|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tumulus
Szeregowiec
Posty: 8
|
|
|
Wojna Polsko- Niemiecka
Mam pytanie czy to prawda że nadal trwa wojna polsko- niemiecka rozpoczęta w 45 roku??? może to głupio brzmi ale słyszałem, że nie został podpisany żaden dokument potwierdzający pokój a jedynie akt zawieszenia broni. Czy to prawda??? Bo jadę do Bundestagu z wycieczką i w rozmowie z posłem chciałbym poruszyć ten temat a nie chce się zbłaźnić brakiem wiedzy. Jeśli taki temat był to przepraszam
Pią 03 Gru, 2010 19:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŁukaszLC
Szeregowiec
Posty: 2
|
|
|
Nawet jeśli jest tak jak mówisz to nie widzę problemu, ponieważ my też w 1939 roku nie zawiesiliśmy broni i nie podpisywaliśmy kapitulacji. A więc wojna nadal trwa
Czw 05 Maj, 2011 15:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zubek
Gość
|
|
|
Eeeee, raczej wojna się już skończyła - w maju 1945 r. Rzesza skapitulowała bezwarunkowo, więc warunki narzucili alianci w lipcu 1945 r., w Poczdamie, i z chwilą zawarcia tego układu mówić można o końcu wojny.
Pewien wcale nie jestem, szukać nie mam czasu zbytnio, ale - w przypadku jedynie zawieszenia broni niemożliwe byłyby układy dwustronne z byłą NRD i RFN oraz zjednoczonymi Niemcami, uznanie granic zachodnich Polski, wreszcie- wstąpienie Polski do NATO czy UE.
Wszak Polska i Niemcy pozostawałyby formalnie w stanie wojny, a to w świetle prawa międzynarodowego i zwyczajów politycznych uniemożliwiałoby nawiązanie normalnych stosunków dyplomatycznych pomiędzy państwami i wchodzenie do wspólnych organizacji międzynarodowych, a tym bardziej sojuszy wojskowych...
Pozdrawiam
Pią 13 Maj, 2011 1:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
malanese
Schütze
Posty: 14
|
|
|
Niemcy uznały naszą granicę zachodnią podczas konferencji 2+4 w 1990 roku
Sro 28 Mar, 2012 22:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
laila
Szeregowiec
Posty: 5
|
|
|
Wojna trwa nadal Zwłaszcza w sercach i umyslach Polaków, ktorzy sa strasznie zacietrzewieni na Niemcow
Czw 05 Wrz, 2013 19:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
works1
Użytkownik zbanowany
Posty: 713
|
|
|
Temat bezsensowny i nie na miejscu. Proponuje skasowac lub przezucic do dzialu ogolnego.
Czw 05 Wrz, 2013 21:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lutosław
Starszy Szeregowy
Posty: 28
|
|
|
Wojny nie ma, ale trwa pamięć o wojnie. Podobno muszą minąć 2-3 pokolenia od zakończenia wojny, aby dane wydarzenie z kategorii pamięci zbiorowej przeszło do zakresu wiadomości historycznych. Tak więc obecne dzieci są pierwszym takim pokoleniem. _________________ http://napatoczone.blogspot.com/
Czw 28 Lis, 2013 14:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Dlaczego bezsensowny? Pytanie całkiem zasadne.
Wojna to przecież stan prawny definiujący relacje między państwami, nie musi oznaczać walk.
Z tym, że Niemcy skapitulowały 8 maja 1945 roku. Przed WSZYSKIMI aliantami - tj. wszystkimi państwami, z którymi toczyły wojnę.
Potwierdziły to dwustronne umowy: traktat PRL-NRD z 6 lipca 1950, oraz układ PRL-RFN z 7 grudnia 1970.
PS 11 grudnia 1941 wypowiedzieliśmy wojnę Japonii, która tego - nie uznała ("Wyzwania Polaków nie przyjmujemy. Polacy, bijąc się o swoją wolność, wypowiedzieli nam wojnę pod presją Wielkiej Brytanii." -- Hideki Tōjō). Pytanie kiedy wojna ta się skończyła. Nie znam szczegółów kapitulacji Japonii, ale chyba podobnie jak Niemiec była bezwarunkową i przed wszystkimi. Jednakże w podpisanym 8 lutego 1957 roku "Układzie o przywróceniu normalnych stosunków między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Japonią" punkt pierwszy tego dokumentu głosi, że stan wojny pomiędzy PRL a Japonią ustaje z dniem wejścia w życie Układu.
Tak samo można zastanawiać się co do Włoch. Formalnie 3 września 1943 podpisali "po cichu" zawieszenie broni, 28 września 1943 zamienione w kapitulację Włoch. I chyba formalnie względem wszystkich aliantów. Można tu zapytać od kiedy Polska była w stanie wojny z Włochami? Czy od 10 czerwca 1940 gdy Włochy wypowiedziały wojnę Francji i UK i my niejako "z automatu" staliśmy się częścią tej wojny? W każdym razie 10 lutego 1947 został w Paryżu podpisany układ pokojowy między PRL a Włochami.
Teoretycznie tego samego dnia (tj. 10 lutego 1947) podpisaliśmy pokój z Rumunią, Węgrami i Bułgarią - o ile w ogóle byliśmy z nimi w stanie wojny:
Rumunia 23 listopada 1940 dołączyła do Osi - ale czy stała się automatycznie uczestnikiem wojny Niemiec i Włoch z Francją, UK i resztą? Czy dopiero 22 czerwca 1941 atakując ZSRR? A może 7 grudnia 1941 gdy UK wypowiedziała wojnę Rumunii? Tyle, że 25 sierpnia 1944 Rumunia wypowiedziała wojnę Niemcom - wiec chyba nie mogła już być z nami w stanie wojny? Dlaczego więc podpisała wspomniany traktat paryski z 1947 roku?
Węgry wypowiedziały wojnę ZSRR 27 czerwca 1941, ale w Osi były od 20 listopada 1940. Ponadto 7 grudnia 1941 UK wypowiedziała wojnę Węgrom. Więc?
Bułgaria do Osi wstąpiła 1 marca 1941, wojny ZSRR nie wypowiedziała, ale 12 grudnia 1941 wypowiedziała wojnę UK. Więc?
Jeśliby przyjąć, że deklaracja wojny względem UK oznacza deklarację jej Polsce to:
od 12 grudnia 1941 byliśmy w stanie wojny ze Słowacją
od 14 grudnia 1941 byliśmy w stanie wojny z Chorwacją
od 22 września 1944 byliśmy w stanie wojny z Republiką Filipin _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Czw 28 Lis, 2013 23:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Z Włochami nie byliśmy w stanie wojny- nigdy nie złożyliśmy im wypowiedzenia wojny. Ale czy lądowanie II Korpusu nie jest równoznaczne? Choć przykład 17. września świadczy że niekoniecznie. Obstawiam, że owe "pokoje" w 1947 podpisaliśmy "na wszelkij słuczaj" albo bo w towarzystwie się nie odmawia . _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pią 29 Lis, 2013 0:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
My im nie. Oni nam też nie. Istnieją wojny niewypowiedziane przecież.
II Korpus był raczej misją stabilizacyjną Wylądował przecież we Włoszech w grudniu 1943, gdy Włochy nie były już wrogiem.
Za to przed II Korpusem Romanowski i Karnicki trochę poszarpali Włochów. Ten drugi 2 listopada 1941 zatopił włoski frachtowiec "Balilla" - jeśli nie uznamy tego za atak bez wypowiedzenia wojny* Włochom to za co?
* to chyba z tego ataku pochodzi odpowiedź dowódcy naszego o.p. "A więc ja wypowiadam wojnę Mussoliniemu" na wątpliwość jednego z oficerów czy aby Polska jest w stanie wojny z Włochami.... _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pią 29 Lis, 2013 1:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Pojedyncze akty agresji nie zawsze są uznawane za wypowiedzenie wojny.U-booty atakowały i topiły statki amerykańskie, nawet jeden niszczyciel (tak z pamięci) poszedł na dno. Ci odwzajemniali się atakami na U-booty. Ale wojna oficjalnie wybuchła kilka miesięcy później. Wspomniany casus 17.09- oni mordowali naszych, nasi strzelali do nich, ale wojny niet.
Tak przy okazji, w kwesti wypowiedzi Tojo- ciekawe czy wcześniej nie ustalono takiej w nieformalnych rozmowach zainteresowanych? _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pią 29 Lis, 2013 9:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Odnośnie relacji Polska-Włochy znaczący może być fragment z notatki Świrskiego z 7 października 1944 w sprawie udziału w wojnie z Japonią.
Jerzy Świrski napisał: | Z Włochami walczyliśmy nawet nie będąc z nimi w wojnie – a to stosunków naszych z Włochami, zdaje się zupełnie nie popsuło. |
Czyli mamy evenement historyczny - wojna która się nie rozpoczęła, ale się zakończyła
Co nam jednocześnie tłumaczy inne sprawy: w latach II wojny byliśmy w stanie wojny wyłącznie z Niemcami - od 1 września 1939 do 8 maja 1945.
Wypowiedzieliśmy wojnę Japonii, czego ona nie uznała, ale mimo to podpisaliśmy z nią układ pokojowy. Czyli stan wojny trwałby od 11 grudnia 1941 do 8 lutego 1957. Walk żadnych nie toczyliśmy z nimi.
Z pozostałymi członkami Osi nie byliśmy w stanie wojny, walki toczyliśmy tylko z Włochami (o Rumunii, Węgrzech, Bułgarii, Słowacji, Filipinach, Mandżukuo itp. nic nie wiem...) ale pro forma podpisaliśmy z nimi układ pokojowy 10 lutego 1947.
Natomiast odnośnie samej Japonii:
Jerzy Świrski napisał: | Ściśle Tajne
Notatka w sprawie udziału w wojnie z Japonią
1. Jesteśmy stanie wojny z Japonią.
2. Ewentualny udział Polskich Sił Zbrojnych w wojnie z Japonią sprowadziłby się poniekąd do symbolicznego udziału dotyczącego tylko Marynarki.
Jeden kontrtorpedowiec byłby wystarczający.
3. Korzyści z faktycznego udziału w wojnie pod względem wojskowym dla Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii znaczenia nie będą miały, i te kraje nie dopominają się o nasz udział. Natomiast dla Polski będą to korzyści natury politycznej:
a. Udział bandery polskiej przedłuży aktywne współdziałanie u boku Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, co niewątpliwie będzie korzystne ze względów politycznych.
b. Uzyskamy większe szanse wzięcia udziału w konferencji pokojowej po wojnie z Japonią, co ze wszech miar będzie dla Polski pożądane.
c. Powiąże ściślej naszą Marynarkę z Marynarką Brytyjską i przez to zwiększy zobowiązania moralne tej Marynarki w stosunku do Marynarki Polskiej, co może bardzo się przydać na przyszłość.
4. Ewentualne objekcje:
a. Mogłyby zaszkodzić obawy o nasze przyszłe stosunki z Japonią. Udział jednego kontrtorpedowca będzie de facto mało znaczący.
Z Włochami walczyliśmy nawet nie będąc z nimi w wojnie – a to stosunków naszych z Włochami, zdaje się zupełnie nie popsuło.
b. Istnieje możliwość wykorzystania naszego udziału przez propagandę sowiecką.
5. Wykonalność:
Jeżeli po zakończeniu wojny z Niemcami załoga tego okrętu wolałaby wracać do Polski, można zawsze okręt ukompletować innymi którym nie chodziłoby o natychmiastowy powrót.
Uważam, że korzyści ad.3 będą daleko większe niż szkody związane z ewentualnymi objekcjami ad.4. i dlatego jestem zatym, żebym był upoważniony do zaproponowania Admiralicji udziału jednego naszego okrętu w działaniach przeciw Japonii już obecnie.
Szef KMW
/-/ J. Świński, wice-adm. |
Ciekawe toto, aczkolwiek marynarze zawsze mieli swoje ścieżki.. także myślenia
Biorąc bowiem pod uwagę stosunki polsko-japońskie w latach 1939-1941 (a nawet od wcześniej) zakulisowe ustalenie typu "- my wam wypowiadamy bo rozumiecie, musimy; - my nie uznajemy bo rozumiemy, że musicie..." jest całkiem prawdopodobne.
PS. podobno to „Dragon” miał zostać przebazowany na Cejlon, razem z 10 Eksadrą Krążowników (z takimi sławami jak min. HMS "Belfast", HMS "Dido", HMS "Jamaica"), więc sugestie Świrskiego gdzieś tam chwilowo rozważano, nawet "podbijając" wartość z niszczyciela na lekki krążownik. _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pią 29 Lis, 2013 15:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
freddy
Starszy szeregowy
Posty: 34 Skąd: Midgar
|
|
|
Przecież Polacy walczyli z Japończykami. Witold Urbanowicz walczył w powietrzu nad pacyfikiem. http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,755,Ogien-nad-Chinami _________________ Of all my accomplishments I may have achieved during the war, I am proudest of the fact that I never lost a wingman.
— Colonel Erich 'Bubi' Hartmann, GAF.
Pią 29 Lis, 2013 17:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
"jako pilot 14 Floty Lotniczej USA" a nie Polskich Sił Zbrojnych. _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pią 29 Lis, 2013 18:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Cytat: | Za to przed II Korpusem Romanowski i Karnicki trochę poszarpali Włochów. Ten drugi 2 listopada 1941 zatopił włoski frachtowiec "Balilla" - jeśli nie uznamy tego za atak bez wypowiedzenia wojny* Włochom to za co? |
Pytanie, czy Włosi się zorientowali że są z nami w stanie wojny _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pią 29 Lis, 2013 19:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Wbrew pozorom to całkiem ciekawe pytanie...
Ktoś spotkał się z jakimiś wspomnieniami włoskich dyplomatów, żołnierzy, gdzie ta sprawa byłaby poruszona? _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Nie 01 Gru, 2013 21:34
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
de Villars
Generał dywizji
Posty: 8068 Pochwał: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Prawdę mówiąc nie. Ale raczej wątpię by Włosi zaprzątali sobie głowę ewentualnym stanem wojny z Polską - której de facto od 1939 r. nie było, a jak jeszcze była to oni byli akurat neutralni. Więc czy można się znaleźć w stanie wojny z państwem, które de facto nie istnieje? Ciekawe zagadnienie..
Inna sprawa, czy Włosi byli zorientowani, że u boku RN walczą z nimi polskie okręty - w to też szczerze wątpię.. _________________ Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!
Pon 02 Gru, 2013 0:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
de Villars napisał: | Więc czy można się znaleźć w stanie wojny z państwem, które de facto nie istnieje? Ciekawe zagadnienie.. |
Istniało: Nie skapitulowało. Miało siły zbrojne. Miało uznawany na całym świecie rząd.
No i co najważniejsze, de iure, miało kilka skrawków nieokupowanego terytorium _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pon 02 Gru, 2013 0:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
histmark44
Plutonowy
Posty: 79 Skąd: Bydgoszcz i ok.
|
|
|
Co kolega miał na myśli pisząc : "No i co najważniejsze, de iure, miało kilka skrawków nieokupowanego terytorium" , bo mnie to zaintrygowało, a nie chodzi chyba o tereny ambasad czy pokłady okrętów?
Pon 02 Gru, 2013 7:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Cytat: | Miało uznawany na całym świecie rząd.
No i co najważniejsze, de iure, miało kilka skrawków nieokupowanego terytorium |
A do 10 czerwca 1940 placówki dyplomatyczne na terenie Włoch (później została tylko ambasada w Watykanie). _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pon 02 Gru, 2013 11:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krakus57
Użytkownik zbanowany
Posty: 2553 Pochwał: 16
|
|
|
maxikasek napisał: | Cytat: | Miało uznawany na całym świecie rząd.
No i co najważniejsze, de iure, miało kilka skrawków nieokupowanego terytorium |
A do 10 czerwca 1940 placówki dyplomatyczne na terenie Włoch (później została tylko ambasada w Watykanie). |
PT maxikasek
Należy dodać ,że istniała jeszcze dłużej ambasada we Francji -Vichy ( ta była neutralna w DWŚ ) pod F. Frankowskim i Zabiełło ( ważna rola gen Kleeberga w póżniejszym okresie ) oficjalnie otwarta 18.07.40 roku i działała aż do 2. 10. 1940 wraz z 3-ma konsulatami. Póżniej powstały krypto " konsulaty " pod auspicjami PCK .
A w Cesarstwie Nipponu ambasada była do 11.XII 1941 roku kiedy to II RP wypowiedział wojnę Japonii.
serdecznie pozdrawiam MJR technokrata
PS. Szalom Amon _________________ https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4
https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0
https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85
Pon 02 Gru, 2013 13:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
histmark44 napisał: | Co kolega miał na myśli pisząc : "No i co najważniejsze, de iure, miało kilka skrawków nieokupowanego terytorium" , bo mnie to zaintrygowało, a nie chodzi chyba o tereny ambasad czy pokłady okrętów? |
Ambasady utrzymywaliśmy tylko na terenach państw neutralnych, więc niejako w naturalny sposób uratowały się przed zajęciem.
Tak, pokłady okrętów, które podlegają specyficznym prawom, ale przede wszystkim uznawane są za tereny państwa którego banderę noszą. Można oczywiście uznać, że to naginane, i z tym dyskutować, ale miło się trzymać wersji, że jednak "nie zginęła".
maxikasek napisał: | A do 10 czerwca 1940 placówki dyplomatyczne na terenie Włoch (później została tylko ambasada w Watykanie). |
Więc skoro uznaliśmy, że w stanie wojny z Włochami nie byliśmy, dlaczego placówkę dyplomatyczną ewakuowano? _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pon 02 Gru, 2013 18:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
krakus57
Użytkownik zbanowany
Posty: 2553 Pochwał: 16
|
|
|
IjonTihy napisał: |
Więc skoro uznaliśmy, że w stanie wojny z Włochami nie byliśmy, dlaczego placówkę dyplomatyczną ewakuowano? |
PT IjonTihy
Likwidacja polskich placówek dyplomatycznych odbywała się na skutek :
1./ wypowiedzenia wojny ( Włochy 10 czerwca 1940 )
2./ poprzez przystąpienie państw do Paktu Trzech ( Węgry , Rumunia
20 - 23 listopad 1940 )
3./ " naciski" III Rzeszy ( Francja Vichy pażdziernik 1940 )
Likwidacja placówek dyplomatycznych II RP :
ad 1./Włochy - ambasada 10 czerwiec 1940 ( Wieniawa - Długoszowski )
ad 2./ Rumunia - ambasada 4 wrzesień 1940 ( Roger Raczyński )
Węgry - poselstwo 7 grudzień 1940 ( Leon Orłowski )
ad 3./ dane w poście powyżej
serdecznie pozdrawiam MJR technokrata
PS. Szalom Amon _________________ https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4
https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0
https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85
Pon 02 Gru, 2013 20:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
krakus57 napisał: | Likwidacja polskich placówek dyplomatycznych odbywała się na skutek :
1./ wypowiedzenia wojny ( Włochy 10 czerwca 1940 ) |
Całe posty powyżej zostały poświęcone faktowi, iż Polska i Włochy nie były w stanie wojny.
więc rozumiem, że piszesz o wypowiedzeniu wojny przez Włochy Anglii i Francji. A my znaleźliśmy się w dziwnej pozycji, bo de facto byliśmy w tym konflikcie stroną neutralną... _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pon 02 Gru, 2013 22:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Naciski III Rzeszy i ZSRR:
Finlandia - 13 czerwca 1941.
Łotwa- 23 września 1939 (wypowiedziano umowę przez rząd łotewski, z powodu "zniknięcia" państwa poslkiego)- 16 października ewakuacja.
Litwa- po 10 października 1939. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Wto 03 Gru, 2013 11:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|