Teraz to zakonserwuj i połóż na półkę. Proces zżerania nie będzie postępował.

Wto 19 Paź, 2010 23:50

Mówiąc szczerze swoją kolekcją się zajmę tylko po dwóch latach oczekiwania niby jestem gotowy do operacji...którą w końcu mam we wtorek.... więc jak coś do popisania za jakieś 2-3 tygodnie....Pozdrawiam
_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu ten będzie świnią na starość.

Józef Klemens Piłsudski

Czw 21 Paź, 2010 12:56

Ja bym spróbował wodą utlenioną
_________________
"trele morele, modele"-Ja

Sro 27 Paź, 2010 18:38

serzie:

Cytat:

Ja bym spróbował wodą utlenioną

No, niestety kolego, ale woda utleniona jest do niczego , w tym przypadku.

Sro 27 Paź, 2010 18:40

To proszę o podanie jakiejś metody którą można tą mieszaninę metali doczyścić
_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu ten będzie świnią na starość.

Józef Klemens Piłsudski

Czw 28 Paź, 2010 9:27

Zarazę cynkową usuniesz sokiem z cytryny, zanurz w nim odznaczenie i co jakiś czas kontroluj. W miejscu po białych plamkach pojawią się niestety wżery. Mi to kiedyś pomogło.
Pozdrawiam

Sob 06 Lis, 2010 12:27

Przecież zniszczy sobie mosiądzowanie....

Sob 06 Lis, 2010 12:52

ja wszystkie takie sytuacje, rozwiązuje wrzuceniem takiego odzaczenia do nafty zakręcam słoik i na półke, i czeka się wtedy aż wszystko same odlezie, szpanga którą kupiłem nie tak dawno od marcina ''monsuma' również jej zafundowałem taką terapię, i działa swietnie, myslę że jej nie pozna za miesiąc jak będzie błyskać jak za dawnych czasów, w skrócie osobiście nie polecam żadnej wody utlenionej ani tym bardziej żadncyh kwasów, tylko i wyłacznie nafta, a jeśli chodzi o mechaniczne czyszczenie to szczotki druciane, różnego rodzaju i grubości, a na odznaczenia to te z najdrobiejszym włosiem...
_________________
alles leben ist kampf

Sob 20 Lis, 2010 18:22