| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ferrer
Kapitan

Kapitan





Posty: 876
Pochwał: 1
Skąd: Calisia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Koledzy Barbie z WH

Moje nowe nabytki Bardzo szczęśliwy
prywatna armia : http://picasaweb.google.pl/111409760752747481357/WH#

Nie 26 Wrz, 2010 20:47

Powrót do góry
Strugu
Porucznik

Porucznik




Posty: 651
Pochwał: 3
Skąd: Przemyśl
Archiwum: Rozkradli Niemcy
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jak WH to klamra chyba nie pasuje. To jest SS mańska.

Nie 26 Wrz, 2010 21:22

Powrót do góry
ferrer
Kapitan

Kapitan





Posty: 876
Pochwał: 1
Skąd: Calisia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

łaszki ss też mam Bardzo szczęśliwy

Nie 26 Wrz, 2010 21:25

Powrót do góry
Strugu
Porucznik

Porucznik




Posty: 651
Pochwał: 3
Skąd: Przemyśl
Archiwum: Rozkradli Niemcy
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Gdzie i za ile takie zabawki można zakupić?

Nie 26 Wrz, 2010 21:26

Powrót do góry
Anonymous
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kurcze tytuł wątku mnie zmylił . Myślałem , że chodzi o Klausa Barbie i jego kolegów z WH . Ten wehrmachtowiec oprócz klamry ss ma też nad kieszenią orła ss . Jak w polskich a i nawet zagranicznych filmach wojennych .

Nie 26 Wrz, 2010 22:05

Powrót do góry
Waffen3
Leutnant

Leutnant




Posty: 361
Skąd: Skierniewice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zenobiusz napisał:
Kurcze tytuł wątku mnie zmylił . Myślałem , że chodzi o Klausa Barbie i jego kolegów z WH . Ten wehrmachtowiec oprócz klamry ss ma też nad kieszenią orła ss . Jak w polskich a i nawet zagranicznych filmach wojennych .


A od kiedy to SS nosiło nad kieszenią orła?

_________________
http://klub-historyczny.pl .

Wto 28 Wrz, 2010 15:32

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Bo to Ken, on chce być trendy, inaczej Barbie go rzuci Laughing
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Wto 28 Wrz, 2010 15:58

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No i proszę - dorośli ludzie , a bawią się laleczkami...
Swoją droga - zawsze mnie zadziwiało co ludzi podnieca w niemczyźnie?Nie, żebym chciał kogoś obrażać, broń mnie Boże - każdy ma prawo lubić co mu sie podoba - ot- interesują mnie motywacje.
Pozdrowienia
Grendel

_________________

Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego

Wto 28 Wrz, 2010 16:34

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Grendel napisał:

Swoją droga - zawsze mnie zadziwiało co ludzi podnieca w niemczyźnie?


Armia która wywarła duży wpływ na losy i przyszłość europy, a nawet świata, przewineła się przez wiele krajów, wszędzie odcisneła swój ślad, w dodatku dla kolekcjonerow to obszerny temat z dostępem do artefaktów często w rozsądnych cenach, czego nie można powiedzieć o przedwojennym WP

O zasobie literatury lub WWW do tego tematu nie wspominając.

wystarczy? Wink

_________________
Pozdrawiam
Przemek

Wto 28 Wrz, 2010 17:52

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wytłumacz mi jaka jest różnica w cenie produkcji laleczek WH i WP? A jakoś nie widzę by ktoś kolekcjonował takowe. Odpowiesz mi, że przecież ich się nie produkuje. Oczywiście, lecz, gdyby było nimi zainteresowanie, to produkcja by ruszyła. Identycznie jest z literaturą. To popyt kształtuje rynek.
Także u siebie widzę, że więcej ludzi przebiera się w łaszki WH, a jeszcze chętniej za elektryków, niż np. Long Range Desert Patrol czy Black Watch Regiment. Gdy popatrzysz czym ludzie handlują podczas imprez rekonstrukcyjnych (tu u mnie, w Stanach - nie mam pojęcia, jak to wygląda w Polsce), co widzisz? Pełno dość drogich i raczej marnych replik niemczyzny; 2-3 razy więcej, niż tanich i często oryginalnych alianckich sortów mundurowych i wyposażenia.
Jakiś czas temu widziałem nawet łosia przebranego za SS-Totenkopfverbände, co już było ewidentnym przegięciem pały i z tego, co wiem (widać nie tylko ja zwróciłem na to uwagę organizatorom imprezy), gościa wyproszono.
Z rosyjskich ciekawostek - widziałem na ostatniej imprezie w Rockford faceta przebranego za sierżanta oddziałów zaporowych NKWD - to akurat uważam za bardzo interesujący pomysł.
Szczerze - nie zabraniam nikomu fascynacji armią, "która wywarła duży wpływ na losy i przyszłość europy, a nawet świata, przewineła się przez wiele krajów, wszędzie odcisneła swój ślad". Jednak zapominanie o fakcie, że nigdzie jej nie zapraszano, a ślad odcisnęła głównie w formie morza ruin, zniszczeń i milionów grobów, uważam za co najmniej nieco dziwaczne. Lecz to jedynie moje prywatne zdanie.
Pozdrowienia
Grendel

_________________

Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego

Wto 28 Wrz, 2010 18:32

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na temat laleczek nie będę sie wypowiadał bo mnie to akurat nie kręci Wink sądze że gdyby produkowali takich z WP to też znalazły by się osoby chętne do zakupu, i pewnie nawet nie mało Uśmiech

Fanty ta jak wspomniałeś alianckie (US, UK) są tanio, powiem ci szczerze że zastanawiałem się nawet nad zbieraniem tego tematu, za naprawdę małe pieniadze można zgromadzić sporo wyposażenia i mundurówki, kiedyś może wrócę do pomysłu i zrealizuje Wink
Co innego WP tu ceny są wysokie, fantów mało, a i środowisko raczej mało chętne do pomocy dla nowych.

U nas też cała masa replik WH SS itp, zazwyczaj faktycznie jest to kiepskie, najgorsze co może być to te śmieszne fantazyjne odznaczenia z wielkimi swastami itp ale tego nikt normalny raczej nie kupi

Wiesz, jeśli ktoś się tym interesuje w ramach pasji do historii to nie wazne czy to SS czy WP , jedno i drugie jest OK Wink

Jest faktycznie jakaś fascynacja ogólnoświatowa IIIrzeszą, podobnie jak Imperium Rzymskim czy Napoleonem, sądze że ludzi od zawsze interesowało bardziej wszystko co złe i mroczne Wink

_________________
Pozdrawiam
Przemek

Wto 28 Wrz, 2010 19:52

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Indiana Jones napisał:
najgorsze co może być to te śmieszne fantazyjne odznaczenia z wielkimi swastami itp ale tego nikt normalny raczej nie kupi

Gdyby nie było tej (moim zdaniem) niezdrowej fascynacji wszystkim, co hitlerowskie, nikt by tych śmieci nie odlewał. A tak liczą na jeleni, i zapewne ich znajdują. Popyt kształtuje rynek.

Indiana Jones napisał:
Wiesz, jeśli ktoś się tym interesuje w ramach pasji do historii to nie wazne czy to SS czy WP , jedno i drugie jest OK :wink:

Obawiam się, że nie potrafię się z tym zgodzić.Pasjonowanie się runicznymi zbrodniarzami uważam za co najmniej chore. Relatywizowanie czyjejś przynależności do organizacji uznanej za międzynarodowy trybunał za zbrodniczą jest co najmniej niewłaściwe (bardzo delikatnie rzecz ujmując). Tłumaczenia, że wszak była wojna, oni byli młodzi i imponowało im bycie "elitą" mnie nie przekonuje. Ba! - nie wzrusza mnie wcale.Też byłem młody i przekonywano mnie, że współpraca z SB otworzy mi drogę do tejże jakże elitarnej instytucji. I jakoś mnie to nie przekonało.

Indiana Jones napisał:
Jest faktycznie jakaś fascynacja ogólnoświatowa IIIrzeszą, podobnie jak Imperium Rzymskim czy Napoleonem, sądze że ludzi od zawsze interesowało bardziej wszystko co złe i mroczne :wink:

W żadnym razie nie zrównałbym czasów rzymskich (które przyniosły wolność handlu, względny pokój, swobodę poruszania się po całym wówczas cywilizowanym świecie), rządów Cesarza i zbrodniczych podbojów niemieckich.
Fascynacja "złym i mrocznym"? Co w hitleryźmie było "mrocznego"? Zinstytucjonalizowana, przemysłowa zbrodnia? Można o niej powiedzieć wiele, lecz nie to, że była "mroczna"...

Wszystkich kolekcjonerów germaników którzy odnieśli wrażenia, że uważam ich za osoby chore i zwyrodniałe (lol!) chcę zapewnić, że tak nie jest.Zbieractwo, o ile nie łączy się z niezdrową fascynacją jest jak najbardziej znakomitym hobby!

Pozdrowienia
Grendel

_________________

Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego

Sro 29 Wrz, 2010 1:31

Powrót do góry
Litzmannstadt
Hauptmann

Hauptmann




Posty: 1022
Pochwał: 6
Skąd: Litzmannstadt
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Gdyby nie owa wspomniana niemiecka machina wojenna, to ludzie nie wylądowaliby na księżycu tak szybko jak się to udało zrobić, a trwałoby to kilka razy dłużej , jeśli w ogóle by do tego doszło. Niemcy w czasie wojny górowali technicznie na wszystkimi armiami walczącymi w czasie II wojny światowej. Gdyby nie ta wojna to dziś nie miałbyś w obrębie siebie wielu pożytecznych skadinąd rzeczy, nie podróżowałbyś dzisiaj samolotem odrzutowym ( przypominam, że to Niemcy skonstruowali jako pierwsi silnik odrzutowy ) z jednego krańca świata na drugi.
Prawda jest taka, że ta wojna pochłonęła miliony ludzi , a my straciliśmy najwięcej zarówno w zasobach ludzkich, gospodarczych,i terytorialnych ( osobiście żal mi tylko utraconych Lwowa i Wilna - tylko te tereny widziałby chetnie dziś w obrębach Polski - zamiast reszty Kresów wolałbym uzyskać cały teren dawnych Prus wschodnich , jako że ten teren był bardziej rozwinięty infrastrukturalnie ).
niestety fakty są takie ze to w czasie wojny postęp galopuje w astronomicznym tempie - co to ludziom w czasie pokoju zabiera kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat , w czasie wojny zajmuje miesiące bądź zalewie kilka lat. Ten fakt uwidacznia jak destrukcyjną tendęcję ma człowiek, i jak zabijanie innych ludzi wzmaga w człowieku myśl twórczą.
Zauważ tez, że na armii niemieckiej wzorowało się wiele powojennych armii , miedzy innymi byłych wrogów. Spójrz chociażby na kształt współczesnych kevlarowych hełmów. Czy chociażby współczesną broń automatyczną. Wszystko to pokłosie niemieckiej myśli technicznej.
Ja osobiście zbieram niemczyznę , nie dlatego ze kojarzę to, ze zbrodniami i z tym co złe - ideologia w tym miejscu jest dla mnie na ostatnim miejscu -, ale dlatego, że kojarzę to z wysokim rozwojem technicznym , z doskonałym wykonaniem i po prostu dlatego , że to wygląda ładnie - wszystko jest wysokiej jakości, wykończone na 'wysoki połysk' (niemiecka precyzja - perfekcja w każdym calu ).
W porównaniu do innych armii ówczesnego świata oporządzenie niemieckie to ferrari wśród oporządzeń (choć w pewnych aspektach wg. mnie trochę staromodne i przestarzałe ) - porównaj sobie chociaż szelek oporządzenia u Niemców ( u Niemców wysokiej jakości skora ) i pozostałych aliantów ( niezbyt dobrej jakości parta ) . po za tym w przeciwieństwie do innych armii , u niemczyźnie masz bezlik modeli czy to manierek , czy menażek, czy umundurowania, czy szelek, czy kabur it. itd. Niby są to takie same zestandaryzowane elementy oporządzenia , a jednocześnie inne - większość oporządzenia skórzanego i umundurowania wykonywali mali producenci , niejednokrotnie malutkie kilku osobowe fabryczki - to pozwala na wyszukiwanie w nieskończoność elementów, które się od siebie różnią, co tym samym powoduje, że to się nie znudzi.
Notabene druga militarką o podobnych ilościach wariacji ekwipunku są sowieci. tu też możesz zbierać bez końca . Sam widziałem u jednego z kolegów wariacje ładownic do Pepeszy czy na granaty , które pochodziły od różnych producentów i, a nawet te które pochodziły od jednego- każda różniła się jakimś szczegółem, sposobem wykonania.
Tu tez pewnie zapytasz ; jak można to zbierać - w końcu to fanty po zbrodniczym systemie - dodam że jeszcze bardziej zbrodniczym ni nazistowski - szacuje się że Stalin posłał na śmierć około 20 mln obywateli własnego państwa i to jeszcze długo przed wojna - wystarczy tu wspomnieć chociażby wielki głód na Ukrainie , kiedy to zmarło 10 mln obywateli sowieckich pochodzenia ukraińskiego - a to był dopiero początek.
U kolekcjonerów amerykanizmów czy militariów brytyjskich raczej nie masz co liczyć na odnalezienie dużej ilości wariacji oporządzenia - tym samym może się to znudzić w miarę szybko. Osobiście przyznaje ze bardzo podoba mi się umundurowanie amerykańskie i nie wykluczam, że kiedyś zacznę zbierać jakaś postać żołnierza amerykańskiego z II wojny tak jak i sowieckiego z tego samego okresu, jednakże w tej chwili skupiam się na zbieraniu niemczyzny.
moim prawdziwym marzeniem jest utworzenie w moim rodzinnym mieście muzeum wojskowego z prawdziwego zdarzenia, (z cześcia poświęconą temu co było w moim mieście w czasie wcielenia do Rzeszy produkowane) , takiego jakie widać na zachodzie, bo ja na razie nie widzę żadnego którym można by się pochwalić - ale do tego potrzebne są miliony liczone w dziesiątkach ( których mi brak Crying or Very sad - nie znacie moze jakiegoś milionera ? Mr. Green ) i bardzo dużo wysiłku i samozaparcia.

Sro 29 Wrz, 2010 2:38

Powrót do góry
Litzmannstadt
Hauptmann

Hauptmann




Posty: 1022
Pochwał: 6
Skąd: Litzmannstadt
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Grendel napisał:
Indiana Jones napisał:
najgorsze co może być to te śmieszne fantazyjne odznaczenia z wielkimi swastami itp ale tego nikt normalny raczej nie kupi

Gdyby nie było tej (moim zdaniem) niezdrowej fascynacji wszystkim, co hitlerowskie, nikt by tych śmieci nie odlewał. A tak liczą na jeleni, i zapewne ich znajdują. Popyt kształtuje rynek.

Indiana Jones napisał:
Wiesz, jeśli ktoś się tym interesuje w ramach pasji do historii to nie wazne czy to SS czy WP , jedno i drugie jest OK Wink

Obawiam się, że nie potrafię się z tym zgodzić.Pasjonowanie się runicznymi zbrodniarzami uważam za co najmniej chore. Relatywizowanie czyjejś przynależności do organizacji uznanej za międzynarodowy trybunał za zbrodniczą jest co najmniej niewłaściwe (bardzo delikatnie rzecz ujmując). Tłumaczenia, że wszak była wojna, oni byli młodzi i imponowało im bycie "elitą" mnie nie przekonuje. Ba! - nie wzrusza mnie wcale.Też byłem młody i przekonywano mnie, że współpraca z SB otworzy mi drogę do tejże jakże elitarnej instytucji. I jakoś mnie to nie przekonało.

Indiana Jones napisał:
Jest faktycznie jakaś fascynacja ogólnoświatowa IIIrzeszą, podobnie jak Imperium Rzymskim czy Napoleonem, sądze że ludzi od zawsze interesowało bardziej wszystko co złe i mroczne Wink

W żadnym razie nie zrównałbym czasów rzymskich (które przyniosły wolność handlu, względny pokój, swobodę poruszania się po całym wówczas cywilizowanym świecie), rządów Cesarza i zbrodniczych podbojów niemieckich.
Fascynacja "złym i mrocznym"? Co w hitleryźmie było "mrocznego"? Zinstytucjonalizowana, przemysłowa zbrodnia? Można o niej powiedzieć wiele, lecz nie to, że była "mroczna"...

Wszystkich kolekcjonerów germaników którzy odnieśli wrażenia, że uważam ich za osoby chore i zwyrodniałe (lol!) chcę zapewnić, że tak nie jest.Zbieractwo, o ile nie łączy się z niezdrową fascynacją jest jak najbardziej znakomitym hobby!

Pozdrowienia
Grendel


I tu się mylisz - nie zauważasz, bądź ignorujesz fakt , że wszystkie wymienione elementy naszej historii tj. Imperium Rzymskie, Czasy Cesarza Napoleona Bonaparte , i czasy nazistów były tak samo zbrodnicze !
Pokazujesz pozytywy, a pomijasz negatywy - nie jesteś tym samym obiektywny. Widzisz to co chcesz widzieć.
Nie zauważasz faktu iż Rzymianie w czasach sobie współczesnych , dokonywali rzezi wielokroć większych, niż Niemcy w czasie drugiej wojny. Napoleon też nie był świętszy .
Wszystkie trzy wymienione nacje prowadziły politykę ekspansywną , w której nie liczono się kosztami po stronie wroga. Żadne z tych państw nie walczyło żeby przetrwać , ale walczyły w imię chorobliwych ambicji swych wodzów.
Zarówno w Rzymie jak i Nazistowskich Niemczech panowało niewolnictwo, w obu przypadkach , pan mógł ,bez powodu, zabić swego niewolnika. W obu państwach istniała gwardia przyboczna wodza - w Rzymie byli to pretorianie , W Niemczech bylo to Schutz Staffel. Oba imperia walczyły by zdobywać coraz to nowsze terytoria i coraz to większe rzesze niewolników.
Warto byłoby też odróżniać Allgemeine SS od Waffen SS - bo to dwa różne organy tej samej organizacji. Do obu zgłaszali się zarówno ludzie normalni jak i poprańcy. Nie mam zamiaru bronić tej organizacji , bo wyjątkowo jako naród w wyniku jej działalności ucierpieliśmy ( ale należy pamiętać , że Rosjanie jeszcze bardziej ), ale warto także zwrócić uwagę, że prócz fanatycznie nastawionych nacjonalistów niemieckich , do Waffen SS zgłaszali się także obcokrajowcy - tacy jak Łotysze, Estończycy, Litwini czy Ukraińcy , Białorusini ( Ci ostatni szczególnie negatywnie odcisnęli się mocno negatywnie odcisnęli się polskiej historii ) , którzy nie posiadając własnej państwowości , lub gdy odebrano im możliwość samostanowienia, w ten sposób zademonstrować swój patryiotyzm i chcieli walczyć o swoje Ojczyzny.
Gdyby Polski nie było w przededniu wybuch II wojny , to jestem absolutnie pewien ,że Polacy również znaleźli by się w szeregach Waffen SS , by walczyć o wolną Ojczyznę , tak jak to było W czasach Napoleona , gdy walczyli pod flaga francuska o swą ojczyznę.
W każdym z tych okresów historycznych możemy znaleźć pozytywy i negatywy, każda mimo swego okrucieństwa wniosła coś pozytywnego do historii ludzkości.
W mojej opinii z tych trzech wymienionych okresów historycznych m, okres Napoleona Bonaparte byl NAJMNIEJ krwawym.
Nawet twojemu obecnemu miejscu pobytu , Tj Stanom Zjednoczonym można by zarzucić okrucieństwo i zbrodnie.
Zacznij być więc obiektywny , zacznij myśleć i przestań patrzeć subiektywnie przez obraz propagandy, którą bombardują nas zewsząd.
Bierz pod uwage nie tylko to co ci mówią ale i bierzącą sytuację jak w danym okresie obowiązywała.
Wojna to inny świat, który rządzi się własnymi prawami , w którym wszystko jest dozwolone , byle tylko przeżyć.

Sro 29 Wrz, 2010 3:19

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Grendel napisał:
Indiana Jones napisał:
najgorsze co może być to te śmieszne fantazyjne odznaczenia z wielkimi swastami itp ale tego nikt normalny raczej nie kupi

Gdyby nie było tej (moim zdaniem) niezdrowej fascynacji wszystkim, co hitlerowskie, nikt by tych śmieci nie odlewał. A tak liczą na jeleni, i zapewne ich znajdują. Popyt kształtuje rynek.


i tu jest sedno sprawy, kolekcjoner czy pasjonat historii nie kupi tego syfu , nie ważne jak wielka będzie ta swastyka, nawet jak tam ktoś dołoży Adolfa i na około runy Twisted Evil , kolekcjonerstwo i interesowanie się IIIRzeszą to zupelnie co innego niż fascynacja runami i naziolami.

_________________
Pozdrawiam
Przemek


Ostatnio zmieniony przez Indiana Jones dnia Sro 29 Wrz, 2010 11:05, w całości zmieniany 1 raz

Sro 29 Wrz, 2010 8:03

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
przypominam, że to Niemcy skonstruowali jako pierwsi silnik odrzutowy

Poniosło kolegę Wink Pierwszy silnik odrzutowy powstał w I w. n.e (bania Herona), Potem był Włoch niejaki Coanda i jego pierwszy na świecie samolot z silnikiem odrzutowym Coanda 1910. Następnie to już era silników turboodrzutowych: i tak mamy 1930- patent silnika turboodrzutowego Franka Whittle'a (Anglik). I dopiero 1939 i He 178- pierwszy samolot z silnikiem turboodrzutowym Wink
Żeby nie wspomnieć o pewnym genialnym radzieckim fizyku samouku z Syberii, który " umieścił rurę na kołach i zjeżdżając nią z górki stworzył model pierwszego na świecie silnika odrzutowego"- taki "kwiatek" z podręcznika do fizyki z lat 50-tych Wink
Cytat:
Czy chociażby współczesną broń automatyczną. Wszystko to pokłosie niemieckiej myśli technicznej.

Jeśli masz na myśli podobieństwo MP-43 i AK, to już temat wielokrotnie wałkowany i obalany. Choć Schmeisser pracował w zespole Kałasznikowa Wink Ale w sumie też skucha- bo i nabój pośredni stworzyli wcześniej Amerykanie, a pierwszy karabin automatyczny to Rosjanie w 1916.
Oczywiście niemiecki przemysł w niektórych sprawach górował nad alianckim, w innych nie mógł go dogonić i musiał kopiować (np. skuteczny celownik bombardierski czy systemy naprowadzania samolotów).

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 29 Wrz, 2010 11:04

Powrót do góry
Litzmannstadt
Hauptmann

Hauptmann




Posty: 1022
Pochwał: 6
Skąd: Litzmannstadt
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

maxikasek napisał:
Cytat:
przypominam, że to Niemcy skonstruowali jako pierwsi silnik odrzutowy

Poniosło kolegę Wink Pierwszy silnik odrzutowy powstał w I w. n.e (bania Herona), Potem był Włoch niejaki Coanda i jego pierwszy na świecie samolot z silnikiem odrzutowym Coanda 1910. Następnie to już era silników turboodrzutowych: i tak mamy 1930- patent silnika turboodrzutowego Franka Whittle'a (Anglik). I dopiero 1939 i He 178- pierwszy samolot z silnikiem turboodrzutowym Wink
Żeby nie wspomnieć o pewnym genialnym radzieckim fizyku samouku z Syberii, który " umieścił rurę na kołach i zjeżdżając nią z górki stworzył model pierwszego na świecie silnika odrzutowego"- taki "kwiatek" z podręcznika do fizyki z lat 50-tych Wink
Cytat:
Czy chociażby współczesną broń automatyczną. Wszystko to pokłosie niemieckiej myśli technicznej.

Jeśli masz na myśli podobieństwo MP-43 i AK, to już temat wielokrotnie wałkowany i obalany. Choć Schmeisser pracował w zespole Kałasznikowa Wink Ale w sumie też skucha- bo i nabój pośredni stworzyli wcześniej Amerykanie, a pierwszy karabin automatyczny to Rosjanie w 1916.
Oczywiście niemiecki przemysł w niektórych sprawach górował nad alianckim, w innych nie mógł go dogonić i musiał kopiować (np. skuteczny celownik bombardierski czy systemy naprowadzania samolotów).


Z tego co kojarzę pierwszy w konstrukcji silnika odrzutowego był niejaki Weisskopf ( oczywiście mam tu na mysli czasy nowożytne ). Przy czym nie twierdze,że jest tak na pewno, bo wszystkiego nie wiem i w tym temacie mogę się mylić.

Nie o to mi dokladnie chodzi, pisząc o karabinie automatycznym . bardziej chodzi i mi o sama konstrukcje , rewolucyjna jak owe czasy.

Tak czy inaczej, dziękuje za te poprawki . Dzięki nim dowiedziałem sie paru nowych interesujących faktów.

A co do kopiowania; to co dobre i się sprawdza, z reguły jest kopiowane.

Na koniec ; mała poprawka Coanda był Rumunem , a nie Włochem.

Sro 29 Wrz, 2010 21:38

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Z tego co kojarzę pierwszy w konstrukcji silnika odrzutowego był niejaki Weisskopf ( oczywiście mam tu na mysli czasy nowożytne ).

Ale chodzi Ci o Gustawa Weisskopfa? Jemu przypisują pierwszy lot samolotem. Zresztą wtedy nazywał się już Whitehead i mieszkał w USA Wink

Cytat:
Na koniec ; mała poprawka Coanda był Rumunem , a nie Włochem.

Jasne- ale zawsze mylę się w tym przypadku i już się chyba nie nauczę Wink

Cytat:
Nie o to mi dokladnie chodzi, pisząc o karabinie automatycznym . bardziej chodzi i mi o sama konstrukcje , rewolucyjna jak owe czasy.

Szczerze- miałem to w rękach i strzelałem "na sucho". Mając do wyboru MP-43 czy k98 albo "empi"- wolałbym te dwa ostatnie. CIężki i wg mnie kiepsko wyważony- ale to moja subiektywna ocena . W dodatku ma tę sama wadę co AK- magazynek niepotrzebnie podnosi sylwetkę strzelca od ziemi. Piwo

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 29 Wrz, 2010 23:37

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.