| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kruku
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 314
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kolejne roszczenia niemcow

witam,

juz dlugo bylo cicho o kolejnych bezzasadnych roszczeniach niemcow. Polecam zatem informacje, ktora pojawila sie na onecie.

http://info.onet.pl/1003052,12,item.html


ponizej tekst:

Cytat:
Musimy iść naprzód, a nie ciągle cofać wskazówki zegara - pisze "The Guardian" w kontekście wizyty Elżbiety II w Niemczech i spekulacji niemieckiej prasy, czy królowa przeprosi za zbombardowanie Drezna przez brytyjskie lotnictwo.

Poza dyskusją jest - pisze "Guardian" - że zbombardowanie Drezna przez RAF było okrutnym aktem wojny dokonanym w ostatnim okresie tego strasznego konfliktu, aktem, w wyniku którego zginęło 35 tys. ludzi, w większości cywilów.

To wydarzenie wzbudzało kontrowersje już w tamtych czasach i wywoływało - ciągle żywe i gwałtowne - spory, czy był to bezsensowny akt zemsty, uzasadniony atak na ważny ośrodek przemysłowy i komunikacyjny, czy operacją, za pomocą której Churchill chciał wywrzeć nacisk na Stalina.

Królowa Elżbieta II, która zetknęła się z demonstracjami podczas swej wizyty w Dreźnie w 1992 r., będzie - pisze "Guardian" - podczas swej wizyty w Berlinie podkreślać pojednanie, składając wieńce pod berlińskim pomnikiem ofiar wojny i uczestnicząc w uroczystym koncercie, z którego dochód pomoże w odrestaurowaniu drezdeńskiej katedry.

"Guardian" podkreśla, że to nie niemiecki rząd domaga się przeprosin, ale żądania takie wysuwane były przez jeden z największych niemieckich dzienników "Bild", w ślad którego nie poszły żadne poważne niemieckie gazety, choć wizyta królowej stała się dla nich pretekstem do wielu publikacji na temat charakteru stosunków między Wielką Brytanią a Niemcami.

"Bild" - pisze brytyjski dziennik - wysuwa swe żądania, bo jest świadomy, rosnącej wśród zwykłych Niemców, zmęczonych dziesiątkami lat bycia winnymi, gotowości do spojrzenia na siebie raczej jak na ofiary wojny niż uczestników zbrodni.

"Guardian" ocenia, że relacje brytyjsko-niemieckie są wciąż zbyt zdominowane przez kwestie związane z II wojną światową.

Dziennik przypomina, że kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder wziął udział w tegorocznych obchodach rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Wielka Brytania i Niemcy są w NATO i UE - nadzwyczajnym - jak pisze "Guardian" - przedsięwzięciu, które wyrosło z gruzów wojny. Dziennik wzywa do pozostawienia przeszłości za sobą i spojrzenia w przyszłość.

_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Wto 02 Lis, 2004 15:47

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jak co to w Dreźnie spalono bombami zapalajacymi 70 000 ludzi nie
35 000 , pozatym jak coś chcą , jakieś odzskodowania to niech gnoje na początek zapłaca za to co zrobili nam. Oj tu pojawi się problem, a może jeszcze im płacić za prawa patentowe do pieców krematoryjnych, a uczą swoje niemieckie małe psy że to nie prawda - że Oświęciem to wymysliła rosyjska prpaganda.

Sro 03 Lis, 2004 0:00

Powrót do góry
Gość


Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

moje zdanie odnosnie stosunkow z niemcami jest bardzo radykalne Uśmiech wiec go nie chce przedstawiac w calosci Uśmiech. Powiem tylko, ze przedstawianie sie z ich strony jako ofiary wojny i dochodzenie odszkodowan jest dzialaniem ludzi bez honoru. no ale tacy juz sa co ma potwierdzenie w historii.

Sro 03 Lis, 2004 10:21

Powrót do góry
marecki
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

no cóż jak uczy nas historiia jesteśmy miękim narodem przepraszamy za jedwabne , przeprosimy wkrótce za wygranie wojny przy boku armii czerwomnej
a tak na marginesie nasuwa mi się jak to polacy umacniali w nocy westerplatte - by nie drażnić niemców a oni szykanowali , bili , i aresztowali polaków na ulicach gdańska nic sobie z tego nie robiąc

Sob 13 Lis, 2004 0:03

Powrót do góry
rydz-smigly
Kapitan

Kapitan




Posty: 1137
Pochwał: 1
Skąd: EUROPA
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam!!

Do "szponiastego": facet, dobrze wiesz ze tematyka "WYPEDZONYCH" to w Niemczech juz nie jest taka aktualna. Sama pani Erika Steinbach jest w Niemczech NICZYM! To zwykla poslanka, która pozatym jest przewodniczaca "Zwiazku Wypedzonych". Ja sie dziwie ze w Polsce takiej organizacji lub o takiej nazwie nie ma.
Póki jeszcze stare dziadki w Niemczech zyja które to przezyly (wojne no i te wypedzenia), to bedzie jeszcze glosno. Ale z tym mozna sobie poradzic. To biologicznie chyba sie wytlumi.

Czw 10 Mar, 2005 18:54

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Fakt pani Erika to to samo co u nas państwo Macierewicz, Nowina-Konopczyna czyłopuszański- po prostu póbuje sie utrzymać w Bundestagu do emerytury. Dziadkom coś się tam w głowach roi, ale też nie wszystkim. Niektórzy wciąż się wstydzą za to co robili.
U nas też powoli coś w tym stylu powstaje (jesli chodzi o zdobywanie taniej popularnosci i stanowisk) są to organizacje mniejszości śląskiej- nie wszystkie ale np ta kóra nawiązuje kontakty z mniejszością niemiecką- nawet nie pamiętam jej nazwy.
Co do wytłumienia to nie dam głowy bo o wiele grosi będą volksdojcze "ekonomiczni" z lat 80-tych i 70-tych.

Wto 15 Mar, 2005 16:22

Powrót do góry
Anonymous
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

rydz-smigly napisał:
Cytat:
Ja sie dziwie ze w Polsce takiej organizacji lub o takiej nazwie nie ma.


jest i została założona przez posłanek Arciszewską (AWS chyba..)i skupia wokół siebie Gdynian wypędzonych.

Tak na marginesie:To P.Steinbach nie jest wypędzona bo jej ojciec jak i ona zamieszkiwali okolice Gdyni(!).Ojciec pracował na lotnisku w Rumii.
Troche to dziwne że bierze pod swoje skrzydła wypędzonych sama nie będąc jedną z nich...

A co do wypędzonych to jak powiedział mój Kolega (pozdrawiam) o na ten temat:

Związek Wypierdzonych

Wto 15 Mar, 2005 19:50

Powrót do góry
Grot-Dziobecki
Major

Major





Posty: 1908
Pochwał: 3
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem takie roszczenia niemieckie pokazuja slabosc polskiego rzadu. Uwazam, iz jedna stanowcza opinia prezydenta albo premiera zamknela by rozkrzyczanych Niemców i polozyla kres tym smiesznym zadaniom
Czolem


Ostatnio zmieniony przez Grot-Dziobecki dnia Pon 26 Sty, 2009 12:28, w całości zmieniany 1 raz

Czw 17 Mar, 2005 21:48

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Sprawa "wypędzonych"?

Jeżeli chodzi o "wypędzonych", cała sprawa służy rozmyciu odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, i jak widać po rozgłosie kampania ta odniosła skutek. Mam nadzieję, że stanowisko niektórych polskich miast obliczających szkody wynikłe ze zniszczeń wojennych bądą takim zimnym prysznicem dla ludzi pokroju p. Steinbach i jej podobnych.

Pią 25 Mar, 2005 17:38

Powrót do góry
rydz-smigly
Kapitan

Kapitan




Posty: 1137
Pochwał: 1
Skąd: EUROPA
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Szkoda gadac na ten temat Panowie!

Bo to zawsze chodzi o to, zeby od Niemców kase wziasc. A moze bysmy sie do Ukrainców i Rosjanów zglosili???????? CO WY NA TO??????? Ja wolalbym zeby regiony Lwowa i Wilna "spolszczac", tzn wiecej srodków dawac tamtejszej POlonii. A w Polsce w szkolach planowac wycieczki "do macierzy"

Pon 28 Mar, 2005 20:13

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.