|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Wiadomości Department of Defense - czyli o zabitych talibach
Dla równowagi - wątek cmentarny kolegi Works1 znamy od dawna - postanowiłem w miarę posiadanego czasu zamieszczać tu nieco inne wiadomości - że talibów i innych bandytów ginie na szczęscie w A-stanie więcej niż żołnierzy Koalicji.
Z wczorajszego briefingu DoD:
Podczas eskalacji protestów ludności obok FOB Mirwais (Forward Operating Base - Wysunięta Baza Operacyjna) w prowincji Uruzgan strzelec z wieży obserwacyjnej zastrzelił mężczyznę, który wymierzył w stronę bazy karabinek automatyczny.Nim udało się przejąć ciało zabitego do identyfikacji zostało ono ewakuowane przez grupę uzbrojonych ludzi, osłanianą przez tłum cywili.
Zamieszki wybuchły, gdy w miejscowości rozpuszczono plotkę, że palone w otwartym palenisku stare dokumenty ISAF to egzemplarze Koranu.
Nie wiadomo jeszcze póki co, kto plotkę rozpuścił, i kim był strzelec.
W prowincji Kunduz wyeliminowano lokalnego watażkę, który szykował z talibami akcje zmierzające do zakłócenia jutrzejszych wyborów.Od jakiegoś czasu był obserwowany.Wczoraj spotkał się na z pozoru opustoszałym polu z grupą talibów.Wówczas trafiła w nich naprowadzana laserowo bomba.Dwóch pozostałych przy życiu talibów zabił wysłany na miejsce patrol.Łącznie zginęło ich ośmiu. Przejęto sporo broni automatycznej, amunicji, granatów ręcznych oraz RPG z amunicją.
Także w prowincji Kunduz schwytano dwóch podejrzanych o współpracę z lokalnym komendantem Islamskiego Ruchu Uzbekistanu, ściśle współpracującego z Talibanem.
W prowincji Paktika precyzyjnym uderzeniem z powietrza wyeliminowano Abdul Rahman'a, ważnego tam watażkę, wspierającego talibów.Nadzorował on budowę bomb, oraz szmugiel broni, amunicji i ludzi w Ghazni i Paktice. Wstępny raport potwierdza śmierć Abdul Rahman'a i brak ofiar cywilnych.
W Paktice zatrzymano także pomniejszego komendanta talibów i dwóch jego pomocników.
Aresztowań ważniejszych talibów dokonano także w Kandaharze, w prowincji Logar i Helmlandzie.
Aktywność talibów wzrosła przed jutrzejszymi wyborami i ataki ich skierowane były przeciw Afgańczykom.
W sporym skrócie byłoby to mniej więcej tyle.
No i rzecz jasna Grom uwolnił trzech porwanych Afgańczyków w Ghazni, ale o tym DoD poinformuje pewnie dopiero jutro lub w poniedziałek.
Pozdrowienia
Grendel _________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Sob 18 Wrz, 2010 3:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brodeur
Podpułkownik
Posty: 3025 Pochwał: 3 Skąd: z Wielkopolski
|
|
|
O Grendel uważaj bo co nie którzy zagorzali przeciwnicy ISAF zaczną głosić że dane o zabijanych talibach są zawyżane przez propagandę i media _________________ "Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon
Taki styl pisma wyraża ironię
Pon 20 Wrz, 2010 9:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Z tego co wiem, to jest nieco na odwrót ;o)
Ale co mi tam - powtarzam za DoD. Niech będzie, żem propagandową tubą najeźdźców i krzyżowców. Taki widać mój los.
Z wczorajszej konferencji, głównie o akcji zabezpieczenia wyborów:
W prowincji Badghis aresztowano wytwórcę bomb na krótko przed planowanym (najprawdopodobniej samobójczym) atakiem na punkt wyborczy.Energii zapalnikowi kilkukilogramowego ładunku wybuchowego dostarczała bateria laptopa.
W prowincji Farah - mieszana grupa desantowa atakująca obozowisko bandytów minujących drogi dostała się pod silny ogień i musiała sie wycofać, na szczęście bez strat.Obozowisko zbombardowano.
W prowincji Ghazni - z powietrza zabito 5 bandytów w trakcie instalowania IED. W innej operacji schwytano talibskiego propagandzistę, który miał sfilmować ataki na punkty wyborcze.Przejęto broń maszynową, amunicję, granaty oraz profesjonalny sprzęt filmowy.
W prowincji Helmland aresztowano osobę produkującą zapalniki do IED.Bazując na informacji wywiadowczej (czytaj - sąsiedzkim donosie) odnaleziono przy tym pochodzące z Iranu półprodukty i 45 funtów "mokrego" opium.
W innej operacji, nie udało się wprawdzie aresztować poszukiwanego watażki, lecz znaleziono spory skład broni i materiałów wybuchowych, w tym ciężkie karabiny maszynowe.
W prowincji Kabul aresztowano osobę przewożącą gotowe do podłożenia IED.
W prowincji Kandahar zbombardowano silnie zaminowany, lecz pusty obóz talibski.Zniszczono nieokreśloną ilość materiałów do produkcji IED.
W prowincji Khost schwytano dwóch terrorystów Haqqani i zastrzelono trzeciego.Przejęto broń automatyczną, amunicję i granaty, czyli (co nam może wydawać sie dziwaczne) niezbędniki afgańskich cywili.
W innej operacji również zastrzelono jednego, a schwytano dwóch terrorystów Haqqani - szmuglujących broń.
W kolejnej akcji aresztowano kolejnego bandytę planującego operacje zbrojne przeciw żołnierzom i policjantom afgańskim.Przejęto broń automatyczną, amunicję, nieuzbrojone granaty oraz zużyte silniki rakietowe (nie wyjaśniono jakie - granatników? pocisków M26xx MLRS? Hellfire? - interesujący fakt, wart przemyślenia).
W prowincji Kunar zabito powiązanego z talibami watażkę Haji Mohammada.Ówże czuł się na tyle pewnie, że organizował własne placówki kontrolne na drogach "swojego" terytorium, porywał dla okupu co majętniejszych mieszkańców okolicznych miasteczek, zbrojnie eliminował swych przeciwników.
Okolica chwilowo odetchnęła z ulgą, pytanie jednak na jak długo, gdyż natura próżni nie znosi.
W prowincji Kunduz schwytano dwóch talibów i zabito pięciu podczas pościgu za lokalnym komendantem.
W innej operacji zabito czterech i schwytano jednego taliba.
W prowincji Logar schwytano bandytę podczas podkładania IED w pobliżu punktu wyborczego.
W prowincji Nangarhar wyeliminowano sporą grupę talibów dowodzoną przez Sayed Karima.Zabito co najmniej siedmiu i aresztowano jednego.
Tamże, w wyniku eksplozji IED na lokalnej drodze zginęło czterech afgańskich cywili.
W prowincji Paktia atakiem z powietrza zabito lokalnego watażkę Haqqani: Abdul Jabara, odpowidzialnego za ataki na punkty wyborcze.
Również z powietrza zabito Janut Gula, terrorystę Haqqani w trakcie przygotowań do zamachu na punkt wyborczy (faszerował samochód materiałami wybuchowymi, musiało ich być sporo - sądząc z siły eksplozji po trafieniu).
W prowincji Paktika ISAF potwierdził aresztowanie jednego z głównych w prowincji producentów IED.
W prowincji Laghman zginęła Afganka potrącona przez samochód ISAF - wysiadła ona z przewożącego ja samochodu wprost przed nadjeżdżający pojazd.Zginęła na miejscu.
Pozdrowienia
Grendel _________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Wto 21 Wrz, 2010 16:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|