Maciej Maciejewski znów nadaje - tym razem z "Osówki&qu

Przed chwilą widziałem relację w "Faktach TVP3 Wrocław" nt. znaleziska na terenie budowy kompleksu "Osówka". Samo w sobie ciekawe, ale tzw. otoczka...
Poniżej "ekstrakt" relacji zamieszczony na stronie www TVP3 Wrocław:

"Tropiciele tajemnic w Górach Sowich w sąsiedztwie tajemniczych pohitlerowskich podziemi przypadkowo odkryli składowisko opakowań po lekarstwach. Odkrycie rozszerza wiedzę o niemieckich budowlach, których przeznaczenia wciąż nie udało się ustalić.

Niemal każde kopnięcie łopatą odkrywało kolejne butelki i ambulatoryjne miseczki. Cały las wokół podziemi w górze Osówka naszpikowany jest tajemniczymi fundamentami, stertami skamieniałego cementu. Eksperci przekonują, że fundamenty tajemniczej budowli to podwaliny siłowni jądrowej - bardzo podobna znajdowała się w Czarnobylu.

W kompleksie Osówka tuż przed końcem wojny wydrążono 1700 metrów podziemi. Do pracy zatrudniano 1800 więźniów. Co ciekawe - ludzie, którzy penetrowali te tunele tuż po wojnie twierdzą, że wyglądały inaczej niż współcześnie.

Podziemia są spopularyzowane na całym świecie. Mowa jest o nich np. w europejskim przewodniku wydanym dla turystów japońskich.

Maciej Maciejewski"
[http://www.tvp.pl/wroclaw/aktualnosci/rozmaitosci/znaleziska-z-osowki/2051341]

"Siłownia" - element elektrowni jądrowej (jacyż to "eksperci" to stwierdzili? Nazwiska,adresy ), nieznane przeznaczenie podziemi (czytali pracę dwójki niemieckich historyków z 2000 r.?), 1800 więźniów (a nie 1799 lub 1801? W relacji w ogóle podali okrągłe 2000), informacje, że po wojnie tunele wyglądały inaczej... Ja pierdziu - jak długo można słuchać podobne bzdury Mam dosyć, w związku z tym:
1) Pytam - czy można podać do sądu dziennikarza za podawanie w relacji nieprawdziwych informacji?
2) Oświadczam, że - 31 lipca jadę ze znajomymi w Góry Sowie w charakterze przewodnika, co by pokazać im pozostałości po "Riese" (miejsca podobozów AL "Riese", stosy skamieniałych worków z cementem, fundamenty, drogi leśne budowane przez wieźniów itd.). Chcę też, żeby zwiedzili 1 bądź 2 z trzech udostępnionych podziemnych kompleksów. Do tej pory przymykałem oko (raczej ucho) na bzdury, które słyszałem z ust przewodników oprowadzających grupy po wszystkich trzech kompleksach (20 tys. więźniów, co to mieli zaginąć jednego dnia, latające spodki V-7 wylatujące przez szyby kompleksów z podziemi, prace nad bronią laserową itp.; w sumie najbardziej do rzeczy mówili na "Włodarzu" - w "Osówce" i "Rzeczce" często gadali OD rzeczy). Będę negował każde bzdurne zdanie przewodnika, kłócił się i mówił współtowarzyszom i innym turystom, by nie wierzyli w bzdury. Niech już drżą obsługujący podziemia

PS W sumie najbardziej mi szkoda, że do uwiarygodnienia tych bzdur redaktor Maciejewski użył m.in. bardzo sympatycznego i stąpającego twardo po ziemi pana Łazanowskiego, które szefuje w "Osówce" (miałem przyjemnosć rozmawiać z nim niedawno przez telefon). Szkoda mi go, po prostu mi szkoda...

Ostatnio zmieniony przez Leuthen dnia Sob 03 Lip, 2010 6:55, w całości zmieniany 1 raz

Czw 01 Lip, 2010 22:31

Re: Maciej Maciejewski znów nadaje - tym razem z "Osówk

Leuthen napisał:

w sąsiedztwie tajemniczych pohitlerowskich podziemi przypadkowo odkryli składowisko opakowań po lekarstwach. Odkrycie rozszerza wiedzę o niemieckich budowlach, których przeznaczenia wciąż nie udało się ustalić.

I to jest new's
Żartując, można stwierdzić, że podziemia miały być fabryką lekarstw dla Czerwonego Krzyża.

A tutaj link do materiału TV Twoja:
http://www.tvtwoja.pl/?p=3701

Pią 02 Lip, 2010 10:15

To zadne "news'y". Ja wyczytalem cos takiego:
Najbardziej kontrowersyjne są jednak wydarzenia przypadające na koniec lat 80. Ubiegłego wieku. Wtedy władze ZSRR zdawały już sobie sprawę z rychłego końca komunizmu w Polsce. W okolicy poniemieckich kompleksów w Górach Sowich pojawiły się parokrotnie radzieckie konwoje wojskowe. Ciężarówki zjawiały się zawsze pod osłoną nocy. Jerzy Cera sam był wojskowym, więc nie jest skory do snucia zmyślonych opowieści o wykradanych skarbach.

– Prawda jest taka, że nie mamy za dużego pojęcia, co oni tam robili – ucina krótko. – Można się tylko domyślać, że jeżeli gdzieś pojawia się grupa wojskowych ciężarówek, to na pewno po to, żeby coś wywieźć albo wwieźć – dodaje.

Calosc jest tu - http://www.naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=7388

Niemieckie ciezarowki to juz zamierzchla przeszlosc. Teraz sa juz nowe
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Sob 03 Lip, 2010 23:23

Gdyby wkrótce pojawiły się wiadomości o konwojach amerykańskich ciężarówek wojskowych z początku lat 90-tych, chcę z góry uprzedzić, że wówczas mnie w Europie nie było i nie miałem z tym nic wspólnego ;o)

Pozdrowienia
Grendel
_________________

Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego

Sob 03 Lip, 2010 23:45

krecio napisał:

Teraz sa juz nowe

Zły czas Kreciu. Były, były...

Grendel napisał:

Gdyby wkrótce pojawiły się wiadomości o konwojach amerykańskich ciężarówek wojskowych z początku lat 90-tych, chcę z góry uprzedzić, że wówczas mnie w Europie nie było i nie miałem z tym nic wspólnego ;o)

Widzę, że Grendel też ma problemy z czasem.
Jakie lata 90.??
Obecnie, obecnie...
Może SM-3 będą przewozić do "wyrzutni" na Osówce?

Sob 03 Lip, 2010 23:50

Czas jak najbardziej poprawny, Warsiu. Mam na mysli krazace bajki, newsy i nade wszystko "wiarygodne" relacje. Tu i teraz.
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Nie 04 Lip, 2010 8:49

Bajki tak, jak najbardziej na czasie, ale ciężarówki nie te (ani niemieckie - no chyba, że z Bundeswehry, ani nie sowieckie, lecz amerykańskie - co najwyżej, choć najpewniej leśników).

Nie 04 Lip, 2010 10:17