No to pytanko....laycikowe ..rzecz jasna .

Co to za "malunki" i gdzie się znajdowały... .

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Sob 11 Gru, 2010 16:54

Lupanar w Pompejach, a freski o wymowie "poglądowej"

Sob 11 Gru, 2010 18:15

Jest to najstarszy ze znany domów publicznych na świecie, znajduje się w Pompejach.

Cytat:

Lupanar w którym sprzedajemy za bezcen swoje ciała Klientów ściąga z wszystkich okolicznych wsi i miast Żyjemy z cudzych żądz i wstydó Choć przecież jest kobietą każda z nas. Pompeja! Pompeja! Dla wszystkich co płacą otwarte nasze drzwi! Rozkoszy nowych wabi was nadzieja! Tu skąd wydostać się nie może nikt. autor: Jacek Kaczmarski

http://www.gintrowski.art.pl/gintrowski/170,teksty,pompeja_ii_lupanar.html

Sob 11 Gru, 2010 18:17

Oczywista oczywistość................Ars amandi ... hyhyhy...Sethu jako pierwszy...hmmm bardziej doświadczony znaczy .Sethuuuu..masz punkt i pytanko i nooo byle nie za dużo bowiem nie stanie.......na wysokości zadania I oby Bóg radości zawsze z Wami

Opis załącznika: A groszek ..życzy...Boga tego błogosławieństwa wszelakiego...hyhy

Sob 11 Gru, 2010 18:26

Oj groszku, groszku Gdybym jeszcze umiał się rumienić, byłbym pąsowy jako róża

Pytanie: Kto jest na tym obrazie ?

Opis załącznika:

Sob 11 Gru, 2010 18:32

Kleopatra.

Sob 11 Gru, 2010 18:37

......Kleopatra i......? No, dawaj wszak obraz jest znany......

Sob 11 Gru, 2010 18:44

Kleopatra i Antoniusz, obraz autorstwa Lawrence Alma-Tadema

Sob 11 Gru, 2010 18:48

Piękna odpowiedź O tę parę pytałem.

Sob 11 Gru, 2010 18:51

Coś prostego..
Co to za zwierzę, obdarzone głosem, które z rana chodzi na czworakach, w południe na dwóch nogach, a wieczorem na trzech?

Nie 12 Gru, 2010 14:48

Noo to ja jako Edyp............człowiek ..sfinksie ...
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Nie 12 Gru, 2010 15:04

"Są dwie siostry – jedna rodzi drugą a druga pierwszą.."
prawidłowo groszek, punkcik dla Ciebie..

Nie 12 Gru, 2010 15:33

Och Tomciuuuuu to faktycznie...........punkcik....bo pytanko /żart właściwie hyhyyyy....
To i ja taki hmmm laycik żartobliwy zapodam...

Polibiusz poznał swego czasu żonę jednego z królów celtyckich.....zapisał wymianę zdań pomiędzy małżenstwem...przy okazji przekazania pewnego prezentu....
........Władca do żony..."Żono piękną rzeczą jest wierność....
...Tak........odparła.....lecz piękniejszą jeszcze bym należała do jednego tylko mężczyzny wśród żyjących..."

Jakie to zdarzenie opisał Polibiusz....jaki prezent...jak nazywali się bohaterowie onej opowieści.

Eeee...nooo nieee....
A zaczęło się od tego że niejaki dupek/centurion porwał rzeczoną królową...myśląc że Kobiety Celtów to potulne .."samiczki" oczywista małżonek wykupił żonę z niewoli a ona ofiarowała mężowi .........prezent...
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Wto 14 Gru, 2010 19:09

Chodzi tu o Chiomarę żonę Ortagina wodza galackiego , która dostała się do niewoli rzymskiej. Tam pewien centurion ją zgwałcił , później zgodził się wydać ją za okup. Kiedy Chiomara znalazła się wśród swoich ludzi poleciła zabić nikczemnika. Odciętą głowę centuriona zawinęła w fałdy sukni i zawiozła swojemu mężowi, rzucając mu ją pod nogi. I to był ten "prezent"
_________________
forum.historia.org.pl
Każdy dzień jest podróżą przez historię

Sro 15 Gru, 2010 19:43

Nooooooooo i oto kaman ale do tego kobiety trzeba było...hyhy coś żaden z userów/gorszej płci odpowiedzieć nie chciał....hyhyy...centurion ..raczej dureń..gwałcić żonę króla Celtów..Kobietę Celtów...hyhy ...Amica masz punkt i pytanko Twoje no i .Noo i za Chiomarę co pomściła siebie i inne....
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Sro 15 Gru, 2010 21:10

Dzięki

Jakie zwierzę , kiedy i dlaczego stało się symbolem legio V alaudae?
_________________
forum.historia.org.pl
Każdy dzień jest podróżą przez historię

Sro 15 Gru, 2010 21:21

Słoń - legioniści dali radę pod Thapsus - 46 p.n.e. Ale, ale Galowie przezywali ich "skowronki" bowiem byli święcie przekonani że to co legioniści maja na hełmach, jako żywo przypomina tego ptaka. Tak, że dwa stwory w jednym

Sro 15 Gru, 2010 21:32

Zgadza się , niby dwa w jednym, podchwytliwe, lecz chodziło mi o słonie i sławetną bitwę pod Tapsus kiedy to Cezar uzbroił legionistów w topory i rozkazał atakować nogi tychże zwierząt. Legion wytrzymał szarżę słoni i od tej pory wizerunek tego zwierzęcia stał się symbolem jednostki. seth moje gratulacje Twoja kolej
_________________
forum.historia.org.pl
Każdy dzień jest podróżą przez historię

Sro 15 Gru, 2010 21:40

.....o przepraszam, że nie rozwinąłem wątku "słoniowego" Zrewanżuję się zatem cytatem z Bello Africano. Rozszalały słoń zgniótł obozowego ciurę, wówczas weteran V legionu oburzony tym strasznym widowiskiem:

"....z bronią w ręku ruszył na zwierzę. Gdy słoń spostrzegł, że ten zbliża się do niego z dobytym mieczem, odrzucił zwłoki, trąbą pochwycił weterana i uniósł go w górę. Ów zbrojny żołnierz pojął, ze w tak niebezpiecznej sytuacji nie wolno mu tracić przytomności umysłu, więc nie zaprzestawał z całych sił, ile tylko mógł, rąbać mieczem trąbę, którą był uchwycony. Słoń pod wpływem bólu porzucił weterana, potężnie rycząc zawrócił i pędem pognał do reszty słoni "

.....i to właśnie wydarzenie stało się powodem do nadania Legio V symbolu słonia.

Pytanie: Zdarzenia cudowne, czyli interwencja bogów w żywot maluczkich na polu bitewnym, jest czymś normalnym w świecie starożytnym. Moje pytanie dotyczy takiej sytuacji. Brak wody. Brak szans na przetrwanie, bowiem oddział rzymski otoczony jest przez wrogów. Nagle przychodzi z pomocą natura, która......... ??? Jaki cud, kiedy i gdzie go można dziś zobaczyć.

Czw 16 Gru, 2010 19:38

Sthuuuuuuuuu hmmmm mówisz i masz o ile to to to....
................172lub 3 roku tzw.cud deszczu opisuje to Kasjusz Dion...
Kasjusz Dion podaje, że wojska rzymskie otoczone były przez znacznie liczniejszą armię
Kwadów. Nie było tam dostępu do wody pitnej, więc Rzymianie cierpieli z powodu upału i
pragnienia. W pewnym momencie niebo zaczęło się chmurzyć i spadł deszcz.Żołnierze nie bacząc na wrogów lapali ony deszcz i wtedy rozpętała sie burza i pogoniła barbarzynców...a miał to sprawić egipski mag...
„bitwa cudownego deszczu”
miała miejsce w kraju Kotynów, i uczestniczyły w niej legiony: I, X Gemina i X Fretensis, a także
Claudius Pompeianus.........hmmmm.................
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Czw 16 Gru, 2010 21:28

......... zgoda....Kwadowie ...i cud z deszczem.........heh.......ale gdzie to możemy zobaczyć w dniu dzisiejszym ???? Zaliczam pół odpowiedzi

Czw 16 Gru, 2010 21:32

Kolumna Marka Aureliusza (ukończona
w 195 r.). Widzimy tam uskrzydloną postać groźnego, brodatego boga unoszącego się w powietrzu.
Zsyła on deszcz na żołnierzy i zatapia barbarzyńskie wojska.
Stoi na Polu Marsowym w Rzymie....
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Czw 16 Gru, 2010 21:40

Teraz jestem kontent

Czw 16 Gru, 2010 21:49

Sethuuuuuuuuuuuuu.........żyję po to by Bogu memu służyć....hmmm jak to szło? Sługa sług Twoich hyhyhyy....
No to ja też laycik bitewny.....

Rzymianom to i to pomagało i tamto i nawet ponoć niejakie bliżniaki.....

Proszę podać kiedy i w jakich okolicznościach niejakie bliżnięta Rzymowi pomogły i jak to upamiętniono....
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Czw 16 Gru, 2010 21:54

Może o Kastora i Polluksa chodzi ?
Pomogli w bitwie nad jeziorem Regillus, mają świątynię na Forum Romanum-Tempio dei Dioscuri.

Pią 17 Gru, 2010 1:28