bardzo doraźna, a mnie interesują struktury bardziej stałe. Nie potrafię nawet ich nazwać, ale ciekawi mnie jak działało ówczesne lobby.

(Tak swoją drogą, jeśli ktoś widział gdzieś opis organizacyjny zawiązywania konfederacji to także chętnie zerknę)

Ciekawią mnie także relacje pomiędzy magnaterią a szlachtą uboższą, czy też tymi którzy się szczycili książęcą krwią.

Wto 19 Lip, 2011 23:42

Nie da się tak po prostu odpowiedziec na tak postawione pytania z prostej przyczyny jaką jest duża różnorodność sytuacji szlachty w poszczególnych województwach...
Akurat o szlachcie mazowieckiej i jej dość skrajnym uzależnieniu od kościoła mógłby gdyby chciał co nieco Jacek napisać...
Swego czasu zresztą najróżniejsze realia tego regionu służyły za inspiracje samemu p. S - tak, ze było bardzo ciekawie...
A co do schematów organizacyjnych i procedury... hi hi liczba lokalnych modyfikacji i praw zwyczajowych była tak duża, że co poniektórzy nieźle sobie zyli z wystawiania dokumentów potwierdzających, że w danej prowincji to obowiązuje taki zwyczaj - inny niż u sąsiada...
Tak, ze zapomnij o łatwej odpowiedzi na pozornie proste pytanie... Dziś w dobie unifikacji nie chcemy pamietać, ze tym do czego oni wtedy dążyli było właśnie wyróżnienie się od sąsiada... A konfederacje to zupełnie inna odrębna bajka - w sumie mało ciekawa...
Pozdrawiam
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Sro 20 Lip, 2011 9:22

Polska szlachta

Odpisuję dość późno ale od niedawna odwiedzam to forum.Radziłbym z dużą ostrożnością sięgać do Daviesa ponieważ jest tam dużo przekłamań- przykład pierwszy z brzegu-powołuje się autor na Pruszaka i jego teorii o Słowianach - po prostu nieprawda.

Wto 12 Lut, 2013 12:29