|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Generak
Szeregowiec
Posty: 12 Skąd: Polkowice_Polska
|
|
|
Ja jestem chłopakiem a generak to skrót od pseudo Generał
Sob 27 Lis, 2010 16:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
...ale tekst który zamieściłeś pisała kobieta ........cytat był tego dowodem.......łamiesz zasady net etykiety....
Sob 27 Lis, 2010 17:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
borys
Major
Posty: 2109 Pochwał: 3
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
...czyli tak jak myślałem......nowy user nie wzniósł się nad meandry przeciętności..........dzięki Borys za wyjaśnienie.....
Sob 27 Lis, 2010 18:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek z Anglii
Podporucznik
Posty: 272 Pochwał: 1 Skąd: Anglia
|
|
|
Z całym szacunkiem do Borysa i Setha, ale czy można wykasować ostatnie kilka postów (łącznie z tym) od momentu włączeniu się "w dyskusję" Generaka?
Tekst przez niego wklejony toż to zwykły spam przecież! _________________
Żądam zawieszenia godła państwowego w sali plenarnej Konferencji Episkopatu Polski!
A według mnie, taki styl pisma podkreśla cytat
Sob 27 Lis, 2010 21:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
marek8888 napisał: | Otóż Boruto moim zdaniem nie był dobrym rozwiązaniem |
Każdy ma prawo do własnego.
Cytat: | - co najwyżej prowizorium gwarantującym jakie takie bezpieczeństwo dośc licznej warstwie szlachty, która chciała żeby to co jest "już zostało" |
Sęk w tym, że aż do momentu, kiedy fizycznie przegrali (rokosz sandomierski) oni nie chcieli, "żeby to co jest już zostało", tylko walczyli o coraz to nowe reformy. Mylić może propaganda, bo faktycznie odwoływano się do "dawności" rozwiązań, ale to była tylko, notabene bardzo skuteczna, propaganda.
Cytat: | - no w takim znaczeniu mogl się jawić dla niej istotnie jako optimum.
Władzy nie miał ani król ani de facto sejm |
Władzę miał i sejm i król, jako stan sejmujący. I to akurat faktycznie nie było ideałem, bo wobec królewskiej obstrukcji posłowie byli bezradni.
Cytat: | Mało dziś znana "karuzela z królewszczyznami" to ma być ten optymalny mechanizm? Zważ prosze tylko, że preferował on wyłącznie oportunistów w miejsce utalentowanych jednostek... |
Gdyby tylko starczyło sił na przeprowadzenie reformy do końca, wbrew królom i senatorom, to tak - byłby to optymalny mechanizm.
Cytat: | I proszę nie używaj tej starej szkolnej metody, że mały nieistotny błąd ma jakoby dyskwalifikować czyjąś opinię. |
Nie pisałem o małym nieistotnym błędzie. Podałem przykład błędu z zakresu zawodowej specjalizacji autora.
Cytat: | Z przyjemnością wystąpię o nagrodę dla Ciebie jeżeli zdołasz wskazać dowolnego poslkiego polityka, który położyłby konkretne wymierne zasługi dla swojego kraju w stylu H von Moltkego ( mam nadzieję, że mówimy o tej samej postaci)
Pozdrawiam |
Jakbym był złośliwy, to bym zapytał co porucznik von Molke (bo gdy pisał swoją pracę to był porucznikiem) takiego zrobił i dla jakiego kraju - Danii, czy Turcji. . Jako że nie jestem, to ujmę to inaczej. Moltke był zwycięzcą w agresywnych kampaniach wojennych. Najwybitniejsi polscy dowódcy zazwyczaj błyszczeli w wojnach obronnych. Tym niemniej jeśli uznamy, że zwycięstwa Moltkego były kluczowe dla zaistnienia Cesarstwa, to analogicznie kluczowe dla przetrwania Rzeczpospolitej było np zwycięstwo Zamoyskiego pod Byczyną _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Wto 30 Lis, 2010 3:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Witam,
Przykład Moltkego (starszego) podałem nie bez przyczyny... Po prostu jest on autorem czegoś co można nazwać sprawnie dzialającym systemem umożliwiającym realizację założonego celu swojego mocodawcy - nawet jeżeli jest nim "zaborcza" wojna - choć jak wiesz doskonale róznica często jest bardzo płynna. Zarzuty "kondotierstwa" możemy chyba sobie darować bo - przypomnę - leniwi współczesni J.H Dąbrowskiego przez całe jego życie także przypinali mu taką "łatkę" A w ogóle kwestia stosunku "szlachty" do nietypowego przebiegu kariery zawodowej czy dowcipów na temat szczęścia i pracowitości sierot to temat praktycznie na książkę... :wink:
Wracając do tematu idealnego ustroju - sam piszesz, że koniczne było przeprowadzenie niezbędnych reform - owszem tu się z Tobą zgodzę - problem w tym, ze mając na to ładnych 150 lat niczego praktycznego nie zrobiono w tym kierunku... Dla mnie to poważny zarzut - jeżeli grupa "światła" czyli potencjalnych reformatorów tak łatwo sobie oduszcza to wybacz - świadczy to bardziej o niedoskonałości ustroju niż jego potędze. Owszem w tym konkretnym ustroju wyjątkowo łatwo było spacyfikować krzykaczy/reformatorów poprzez zaproponowanie im tego czy tamtego i...wartki nurt oppozycji szybko wysychał...
To ma być przykład dobrego ustroju w którym nie ma siły zdolnej do zainicjowania reform a jeżeli jakimś cudem jednak powstanie to nic prostrzego niż ją "ugłaskać"...? Dla mnie liczą sie dokonania nie chęci bo nimi sam wiesz co jest wybrukowane.
Podałem przykład Moltkego jako człowieka który wdrożył system nowoczesnej dopasowanej do realiów swoich czasów strategii mobilizacji umożliwiającej wygrywanie wojen... Trudno znaleźć coś takiego u nas - bo sam system był w założeniu oparty na zasadzie improwizacji wobec powstałego zagrożenia... Wygrać bitwę - cóż równie dobrze może się to stać przez szczęśliwy przypadek nawet gdy plan był do niczego - może też być i odwrotnie - plan może być genialny ale szczęścia zabraknie...
Coś za bardzo te bitwy (wygrane) rzutują na nasz obraz historii dawnej RP. Zwyciężcy wszak sie nie sądzi... _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Czw 02 Gru, 2010 13:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
marek8888 napisał: | Zarzuty "kondotierstwa" możemy chyba sobie darować |
Nie zrozumieliśmy się. Chodziło mi o to, że w momencie pisania swojej pracy nie miał on dla Prus jakichś szczególnych zasług (że o cesarstwie nie wspomnę ). Zresztą generalnie nie ma to znaczenia, bo fakt bycia kimś wybitnym w jednej dziecinie nie przekłada się z automatu na inne.
Cytat: | Wracając do tematu idealnego ustroju - sam piszesz, że koniczne było przeprowadzenie niezbędnych reform - owszem tu się z Tobą zgodzę - problem w tym, ze mając na to ładnych 150 lat niczego praktycznego nie zrobiono w tym kierunku... |
No ale takie zarzuty można postawić wszystkim ustrojom. Nie ma systemu doskonałego.
Cytat: | To ma być przykład dobrego ustroju w którym nie ma siły zdolnej do zainicjowania reform a jeżeli jakimś cudem jednak powstanie to nic prostrzego niż ją "ugłaskać"...? Dla mnie liczą sie dokonania nie chęci bo nimi sam wiesz co jest wybrukowane.
|
Jak już pisałem nie ma ustroju idealnego. Przynajmniej ja takiego nie znam, bo ktoś oczywiście może jakiś za taki uważać. Reformy inicjowane były (Ruch Egzekucyjny), tylko nie dokończone. Nie jest to dobra sytuacja, ale czy gorsza od takiej, gdzie inicjatywy reform konczą się wojną domową? (Tak, pamiętam o np. Guzowie, ale ciężko to porównać do wojny trzydziestoletniej, secesyjnej, wojen domowych w Rosji, Angli, czy Hiszpanii).
Cytat: | Coś za bardzo te bitwy (wygrane) rzutują na nasz obraz historii dawnej RP. Zwyciężcy wszak sie nie sądzi...
|
Więc spójrz nie na bitwy, a na to ile przetwała RON, a ile cesarstwo współtworzone przez Moltkego. _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Nie 05 Gru, 2010 21:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Witam,
Jeżeli już tak mielibyśmy porównywać to można też inaczej - a mianowicie co przetrwało po cesarstwie a co po RON do dziś dnia...
Lwia część infrastruktury dzisiejszej RP to jednak spadek po... bynajmniej nie fantazji panów braci...a odszkodowaniach po wojnie 1870-71...celowo wszak przeznaczonych w sporej części na "wyrównywanie zapóźnienia wschodnich prowincji :wink:
Wypada też zauważyć po jakiej wojnie i z jaką przewagą uległo cesarstwo, które przecież w pewnym momencie było bardzo bliskie zwycięstwa - Rzeczpospolita swojej przypadkowej sprawności organizacyjnej mocno negatywnie dowiodła w tragicznych wręcz latach powstania Chmielnickiego (rok 1646 to wszak Ochmatów - parę lat póxniej ci sami wciąż nieopłaceni zołnierze nagle zapomnieli się walczy?)
Piszesz Boruto o niedokończonych reformach - tak się składa, ze przez kilka lat studiowałem takie cudeńko jak ustrój naszej Najjaśniejszej - Dzieje reformy po tragicznych doświadczeniach Ruchu Egzekucyjnego - gdzie reformatorzy byli przedmiotem powszechnego pośmiewiska tych "lepiej pływających" w mętnych wodach Kancelarii Królewskiej (chyba najbardziej mrocznej instytucji polskiej adminstracji :wink: ), którzy zresztą i na tym zdążyli nieźle zarobić dość skutecznie "wybił" z głowy pomysł sensownej opozycji. Najbardziej dziwi postawa króla ale dzięki swemu dziś zapomnianemu przyrodniemu bratu raczej nie brakło mu zasobów materialnych do dowolnych dziwnych pomysłów...więc nie zależało mu...
Tu wtrącić trzeba, że akurat to przetrwało do dziś - parę lat temu udałem się na wybory lidera jednej z partii politycznych - ot tak z czystej ciekawości... niespodziwany dramatyzm chwili powstał gdy w odpowiedzi na niespodziwane posunięcia kadrowe kierownictwa partii dla "murowanego" kandydata niespodziewanie w dniu wyborów pojawił się kontrkandydat. W swoim przemówieniu wskazał on na konkretne dzialania i kierunki modernizacji - było to tzw. merytoryczne, rzeczowe wystąpienie. W odpowiedzi kandydat "murowany" wystraszony i bez zwyczajowej swady błąkał się w swojej mowie o tym i o owym, aż oswiadczył, że jak im się nie podoba to może zrezygnować... Oczywiście jego obawy były całkowicie bezzasadne bo elktorat "murem" stanął za "szefem" - problem w tym, ze te merytoryczne kwestie zniknęły jakby ktoś na sali był polskim Harrym Potterem :wink: Nie wróciły też mimo lat upływu ani na chwile do dziś - bo moze dla kogoś są jakoś niewygodne?
Piszesz, ze na tle "abosutum dominum" był to niezły ustrój - ale to chyba tylko na zasadzie dzisiejszej Mołdowy, która nie ma żadnych problemów finansowych z kryzysem bo...nie ma w ogole banków poza centralnym...
Podobnie było w tym "szacheckim raju" walczącym zajadle z kupcami, ba... nawet proste metody usprawniające uprawy rolne mogące wszak zwiększyć jego własne dochody uważającego za dziwne i niedopuszczalne... "raju" niezwykle emocjonalnie podchodzącego (na pewno znasz ciekawą terię na ten temat F. Wielkiego) do wszelkich możliwych i niemożliwych zagrożeń i za wszelką cenę chcącego się przed nimi zabezpieczyć bez względu na cenę (via np. liwkidacja mennicy krolewskiej za Sobieskiego aby... zapobiec fałszerstwom pozostawiła na lat kilkadzisiąt państwo bez mennicy...ewenement na skalę europejską, który jak sam przyznał Piotr Wielki po prostu przyprowadził mu poslkich zwolenników do kasy).
Najtrafniej ujął to chyba jeden z nuncjuszy: "miszkancy tego kraju lubia pozostawać przy iluzji rozwiązywania domowym sposobem wszelkich problemów nie patrząc na otaczające ich realia...
Konsekwetnie pracując stworzono dość bezpieczny życzeniowo "skansen" tworzący iluzję bezpieczeństwa i szeregu dziwacznych przywilejów dla uprzywilejowanych ale niezdolny do stworzenia skutecznego rządu mogącego skutecznie zabezpieczać te prawa w zmieniających się realiach politycznych Europy.
Pozdrawiam _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Pią 10 Gru, 2010 13:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
marek8888 napisał: | Witam,
Jeżeli już tak mielibyśmy porównywać to można też inaczej - a mianowicie co przetrwało po cesarstwie a co po RON do dziś dnia... |
Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, ze może patrzymy na to samo, ale widzimy co innego. Co przetrwało po RON? Hmmm. Traktat Zaborowskiego, twórczośc Reya, Kochanowskiego, Potockiego, rzeźby Osińskiego, Konfederacja Warszawska, pierwsza konstytucja - Artykuły Henrykowskie. Po cesarstwie to ja kojarzę tylko traumę Adolfa H na tle gazów bojowych i popersie zbrodniarza wojennego Fritza Habera we wrocławskim ratuszu.
Cytat: | Lwia część infrastruktury dzisiejszej RP to jednak spadek po... bynajmniej nie fantazji panów braci...a odszkodowaniach po wojnie 1870-71...celowo wszak przeznaczonych w sporej części na "wyrównywanie zapóźnienia wschodnich prowincji |
Lwia część?
Cytat: | Wypada też zauważyć po jakiej wojnie i z jaką przewagą uległo cesarstwo, które przecież w pewnym momencie było bardzo bliskie zwycięstwa |
Po takiej, którą samo wywowało. Rzeczpospolita pod tym względem była "mądrzejsza".
Cytat: | - Rzeczpospolita swojej przypadkowej sprawności organizacyjnej mocno negatywnie dowiodła w tragicznych wręcz latach powstania Chmielnickiego |
Tudzież najazdu większości sąsiadów. A jednak przetrwała.
Cytat: | Piszesz Boruto o niedokończonych reformach - tak się składa, ze przez kilka lat studiowałem takie cudeńko jak ustrój naszej Najjaśniejszej - Dzieje reformy po tragicznych doświadczeniach Ruchu Egzekucyjnego - gdzie reformatorzy byli przedmiotem powszechnego pośmiewiska tych "lepiej pływających" w mętnych wodach Kancelarii Królewskiej |
Ale czego to ma dowodzić? To, że cwaniaczki patrzą z politowaniem na idealistów to akurat sprawa jak świat stara.
Cytat: | Najbardziej dziwi postawa króla |
A to swoja drogą.
Cytat: | Tu wtrącić trzeba, że akurat to przetrwało do dziś - parę lat temu udałem się na wybory lidera jednej z partii politycznych - ot tak z czystej ciekawości... niespodziwany dramatyzm chwili powstał gdy w odpowiedzi na niespodziwane posunięcia kadrowe kierownictwa partii dla "murowanego" kandydata niespodziewanie w dniu wyborów pojawił się kontrkandydat. W swoim przemówieniu wskazał on na konkretne dzialania i kierunki modernizacji - było to tzw. merytoryczne, rzeczowe wystąpienie. W odpowiedzi kandydat "murowany" wystraszony i bez zwyczajowej swady błąkał się w swojej mowie o tym i o owym, aż oswiadczył, że jak im się nie podoba to może zrezygnować... Oczywiście jego obawy były całkowicie bezzasadne bo elktorat "murem" stanął za "szefem" - problem w tym, ze te merytoryczne kwestie zniknęły jakby ktoś na sali był polskim Harrym Potterem Nie wróciły też mimo lat upływu ani na chwile do dziś - bo moze dla kogoś są jakoś niewygodne? |
Ale co niby przetrwało? Przecież to sejmik uchwalał instrukcje poselskie, a nie jak dziś partia wymyśla "program" na który nikt nie ma wpływu i którego i tak nie realizuje.
Cytat: | Piszesz, ze na tle "abosutum dominum" był to niezły ustrój - ale to chyba tylko na zasadzie dzisiejszej Mołdowy, która nie ma żadnych problemów finansowych z kryzysem bo...nie ma w ogole banków poza centralnym... |
Nie, na zasadach takich jak wolność, samorząd, swobody religijne, etc.
Cytat: | Podobnie było w tym "szacheckim raju" walczącym zajadle z kupcami, ba... nawet proste metody usprawniające uprawy rolne mogące wszak zwiększyć jego własne dochody uważającego za dziwne i niedopuszczalne... |
Niedopuszczalne przez kogo? Bo taki zwrot sugeruje co najmniej instytut centralnego planowania partii. To, że ludzie z natury są konserwatywni to nic nowego.
Cytat: | Konsekwetnie pracując stworzono dość bezpieczny życzeniowo "skansen" tworzący iluzję bezpieczeństwa i szeregu dziwacznych przywilejów |
Cóż, dla mnie prawa obywatelskie nie są dziwaczne.
Cytat: | dla uprzywilejowanych ale niezdolny do stworzenia skutecznego rządu mogącego skutecznie zabezpieczać te prawa w zmieniających się realiach politycznych Europy.
Pozdrawiam |
Cóż, to, że zabraklo woli, by wziąć władzę za mordę to akurat podstawowy zarzut. Tyle, że gdzie indziej było dużo gorzej. W efekcie zgniłego kompromisu po klęsce rokoszu sandomierskiego udało się przynajmniej utrzymać prawa obywatelskie. Na tym tle dzisiejszy totalitarny świat z wszechmocną i bezkarną władzą, wygląda doprawdy parszywie. _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Pią 10 Gru, 2010 18:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Witam,
Drogi Boruto wyraźnie się nie rozumiemy i patrzymy na tą samą ziemię z dwóch różnych księżyców :wink:
O tragicznych stosunkach wewnętrznych, bałaganie i skrajnej niewydolności podczas tłumienia powstania w 1648-1650 i nieudolności rzadzącej braci , która mimo Beresteczka zgodnym wspólnym wysiłkiem sprowokowała następne agresje pisali bynajmniej nie wrogowie lecz tak przez Ciebie wychwalani światli i obdarzeni przywilejami sami obywatele :wink:
Oni sami oceniali te stosunki skrajnie negatywnie - My jak widac mamy inne spojrzenie :wink:
Piszesz, że wystarczyło "mieć wolę doprowadzenia reform do końca" - otóż wystarczy przyjrzeć się jakie łatwe było to "reformowanie" tej "doskonałości" śledząc choćby liczne próby usprawnienia państwa za Augusta II. Ani prośba ani grożbą ani siłą ani niczym nie był w stanie rozruszać tego dziwnego towarzystwa - a dziś doczekał się tylko steku bzdurnych i wydumanych oskarżeń i... wzdychania nie wiadomo dlaczego jakby to być mogło cudownie, gdyby królem został ks. Conti :wink:
Co do dziedzictwa po przodkach - nie wiem czy chciałbyś dostać w spadku jedynie dobra kultury i dziedzictwo intelektualne do którego autorskie prawa majątkowę badź wygasły bądz spadkodawca sam je sprzedał... jak ktoś złośliwie napisał o naszym ostatnim królu "nie bardzo mogąc wskazać jego rzeczywste osiągnięcia trzeba pisać o jego działalności w kulturze" - reasumując nie wiem o czym mówisz wskazując oderwane od siebie wydarzenia i ludzi.
Mógłbym dalej polemizowac min. z tezą, ze to Niemcy wyołały I wojnę ale nie widzę większego celu takiego posunięcia - i tak każdy z nas zostanie przy swoim zdaniu a moje w kwestii ustroju RON jest takie, że ustrój ten nie był niczym aż tak nadzwyczajnym jak byśmy chcieli to widzieć. Owszem miał pewne dość zresztą kuriozalne jak na mentalność ludzi tamtej epoki rozwiązania ale w w mojej ocenie minusy zdeydowanie przeważały nad plusami a jedynie brak jakiejkolwiek poważniejszej agresji spowodował, że przetrwał aż tak długo. Moze niektórych nie razi wieczny bałagan i zamiłowanie jak napisał młody późniejszy Władysław IV do radzenia o obronie dopiero gdy wróg już na naszym teretorium - mnie razi i odpycha. Co więcej w świetle tego ubóstwiania praw obywatelskich i innych egzotycznych w ówczesnej Europie "cudów" ( z tolerancja religijną bym aż tak nie przesadzał - raczej to efekt sporej elastyczności sumien i... sporej powierzchowności wierzących -stwierdzonej min. przez licznych nuncjuszy... :wink: ) uwadze umykają dokonania często anonimowych ludzi, którzy umożliwiali jakie takie działanie tego "szlacheckiego raju", który nawet porządnej heraldyki nie miał cierpliwości stworzyć...A pomijanie efektów zamkniecia mennicy to jako zjawisko psychologiczne temat sam w sobie ciekawy,,, :wink:
Pozdrawiam _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Sob 11 Gru, 2010 20:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
marek8888 napisał: | Witam,
Drogi Boruto wyraźnie się nie rozumiemy i patrzymy na tą samą ziemię z dwóch różnych księżyców |
To już zdaje się ustaliliśmy.
Jakbym był złośliwy to bym zapytał czy na Adolfa Hitlera też patrzysz przez pryzmat autostrad, ale nie jestem.
Cytat: | O tragicznych stosunkach wewnętrznych, bałaganie i skrajnej niewydolności podczas tłumienia powstania w 1648-1650 |
Hmmm. A co to ma do tematu?
Po klęsce rokoszu sandomierskiego ciężko mówić o "rzadzącej braci"
Cytat: | Piszesz, że wystarczyło "mieć wolę doprowadzenia reform do końca" - otóż wystarczy przyjrzeć się jakie łatwe było to "reformowanie" tej "doskonałości" śledząc choćby liczne próby usprawnienia państwa za Augusta II. Ani prośba ani grożbą ani siłą ani niczym nie był w stanie rozruszać tego dziwnego towarzystwa - a dziś doczekał się tylko steku bzdurnych i wydumanych oskarżeń i... wzdychania nie wiadomo dlaczego jakby to być mogło cudownie, gdyby królem został ks. Conti |
Najwyraźniej jest to kolejny temat, w którym się nie rozumiemy. Pisałem o reformach, do których dążyło społeczeństwo, nie o pomysłach władzy.
Cytat: | Co do dziedzictwa po przodkach - nie wiem czy chciałbyś dostać w spadku jedynie dobra kultury i dziedzictwo intelektualne do którego autorskie prawa majątkowę badź wygasły bądz spadkodawca sam je sprzedał... jak ktoś złośliwie napisał o naszym ostatnim królu "nie bardzo mogąc wskazać jego rzeczywste osiągnięcia trzeba pisać o jego działalności w kulturze" - reasumując nie wiem o czym mówisz wskazując oderwane od siebie wydarzenia i ludzi.
|
Wskazuję tradycję myśli i idei. Nie ma to nic wspólnego z żadnym królem. I nie jest oderwane, to był ciąg. Oderwane to jest pare kamienic z kiblem na klatce schodowej, które przetwały dwie wojny, a na które Ty wskazujesz.
Cytat: | Mógłbym dalej polemizowac min. z tezą, ze to Niemcy wyołały I wojnę ale nie widzę większego celu takiego posunięcia |
Polemizować można ze wszystkim, np z heliocentryzmem. W obydwu wypadkach jednak byłaby to właśnie bezcelowa polemika z rzeczywistością.
Cytat: | jedynie brak jakiejkolwiek poważniejszej agresji spowodował, że przetrwał aż tak długo |
Chyba kpisz? BRAK JAKIEJKOLWIEK POWAŻNIEJSZEJ AGRESJI?
Cytat: | Moze niektórych nie razi wieczny bałagan i zamiłowanie jak napisał młody późniejszy Władysław IV do radzenia o obronie dopiero gdy wróg już na naszym teretorium - mnie razi i odpycha. |
ROTFL!!! Przecież to wynikało z działań władzy po pierwsze defraudującej fundusze (król) po drugie blokującej bierzące szacowanie należności (król i senat).
Cytat: | Co więcej w świetle tego ubóstwiania praw obywatelskich i innych egzotycznych w ówczesnej Europie "cudów" ( z tolerancja religijną bym aż tak nie przesadzał - raczej to efekt sporej elastyczności sumien i... sporej powierzchowności wierzących -stwierdzonej min. przez licznych nuncjuszy... ) |
Wybacz, ale bzdury piszesz. _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Pią 11 Lut, 2011 16:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Skoro zatem było tak dobrze to dlaczego NIKT za granicą jakoś wrednie nie podziela takiego światłego punktu widzenia - jesteśmy kłopotliwym przykładem Edenu ?:) zdeptanego przez zawistnych :)))
I dlaczego cały ten tak mądry biznes poszedł na dno w bezprecedensowy sposób? Może warto poczytać wypowiedzi posłów z XVIII wieku, gdzie widać w jakim "innym wymiarze" się żyło?
Co do opinii nuncjuszy na temat polskiej religijności i zasady "choć krzyżem leżą pojęcia nie mają w co wierzą" możesz sobie wybierać przebierać...
Ot tyle - po prostu - wiele krajów idealizuje swoje rozwiązania ustrojowe ale mało który może się pochwalić przykładem równie spektakularnego bankructwa do jakiego dorpowadziły w drodze ewulucji nasze światłe rozwiązania. Wszystko ma swoje miejsce i czas - czy gdyby Kopernik odkrył rope naftową na Warmii zmieniełoby to oblicze świata?:))) _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Nie 13 Lut, 2011 14:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
marek8888 napisał: | Skoro zatem było tak dobrze to dlaczego NIKT za granicą jakoś wrednie nie podziela takiego światłego punktu widzenia - jesteśmy kłopotliwym przykładem Edenu ? zdeptanego przez zawistnych )) |
Gratuluje wiedzy na temat tego co podziela, a czego nie podziela każdy z prawie 7 miliardów ludzi "za granicą". Nie chce Cię martwić, ale obawiam się, że 99 procent i kilka dalszych dziewiątek po przecinku w ogóle to nie interesuje (podobnie jak np dyskusja nad wyższością ustrojową Aten lub Sparty). Wśród pozostałych paru osób jednak znajdzie się kilka, które docenia osiągnięcia w zakresie demokracji, czy wolności wyznania.
Tylko co z tego? Jeślibyś chciał oceniać dany system na podstawie tego kto po czasie za granica go dobrze ocenia, to znowu nasuwa się porównanie do budowniczego autostrad. On miał i nadal ma bardzo dużo miłośników za granicą (i we własnym kraju też). To samo budowniczy Biełomorkanału. Czy w związku z tym jest to jakieś kryterium?
Cytat: | I dlaczego cały ten tak mądry biznes poszedł na dno w bezprecedensowy sposób? |
A dlaczego poszedł każdy? Taka już natura historii. Nie ma "biznesu", który byłby wieczny. Tak przez Ciebie hołubione cesarstwo przetrwało ile razy krócej?
Cytat: | Może warto poczytać wypowiedzi posłów z XVIII wieku, gdzie widać w jakim "innym wymiarze" się żyło?
|
Może warto poczytać pisma polityczne z XVI i początków XVII wieku?
Cytat: | Co do opinii nuncjuszy na temat polskiej religijności i zasady "choć krzyżem leżą pojęcia nie mają w co wierzą" możesz sobie wybierać przebierać...
|
Wybacz, ale sugerowałbym abyś się zainteresował jak to naprawdę wyglądało, zamiast cytować bzdury. Akurat rozróżnienie religijne zawsze świadczy o autentycznych poszukiwaniach i religijności.
Cytat: | Ot tyle - po prostu - wiele krajów idealizuje swoje rozwiązania ustrojowe ale mało który może się pochwalić przykładem równie spektakularnego bankructwa do jakiego dorpowadziły w drodze ewulucji nasze światłe rozwiązania. |
Po pierwsze te rozwiązania nie były idealne. Ale na pewno bliższe ideałowi, przynajmniej dla mnie, niż religijne mordy i totalitaryzm. Po drugie zechcesz mi łaskawie podać przykład niebankructwa? Każdy istniejący historycznie system w końcu upadał, tak samo upadną i obecnie istniejące. Nic nie trwa wiecznie. Przy czym tutaj do owego "bankructwa" doprowadziło raczej odejście od owych rozwiązań. _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Nie 13 Lut, 2011 17:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Oj Boruto - jezeli konfederacja barska dla przykładu ma być takim namacalnym "wyrazicielem" tej pozytywnej ewolucji ustroju i dobrych starych wartości to ja pięknie dziękuję... dla mnie to skrajnie obciachowa impreza...ze smutnymi realnymi konsekwencjami...
Jeżeli z tolerancją religijną było tak dobrze w realu to skąd się wzięły interwencje na rzecz innowierców przez państwa ościenne - bo wbrew pozorom jakoś nikt nie podnosi, ze były nieuzasadnione...
Z tą reklamą , że nie było rzezi czy dyktatury bym nie przesadzał bo właściwie co z tego...ewolucja ma to do siebie, że niekiedy musi dojść do bolesnego ale przełomu - te nasze kompromisy zaś prowadziły jedynie do "utrzymania" stanu istniejącego... Dla tych dla których był on wygodny - super dla chcących się wybić czy roform - wieczny problem...
Skoro ten ustrój był taki "lepszy" to przyjrzyjmy się kłopotliwie chcacym uciec jego głowom - pierwszy król Henryk - dośc szybko powiedział dosyć, Zygmunt III także nie widział problemu w odstąpieniu tronu. Przeboje WIV i JK którzy mieli dosyć idiotycznych układów i często chcieli ustąpić czy choćby strategia Jana III który koronował się praktycznie pod przymusem - woląc jako obrany król zachować kompetencje hetmana... Coś dużo tych problemów patrzac na sam szczyt...Ja sam także jakoś królem tego raju ... tak nie bardzo bym chciał:)))
Poziom nauki - skromniutki - kapitału niewiele lepiej (przecież ten gigant nie był w stanie zainicjować niczego w polityce międzynarodowej min. z powodu rozpaczliwego braku kasy) - armii - fatalny bo szlachta sama czuła sie odpowiedzialna... No fakt - RON udało się uniknąć kryzysów gospodarczych - ale raczej trochę na zasadzie , że jeżeli czegoś sie nie robi to trudno się w czymkolwiek pomylić. Tak mi się przypominają szczegóły negocjacji Zółkiewskiego z miszkańcami Moskwy - ciekawe, że mogąc rządać tych naszych obywatelskich "specyjałów" co do większości z nich wypowiedzieli się negatywnie jako "destrukcyjnych" i siejących anarchię...
Ale by nie siać już dłużej fermentu z jednym się zgodzę - to był prawdziwy raj dla emerytów - gdzie nie trzba było specjalnie za wiele robić czy "bić się z myślami" jeno w zgodzie z naturą się "rezydowało",,,
Pozdrawiam _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Nie 13 Lut, 2011 21:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
marek8888 napisał: | Oj Boruto - jezeli konfederacja barska dla przykładu ma być takim namacalnym "wyrazicielem" tej pozytywnej ewolucji ustroju i dobrych starych wartości to ja pięknie dziękuję... dla mnie to skrajnie obciachowa impreza...ze smutnymi realnymi konsekwencjami...
Jeżeli z tolerancją religijną było tak dobrze w realu to skąd się wzięły interwencje na rzecz innowierców przez państwa ościenne - bo wbrew pozorom jakoś nikt nie podnosi, ze były nieuzasadnione... |
Dopuszczasz się poważnej manipulacji. Sprawdź sobie o jakim okresie piszesz, to raz, dwa, jak to wyglądało w państwach ościennych.
Cytat: | Z tą reklamą , że nie było rzezi czy dyktatury bym nie przesadzał bo właściwie co z tego...ewolucja ma to do siebie, że niekiedy musi dojść do bolesnego ale przełomu - te nasze kompromisy zaś prowadziły jedynie do "utrzymania" stanu istniejącego... |
Ależ oczywiście, jak najbardziej żałuje, że ruchowi egzekucyjnemu zabrakło pary, aby zbrojnie dokończyć dzieła.
Cytat: | Skoro ten ustrój był taki "lepszy" to przyjrzyjmy się kłopotliwie chcacym uciec jego głowom - pierwszy król Henryk - dośc szybko powiedział dosyć, Zygmunt III także nie widział problemu w odstąpieniu tronu. |
I znowu manipulujesz. Jak Zyga III nie widział problemu to po Guzowem widzieliśmy. To, ze chciał go przehandlować, to akurat świadectwo poziomu władzy.
Cytat: | Przeboje WIV i JK którzy mieli dosyć idiotycznych układów i często chcieli ustąpić |
Wybacz, ale zaczynam odnosić wrażenie, że Twoja wiedza o omawianym okresie jest bardzo ułomna. To, że Jan Kazimierz w końcu abdykował, było wynikiem długiego procesu, a nie chęci. I nie zmienia faktu, że parę wojen w obronie stołka stoczył.
Cytat: | Poziom nauki - skromniutki |
Doprawdy naprawdę radziłbym trochę się douczyć.
Cytat: | kapitału niewiele lepiej (przecież ten gigant nie był w stanie zainicjować niczego w polityce międzynarodowej min. z powodu rozpaczliwego braku kasy) |
A dlaczego miałby inicjować?
Cytat: | armii - fatalny bo szlachta sama czuła sie odpowiedzialna |
Armii nie był taki jak powinien z winy malwersacji władzy. Co nie zmienia faktu, że i tak ta armia sobie całkiem nieźle radziła mimo tychże braków.
Cytat: | Tak mi się przypominają szczegóły negocjacji Zółkiewskiego z miszkańcami Moskwy - ciekawe, że mogąc rządać tych naszych obywatelskich "specyjałów" co do większości z nich wypowiedzieli się negatywnie jako "destrukcyjnych" i siejących anarchię...
|
Wypisz wymaluj jak dzisiaj. Też ZSRS uber alles. _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Wto 22 Lut, 2011 13:58
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Oj Boruto - kto tu i czym próbuje manipulować czy też raczej unikać kłopotliwych faktów...:) traktowanych jako nieistniejące - przypominam, że fundamentem szlacheckiego raju konekwetnie krztałtowanym przez cały XVII wiek była własnie "niezmienność" - czyli mówiąc potocznie aby już tak zostało jako i jest... Na samym początku swego panowania August II zainicjował ruch w kierunku wysyłania dzieci tej jak twierdzisz "wykrztałconej" szlachty do najlepszych zachodnich uczelni dla poprawy stanu kraju - chyba wiesz jaki groteskowy efekt to wywołało...:)
Ale oświeć mnie na temat tego poziomu nauki polskiej w XVII wieku - chętnie dowiem się czego to mianowiecie nie wiem na temat jej osiągnieć a co wiedzieć warto i należy...
Jeżeli możesz zechciej rozwinąć też kwestię rzekomej tolerancji bo mam wrazenie, że chyba na inne jej akcenty zwracamy uwagę - stąd problem...
A o stosunkach finansowych - gdzie państwo było dziesiątkami lat jedynie "cudem" zdolne do dowlnej poza obroną inicjatywy a dotakowo dziasiątki lat było faktycznym bankrutem - ale nikomu to nie wadziło właściwie trudno się wypowiedzieć w sensowny sposób - tak jak jak diabeł święconej wody wszyscy znawcy unikają konsekwencji dobrowolnego wstrzymania emisji monety w kraju:) Można i tak na to spojrzeć, że byliśmy wyprzedzającym wieki prekursorem obrotu bezgotówkowego... jak się chce można i tak po bandzie pojechać...:)
Wybacz ale poglądy i motywów chęci rezygnacji i Henryka I i Zugmunta III i Władysława IV i Jana Kaziemirza są znane w nieco bardziej dokładny niż jednozdaniowy sposób ino kłopotliwe... Podobnie jak wyminięty przez Ciebie zgrabnie Sobieski - bohatyr wszak - ino wybrany królem dla możliwości jakiegoś sensownego działania jak ognie unika koronacji...
To ma być optymalny utrój państwa, gdzie podobny świętej krowie obywatel - którego poziom edukacji jeszcze z każdą dekadą spada ma władzę nad strukturami kraju i wcześniej czy póxniej wpada w łapy możnego manipulanta? Najzabwniejsze jest zas to, że kiedy u schyłku istnienia RON uwazany za zdrajcę Sz. Potocki zaproponował by zalegalizować te ustrojowe anomalie tworząc konferderacje możnych rodów, którymi przecież de facto to niby obywatelskie społeczeństwo było larum... było naprawdę wielkie...
Na zakończenie Boruto - fajnie się z Tobą dyskutuje ale nie chce mi się wierzyć by można było się zachwycać nieefektywnym i w mojej ocenie nudnawym ustrojem tylko na zasadzie tak naprawdę papierowych praw obywatelskich czy także papierowych konstrukcji rzekomej tolerancji, które jako wyizolowany teoretyczny przypadek może i wydają się atrakcyjne ino po umieszczeniu w konkretnych realiach i z towarzyszeniem innych zjawisk wyglądają już dużo mniej atrakcyjnie...
Pozdrawiam _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Wto 22 Lut, 2011 14:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
Przykro mi, ale Twoje wypowiedzi świadczą albo o manipulacji, albo o ignorancji. Okres rozwoju politycznego Rzeczpospolitej przypada na XVI wiek. Po upadku rokoszy sandomierskiego była juz tylko walka o utrzymanie zdobyczy, a z czasem po prostu schyłek. To normalny proces historyczny. I próba sprowadzenia osiągnięć Rzeczpospolitej do rzucania wydarzeniami z jej schyłku jest równie niesmaczna jak analogiczne sprowadzeniee Republiki i Cesarstwa Rzymskiego do "panowania" Flawiusza Romulusa Augustusa.
Naukę Rzeczpospolitej reprezentowali np małżeństwo Heweliszowie, czy wielu teoretyków zagadnień prawa i ustroju. W tym kontekście trzeba też brać pod uwagę i sztukę wojenną.
marek8888 napisał: | Na samym początku swego panowania August II zainicjował ruch w kierunku wysyłania dzieci tej jak twierdzisz "wykrztałconej" szlachty do najlepszych zachodnich uczelni dla poprawy stanu kraju |
Wysyłanie dzieci po naukę za granice zainicjowane zostało pare wieków wcześnie. Przy czym na tymże zachodzie także doceniano polskie szkolnictwo, jak chociażby Akademie Rakowską, czy poziom nauki prawa w Polsce. To, ze z czasem doszło do regresu szkolnictwa, to akurat jedna z tytułowych kościelnych "zasług". to, ze szlachta doskonale zdawała sobie sprawę z zagrożenia mozesz sobie chociażby u Czubka poczytać.
Cytat: | Jeżeli możesz zechciej rozwinąć też kwestię rzekomej tolerancji |
Wybacz, ale na ten temat istnieje bogata literatura, przy czym jest on na tyle znany, że na forum historycznym nie widzę potrzeby rozwijania tego, co powinno być każdemu zabierającemu głos znane. To tak jak z bitwą pod Grunwaldem.
Cytat: | jedynie "cudem" zdolne do dowlnej poza obroną inicjatywy a dotakowo dziasiątki lat było faktycznym bankrutem - ale nikomu to nie wadziło właściwie trudno się wypowiedzieć w sensowny sposób |
I znowu się nie rozumiemy. Ekspansywna polityka imperialistyczna nie jest dla mnie zaletą.
Cytat: | Wybacz ale poglądy i motywów chęci rezygnacji i Henryka I i Zugmunta III i Władysława IV i Jana Kaziemirza są znane w nieco bardziej dokładny niż jednozdaniowy sposób ino kłopotliwe... |
Owszem i nie zaszkodziłoby Ci się z tym zapoznać.
Cytat: | Podobnie jak wyminięty przez Ciebie zgrabnie Sobieski - bohatyr wszak - ino wybrany królem dla możliwości jakiegoś sensownego działania jak ognie unika koronacji...
|
ROTFL!
Cytat: | To ma być optymalny utrój państwa, gdzie [ciach głupie wstawki] obywatel [ciach głupie wstawki] ma władzę nad strukturami kraju |
Tak.
Cytat: | Na zakończenie Boruto - fajnie się z Tobą dyskutuje ale nie chce mi się wierzyć by można było się zachwycać nieefektywnym i w mojej ocenie nudnawym ustrojem tylko na zasadzie tak naprawdę papierowych praw obywatelskich czy także papierowych konstrukcji rzekomej tolerancji, które jako wyizolowany teoretyczny przypadek może i wydają się atrakcyjne ino po umieszczeniu w konkretnych realiach i z towarzyszeniem innych zjawisk wyglądają już dużo mniej atrakcyjnie...
|
Ja kiedyś nie wierzyłem jak można sie zachwycać totalitarnym zbrodniczym reżimem. Z czasem ze smutkiem uwierzyłem, że niestety takich przypadków jest wiele. _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Wto 22 Lut, 2011 16:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Wiesz co - szkoda czasu - co ma totalitaryzm do kulawych rozwiązań, których przez dwie setki lat z okładem nie umiano i nie chciano zreformować i jeszcze dodatkowo fakt tej nieumiejętności mamy poczytywać bądź za plus bądź za jakiś dopust boży... Zachwit nad biednym "szlacheckim nieumiałkiem" to co w skrytości chciał jeno dobrze ino mu nie wyszło - nie piękne dzięki to nie przedszkole...
O kwestii finansów może lepiej , ze się kolega nie wypowiedział bo akurat tu można jedynie gorzko zapłakać nad niedolą biednej szlachty wystawionej niecnie przez doskonały system na pokusy korupcji gotówkowej, o której ktoś tam napisał, że "nigdy nie myślałem, ze można tak tanio kupić tak wysokich dostosjników"...
Zostańmy przy swoich zdaniach - podejrzewam , ze patrząc od strony "szlacheckiej" można i się upierać, że był to raj - podatków nie płacić, nic nie robić - jeno pić i nie frasowac się z myślami nie jest chyba nieprzyjemnie???
Jeno warto w tym "szlacheckim" spojrzeniu i wyszukiwaniu wysp i wysepek na oceanie nicości mających jakoby bronić tez o kulturze czy ... nie wiem czym - problem jedynie w skali zjawiska - nikłej jak na spory kraj...warto może się przyjrzeć co działo się z 90% reszty?
Można to woli zachwycać się "paternalizmem" szlachty i jej "zbawczym" oddziaływaniem - ustrój jako taki nie wytrzymał próby czasu i doprowadził do likwidacji państwa go reprezntującego - znaczit zbankrutował i tyle...
Pozdrawiam _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Wto 22 Lut, 2011 16:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
marek8888 napisał: | Wiesz co - szkoda czasu - co ma totalitaryzm do kulawych rozwiązań, których przez dwie setki lat z okładem nie umiano i nie chciano zreformować i jeszcze dodatkowo fakt tej nieumiejętności mamy poczytywać bądź za plus bądź za jakiś dopust boży... |
To raczej pytanie do Ciebie, co Twoje zamiłowania mają wspólnego z atakowaniem rozwiązań wolnościowych, swobód religijnych, praw obywatelskich.
Zreformować chciano, a że zabrakło do tego zdecydowania. No cóż, nie żyjemy w idealnym świecie.
Cytat: | O kwestii finansów może lepiej , ze się kolega nie wypowiedział |
Kolega się nie wypowiedział. Wypowiadali sie inni. Np Sucheni-Grabowska. Polecam poczytać:
Anna Sucheni-Grabowska "Walka o wymiar i przeznaczenie kwarty w końcu XVI i na poczatku XVII wieku", Przegląd Historyczny 1965, zeszyt 1
Anna Sucheni-Grabowska " Losy egzekucji dóbr w Koronie 1574-1650", Kwartalnik Historyczny 1973 zeszyt 1
Anna Sucheni-Grabowska "Próby aukcji dochodów z domeny królewskiej w świetle lustracji z lat 1615-1620", Przegląd Historyczny 1967, zeszyt 2
Cytat: | ustrój jako taki nie wytrzymał próby czasu i doprowadził do likwidacji państwa go reprezntującego - znaczit zbankrutował i tyle... |
ROTFL! Znaczit każdy ustrój zbankrutował. Ile razy trzeba powtórzyć, że przemijają wszystkie systemy, żeby dotarło? _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Wto 22 Lut, 2011 18:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
"Rozwiązania wolnościowe, tolerancja religijna, prawa obywatelskie" - pozory - pozory -pozory możnaby sobie sporządzić księgę "ku czci" pod nazwą "księga reformy której chciano jeno przez lat ponad dwieście się nie zdecydowano" - co komu po chceniu - brutalna prawda jest taka, że istniejący ustrój dawał większe korzyści najbardziej mających możliwości reformy z jej braku niż z jej dokonania i tu cały pies pogrzebany. No chyba, że jak podbici przez Cezara Galowie po roku zapominamy o tym co chcieliśmy zrobić i wdrażamy zupełnie nowe plany...tylko to mogłoby od biedy tłumaczyć fakt, że przez cały wiek XVII i sporą część XVIII udało się...nic nie zmienić w strukturze ustroju... Jeżeli się tworzy monopole to czy dziwić powinno, że nie chcą zrezygnować dobrowolnie ze swych szerokich praw?. jezeli w danej strukturze ustrojowej nie ma żadnych sił zainteresowanych bądź zdolnych do przeprowadzenia reformy to o czym tu mówimy...
Poza tym wypada też chyba przyjrzeć się praktyce onych wolności - jak to taki czy inny możny "sterował" Panami Braćmi i np. bezlitośnie egzekwował posłuszeństwo nawet co do koloru szat - oczywiście wszystko zapakowane w paczuszkę "równości stanu" - czym tu się zachwycać? Pozorami? Raczej z góry wiedziano jak "obywatele" poszczególnych wojewodztw czy powiatów będą głosować - przypadek czy może wymyślono też już wtedy sondaże?:)
A, że atakuję RON - widzisz w myśl tych obywatelskich tradycyj mam prawo pochodząc z rodziny, która w RON nie miała w zwyczaju zważać na obywatelskie prawa "gołoty", wpisanej po prostu do rejestru jako poddani, odporwadzającej podatki i sprawowała na obszarze swych włości władzę de facto absolutną ale w zamian jej swiadczenia na rzecz skarbu WKL były w XVIII wieku największe po Radziwiłłach... We krwi ma się widać wspomnienia:))) i brak szacunku do czegoś co nic praktycznego nie wnosi...
Pozdrawiam _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Wto 22 Lut, 2011 22:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
marek8888 napisał: | "Rozwiązania wolnościowe, tolerancja religijna, prawa obywatelskie" - pozory - pozory -pozory |
Zdaje się, że już ustaliliśmy, że to co dla Ciebie jest pozorem, dla mnie jest kluczową sprawą, a to co dla Ciebie jest szalenie istotne dla mnie jest nieliczącym się dodatkiem do nieprzyjemnego reżimu.
Cytat: | brutalna prawda jest taka, że istniejący ustrój dawał większe korzyści najbardziej mających możliwości reformy z jej braku niż z jej dokonania |
Spróbuj jeszcze raz. Dla odmiany po polsku.
Cytat: | tylko to mogłoby od biedy tłumaczyć fakt, że przez cały wiek XVII i sporą część XVIII udało się...nic nie zmienić w strukturze ustroju... J |
Macki opadają. To, że nie masz pojęcia o temacie to widać, ale wypadałoby chociaż postarać się zrozumieć co pisałem. Po klęsce rokoszu sandomierskiego walkę o nowe reformy zastąpiła obrona już wywalczonych. Capisce?
Cytat: | jezeli w danej strukturze ustrojowej nie ma żadnych sił zainteresowanych bądź zdolnych do przeprowadzenia reformy to o czym tu mówimy...
|
Słyszałeś kiedyś o ruchu egzekucyjnym?
Cytat: | Poza tym wypada też chyba przyjrzeć się praktyce onych wolności - jak to taki czy inny możny "sterował" Panami Braćmi |
Zechcesz mnie oświecić, kto sterował takim Sienickim? Żydzi, czy masoni?
Cytat: | Raczej z góry wiedziano jak "obywatele" poszczególnych wojewodztw czy powiatów będą głosować - przypadek czy może wymyślono też już wtedy sondaże?
|
Mówi Ci coś termin instrukcja poselska?
Cytat: | atakuję RON - widzisz w myśl tych obywatelskich tradycyj mam prawo pochodząc z rodziny, która w RON nie miała w zwyczaju zważać na obywatelskie prawa "gołoty", wpisanej po prostu do rejestru jako poddani, odporwadzającej podatki i sprawowała na obszarze swych włości władzę de facto absolutną ale w zamian jej swiadczenia na rzecz skarbu WKL były w XVIII wieku największe po Radziwiłłach... |
Aby nie tej co pod Olkienikami za swoje zebrała? BTW nie masz się czym chwalić ja akurat jestem ze wspomnianymi przez Ciebie Radziwiłłami spokrewniony. _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Sro 23 Lut, 2011 12:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Zawracasz kijem Wisłę i balansujesz na czymś co zwie się w języku polskim brakiem kultury + mydleniem oczu pozornymi uzasadnieniami.
Nie stawiaj mi głupawych zarzutów, że nie znam podstaw działania tego raju - nie wiesz "braciszku" ani czym się zajmuję ani skąd posiadam taka a nie inną wiedzę - raczej problem w tym, ze sam nie bardzo masz argumenty, którymi mógłbyś uzasadnić tezę przeciwną do tej, że "góra urodziła mysz" - bo skupiasz się głównie na moich wypowiedziach miast uzasadnić w przekonywujący sposób sowją tezę o swego rodzaju wyższości ustroju dawnej RON. jak na razie wiem tylko, ze prawa i wolności obywatelskie + tolerancja religijna + dobre chęci... Tylko co z tego?:)))
Wybacz ale uzasadnianie faktu braku reformy faktem, ze chciano ino zabrakło determinacji jest dość smętne i żałosne...
Jak na 250 lat z okładem jedna nieudana próba reformy gdzie jeszcze żyli jako tako światli obywatele to po prostu żałosny żart a uzasadnianie, że obrona "praw" szlacheckich przed "absolutyzmem'" miała jakiś praktyczny walor...
Jaja... poczytaj sobie skoro chcesz mnie pouczać światłe konstytucje sejmu na tematy handlowe z początku XVII wieku...
O Auguście II i zagranicznych szkołach wyraźnie nie wiesz o co chodziło - Brać Szalchecka uznała, ze nie będzie młodych ludzi do "ancykrystów posyłać" - gwoli Twojej wiedzy...
A zresztą skoro Ty wiesz tak wiele a ja prawie nic to tylko proszę zechciej wyjaśnić dobrodziejstwa zamknięcia za Sobieskiego mennicy królewskiej...z łaski swojej - tylko bez cytatów a własnemi słowy...
Zażenowany jestem poziomem Twoich odpowiedzi... :cry: _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Sro 23 Lut, 2011 15:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boruta
Podporucznik marynarki
Posty: 226 Skąd: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
|
|
|
Nie interesuje mnie ani czym sie zajmujesz, ani skąd posiadasz wiedzę. Problem w tym, że z Twoich postów bije ewidentny brak tej wiedzy. Udowadniać znaczenie wolności, stanowienia prawa przez społeczeństwo, samorządu, wolności religijnej? Albo dla kogoś to są warości, albo nie są. Dla mnie są, dla Ciebie ustaliliśmy, że nie. Politycznej agitacji prowadzić nie mam zamiaru.
Smętne jest to, że wypisujesz o braku reform, kiedy tych reform było multum. Tyle, że nie dość. No ale jak ktoś opiera się na wymysłach sołdata wrogiej armii, popełniającego błędy nawet w odniesieniu do swojej "działki"... _________________ "Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Wto 01 Mar, 2011 18:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Drogi Boruto - jeżeli w ustrojowych konstrukcjach doszukiwać się będziemy wartości to daleko tym nie zajedziemy. Co więcej jest taka mądra koncepcja która zakłada, że im bardziej o tych wartościach w świetle reflektorów to gorzej z praktyką...To tak jak moralne zwycięstwo w meczu polskiej reprezentacji - dostajemy w skóre - ba nawet wiemy dlaczego ale faktyczna niemoc w strzeleniu bramki jest tłumaczona ... :lol: :lol: :lol: racjami...
Latwo jest krytykować opracowania - ino wskaż mi choć jedno nasze - swojsko rodzimo krajowe - opiewające ten okres czasu - napisane jasno i ciekawie bez naukoweg zadęcia i spopularyzowane w szerokim kręgu europejskich krajów...skoro jest tak dobrze jak twierdzisz to dlaczego tak mało osób o tym szczęściu wie? Może nie do końca jest się czym chwalić?
O tych reformach to może oświecisz kagankiem oświaty ciemny lud...podobnie jak o ekonomii, o której nawet się nie zająknąłeś...
Na koniec wybacz ale płaszczyzna rozważań na jaką próbujesz przenieśc analizę ustroju jest typową polityczną "wymijanką" - jak to powiedział znany pewien profesor - ja co prawda czytałem o tym dwadzieścia lat temu ale sądzę, że należy o tym tak myśleć...
Tyle _________________ Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...
Pon 07 Mar, 2011 18:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|