Sztylet kordzik SA

Witam
Czy ktoś mógłby mi pomoc zidentyfikować/wycenić ten sztylet SA?. Jak na razie wiem tylko ze to dość rzadki egzemplarz powstały pomiędzy rokiem 1933-1935, litery wf oznaczają kontrole jakości w oddziale SA w Westfalen. Na zdjęciach słabo widoczny napis: alles fur deutschland. Pytam ponieważ postanowiłem się go pozbyć w najbliższym czasie. Może nie wygląda imponująco bo nie był w ogóle dotykany przez ponad 70 lat ale na pewno nie jest bezwartościowy

Pią 22 Sty, 2010 0:06

Bardzo słabej kondycji aby miał dużą wartość. Myślę że może być dawcą. Wartość w takim stanie ok 500zł. Mogę się mylić, więc proszę innych o opinie, bo to nie jest moja dziedzina.

Pią 22 Sty, 2010 17:40

Przychylam się do opinii Jacka. Stan głowni nie najlepszy , może do 5 stówek uda się dociągnąć.

Pią 22 Sty, 2010 22:27

Spróbuj go doczyścić to od razu zyska na wartości.Włóknina,pasta polerska,WD40,fosol,aceton i naprzód!Użycie środków w dowolnej kolejności jednak na koniec zabawy koniecznie musisz go umyć wodą destylowaną i natłuścić oliwką do maszyn bądź broni.
Pozdrawiam

Sob 23 Sty, 2010 1:03

Dziękuję za informacje, dowiedziałem się jeszcze że został wyprodukowany przez firmę Carl Eickhorn i jest dość rzadko spotykany. Myślałem że nie czyszczony ma większą wartość ale chyba jednak wezmę się za polerowanie, szczególnie że mam już wodę destylowana i oliwę . Dobrze że nie sprzedałem go za 100zł jak na początku planowałem

Sob 23 Sty, 2010 3:08

Nie szalej za ostro z tym polerowaniem, bo go popsujesz. Życzę owocnej pracy

Sob 23 Sty, 2010 7:26

Wszystko na spokojnie.Nie używaj żadnych wat metalowych itp.Włóknina, WD 40,fosol w zupełności wystarczy.Praca żmudna ale efekt ciekawy.
Owocnej pracy życzę

Sob 23 Sty, 2010 13:55

Zgadza się jest to Carl Eickhorn wczesnej produkcji jednak stan kordzika nie jest najlepszy, a to oczywiście przekłada się na jego cenę
_________________
pozdrawiam Krzysiek

Per aspera ad astra =

Sob 23 Sty, 2010 19:58

Jednak postanowiłem nie czyścić tylko wystawić na allegro tak jak jest bo jednak istniało duże ryzyko że więcej zepsuję niż naprawię .
Dziękuję wszystkim za pomoc.

Sob 23 Sty, 2010 22:55