| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Hiobowe wieści kolegi Works1

Zgodnie z sugestią kolegi REMOV'a, zakładam oddzielny wątek dla iście hiobowych wieści z Afganistanu, tak uwielbianych przez kolegę Works1.Wszelkie tego typu informacje powinny trafiać właśnie tu, za co dziękuję.




Wyluzowany
za onet.pl

Ciało 22-letniego st. szeregowego Michała Kołka, który zginął w czasie wymiany ognia z talibskimi rebeliantami w Afganistanie, dotrze do Polski w poniedziałek - poinformował PAP w niedzielę ppłk Dariusz Kacperczyk, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego. To szesnasta ofiara śmiertelna w Polskim Kontyngencie Wojskowym w tym kraju.


Smutny

Nie 20 Gru, 2009 17:18

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany Osmiu agentöw CIA zginelo dzisiaj (wczoraj) w zamachu
w Afganistanie
...poczatkowo podawano ze byli to tylko
obywatele USA.....chyba sie nie pilowali czy ktos wie cos dokladniejszego....?

Czw 31 Gru, 2009 14:49

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany Do tego zginelo czterech kanadyjczyköw i reporterka..
I porwano francuskiego reportera
.... Smutny

Pią 01 Sty, 2010 14:37

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany O dzieki za osobny watek.Czuje sie zaszczycony...
Dzieki za "pamiec"....

Do tego moge dodac tragiczny zamach w Pakinstanie gdzie zamachowiec zabil 75 osöb.Byla to zemasta za zwalczanie Al-Kaidy...

Sob 02 Sty, 2010 11:28

Powrót do góry
Ponury
Lieutenant

Lieutenant





Posty: 786
Skąd: Gdańsk!
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Taaa... same zemsty i zawsze winna Al-Kaida Uśmiech
_________________
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

Sob 02 Sty, 2010 12:45

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany
Za onet.pl

W eksplozji na południu Afganistanu zginął dziennikarz brytyjskiego tygodnika "Sunday Mirror" oraz jeden amerykański i jeden afgański żołnierz - poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony.
39-letni Rupert Hamer towarzyszył patrolowi amerykańskich marines w prowincji Helmand, kiedy pojazd, w którym się znajdował wjechał na przydrożny ładunek wybuchowy. Zmarł na miejscu mimo próby reanimacji.

W ataku ranny został również fotoreporter gazety Philip Coburn i czterech marines.

Nie 10 Sty, 2010 23:59

Powrót do góry
Baldigozz
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 206
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dla równowagi, zacofane ludy Afganistanu lubią być okupowane Uśmiech
Za GW:
Cytat:
70 procent Afgańczyków popiera wojska koalicji

Blisko 70% Afgańczyków popiera obecność amerykańskich wojsk w ich kraju, a 61 procent postrzega jako pozytywne wzmocnienie tego kontyngentu o dodatkowe 37 tysięcy wojsk USA i NATO. Według sondażu przeprowadzonego na wspólnie zamówienie amerykańskiej telewizji ABC, brytyjskiej BBC i niemieckiej ARD, talibowie cieszą się w kraju jedynie 10-procentowym poparciem.
Badanie losowej grupy 1534 dorosłych Afgańczyków zostało przeprowadzone w dniach 11-23 grudnia na zamówienie trzech stacji telewizyjnych: amerykańskiej ABC News, brytyjskiej BBC i niemieckiej ARD. To już piąte takie badanie przeprowadzone od 2005 roku.
Sondaż przeprowadziło Afgańskie Centrum Badań Socjo-Ekonomicznych i Opinii w Kabulu.
W odpowiedzi na inne pytanie 83% odpowiedziało, że obalenie talibów i inwazja w 2001 roku były uzasadnione, podczas gdy tego samego słowa wobec ataków na siły koalicji użyło jedynie osiem procent.
Badanie wykazało także, że blisko 70% obywateli Afganistanu uważa, że ich kraj zmierza w dobrym kierunku. To wzrost o 30 punktów procentowych w stosunku do stycznia 2009 roku. Liczba Afgańczyków przekonanych, że za rok ich życie będzie wyglądało lepiej także wyraźnie wzrosła, o 20 punktów procentowych, do 71%.
Ponadto 61 procent badanych wierzy, że następne pokolenie będzie miało lepsze życie - to wzrost o 14 punktów procentowych w stosunku do ubiegłorocznego badania.
W odpowiedzi na inne pytania 83% odpowiedziało, że uważa obalenie talibów w 2001 roku za usprawiedliwione, a jedynie 8% usprawiedliwia ataki na siły koalicji.
Sondaż wyraźnie wykazał jednak, że mieszkańcy regionów, w których konflikt jest najostrzejszy, mają bardziej pesymistyczne spojrzenie na rzeczywistość. Mieszkańcy Helmandu na południu, w którym mieści się centrum handlu opium i operacyjna baza talibów, widzą przyszłość w najciemniejszych barwach.
Badanie wykazało też, że liczba Afgańczyków obwiniających Amerykanów i innych koalicjantów o złą sytuację w kraju także spadła.
Łącznie 42 procent Afgańczyków obwinia talibów o panującą przemoc - w zeszłym roku było to 15 procent. 17 procent o to samo oskarża siły koalicji, afgański rząd i afgańską policję i wojsko - to z kolei spadek o 36 punktów procentowych.
Co przyniesie Polakom 2010 rok?
Wyraźny wzrost popularności Amerykanów, innych koalicjantów, oraz samego rządu i armii ma miejsce w roku, w którym zaszło kilka istotnych zmian. Począwszy od Amerykanów wiele państw zwiększyło swoją obecność wojskową w Afganistanie, w tym Polska, która utrzymuje w Afganistanie kontyngent 2600 żołnierzy. To najpoważniejsze zaangażowanie wojskowe w naszej historii, większe o 100 mundurowych od irackiego kontyngentu w momencie naszej najsilniejszej obecności.
W 2009 roku po raz pierwszy też Biały Dom ogłosił kiedy rozpocznie się proces wycofywania wojsk. Zarówno Amerykanie, jak i Polacy, podali że "za około dwa lata" rozpocznie się proces opuszczania Afganistanu - oświadczenia padały w listopadzie i grudniu 2009 roku.
Poparcie lokalnej ludności to tradycyjne wytłumaczenie polskiej armii dla relatywnie niskich strat bojowych. Piąty pod względem wielkości polski kontyngent w Afganistanie stracił 17 żołnierzy, podczas gdy mniejsze od nas holenderski, hiszpański, czy duński traciły nawet dwukrotnie więcej. Dowództwo zawsze twierdzi, że to zasługa właśnie współpracy ze starszyznami i pomocy lokalnej, której udzielają Polacy, "budując dobrosąsiedzkie stosunku w Ghazni"(prowincji, w której stacjonujemy).
Systematyczny wzrost (najnowsze badania ukazuje największą popularność NATO, rządu i wojny z talibami od pierwszego sondażu z 2005 roku) poparcia m.in. dla naszej obecności może być więc dobrą wróżbą przed nadchodzącą wiosną, która tradycyjnie wzmaga ilość starć w Afganistanie. Także przewidywania wojskowych dla prowincji południowo-wschodnich (czyli "polskich") nie są bardzo dobre: z południa w naszą stronę talibów spychają Brytyjczycy i Kanadyjczycy, z centrum robią to Amerykanie.

W trakcie pisania tego tekstu w Afganistanie zginęło trzech żołnierzy USA i jeden francuski.

Pon 11 Sty, 2010 20:28

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany
za interia-pl i inne agencje

Potężną eksplozję było słychać w poniedziałek w Kabulu w dzielnicy Wazir Akbar Chan, w której znajdują się placówki dyplomatyczne - poinformowali świadkowie, na których powołuje się agencja Reutera.
Wcześniej Reuters podał, że afgańskie siły bezpieczeństwa starły się w Kabulu z około 20 bojownikami talibskimi, wśród których byli zamachowcy-samobójcy. Co najmniej 10 z nich wtargnęło do kilku budynków w Kabulu, w tym do banków i sklepów.

- Do walki z nimi zmobilizowano ponad 200 funkcjonariuszy afgańskich sił bezpieczeństwa - powiedział przedstawiciel tych sił. Walki wciąż trwają.

Pon 18 Sty, 2010 9:35

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Za onet.pl

W trakcie ofensywy sił koalicyjnych przeciw talibom w prowincji Helmand, na południu Afganistanu, dwa źle wycelowane pociski rakietowe zabiły w niedzielę 12 cywilów - poinformowały dowodzone przez NATO Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF).
Dowódca ISAF, amerykański generał Stanley McChrystal, przeprosił prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja za tę tragedię.

W opublikowanym przez NATO komunikacie McChrystal oświadczył, iż celem obecnej operacji w Helmandzie jest przywrócenie bezpieczeństwa i stabilizacji na niebezpiecznym południu kraju. Wyraził jednocześnie ubolewanie z powodu śmierci niewinnych ludzi w okręgu Nad Ali.

Wydane zaledwie kilka minut wcześniej oświadczenie Karzaja informuje, że 10 członków jednej rodziny zginęło w trafionym przez rakietę domu. Gdy w sobotę rozpoczęła się ofensywa, prezydent ogłosił, że "siły międzynarodowe muszą stosować określone procedury i mechanizmy dla ochrony cywilów".

Żołnierze piechoty morskiej USA, dowiezieni w sobotę śmigłowcami do okręgu Mardżeh w prowincji Helmand, ostrzeliwali w niedzielę pozycje talibów z moździerzy. Talibowie oddali w kierunku Amerykanów jeden strzał z moździerza, ale ich pocisk nie wybuchł. W odpowiedzi domniemane stanowisko rebeliantów ostrzelano rakietami.

Talibowie nękali ogniem broni automatycznej przelatujące śmigłowce i amerykańskich marines, uczestniczących w ceremonii zawieszenia afgańskiej flagi na jednym z budynków w Mardżeh.

Ofensywa o kryptonimie "Mosztarak" (w języku dari "Razem") z udziałem 15 tys. żołnierzy afgańskich i koalicyjnych jest jedną z największych operacji zaczepnych od początku międzynarodowej interwencji w Afganistanie w 2001 roku.

Okręg Mardżeh był przez długi czas matecznikiem talibów oraz terenem uprawy opium, która według państw zachodnich służy finansowaniu zbrojnej rebelii.

Nie 14 Lut, 2010 21:33

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany

za freenet.de

W pierwszym dniu ofensywy zginelo dwöch zolnierzy ISAF.
Jeden zolnierz brytyjski zginol na patrolu wchodzac na mine.
Amerykanski zonierz piechoty morskiej zginol w wymianie ognia z Talibami.
W sobote zginelo w zamachu bombowym trzech zonierzy US-Army.


Do tej pory wedug danych ISAF zginelo 27 bojowniköw Taliböw.

Nie 14 Lut, 2010 22:06

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany
za onet.pl


Podczas ataku z powietrza, przeprowadzonego przez siły NATO na północy Afganistanu w ramach operacji przeciwko talibom, omyłkowo zabito siedmiu afgańskich policjantów - informuje agencja dpa.
Afgańska policja i naoczni świadkowie mówią, że pocisk rakietowy wystrzelony przez jeden z samolotów NATO trafił w pojazd patrolowy policjantów. - Zakładamy, że pilot wziął policjantów za talibów - powiedział agencji dpa lokalny komendant policji Abdul Kajum.

Rzecznik sił NATO w Kabulu oświadczył, że badane są okoliczności tego zajścia.

W prowincji Kunduz rozpoczęła się w czwartek rano operacja przeciwko talibom, prowadzona wspólnie przez NATO i siły afgańskie.

Czw 18 Lut, 2010 22:28

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany Niezawodne sily ISAF znowu zabily cywilöw w Afganistanie.
Tym razem bylo to 33 osöb w prowincji Kandahar.
Wywolalo to ostra krytyke Afganskiego rzadu.
Jak na razie w ramach operaci zwalczani Taliböw ofiarami
ISAF padaja przewaznie cywile....

A polska cenzura blyskawicznie wymazala ta informacje
z polskich portali...To juz gorzej jak za komuny.... Evil or Very Mad
Tam cenzura byla przynajmniej oficjalnie...

Pon 22 Lut, 2010 23:10

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

http://www.google.pl/search?q=33+cywili+zgin%C4%99%C5%82o+w+Afganistanie&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
faktycznie tylko 10,5 tys. linków Wink Za komuny to byłoby conajmniej 15 tys. Twisted Evil W radio też wczoraj o tym cały dzień wspominali.
Przy okazji zastanawiam się na ile to niedbałość ISAF, a na ile prowokacje talibów.

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Wto 23 Lut, 2010 11:24

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany za onet.pl z 17.03.2010


Dwaj brytyjscy żołnierze zginęli we wtorek w prowincji Helmand na południu Afganistanu w rezultacie wybuchu zaimprowizowanej pułapki minowej - podało ministerstwo obrony w Londynie.
Indydent ten, który wydarzył się około 20 kilometrów od miasta Musa Kala, zwiększył do łącznie 242 liczbę brytyjskich żołnierzy, poległych w Afganistanie od początku międzynarodowej interwencji zbrojnej w 2001 roku.

Sob 27 Mar, 2010 10:38

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany Wlasnie dzisiaj kolo 17,30 (naszego czasu) doszlo do ostrej wymiany strzalöw. Zginelo trzech niemickich zolnierzy a pieciu zostalo ciezko rannych.
Doszlo do walki z 200 (!) Talibami i jeden z pojazdöw wjechal na duza mine.

Po dosc dlugiej ciszy bylo to duzym zaskoczeniem dla Niemcöw
ze doszlo do tak intensywnego ataku.

Byla to röwniez intensywna odpowiedz Taliböw na oglaszane informacje jakoby w wyniku dotychczasowej afenysywy sil ISAF Talibowie sa niezdolni do wiekrzych akcji.

ps.zrödlem sa wszystkie kanaly informacyjne w Niemczech...

to napisal onet.pl

Ciężki bój Niemców w Afganistanie. Są ofiary
Trzech niemieckich żołnierzy zginęło w piątek w starciach z talibami w północnym Afganistanie - poinformowała Bundeswehra. Kolejnych pięciu żołnierzy zostało ciężko rannych.
Przedstawiciel miejscowych władz Abdul Wahid Omarchel powiedział agencji dpa, że niemiecki patrol został ostrzelany w dystrykcie Czar Darah na południe od Kunduzu. Niemieccy żołnierze odpowiedzieli ogniem. Ranny został podobno jeden z dowódców talibów. Okoliczni mieszkańcy mówią o wielu zniszczonych domach. W rejonie walk widziano śmigłowce.

Według Omarchela starcia już ustały. Talibowie wycofali się.

Agencja dpa odnotowuje, że Czar Darah jest uważany za najniebezpieczniejszy z sześciu dystryktów prowincji Kunduz.

W północnym Afganistanie stacjonuje obecnie ok. 4300 żołnierzy Bundeswehry. Według sondaży większość Niemców sprzeciwia się udziałowi ich kraju w misji Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF).

W lutym Bundestag zaakceptował przedłużenie o kolejny rok misji żołnierzy niemieckich w Afganistanie.

Pią 02 Kwi, 2010 20:14

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zniesmaczony Dzisiaj zginelo kolejnych czterech niemieckich zolnierzy.Pieciu zostalo rannych w tym dwöch ciezko....
Najpierw twierdzono ze trafila ich rakieta inna wersja möwi ze
wpadli na mine-pulapke...

Czw 15 Kwi, 2010 22:38

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany
to napisal kolega Grendel

Owszem, że są rzeczy gorsze, niż głupota.Np. ciągłe powtarzanie TYCH SAMYCH komunałów.
Aby nie kusić do tego kolegi przynajmniej w tym, i tak nie za mądrym wątku, zamykam go.

Pozdrowieia
Grendel


Pomne pröbe obrazania kogos to konkretnie brak kolegom argumentöw.
No bo to zwyciestwo nad Talibami jest niemozliwe.
Kazdy to wie i tylko sami siebie oklamujemy ze moze byc inaczej.
Tak jak w Wietnamie i Somali tak i tu w koncu panstwa zachodnie
po wydaniu miliardöw dolaröw ktöre mozna by lepiej spozytkowac na
zdrowie,nauke,szkolnictwo,biednych etz. dadza sobie spoköj.
Oczywiscie oficjalnie odtrabi sie zwyciestwo i pod pozorem wypelnienia misji z podkulonym ogonem opusci sie Afganistan.

Tak jak wojna o Irak byla wojna o pietruszke bo nowy rzad Iracki teraz juz jest gorszy od Hussejna -korupcja,tortury,lapownictwo,tajne wiezienia-to tylko pare elementöw nowej wladzy.

Te 600-800 Mld USD mozna bylo smialo wydac na cos sensowniejszego.

Pozdrawiam.Works1

Nie 16 Maj, 2010 9:17

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czy są rzeczy gorsze od głupoty? Może tak może nie - szczególnie w naszym pięknym kraju akurat ona wywołuje niekiedy tragiczne skutki - lecz jakoś może z racji jej powszechności nie wywołuje potępienia... Problemem jest za to zasłanianie się komunałami oficjalnej ideologii czy obowiązującej linii spojrzenia na dany temat i odbijanie ważnych pytań niby na zasadzie własnie komunałów, którymi sami odbijający się niekiedy posługują... :wink:
Faktem poza sporem jest to, ze nie ma przekonywującego uzasadnienia dla tej wojny - własnie poza komunałami o terroryźmie i różnymi dziwami, w które mało kto wierzy...
Jeżeli WSZYSTKO na temat przyczyn i racji tego konfliktu faktycznie zostało już powiedziane na tym forum nie będzie nietaktem ze strony autora wskazanie linka do właściwego postu lub wypowiedzi - jeżeli jednak nie to moze warto sie pokusić o próbę wyjasnienia.
Zamknięty wątek dotyczył min. ważnej rzeczy jaką są cele wojny w tym konkretnym przypadku - bo jakby rozpoczęto ją w nieco innym celu niż toczy się obecnie a właśnie ten obecny cel jakby ginie w mroku niejasności. Jak sie domyślam jest nim budowa demokracji w Afganistanie? Jeżeli tak to ciekawym jak ma się to stać...pytanie też czy ktoś zapytał się w takiej lub innej formie co o tym sądzą sami miszkańcy tego kraju...Ciekawe, ze jak do tej pory brak histoycznych dowodów na narzucenie zupełnie dowolnej koncepcji zewnętrznej mieszkancom tego kraju...
Pozdrawiam

Nie 16 Maj, 2010 18:18

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany
za onet.pl

W samobójczym ataku bombowym w Kabulu zginęło we wtorek sześciu żołnierzy NATO, w tym pięciu Amerykanów. Przynależności państwowej szóstego żołnierza nie podano w oświadczeniu sił międzynarodowych ISAF, dowodzonych przez NATO.
Władze Afganistanu informują, że w zamachu zginęło też co najmniej 12 afgańskich cywilów, a 47 zostało rannych. Wcześniej podawano, że w ataku zginęło ponad 20 osób.

Zamachu z użyciem samochodu, wypełnionego materiałami wybuchowymi dokonano na konwój wojsk NATO w silnie chronionej, rządowej dzielnicy stolicy Afganistanu. Wybuch zniszczył pięć pojazdów sił NATO i kilkanaście pojazdów cywilnych.

Do zamachu przyznali się afgańscy talibowie.

- Bierzemy ten atak na siebie. Atak, który był zamachem samobójczym, został przeprowadzony przy użyciu samochodu-pułapki przez naszego mudżahedina - oświadczył rzecznik talibów. Według niego celem ataku byli "najeźdźcy z NATO".

- Konwój ISAF przejeżdżał w pobliżu, kiedy zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze - oświadczył przedstawiciel afgańskiej policji.

W dzielnicy Kabulu, w której przeprowadzono zamach, znajdują się m.in. parlament, Muzeum Narodowe, budynki rządowe i szpital przyjmujący zachodnich pacjentów

Wto 18 Maj, 2010 22:13

Powrót do góry
Korniusza
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 2
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wlasnie dzisiaj kolo 17,30 (naszego czasu) doszlo do ostrej wymiany strzalöw. Zginelo trzech niemickich zolnierzy a pieciu zostalo ciezko rannych.
Doszlo do walki z 200 (!) Talibami i jeden z pojazdöw wjechal na duza mine.


A to Kolego, co pogrubilem, nazywa sie zawyzanie strat. To tak samo warta informacja, jak te, w ktorych wspomina sie o kilkuset zabitych talibach. Stosowane od czasow Wietnamu. Nawet sie to jakos ladnie po angielsku nazywalo, ale nazwa wypadalo mi juz z glowy Wink

Sro 19 Maj, 2010 7:55

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Korniusza napisał:
Cytat:
Wlasnie dzisiaj kolo 17,30 (naszego czasu) doszlo do ostrej wymiany strzalöw. Zginelo trzech niemickich zolnierzy a pieciu zostalo ciezko rannych.
Doszlo do walki z 200 (!) Talibami i jeden z pojazdöw wjechal na duza mine.


A to Kolego, co pogrubilem, nazywa sie zawyzanie strat. To tak samo warta informacja, jak te, w ktorych wspomina sie o kilkuset zabitych talibach. Stosowane od czasow Wietnamu. Nawet sie to jakos ladnie po angielsku nazywalo, ale nazwa wypadalo mi juz z glowy Wink


Wyluzowany Albo ja przestalem rozumiec po polsku albo kolega...
Slowa-...doszlo do walki nie oznacza zginelo 200 Taliböw...
Chyba ze nie zrozumialem o co koledze chodzi....
Zszokowany

Sro 19 Maj, 2010 22:13

Powrót do góry
Korniusza
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 2
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Przyznaje, zla formula odpowiedzi, pardon. Wink

Chodzilo mi generalnie o to, ze zarowno w przypadku potyczek/starc/dzialan zbrojnych czesto zawyza sie liczbe strat, dajmy na to w przypadku A-stanu - Talibow. Generalnie to "zawyzanie" tyczy sie i strat i liczby talibow bioracych udzial w walce.

Sro 19 Maj, 2010 23:18

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany
za onet.pl

W Afganistanie poległo już tysiąc żołnierzy sił USA - informuje agencja Associated Press. Dzisiaj rano NATO poinformowało o śmierci jednego ze swych żołnierzy na południu Afganistanu. Rzecznik sił USA płk Wayne Shanks powiedział następnie, że był to Amerykanin.
Listę żołnierzy amerykańskich, poległych w Afganistanie otwiera sierżant Nathan Ross Chapman, który zginął w zasadzce 4 stycznia 2002 roku. Associated Press, która prowadzi własną statystykę, podaje, że w tym miesiącu w Afganistanie zginęło już 32 żołnierzy USA, a od czasu, gdy w styczniu 2009 roku prezydenturę objął Barack Obama - ponad 430.

W Afganistanie pełni obecnie służbę ponad 94 tys. żołnierzy amerykańskich.

Pią 28 Maj, 2010 22:29

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany
za interia.pl

Rebelianci dokonali ostrzału rakietowego bazy FOB (Forward Operating Base) Ghazni w Afganistanie. Lekko ranne zostały cztery osoby; ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, w najbliższym czasie powrócą do wykonywania obowiązków - podało wojsko.

Jak poinformowano w komunikacie, zamieszczonym na stronie Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych, w odpowiedzi na ostrzał, który miał miejsce w niedzielę rano, Polskie Siły Zadaniowe podjęły działania, dzięki którym zatrzymano cztery osoby podejrzane o dokonanie ataku.

"Toczące się w Kabulu rozmowy pokojowe, do udziału w których nie zaproszono czołowych przedstawicieli talibów, oraz działania sił koalicyjnych powodują wzmożoną aktywność rebeliantów, których taktyka działania w głównej mierze opiera się na przeprowadzaniu ataków na patrole i konwoje sił koalicyjnych i afgańskich sił bezpieczeństwa oraz próbach ostrzału baz" - podał w komunikacie rzecznik polskich sił w Afganistanie por. Sebastian Kostecki.


Jak zapewnił, kontyngent "wyprzedzając zagrożenia charakterystyczne dla okresu letniego, w ciągu ostatnich tygodni rozpoczął szereg działań operacyjnych mających na celu uprzedzenie działań rebeliantów". Przywołał m.in. operację, dzięki której znaleziono materiały wykorzystywane do przygotowywania ładunków wybuchowych.

Służby prasowe kontyngentu poinformowały, że cztery osoby ze składu kontyngentu, które ucierpiały w wyniku ostrzału, zostały opatrzone w przyszpitalnym ambulatorium w Ghazni.

W Afganistanie pełni służbę siódma zmiana polskiego kontyngentu, dowodzona przez gen. Andrzeja Przekwasa; liczy 2600 w rejonie misji i kolejnych 400 w kraju, gotowych do szybkiego wysłania.

Od kilku dni sytuacja w polskiej prowincji jest bardzo napięta. Ostrzał, o którym donosi Dowództwo Operacyjne, nie był jedyny. Rebelianci wstrzelali się w bazę Ghazni już dzień wcześniej, niszcząc jeden z budynków koło lądowiska dla śmigłowców. Również po porannym, niedzielnym ataku - w którym ranne zostały cztery osoby - nastąpił kolejny ostrzał. Rakiety znów spadły na bazę, na szczęście tym razem nie wyrządzając żadnych szkód.

Jeszcze gorsze wieści dochodzą z bazy Warrior - pod koniec ubiegłego tygodnia rebelianci dokonali czterech poważnych ataków na polskie konwoje. Z naszych informacji wynika, że użyto w nich IED (improwizowanych ładunków wybuchowych), granatników RPG i broni ręcznej. Polacy stracili kilka ciężkich pojazdów typu MRAP i rosomak, część bezpowrotnie.

Komunikat o niedzielnym ostrzale pojawiła się na stronie Dowództwa Operacyjnego po tym, jak sprawę opisał na swoim blogu nasz reporter Marcin Ogdowski. Nie ma w nim jednak mowy o starciach pod bazą Warrior, ani o pozostałych atakach na bazę Ghazni.

- Informacji o napiętej sytuacji w Afganistanie trudno szukać na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej, choć wydawałoby się, że czworo rannych (wśród ofiar niedzielnego ataku są dwie kobiety), to wystarczający powód dla umieszczenia komunikatu. Do tej pory, po każdym takim wydarzeniu, pojawiały się odpowiednie informacje. Podobnie rzecz się ma w przypadku oficjalnej strony polskiego kontyngentu w Afganistanie. Też milczy o atakach. Czy to celowa polityka informacyjna?

Czw 10 Cze, 2010 10:52

Powrót do góry
works1
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 713
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wyluzowany
za interia.pl

54 osoby zginęły we wtorek w starciach pakistańskiej armii z talibami na pograniczu Afganistanu i Pakistanu. Napastnicy zaatakowali pod osłoną nocy konwój oraz dwa posterunki sił bezpieczeństwa w regionie, który rząd uznał wcześniej za oczyszczony z talibów.
W wieczornym ataku na konwój w regionie Orakzai zginęło sześciu żołnierzy i 40 talibów, a podczas szturmu na posterunki w Mohmand padło dwóch żołnierzy oraz sześciu bojowników sił antyrządowych. O starciach i ich ofiarach poinformowali w środę przedstawiciele rządu pakistańskiego.


Oficjalne informacje są prawie niemożliwe do zweryfikowania przez niezależne źródła, bowiem dostęp dziennikarzy do regionu Orakzai jest ściśle ograniczany. Walki dowodzą jednak, że rząd przedwcześnie ogłosił swój sukces na tym terenie, apelując na początku tego miesiąca do mieszkańców, że mogą już bezpiecznie powrócić do swoich domów. Ponad 200 tysięcy ludzi uciekło z tego regionu w ciągu kilku ostatnich miesięcy. To niemal połowa całej jego populacji.


Wielu bojowników sił antyrządowych przedostało się znów do Orakzai uciekając przed ofensywą wojska w Południowym Waziristanie. Za kwaterę główną pakistańskich talibów uznawany jest natomiast Północny Waziristan. Pakistańska armia zwleka na razie z podjęciem ofensywy w tej części pogranicza.

Stany Zjednoczone chwalą mimo to władze w Islamabadzie za ich wysiłek militarny przeciwko siłom talibów, które zamieniły pogranicze afgańsko-pakistańskie w bazę do wypadów przeciwko wojskom NATO w Afganistanie.

Czw 10 Cze, 2010 10:55

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.