Mam nowe historyczne zdjęcie z kokosem- i to Pan z SS

Pią 24 Gru, 2010 0:19

Mam parę zdjęc żołnierzy z kokosami, jak znajdę to wrzucę.
Pozdro

Sob 01 Sty, 2011 16:06

zasadniczo to trzeba tutaj napisac w prost, obalajac mit, iz manierka popularnie zwana kokosem nic a nic nie miala wspolnego z Afrika Korps. Konia z rzedem temu kto ma choc jedno zdjecie zolnierza z kokosem z afryki polnocnej

manierki te byly manierkami ersatzowymi, byl to jeden z pomyslow na pozbycie sie z manierek pokrowcow ktore byly drogie w produkcji i do tego szybko sie niszczyly. technologie tego prasowanego i klejonego drewna najwyrazniej posiadala tylko jedna firma HRE i tylko ona tlukla te manierki poczawszy od 41 do 45 i potem po wojnie.
Swego czasu byla spora i interesujaca dyskusja na ten temat na WAF


_________________
pozdrawiam !! michal

Sro 12 Sty, 2011 7:17

A przed wojną? I kto od kogo ściągał? Bo przyjęło się (choć dokumentów nie widziałem) datować bułgarskie "kokosy" na drugą połowę lat 30-tych. Mogłbyś wrzucić link do tej dyskusji?
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 12 Sty, 2011 9:52

Michał, jesteś pierwszą osobą na tym forum , która zauważyła ze 'kokos' nie jest wykonany z bakelitu TYLKO Z PRASOWANYCH POD DUŻYM CIŚNIENIEM WIÓRÓW DREWNIANYCH, które dodatkowo były laminowane dla większej odporności na zewnątrz ( dziś w ten sposób są wytwarzane płyty wiórowe). Uprzedziłeś mnie w tym objaśnieniu odrobinę bo widząc jak wszyscy jeden po drugim powtarzają ze to bakelit to zacząłem się za głowę łapać. Dzięki ci za to !!!
Zgadzam się z tobą w 100% , że te manierki prawdopodobnie nie widziały Afryki. Przypuszczam również,że w początkowej fazie produkcji miały to być manierki do użytku cywilnego/ paramilitarnego , a dopiero w końcowej fazie wojny znalazły zastosowanie w armii ( potwierdzają to zdjęcia - najwcześniej kokosy pojawiają się na zdjęciach z 1943 roku. kokosa na zdjęciu sprzed 1943 roku osobiście nigdzie nie widziałem).

Co do przedwojennej produkcji; widziałem gdzieś w jakiejś gazecie z okresu na reklamie takiego kokosa.

Co do zimy ; kokosy w zimie sprawdzały się znacznie lepiej niż zwykłe manierki . jak powszechnie wiadomo drewno świetnie izoluje od zimna i chłodu , zatem śmiem przypuszczać, że woda w tych manierkach nie tylko nie zamarzała, ale była znacznie cieplejsza od wody w zwykłych manierkach ! Przypuszczam osobiście że w zimie Niemcy mogli dodawać do wody pitnej jakiegoś mocniejszego alkoholu , żeby nie zamarzała.

Z kolei w lato ; drewno izolowało od gorąca więc woda była chłodniejsza.

fakt faktem pozostaje, że do produkcji, pomijając butle aluminiową i paski, wykorzystywano zasadniczo odpady z innych linii produkcyjnych ( wióry z drewna ). Tyczy się to też bakelitowych elementów , ponieważ w późnej wojnie było normą dodawanie do masy bakelitowej różnego rodzaju wypełniaczy - najczęściej były to wióry drewniane.

Sro 12 Sty, 2011 15:41

Ja to zawsze nazywałem masą bakelitopodobną ale faktycznie to prasowana mieszanina wiórów z jakimś klejem
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Sro 12 Sty, 2011 16:24

ciesze sie ze dyskusja sie rozwija co do tematu z WAF - cholera - trzeba by poszukac... gdzieś tam to było
_________________
pozdrawiam !! michal

Sro 12 Sty, 2011 19:32

Mnie zastanawia jedno- nigdy nie widziałem kokosa wyprodukowanego w 44r. Mam pecha że nie trafiam na ten rocznik czy co???

Sro 12 Sty, 2011 20:03

Te późniejsze jakoś żadziej się trafiają
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Sro 12 Sty, 2011 20:07

MarekM-92 napisał:

Mnie zastanawia jedno- nigdy nie widziałem kokosa wyprodukowanego w 44r. Mam pecha że nie trafiam na ten rocznik czy co???

nie masz pecha. Ich najwyraźniej nie ma bo też żadnego egzemplarza nigdy nie widziałem z tego rocznika .
a za to z 45 roku ładnych kilka sztuk widziałem.

Sro 12 Sty, 2011 21:50

widzialem kokosy 41, 42, 43 i 45... ale 44 jeszcze nie widzialem.... ciekawe...
_________________
pozdrawiam !! michal

Sro 12 Sty, 2011 22:19

A co z sygnowaniami "cywilnymi": Ritter Alfurit D.R.Pa czy samo Ritter? Co do pierwszego wszyscy raczej sa zgodni że to produkcja powojenna. Zaś drugie - zdania sa podzielone: powojenna albo przedwojenna.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 12 Sty, 2011 22:50

kuligow napisał:

widzialem kokosy 41, 42, 43 i 45... ale 44 jeszcze nie widzialem.... ciekawe...

44 miałem na okuciach pasków, więc ciekawe czemu nie ma butelek 44 ? może mieli duże zapasy wcześniejszych butli i te robione w 44 mają butelki z 43?
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Sro 12 Sty, 2011 22:52

odpowiedzi na pytanie czemu nie ma z 44 r to można sie jedynie domyślać bo prawdy to raczej chyba nie poznamy.

Czw 13 Sty, 2011 0:31

Manierek z sygnaturą HRE 44, nie ma bo wszystko wskazuje na to, że w tym roku zaprzestano ich produkcji.
Wznowiono ją w roku 45 ,posiadały sygnatury angm do numeru 12.Po zakończeniu wojny były nadal produkowane ale z sygnaturą Ritter Alfurit DRGM. Kolejny etap to produkcja dla Bundeswehry ,wtedy sygnowano je rokiem, od 53 do 60 kiedy to zaprzestano ich produkcji.

Czw 13 Sty, 2011 14:03

No dobra, a co z uprzężami sygnowanymi 44 ? tłukli same detale bez butelek ?
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Czw 13 Sty, 2011 15:51

A zwróciłeś uwagę jak są sygnowane ?
Przeważnie HSB lub lUX.
Przecież " uprzęże " nie były produkowane przez firmę Ritter a jedynie przez kooperantów.
Natomiast karabińczyków narobili tyle, że stosowano je jeszcze po wojnie.

Czw 13 Sty, 2011 16:23

Głowy nie dam, ale wydaje mi się że na moim byłym kokosie na zapięciu paska było H.R.E.44 , będę musiał się odezwać do nowego właściciela, szkoda że nie zrobiłem foty tego sygnowania
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Czw 13 Sty, 2011 16:26

Czy produkuje ktoś repliki pasków do kokosa??? Bo nie mogę znalezć ani oryginalnych ani kopii

Czw 13 Sty, 2011 17:00

MarekM-92 napisał:

Czy produkuje ktoś repliki pasków do kokosa??? Bo nie mogę znalezć ani oryginalnych ani kopii

Jak masz samą butle to ją sprzedaj i kup komplet, będzie najprościej i najlepiej, samych pasków raczej nie dostaniesz, o kopiach nie słyszałem (kopie są dobre ale tylko do rekonstrukcji historycznych)
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Czw 13 Sty, 2011 19:07

A jednak nie miałem racji.
Faktycznie sam w swoich zbiorach miałem kiedyś kokosa z 1945 roku który przy paskach miał zaczep sygnowany HRE 44.
Cóż ,wynika z tego, że zaprzestano produkcji samych butli natomiast resztę produkowano normalnie.
Czy wynikło to z nadmiaru wcześniej wyprodukowanych butli czy też z faktu, że zakład je produkujący został zbombardowany lub przeniesiony tego niestety nie wiem.

Opis załącznika:

Czw 13 Sty, 2011 19:27

Tak ja wiem że tak byłoby najlepiej, ale kompletny kokos to jest spory wydatek;) Poza tym w porównaniu do standardowej feldflasche ciężko znaleźć komplet Pozdrawiam

Czw 13 Sty, 2011 19:32

Znalazłem fotkę z kokosem która tu jeszcze nie gościła:

Opis załącznika: 90 dywizja grenadierów wzięta do niewoli w rejonie Faenzy.

Pią 01 Kwi, 2011 16:13

I z francuskimi menażkami mle35
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Nie 03 Kwi, 2011 20:24

Coś mi się ostatnio kokosy trafiają Kolejne:)
PS: Czy to sowiecka saperka???

Opis załącznika:

Wto 05 Kwi, 2011 19:43