| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwestrus Flavius
Leutnant

Leutnant





Posty: 367
Skąd: Puławy - Lublin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

===>>KONSERWACJA<<===

Witam 8) wszystkich poszukiwaczy!! Piwo Dodaje opis nie wiem moze sie komuś przyda.Prosze o ocene tych metod. Uśmiech




Jak już ktoś narobił sobie kłopotów i coś niechcący znalazł, to najczęściej staje przed poważnym problemem:
"jak to wyczyścić ?!".
Czasami problem jest na tyle poważny, że dopóki się go nie rozwiąże, to właściwie nie wiadomo co się znalazło (szczególnie w przypadku monet).
Dlatego myślę, że pewne podstawy i kompendium wiedzy z tej dziedziny nikomu nie zaszkodzi. Proponuję zacząć od żelaza (w sumie chyba najczęstsze znalezisko)
Na początek możemy założyć, że oczyszczanie rozpoczynamy (bez względu na materiał znaleziska) od delikatnego usunięcia piasku i ziemi oraz przepłukania wodą. Nie powinno to uczynić większej szkody (chyba że znaleźliśmy papier albo wapno niegaszone Wink ) a pozwoli nam zidentyfikować materię, z którą mamy do czynienia.
Na tym etapie, niestety kończą się czynności proste i dalej należy postępować inaczej dla każdego z metali (a jest ich sporo : żelazo, miedź, brąz, mosiądz, aluminium, nikiel, srebro, złoto itd.).
Generalna uwaga:
- wszelkie działania należy prowadzić bardzo ostrożnie kontrolując na bieżąco proces oczyszczania przedmiotów,
- jeżeli istnieje taka możliwość, proces czyszczenia sprawdzić najpierw na próbce materiału,
- poniższe sposoby czyszczenia stanowią zaledwie ułamek możliwych metod i przed rozpoczęciem prac należy sięgnąć do fachowej literatury,
- przedmioty co do których mamy podejrzenia, że mogą stanowić większą wartość historyczną najlepiej oddać do konserwacji fachowcom,
- zawsze należy pamiętać o nieodwracalności naszych działań (niektórych przedmiotów lepiej nie czyścić a tylko zabezpieczyć przed dalszym procesem niszczenia).


W przypadku monet i drobnych przedmiotów korozję można usunąć w 10 % roztworze kwasu cytrynowego lub w 5 % roztworze kwasu siarkowego. Rdzę można także usunąć zwilżając wodą utlenioną i wypalając nad palnikiem gazowym.
Inną metodą dobrą także dla większych przedmiotów jest met. elektrochemiczna:
do szklanego naczynia wsypujemy opiłki aluminiowe i na takiej warstwie kładziemy konserwowany przedmiot.
Następnie napełniamy naczynie roztworem o składzie:
80 g chlorku sodu NaCl
80 cm3 10% octu spożywczego
woda do objętości 1 dm3
Kąpiel trwa 2 do 6 dni, po czym możemy usunąć szczotką spulchnione resztki korozji, płuczemy wodą, gotujemy w wodzie destylowanej, suszymy i konserwujemy roztworem wosku.
Inną skuteczną i szybką metodą jest użycie odrdzewiacza "Fosol" (dostępnego w sklepach) i szczotki drucianej (nie zalecane w przypadku ciekawszych znalezisk)
Możemy także zastosować elektrolizę - oczyszczany przedmiot podłączamy do bieguna ujemnego zasilacza (najlepiej użyć prostownika do ładowania akumulatorów), do dodatniego doczepiamy np. metalową łyżeczkę (nie z kompletu jeżeli nadal ma być kompletny), oba elementy zanurzamy w wodzie nasyconej solą i włączamy prąd (ważne by zachować kolejność czynności). Należy postępować bardzo ostrożnie, szczególnie jeżeli nie mamy do dyspozycji zasilacza, prostownika chronionego bezpiecznikami - każde zwarcie końcówek lub przepływ zbyt dużego prądu skończy się zniszczeniem zasilacza, wywaleniem korków i tym podobnymi przyjemnościami. Proces należy kontrolować na bieżąco (słabszy zasilacz może ulec przegrzaniu - do stopienia obudowy włącznie jeżeli nie damy mu szansy "odpocząć" w trakcie procesu czyszczenia). Czas czyszczenia zależy od przedmiotu, natężenia prądu, stopnia zasolenia wody - najlepiej robić to etapami wymieniając co jakiś czas wodę i usuwając zanieczyszczenia powstałe w procesie elektrolizy.

NIKIEL
Czyszczenie przez kąpiel w 8-10% roztworze amoniaku.

MIED?
Należy uważać by w procesie czyszczenia nie usunąć patyny (nie mylić ze śniedzią). Można to osiągnąć przez nagrzanie monety nad palnikiem gazowym (rozkłada węglan miedzi) a następnie szczotkowanie twardą włosiową szczotką. Czyszczenie przez kąpiel w 10% roztworze kwasu mrówkowego lub cytrynowego. (od 5 min do godziny, może usunąć także patynę)

BR?Z (miedź + cyna) lub (miedź + cyna + cynk)
Podobnie jak miedź (palnik + szczotka włosiowa)

MOSI?DZ (miedź + cynk)
Podobnie jak miedź (palnik + szczotka włosiowa)

ALUMINIUM I CYNA
Czyszczenie przez kąpiel w 5% roztworze kwasu cytrynowego lub 50% amoniaku. (kilka minut)

SREBRO
Należy uważać by w procesie czyszczenia nie usunąć patyny (nie mylić ze śniedzią). W przypadku monet trzeba zwrócić uwagę na fakt, że niestety rzadko były bite z czystego srebra. "Srebrne monety" to najczęściej stop srebra i miedzi lub cyny, cynku i ołowiu. Czyszczenie przez kąpiel w 8 % roztworze amoniaku. Jak po każdym czyszczeniu chemicznym konieczne jest dokładne płukanie wodą.
INNE SPOSOBY
Naloty na odznaczeniach można usunąć przez zanurzanie przedmiotów w roztworze soli z kawałkiem płytki aluminiowej (przedmiot musi mieć kontakt z płytką).
Ewentualnie zamiast plytki można zastosować folie aluminiową (musi być koniecznie zmieniana po każdym przedmiocie, tak samo jak roztwór) inaczej może nas spotkać BARDZO nieprzyjemna niespodzianka (szczególnie jeśli wspomagamy reakcje prądem). Wodę najlepiej stosować destylowaną.
Metoda elektrochemiczna jest stosowana także w przypadku srebra (w miarę nieinwazyjnie rozbija siarczek srebra).
********
Przepis na czyszczenie stali:
Grubszą warstwę rdzy proponuję najpierw usunąć mechanicznie (młotek,pilnik). Przedmiot zanurzyć w occie (najlepiej 10%) na około 5-7 dni. Potem przedmiot wyjąć i opłukać dokładnie wodą, następnie można użyć szmaty lub szczotki drucianej. Na koniec najlepiej wygrzać żelazo nad kuchenką lub palnikiem (przy drobnych przedmiotach ostrożnie).
Konserwacja:
Po oczyszczeniu nasmarować przedmiot olejem (najlepiej silnikowy) i wytrzeć do sucha. Po około 2 tygodniach żelazo zacznie ciemnieć uzyskując szaro-metaliczny kolor i wygląd "starego przedmiotu".
********
Żelazo:
Jeśli ktoś znalazł duży przedmiot żelazny to świetnym sposobem na jego oczyszczenie (podobno stosowanym w muzeach) jest owinięcie przedmiotu paskami cynkowej blachy (pozyskanej np. ze starych niemieckich rynien - uwaga na właścicieli Uśmiech ) a następnie zanurzenie w roztworze wody i sody kaustycznej w proporcji doświadczalnie ustalonej - kąpiel kilka dni.
Osobiście używam bardzo silnego roztworu na granicy rozpuszczalności a jeśli przedmiotu nie da rady owinąć w paski blachy to wrzucam ścinki luzem do roztworu - też skutkuje. P.S. przedmiot wstępnie oczyścić mechanicznie np. szczotką drucianą.
********
Żelazo:
Owijamy przedmiot drutem aluminiowym (niezbyt grubym bo ciężko owijać) co 0,5 - 1 centymetr i umieszczamy w roztworze sody żrącej (NaOH) stężenie takie aby ukazywało się trochę bąbelków (jak za dużo to reakcja się blokuje i powstaje czarny nalot , proporcje trzeba dobrać samemu) Przedmiotów nie trzeba mocno oczyszczać przed, po jednej kąpieli i oczyszczeniu możemy operację powtórzyć. Czas trwania - dzien dwa trzeba sprawdzać czy rdza odchodzi drut do owijania dobrze jest wypalić , będzie miękki. ********
UWAGA: Autor nie ponosi odpowiedzialności za efekty końcowe, straty materialne, moralne i zdrowotne po zastosowaniu powyższych rad i sposobów.
Przypominam, że przy stosowaniu jakichkolwiek odczynników chemicznych konieczna jest ostrożność i zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa.

_________________

Zachęcam do Rejestracji

Sob 17 Wrz, 2005 12:02

Powrót do góry
K.3
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 24
Skąd: Tarnów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wiele napisano na temat czyszczenia naszych skarbów, a co z zabezpieczeniem ich przed korozją?
Co jest najlepsze do stali?
Olej silnikowy? Śmierdzi.
Lakier bezbarwny? W razie potrzeby ciężki do usunięcia.
Parafina, smar, farba antykorozyjna...
Jak chronić powierzchnie z zachowaną oryginalną farbą, a jak te wyczyszczone do "gołej blachy"?

_________________
"Za silne wrażenie nigdy nie można płacić zbyt drogo"

Wto 06 Mar, 2007 10:45

Powrót do góry
Jasiek_M
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 21
Skąd: Staszów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Re: ===>>KONSERWACJA<<===

Witam!
Miło mi was poznać, jestem nowy na tym forum więc się przedstawię, jestem z rocznika 1990, teraz pójdę do 2 klasy LO i zaczynam swoją przygodę z wykrywaczami, i teraz przejdę do sedna sprawy. Podczas mojego pierwszego prawdziwego spaceru z wykrywaczem oprócz olbrzymiej ilości łusek znalazłem ciekawy przedmiot który bym chciał wyczyścić:

Jest to czubek od jakiegoś pocisku, wydaje mi się że żelazny, żeby go nie stracić na wszelki wypadek przetestowałem elektrolizę na specjalnie wziętych w tym celu resztkach łusek(na zdjęciu za wazelinowane):

Użyłem do tego urządzenia zamieniającego prąd zmienny na stały o parametrach 13,8V i 3A(zasilacz do CB Radia by mogło pracować w domu) i gorącej wody z czajnika(by więcej soli można było rozpuścić), i tu zaczynają się schody, mianowicie elektroliza przebiegała poprawnie(tzn. coś się działo- z łuski szły bąbelki) ale jak zostawiłem ją na 5min zastałem czarną wodę(wymieszana z zawiesiną która po odłączeniu prądu w niedługim czasie opadła na dno) i łuskę w takiej samej postaci jak zostawiłem.... tylko czarną(przebarwiona od zawiesiny?).
Czy może mi ktoś powiedzieć co źle zrobiłem?
Edit: Spróbowałem drugi raz z ciepłą wodą i mniejszą ilością soli, robiło się 3-4godziny a łuska w identycznym stanie jak przed włożeniem...
Pozdrawiam
Janek

Wto 10 Lip, 2007 13:12

Powrót do góry
jms-bytom
Moderator
Major

Major





Posty: 2149
Pochwał: 4
Skąd: Bytom
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jasiek-ten przedmiot u gory to jakis pocisk-wiekszy kaliber-wiec moze byc wypelniony ladunkiem wybuchowym wiec ABSOLUTNIE NIE ZACZYNAJ CZYSCIC DOPOKI NIE BEDZIESZ WIEDZIAL CO TO JEST
Nie jestem w tym specem ale troche takich wykopalem.

Wiec ostroznie z tym-radze zdolowac czyli z powrotem do ziemi a na podstawie zdjecia i pomiarow/troche lepszych niz ta polamana ekierka-poprosic forumowiczy o identyfikacje
Inna kwestia-niedawno policja zabrala mi sporo podobnych-wlasnie z czasow kiedy zaczynalem i zbieralo sie wszystko-ekspertyzy ,lacznie z przeswietlaniem podobnych i.. czekam na wyrok.

A patrzac skad jestes-sadze ze ten Staszow na "Przyczolku Baranowsko Sandomierskim" 44/45r wiec teren usiany niewypalami.

Sro 11 Lip, 2007 9:47

Powrót do góry
Jasiek_M
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 21
Skąd: Staszów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja już prosiłem o identyfikację: http://www.poszukiwania.pl/portal/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&p=10775#10775 i fragment odpowiedzi że po wybuchu odczytałem jako że bezpieczny... A takie pytanie jeszcze czy wszelkiego rodzaju łuski i inne czubki są legalne(zakładając że to sam metal bez prochu)?

Tak to ten Staszów, 2 miesiące temu wykopali u nas budując nowe rondo bombę(przynajmniej tak ludzie mówili, ale mógł to być też pocisk artyleryjski, to wiedzą już saperzy którzy wzięli tego olbrzyma Bardzo szczęśliwy ), pół roku temu w miejscowości obok pracownik tartaku zauważył że na taśmie z drzewem jadącej do piły leży ponad metrowy pocisk artyleryjski(taśmę zatrzymał w ostatniej chwili), a z 2 lata temu 2 poszukiwaczy z wykrywaczami metali znalazło działo...z obsługą.

Edit: Jak na razie na łuskach robię test co najlepiej je odrdzewi:

-jedną poddałem elektrolizie z dużą ilością soli, efekt:przebarwienie łuski na czarno i przegrzanie urządzenia(może czarny kolor jest wynikiem tego że izolacja kabla była zanurzona w wodzie)

-drugą potraktowałem elektrolizą z małą ilością soli, efekt: jak na razie brak, z tym że z każdą godziną woda robi się coraz bardziej brązowa.

-trzecią poświęciłem na płyn który zauważyłem że używacie więc chyba jest najlepszy, mianowicie fosol. efekt jak na razie nieznany bo łuska moczy się w nim dopiero 5min, a pisze by moczyć nawet 10:)

Sro 11 Lip, 2007 10:07

Powrót do góry
redmike5
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 36
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jasiek_M, a pewien jestes, ze masz dobra biegunowosc? Moze sprobuj zamienic + z -.
pozdr

Sro 11 Lip, 2007 11:33

Powrót do góry
Jasiek_M
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 21
Skąd: Staszów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Po zamianie biegunów dla odmiany łyżka zaczyna wydzielać bąbelki:


Może jest ona ze złego stopu metalów? W przepisie było metalowa, ale może chodzi o jakiś konkretny metal? Ja już sam nie wiem....
Edit: Ten Fosol to trzeba nakładać i szczotką drucianą rdze zdzierać? Bo równocześnie testuje go na hełmie ruskim kupionym za 3 zł Uśmiech

Edit2: Wsadziłem pocisk do fosolu na 20minut, nic się nie stało, a potem przypadkiem odkryłem ze ta rdzę trzeba obstukać by odpadła, bo według ulotki to powinno samo odpaść.... Oczyszczony pocisk

I jeszcze dla kontrastu przed czyszczeniem:

Dziękuje za pomoc i Pozdrawiam by już nie robić OT! Uśmiech
Jasiek

Sro 11 Lip, 2007 15:49

Powrót do góry
jms-bytom
Moderator
Major

Major





Posty: 2149
Pochwał: 4
Skąd: Bytom
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No teraz to mnie uspokoiles..patrzac na zdjecie z dolu-widac ze jest pusty. A i Loslau ma spora wiedze na ten temat.
Uczono mnie na pierwszych wykopkach "Nie wiesz co to-nie ruszaj gowna"

Pytasz o legalnosc-o ile w lusce nie ma ladunku miotajacego-prochu, a splonka jest zbita-sa legalne
Z tymi wiekszymi goorzej-moje zabrano do ekspertyzy i po rentgenie dopiero stwierdzono ze sa puste-ale podejzewam ze juz do mnie nie wroca....tak ze zalezy-legalne ale...niewielu jest ekspertow ktorzy od razu stwierdza ze puste..

Co do elektrolizy -przedmiot czyszczony zawsze podpinamy pod minus,plus-u mnie to wielka elektroda grafitowa nierozpuszczalna-dopoki uzywalem zelastwa-tez sie rozpuszcza.Mozna stosowac i nierdzewke.
A ta lyzka to z jakiego metalu?-jesli jakis kolorowy-to odepnij prad-samoczynnie powstanie ogniwo elektrochemiczne ktore tez czysci-tylko ze "zje" te lyzke.
No chyba ze chcesz przeprowadzic elektrolize czegos z metalu kolorowego-wtedy oba bieguny musza miec ten sam metal/lub nierozpuszczalne/
Tu obowiazuje zasada szeregu elektrochemicznego.

Co do fosolu-uwazaj-po dluzszym czasie wytraca sie na fancie bialy osad ktory trudno szczyscic

Sro 11 Lip, 2007 20:50

Powrót do góry
Jasiek_M
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 21
Skąd: Staszów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Heh a ja nie mam z kim iść na wykopki:( Chyba że znajdzie się ktoś z okolicy:(

Sro 11 Lip, 2007 22:58

Powrót do góry
Monsun
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 5182
Pochwał: 28
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
po fosolu należy przedmiot dobrze umyć wodą z mydłem. Następnie użyć szczotki drucianej (stalowej) i doczyścić odrdzewiony przedmiot do końca. Przedmioty, których nie potrafimy zidentyfikować nie należy zabierać do domu w celu ich oczyszczenia!

Pozdrawiam
Monsun

_________________
Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994

Czw 12 Lip, 2007 13:15

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.