NIEDZIELNY KĄCIK CHWALIPIĘTY

Jakoś brakuje tu takiego tematu.Jak to zwykle bywa idę na pierwszy ogień;)Pierwsze 2011 roku
[

Ostatnio zmieniony przez -nautilus3- dnia Sro 03 Kwi, 2013 18:38, w całości zmieniany 1 raz

Nie 10 Kwi, 2011 18:11

Szkoda, że tytuł żywcem wzięty z Cafe Militaria, serwisu alle..........

Nie 10 Kwi, 2011 19:03

Kilka dni temu wykopałem kawałek żelastwa podobny kształtem do tych zaznaczonych na zdjęciu (bardziej do tego po prawej). Górna część stożek, dolna chyba z gwintem. Zacząłem ostrożnie czyścić z ziemi i spod spodu zaczęła wychodzić ciemnozielona i galaretowata ciecz. Nie jestem biegły w "militarce" więc wystraszyłem się trochę i zakopałem to z powrotem. Co to mogło być?

Znalezione blisko starej drogi leśnej na około dziesięciu centymetrach. Może to tylko jakaś część od samochodu, a ciecz to smar?

Opis załącznika:

Nie 10 Kwi, 2011 19:51

I slusznie ze nie ruszales....pomimo ze nie wiem-ani nie domyslam sie co to bylo- to pomimo wieeelu lat kopania mam lapki cale w mysl zasady-"nie wiesz co za go..-nie ruszaj"

/to z lewej to koncowka zapalnika szrapnela-z prawej prawie niewidoczne-jakis zardzewialy pocisk flaka ???/

Pon 11 Kwi, 2011 14:22

Jak niedzielny... to moje wczorajsze złomki, z krótkiego spacerku pod miastem.

Opis załącznika:

Pon 11 Kwi, 2011 17:47

Mieszanka nitrobarytu, magnezji i kleju lnianego...jak na moje oko.Znalazłeś niewypał lepiej nie dotykać tego, a zakopać głębiej.Z tego co piszesz o zapalniku dennym wnioskuję że pierwszo wojenny dlatego się już rozlatuje w gruncie..a może i nie hmm..Szkoda zdrowia na takie fanty

Pon 11 Kwi, 2011 19:53