Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
Samoloty startujące z łodzi podwodnych
Takie pytanko czy ktoś spotkał się z tym niemieckim pomysłem.
Ciekawi mnie czy zostało to tylko na papierze ?
pozdr
Opis załącznika:
|
|
Pon 24 Paź, 2005 17:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
aaaaaaaaaaa sory za ignorancję ,
ale pytanie pozostaje czy weszło to do choć prototypowej produkcji ?
Pon 24 Paź, 2005 20:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
No przecież piszę, że tak! Japońce taaakie kolosy wyszykowali!
A były to:
Typ I-9 (Ko-Gata):
I-9 i I-10, dane: 2434/? t; 23,5/8 w.; 16.000/16 na 60/3; 1x140 mm; 6 w.t. + 1 samolot;
Typ I-15 (Otsu-Gata):
I-23, I-28, I-30, I-I-15, I-31, I-17, I-25, I-19, I-34, I-35, I-39, I-21, I-27, I-32, I-33, I-29, I-26, I-38, I-37, I-36 (jedyny z serii jaki dotrwał do końca wojny!), dane: 2227/? t; 23,6/8 w.; 14.000/16 na 96/3; 1x140, 6 w.t. + 1 samolot!
I-40, I-43, I-42, I-45, I-41,I-44 dane: 2230/? t; 23,5/8 w.; reszta danych jak u wcześniejszych w tym typie. Wszystkie podane w.g. kolejności zatopienia!
Typ I-54 (Otsu-Gata):
I-54, I-56 i I-58 (ten ocałał z wojny)
Dane: 2140/? t; 17,7/6,5 w.; 21.000/16 na 105/3; 1x140, 6 w.t. + 1 samolot!
I prawdziwe potwory typu I-400 (Sen-Toko):
I-400, I-401 i I-402, dane: 3530/? t; 18,7/6,5 w.; 30.000/16 na 60/3; 1x140 mm, 8 w.t. + 3 samoloty
Największe łodzie podwodne II wojny światowej!
Te trzy zostały przejęte przez Amerykanów, zdokumentowane i zatopione w tajemnicy przed Sowietami...
Pozdrawiam
wars98
Ostatnio zmieniony przez wars98 dnia Wto 25 Paź, 2005 9:21, w całości zmieniany 1 raz
Pon 24 Paź, 2005 21:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
na życzenie szefostwa trochę ilustracji do I 400
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pon 24 Paź, 2005 23:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
WERTTREW
Moderator Kapitan
Posty: 1121 Pochwał: 2 Skąd: Warszawa, PL
|
|
|
Ale Niemcy też swoje w tym temacie przecież robili!
I to nie tylko samoloty (np. specjalnie opracowany dla łodzi podwodnych Arado Ar-231), ale także w zasadzie pionierskie konstrukcje a la śmigłowiec. Takie jak ten poniżej Focke Achgelis Fa-330. To rodzaj wiatrakowca, bez napędu, którego wirniki obracały się pod wpływem "pędu powietrza". Fa-330 był holowany za łodzią i służył do prowadzenia obserwacji poza linią horyzontu (z punktu widzenia uboota, rzecz jasna ).
Opis załącznika:
Ar 231 przygotowany do załadunku na łódź podwodną. |
|
|
Opis załącznika:
Fa 330 schowany w komorze na pokładzie uboota. |
|
|
Opis załącznika:
Fa 330 przygotowany do startu |
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________ Pozdrawiam WERTTREW
-------------------------------
Historia&Tajemnice W-wy: http://www.werttrew.fora.pl/
Ostatnio zmieniony przez WERTTREW dnia Sro 26 Paź, 2005 15:24, w całości zmieniany 3 razy
Sro 26 Paź, 2005 15:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
Zgadza się. Tylko weź pod uwagę Werttrew, że szybko się z tym zwinęli, ze względu na dominację Aliantów w powietrzu, co dla U-bootów było śmiertelnie groźne...
Więc praktycznie jakby tego nie było...
Pozdrawiam
wars98
Sro 26 Paź, 2005 15:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
WERTTREW
Moderator Kapitan
Posty: 1121 Pochwał: 2 Skąd: Warszawa, PL
|
|
|
Pewnie masz racje!
Ja tylko nawiązałem do pytania zawartego w otwarciu tego wątku.
Chodziło o Niemców i dałem przykład niemieckich patentów w tym temacie, bez oceniania ich przydatności, czy sensowności!
Pozdrawiam
_________________ Pozdrawiam WERTTREW
-------------------------------
Historia&Tajemnice W-wy: http://www.werttrew.fora.pl/
Sro 26 Paź, 2005 15:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
stryju68
Bosman
Posty: 85
|
|
|
Wszystko się zgadza. Z małym wyjątkiem:
nie ŁÓD? podwodna, tylko OKRęT podwodny
Czw 27 Paź, 2005 4:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
WERTTREW
Moderator Kapitan
Posty: 1121 Pochwał: 2 Skąd: Warszawa, PL
|
|
|
Puryści językowi wszystkich krajów - łączcie się!
Ja mogę podyskutować w zakresie samolotów - nazewnictwo związane z marynarką wojenną to nie moja domena, absolutnie.
Może więc w takim razie Stryju68 wyjaśni mi jaka jest jego zdaniem różnica pomiędzy łodzią podwodną, a okrętem podwodnym?
Pytam bez złośliwości, ale może po prostu warto to ustalić konkretnie, by nie odchodzić zbyt daleko od głównego wątku?
_________________ Pozdrawiam WERTTREW
-------------------------------
Historia&Tajemnice W-wy: http://www.werttrew.fora.pl/
Czw 27 Paź, 2005 9:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Zarządzeniem szefa KMW z 23.IX.1936 wprowadzono oficjalnie nazwę "okret podwodny" i "dywizjon okrętów podwodnych" zamiast "łódź podwodna" i "dywizjon łodzi podwodnych". O ile się nie mylę do dziś nikt tego nie odwołał a o ciągłości Państwa Polskiego od tamtego okresu mówi się i pisze w kółko....
EDIT:
Tak jak kontrtorpedowiec pochodzi o contre-torpilleus, krążownik od cruiser (choć w latach 20-tych były pomysły wywiedzenia tego nie od "krążyć" lecz od "krzyża" i wtedy byłby "krzyżowiec"- pojawiła się ta nazwa nawet w kilku gazetach i jakiejś powieści), tak łódż podwodna pochodzi z rosyjskiego Подводная лодка.[/b]
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Ostatnio zmieniony przez IjonTihy dnia Czw 27 Paź, 2005 15:21, w całości zmieniany 2 razy
Czw 27 Paź, 2005 14:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
IT! Ale my nie jesteśmy w wojsku!
A z językowego punktu widzenia nie ma różnicy...
Pozdrawiam
wars98
Czw 27 Paź, 2005 15:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
WERTTREW
Moderator Kapitan
Posty: 1121 Pochwał: 2 Skąd: Warszawa, PL
|
|
|
Oki, ale dla dobra wątku zostańmy już przy tym co napisał IT. Proponuję wrócić do tamatu samolotów na pokładach ... okrętów podwodnych!
_________________ Pozdrawiam WERTTREW
-------------------------------
Historia&Tajemnice W-wy: http://www.werttrew.fora.pl/
Czw 27 Paź, 2005 15:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Witam!
A róbta co chceta!
Ja tam będę stosował zamiennie oba te terminy.
Pozdrawiam
wars98
Czw 27 Paź, 2005 15:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
jak już napisałem: łódź podwodna jest rusycyzmem. Okręt podwdony jest natomiast określeniem które w naszym piśmiennicwie wojennomorskim zkorzeniło się na stałe. Tylko ignoranci używają archaizmu.
Cytat: | To okręt nie jest łodzią |
ano nie: łódź jest cywilna a okręt wojenny.
jesli napsizesz że w ratowaniu zatopionego Kurska brały udział rosyjskie okręty podwodne i brytyjskie łodzie podwodne to będzie znaczyć że Rosjanie wysłali tylko inne okręty wojenne a Anglicy podrzucili jakieś batyskafy - jednstki ratunkowe - cywilne!
Cytat: | Ja tam będę stosował zamiennie oba te terminy. |
i szkoda
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Czw 27 Paź, 2005 15:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
stryju68
Bosman
Posty: 85
|
|
|
Dzięki Ijon, lepiej bym tego nie ujął. Popieram wszystko co napisałeś.
Wto 08 Lis, 2005 4:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marmik
Komandor porucznik
Posty: 2985 Pochwał: 8 Skąd: Puck
|
|
|
IjonTihy napisał: | jak już napisałem: łódź podwodna jest rusycyzmem. Okręt podwdony jest natomiast określeniem które w naszym piśmiennicwie wojennomorskim zkorzeniło się na stałe. Tylko ignoranci używają archaizmu. |
Wszystko OK!
Osobiście wkurza mnie jak ktoś mówi "łódź podwodna" na równi z określeniem "okręt wojenny" (to są też niewojenne albo pokojowe czy też cywilne???).
Pon 01 Maj, 2006 0:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Cytat: | Osobiście wkurza mnie jak ktoś mówi "łódź podwodna" na równi z określeniem "okręt wojenny" (to są też niewojenne albo pokojowe czy też cywilne???). |
?
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pon 01 Maj, 2006 1:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marmik
Komandor porucznik
Posty: 2985 Pochwał: 8 Skąd: Puck
|
|
|
Faktycznie dziwna składnia zdania .
Miałem na myśli, że błędne nazewnictwo w obu tych wypadkach jest irytujące (pomijając już samo czasopismo OW promujące nieprawidłową nazwę w swoim tytule).
To coś jakby "masło maślane".
Pon 01 Maj, 2006 1:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
franekh
Porucznik
Posty: 627 Skąd: Górny Śląsk
|
|
|
A zapowiadal sie taki ciekawy temat....
Nie planowano ich do ataku tylko na kanal panamski!!! Japonczycy chcieli tez przeprowadzic bombardowania San Francisko, San Diego, Los Angeles aby zasiac w Stanach troche paniki!!! Spotkalem sie tez z teza ze chciano zbombardowac lasy w na wybrzezu USA, aby wywolac pozary!
_________________ "Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"
Pon 01 Maj, 2006 13:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Cytat: | Miałem na myśli, że błędne nazewnictwo w obu tych wypadkach jest irytujące (pomijając już samo czasopismo OW promujące nieprawidłową nazwę w swoim tytule).
To coś jakby "masło maślane". |
o, nie!
okręt wojenny nie jest masłem maślanym. są okręty niewojenne!
poszukaj na forum, była dyskusja o tym. Tutaj uciekamy bo będzie OT.
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pon 01 Maj, 2006 18:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marmik
Komandor porucznik
Posty: 2985 Pochwał: 8 Skąd: Puck
|
|
|
Wracając do wątku głównego (fatycznie trochę od niego odeszliśmy) to sporo ciekawych choć ogólnych informacji i mnóstwo zdjęć znajdziecie w wydanej przez AJ-Press książce "Powietrzny atak spod wody" Treadwell'a. Napisał on conieco o opracowywanym w 1943 roku przez Ericha Grimpel'a planie ataku na Kanał Panamski (konkretnie zbombardowania zapory Gatun). Zadanie to planował zrealizować przy użyciu dwóch rozmontowanych Ju87 i przetransportowanych na pokładach OP typu VIIC (choć tu jawią się wątpliwości). Jak pisze autor przygotowania do operacji były bardzo zaawansowane.
IjonTihy napisał: | Zarządzeniem szefa KMW z 23.IX.1936 wprowadzono oficjalnie nazwę "okret podwodny" i "dywizjon okrętów podwodnych" zamiast "łódź podwodna" i "dywizjon łodzi podwodnych". |
Od dawna nie siedzę zbyt mocno w dwudziestoleciu międzywojennym, ale w swoich zapiskach znalazłem taką notatkę (niestety bez źródła)
"23 września 1937 r. w związku z wprowadzeniem nowej terminologii we flocie nazwę dywizjonu zmieniono na Dywizjon Okrętów Podwodnych".
Co na to powiesz? Zetknąłeś się z tą datą?
Jestem ciekaw Twojej opinii.
Pon 01 Maj, 2006 18:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrynius
Lieutenant
Posty: 513 Pochwał: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Witam
Atak na lasy Oregonu został w istocie przeprowadzony, pilotujący E14Y1 Fujita dokonał 2 nalotów na terytorium USA zrzucając 4* 76kg bomby fosforowe. Zamierzano wzniecić pożary, ale warunki pogodowe nie pozwoliły na rozprzestrzenienie się ognia. Były to jedyne naloty lotnicze na USA w II wojnie.
Ponieważ udźwig E14Y1 był mniejszy (60kg), aby zabrać większą ilość bomb pilot poleciał na akcję bez obserwatora. Aha, był to rok 42 .
A to co mogły Seirany to zupełnie inna jakość panowie stąd można wysnuć pokrętną nieco tezę iż I-400 wprowadzały OP w erę współczesna – czyli dawały możliwość strategicznych ataków na cele lądowe (bo i Seiran to i udźwig miał porządny)i w istocie takie okręty jak i samoloty istniały – w przeciwieństwie do rozbabranego projektu broni V z kontenerów podwodnych czy jak .
Były ciekawe artykuły o tych próbach ataków tak w lotnictwie jak i w Militariach bodajże, był też wątek ew. ataku na WSCHODNIE wybrzeże USA – ale to sfera domysłów.
Koniec końców skierowano ja na Ulihu a potem skończyła się wojna.
Pozdrawiam i dzień dobry mili Państwo
Czw 11 Maj, 2006 21:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Marmik napisał: |
IjonTihy napisał: | Zarządzeniem szefa KMW z 23.IX.1936 wprowadzono oficjalnie nazwę "okret podwodny" i "dywizjon okrętów podwodnych" zamiast "łódź podwodna" i "dywizjon łodzi podwodnych". |
Od dawna nie siedzę zbyt mocno w dwudziestoleciu międzywojennym, ale w swoich zapiskach znalazłem taką notatkę (niestety bez źródła)
"23 września 1937 r. w związku z wprowadzeniem nowej terminologii we flocie nazwę dywizjonu zmieniono na Dywizjon Okrętów Podwodnych".
Co na to powiesz? Zetknąłeś się z tą datą?
Jestem ciekaw Twojej opinii. |
Zapomniałem zupełnie o tym temacie i dlatego piszę dopiero teraz:
Zrządzenie Szefa KMW nr 724 z 30 kwietnia 1932 roku:
"Wobec przybycia do kraju 3-ej łodzi podwodnej O.R.P "Żbik", zarządzam z dniem 1 maja 1932 utworzenie DYWIZJONU ŁODZI PODWODNYCH (i taki otok był na czapkach marynarskich)
W skład dyonu łodzi podwodnych wchodzą: ..."
Potem 23.IX.1936 zmienioo oficjalne nazwy ale dopiero 23 września 1937 zmienionow praktyce i już były okręty podwodne i chłopaki na czapkach nosili otok DYWIZJON OKRęTÓW PODWODNYCH.
Mniej więcej tak mi wyszło z moich materiałów...
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pią 12 Maj, 2006 18:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|