t34 hobby boss 1:48

Jest to mój czwarty model:

Pon 28 Gru, 2009 21:22

Bardzo ładny, ale według mnie trochę za dużo wytartych miejsc. Chyba, że brał udział w bardzo wielu walkach

~Strugu

Pon 28 Gru, 2009 22:03

Bo to jest Rudy 102

Pon 28 Gru, 2009 22:06

Każdy ma własną interpretację ;] Wg mnie jest kompletnie nierealny - bo plastikowy ;]

Pon 28 Gru, 2009 22:49

Trochę za bardzo wygląda na zużywany tak trochę nierealnie. Bardziej przypomina jak by go skoś wyciągnęli...

Czw 07 Sty, 2010 20:46

Strasznie sponiewierany, chyba aż za bardzo Ale że to T-34/85 - więc niezależnie od wszystkiego - i tak ładny
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pią 08 Sty, 2010 10:23

Cieszę się, że tak na niego reagujecie ;]

Sob 09 Sty, 2010 3:47

Fajny, ale tak jak mówili to moi przedmówcy, za bardzo "używany", wygląda jakby był znaleziony po wielu latach od wojny gdzieś w polu
_________________
"Kto stracił pieniądze, ten nic nie stracił. Kto przegrał bitwę i stracił wojsko, ten mało stracił. Kto stracił wiarę, ten wszystko stracił." - Napoleon Bonaparte

Nie 28 Lut, 2010 16:43

lub wykopany z ziemi, lub z bagna wyłowiony
_________________

Tu powinien znajdować się opis...

Nie 28 Lut, 2010 22:20

W sumie czemu nie sklejać modeli pojazdów wyciągniętych choćby z bagna
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pon 01 Mar, 2010 11:28

Źle to określacie mówiąc, że wygląda jakby był wyciągnięty z bagna... on został wyciągnięty z... wojny - przynajmniej ma robić takie wrażenie ;] Według mnie zły wpływ na opinię publiczną mają wszystkie peerelowskie filmy.Na których to można zauważyć np pojazdy wojskowe z niczym nieubrudzonymi oznaczeniami np "102" ;] - jest to przykład jeden z wielu. Nikt z Was nie stwierdził, że jak na wojenny pojazd, nie ma on porozrywanych baków paliwa, powyginanych błotników, pourywanych prętów przy wieży armatniej czy też rozbitej lampy oświetleniowej. Propaganda wyrobiła u Polaków troszeczkę złe spojrzenie na sprawę...

Sob 06 Mar, 2010 14:05

Nie fajnie być obrażanym prze inne go ,,modelarz,, zwłaszcza gdy mówi żę jesteśmy skrzywieni przez propagandę PRL-u ja mam pytanie czy wogóle ruszyłeś tyłek z domu by pojechać do jakiegokolwiek muzeum broni pancernej (chyba nie!!!) ja byłem we Francji i Anglii i nie jeden czołg widziałem mam po za tym 35Gb zdjęć archiwalnych i to co piszesz w nie całej połowie się nie zgadza z tymi pojazdami one takich nie miały przejść jak twój T-34 który wygląda jak z wojny w Czeczenii a nie jak z WWII

Ostatnio zmieniony przez Wolverin dnia Sro 10 Mar, 2010 16:41, w całości zmieniany 1 raz

Sob 06 Mar, 2010 14:35

Mi sie podoba ja mysle ze to stan na dzis ,wiele lat po wojnie a teraz powiedz ze to nie model tylko stoi w stodole
_________________
-------------------------------------------------------
Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach ! .Fiodor Dostojewski

Sob 06 Mar, 2010 14:46

słomek napisał:

Źle to określacie mówiąc, że wygląda jakby był wyciągnięty z bagna... on został wyciągnięty z... wojny - przynajmniej ma robić takie wrażenie ;] Według mnie zły wpływ na opinię publiczną mają wszystkie peerelowskie filmy.Na których to można zauważyć np pojazdy wojskowe z niczym nieubrudzonymi oznaczeniami np "102" ;] - jest to przykład jeden z wielu. Nikt z Was nie stwierdził, że jak na wojenny pojazd, nie ma on porozrywanych baków paliwa, powyginanych błotników, pourywanych prętów przy wieży armatniej czy też rozbitej lampy oświetleniowej. Propaganda wyrobiła u Polaków troszeczkę złe spojrzenie na sprawę...

To ty właśnie źle to określasz, tak sponiewierany raczej by nie był na normalnej wojnie, prędzej już by go zniszczyli.
A co do rudego 102 to on mi się zawsze bardziej kojarzył jako taki nie do zniszczenia, zawsze brudny i poniszczony i w ogóle sam mógł by wygrać całą wojnę.

Wolverin w muzeach to nie czyszczą czołgów co nie?
_________________

Tu powinien znajdować się opis...

Sob 06 Mar, 2010 15:46

W muzeach są czyste ale nie do końca, a to gdzieś olej wycieka itp,ale one nie są tak po obijane, a na archiwalnych fotkach są brudne, ale w różnych stopniach i też nie są tak poobijane.

Sob 06 Mar, 2010 21:03

Witam!
Tak sobie patrzę na to malowanie i się zastanawiam... Na wojenne zdecydowanie mi nie pasuje bo pomijając kwestię czy by zdążył "dożyć" do takiego stanu farby czy nie (a im bliżej końca wojny tym miał większe szanse bo Rosjanie mieli coraz więcej czołgów) to przecież sprzęt bojowy nie walczy non stop 24 godziny 7 dni w tygodniu, a każde trafienie nie oznacza od razu całkowitego zniszczenia. Sprzęt był przecież naprawiany w warsztatach polowych (przy mniejszych uszkodzeniach) lub odsyłany do fabryk (przy większych, ale z możliwością przywrócenia do stanu zdolnego do służby), a co za tym idzie i odmalowywany. Poza tym jak wspomniał sam Kolega słomek nie ma na nim śladów walki. Postawiłbym tezę, że owszem jest to weteran, ale dożywający swoich ostatnich dni gdzieś w zabitym dechami garnizonie w centralnej lub wschodniej Rosji, kiedy wiadomo już, że i tak pójdzie na żyletki (ewentualnie jako pomnik "wdzięczności" w jakiejś pipiduwie, no to w tedy go odmalują) i nie opłaca się go już remontować w warsztatach jednostki. Jest bo jest, uzupełnienia T-54 lub T-55 jeszcze nie przyszły, a stan musi sie zgadzać, to tak sobie jeszcze jeździ, aby jeździć (ślady okopceń o tym świadczą).
Niemniej model mi się podoba.

Pozdrawiam.

Sob 06 Mar, 2010 21:37

A napisz na nim białą farbą RUDY 102, śmiesznie będzie :czolg:
_________________
"Kto stracił pieniądze, ten nic nie stracił. Kto przegrał bitwę i stracił wojsko, ten mało stracił. Kto stracił wiarę, ten wszystko stracił." - Napoleon Bonaparte

Nie 07 Mar, 2010 14:59

Łącznik Klossa napisał:

A napisz na nim białą farbą RUDY 102, śmiesznie będzie :czolg:

ale na nim tak nie pisało...
na wieżyce był orzełek i napis 102 a z boku RUDY i były łapki odciśnięte
_________________

Tu powinien znajdować się opis...

Nie 07 Mar, 2010 16:34

Właśnie diabeł tkwi w szczegółach

Nie 07 Mar, 2010 16:39

Ale bez napisu 102 i lapek to nie okres II wojny

_________________
-------------------------------------------------------
Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach ! .Fiodor Dostojewski

Nie 07 Mar, 2010 17:13

To niech zrobi takie ledwo widoczne bo ten czołg przecież jest z bagna wyciągnięty, lub go złomiarze w polu znaleźli
_________________

Tu powinien znajdować się opis...

Nie 07 Mar, 2010 21:12

Wolverin, byłeś w Anglii i Francji, widziałeś wiele czołgów, masz ponad 30Gb zdjęć -ohh tak, jesteś fajny...
...a skoro się obraziłeś to jest to Twój problem a mi z tego powodu jest bardzo wszystko jedno. Oprócz znajomości historii pod względem faktów historycznych trzeba jeszcze umieć je analizować i egzekwować.

Sro 10 Mar, 2010 16:15

Ja się nie obraziłem tylko nie lubię jak ktoś mnie obraża a co do analizy to ty masz z tym problem bo strasznie przesadziłeś z tym T-34/85 i z StuG IV za bardzo jest po obijany

Ostatnio zmieniony przez Wolverin dnia Sro 10 Mar, 2010 16:26, w całości zmieniany 2 razy

Sro 10 Mar, 2010 16:20

...i tym miłym akcentem (choć może nie do końca poprawnym ortograficznie) temat uważam za zakończony ;]
O tym jak wygląda model decyduje rynek. Nie mam wpływu na widzimisię klienta.

Sro 10 Mar, 2010 16:24

Powiem tylko tyle żal mi cię dziecinko a po za tym twojego Stug IV widziałem na 3 forach i masz straszne parcie na szkło

Sro 10 Mar, 2010 16:29