Mały Modelarz - Bismarck

Po 5 latach leżenia na półkach w końcu znalazłem czas na zmierzenie się z Bismarckiem jak do tej pory przed kilkunastu laty skleiłem parę myśliwców z czasów I wojny i największe dokonanie - krążownik Dragon
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Pią 20 Maj, 2011 15:03

Będziemy kibicować nie często ktoś tu chwali się kartonowymi modelami, sam kiedyś zbudowałem całą mase modeli z kartonu, MM to wręcz kultowe wydawnictwo, mój staruszek też to sklejał
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Pią 20 Maj, 2011 16:40

Krzychu74 w kartonie robi o ile dobrze pamiętam .... i to od podstaw.
Dla mnie czy własne, czy "małomodelarzowe" to karton zawsze abstrakcja, więc podziwiam totalnie.
_________________
Pozdrawiam WERTTREW
-------------------------------
Historia&Tajemnice W-wy: http://www.werttrew.fora.pl/

Pią 20 Maj, 2011 20:05

Witam!
Czekamy zatem na pierwsze fotki.
Chociaż tak "między Bogiem, a prawdą" jeśli mogę Koledze coś doradzić to może po tak długiej przerwie na początek spróbować coś prostszego, tak dla rozruszania palców? Ale jak głosi przysłowie: do odważnych świat należy.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia!

A jako pomoc i zachętę linki do dwóch relacji z klejenia Bismarcka z MM:
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=100091&t=99144#reply_100091
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=159584&t=154618#reply_159584

Pozdrawiam.

Pią 20 Maj, 2011 23:15

śmiech śmiechem ale jak dzisiaj gadałem o wszystkim i o niczym z kumplem z którym czasem uda nam się gdzieś razem popływać - o sklejaniu w/w modelu ... to ten wygrzebał gdzieś kilka modeli Modelarza z lat 70 tych !!! Nierozcinane

To jest dopiero coś

Dzięki za słowa wsparcia - jak wyjdzie mi "kicha" ...

Postaram się w miarę możliwości wrzucać fotki co jakiś czas.
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Nie 22 Maj, 2011 23:24

Ha
Jeśli wszystko pójdzie dobrze to po weekendzie wrzucę pierwsze fotki
Bieganie za odpowiednią tekturą - masakra !!! Mam nadzieję że nie wyjdzie mi jakieś zwichrowane śmigło
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Pią 27 Maj, 2011 23:48

hehe ja też mam stare "małe mpodelarze" Vittorio Veneto i Yamato. Przeglądając co tu jest napisane łezka się w oku kręci i chyba też zbuduje kturyś
Darth Tom powodzenia w sklejaniu
_________________
Viva France

Sob 09 Lip, 2011 10:47

Ha na Yamato sam bym się porwał na razie robota stoi w miejscu Wszystko kupione (nabiegałem się za odpowiednią tekturą bo oczywiście sklep modelarski zlikwidowali ) plany planami a życiem ... Prawie jak z wodowaniem w realu
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Sob 09 Lip, 2011 10:51

Zerknąłem w linki zapodane przez Krzycha i z podziwu wyjść nie mogę, co też ludziska potrafią wyczarować z kartki papieru
Szacunek!
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 09 Lip, 2011 18:51

Jeżeli chodzi o Bismarcka, to mistrzostwo świata jest tutaj:
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=14110
Wprawdzie to skala 1:200 i wydawnictwo Haliński, a nie MM, ale popatrzeć naprawdę warto!
_________________
Pozdrawiam!
Jarosław Centek
http://www.home.umk.pl/~jcentek/

Sob 09 Lip, 2011 20:56

ja mam pancernika yamato z wydawnictwa Haliński
_________________
Viva France

Nie 10 Lip, 2011 15:57

Darth Tom, podziwiam Cię. Ja nie miałem cierpliwości do modeli kartonowych, a jedynym modelem, który mi jakoś wyszedł (choć i tak niezbyt pięknie), był polski czołg rozpoznawczy. Zdjęć niestety nie mam, ponieważ już pewnie dawno temu został "reinkarnowany" jako czyjaś książka, albo papier toaletowy.

Nie 21 Sie, 2011 15:43

hmm...czyli była szansa że sobie czołgiem podtarłem 4 litery ? hehe
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Nie 21 Sie, 2011 20:23

Nie pamiętam już, gdzie go wyrzucałem, ale szansa jest.

Pon 22 Sie, 2011 11:22

Jak tam sklejanie?

Nie 27 Lis, 2011 20:57

Dla wszystkich fanów Bismarcka , Tirpitza i innych okrętów . Najciekawsza jest zakładka "SHIP MODELS"

http://www.bismarck-class.dk/index.html
_________________
"Jeszcze nikt nie wygrał wojny umierając za własną ojczyznę. Wojnę wygrywa się kiedy to przeciwnik ginie za jego ojczyznę"
Patton

Wto 27 Mar, 2012 7:31

GTRobin napisał:

Jak tam sklejanie?

Wstyd przyznać.. ale się Ojcem zostało to Bismarck prędziutko do ""teczuszki"" ...

Trzeba będzie poczekać aż Młody nie będzie mi "kipiszu" na biurku robił ...
Tak więc model nadal wygląda tak:

Trochę żal - ale jako że papier jest cierpliwy


Pozdrawiam zainteresowanych, wspierających, zachęcających, sklejających i zawiedzionych

P.S. No chyba że go kiedyś do pracy zatargam (model nie Młodego i tam po godzinach, pomalutku pomalutku ... Fajnie pomarzyć

Opis załącznika:

_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Wto 05 Lis, 2013 23:51

Witam!
Darth Tom: po wydaniu Ark Royala "Mały Modelarz" ma podobno wznowić Bismarcka. Pytanie tylko czy to nowe opracowanie czy wznowienie tego, którego wziąłeś na warsztat.

Pozdrawiam.

Sro 27 Lis, 2013 17:03

Krzychu74 napisał:

po wydaniu Ark Royala "Mały Modelarz" ma podobno wznowić Bismarcka. Pytanie tylko czy to nowe opracowanie czy wznowienie tego, którego wziąłeś na warsztat.

Hmmm To w sumie wstyd że mój egzemplarz nadal w formie płaskiej na półce "leży" (stoi?)

Pozdrawiam
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Sro 27 Lis, 2013 21:28

Jak praca - jakies fotki

Pią 06 Gru, 2013 14:14

GTRobin napisał:

Jak praca - jakies fotki

Tak jak pisałem powyżej ... Bismarck bardziej przypomina w tym momencie "płaściutki" szablonik - a z uwagi iż "Dziedzic" wszystko obecnie wkłada do buzi i ślini - w najbliższym terminie marne szanse na podjęcie zadania ... i tylko żal czasami ...
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Sob 07 Gru, 2013 0:18

Ten model z linka Redbarona kiedyś już widziałem (jak jeszcze nie był ukończony) i już wtedy nie moglem wyjść z podziwu, ale teraz - to po prostu szok
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pon 09 Gru, 2013 9:11

Jak tam postępy ?

Pon 27 Sty, 2014 9:35

ha Jeśli pytanie kierowane do mnie - to lipa ... a w drodze następny w kolejce do tronu - więc raczej pracę nad modelem kiepsko widzę - brak mi w domu odizolowanego miejsca gdzie nie sięgną małe obślinione łapki

Trochę żal ... ale siła wyższa ...
_________________
Dlaczego marynarz ? Bo zaczęło się wszystko od Miniatur Morskich (dziś pieczołowicie przechowywanych) mojego Ojca - więc jakby co, to pretensje do Niego

Pon 27 Sty, 2014 13:41

Darth Tom !
Wynika z tego że praca wre , niekoniecznie w suchym doku
A teraz poważnie : kleję obecnie ten sam model Bismarcka z MM . Nie jest to pierwszy mój model kartonowy , stwierdzam jednak że jak na tą skalę (1:300) jest "zbyt szczegółowy" . Po prostu niektóre z części są bardzo małe a dodatkowo trzeba im nadać jeszcze odpowiedni kształt . I tu zaczyna się problem z rozwarstwianiem się kartonu . Modele z wydawnictwa Haliński czy GPM są drukowane na o wiele lepszym kartonie niż MM . Owszem , można kupić drobne elementy fototrawione , jednak zawsze wykonywałem modele bez żadnych "zamienników" . Moja osobista rada : jeśli nie rozpocząłeś jeszcze klejenia , postaraj się o ten model z wydawnictwa Haliński . Zaoszczędzisz troszkę nerwów a i model będzie ładniejszy .
Kilka lat wstecz kleiłem Takao i USS San Francisco z Halińskiego - naprawdę duża przyjemność , no i modele większe .
A co do kartonu : nie lepiej kupić w sklepie internetowym ? Ja tak zrobiłem raz i mam zapas na kilka modeli .
Życzę powodzenia przy sklejaniu !
_________________
"Jeszcze nikt nie wygrał wojny umierając za własną ojczyznę. Wojnę wygrywa się kiedy to przeciwnik ginie za jego ojczyznę"
Patton

Pon 27 Sty, 2014 14:35