Po pierwsze nie byłem, nie jestem ani nie planuję być członkiem administracji forum IOH, (zresztą nic mi nie wiadomo by ktoś w ogóle chciał mi tu jakąkolwiek funkcję zaproponować).
Więc może nie mieszajmy tego, co ja napisałem z poglądem administracji.

Po drugie - drogi żukowie, nie jesteś bynajmniej jedynym użytkownikiem, którego zaliczyłbym do grupy "umiarkowanych spamerów". Po prostu byłeś pierwszym, który przyszedł mi na myśl. Zamiast Ciebie mógłbym równie dobrze wymienić np. Sadama44, czy wielu innych, których nicków akurat w tej chwili nie pamiętam. (Podobnie jak nie wymieniłem w gronie "ekspertów" np. Monsuna, mboro czy innych, których należałoby - po prostu post był zasygnalizowaniem problemu, a nie wyliczanką jaki użytkownik moim zdaniem jest ok, a jaki nie).

Po trzecie - to nie Ty jesteś zagrożeniem dla IOH, nie są tym zagrożeniem też inni "umiarkowani spamerzy", bo są to mimo wszystko ludzie, których można jeszcze "naprostować". Zagrożeniem jest natomiast, co wyraźnie napisałem, brak reakcji administracji na negatywne postępowanie użytkowników.
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Sro 18 Lis, 2009 14:09

Właśnie w kwestii tego "naprostowywania" byłbym wdzięczny za wyjaśnienie pojęcia - Tak lubiany w Polsce paternalizm także i tu ma mieć miejsce?

Sro 18 Lis, 2009 14:42

Dziękuję drogi danzingerze za "sprostowanie" z lekka swej poprzedniej wypowiedzi Jeśli o mnie chodzi, tak na koniec, to jeśli zrobię coś źle na forum, to sam staram się naprostowywać (by nie dawać za bardzo ze mną do roboty drogiej administracji) Mimo wszystko staram się zmieniać na lepsze ale to różnie, jak wiecie, z tym wychodzi.

Pozdrawiam
żukow
_________________
"W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur

Sro 18 Lis, 2009 15:12

marek8888 napisał:

Właśnie w kwestii tego "naprostowywania" byłbym wdzięczny za wyjaśnienie pojęcia - Tak lubiany w Polsce paternalizm także i tu ma mieć miejsce?

Oczywiście. Jeśli chcesz, nazywaj to paternalizmem, ale mi chodzi po prostu o dobrze prowadzoną "moderatorkę".
Czyli nie tylko wycinanie, banowanie, czy karanie ostrzeżeniami (choć to oczywiście jak najbardziej też), ale czasami zwrócenie uwagi (czasem nawet w ironicznej formie), pouczenie o niestosowności pewnych zachowań - to często daje lepsze efekty niż "karanie".
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Sro 18 Lis, 2009 15:45

OK, dziękuję za wyjaśnienie - w takim znaczeniu jak mówisz jak najbardziej - jedyne co bym dodał to aktywną moderatorkę w postaci zadawania pytań ( w miejsce kategorycznych stwierdzeń) mających skłonić autorów nietypowych rewelacji do pewnych przemyśleń o co im właściwie chodzi...Metoda ta jest często niedoceniana a przynosi bardzo pozytywne skutki...i ma naprawdę duży walor edukacyjny.
Pozdrawiam

Sro 18 Lis, 2009 18:21

danziger napisał:

Jeśli można, wtrącę swoje 3 grosze.

Szacunek

Czw 19 Lis, 2009 22:22

Cytat:

Nie rozpaczałbym tutaj nad tym, że odchodzą "primadonny" takie jak Human, czy Forteca. To oczywiście użytkownicy z olbrzymią wiedzą, merytorycznie bijący na głowę zdecydowaną większość użytkowników IOH,

Tak wiem, juz to przerabialiśmy dysponowanie okreslonym zasobem wiedzy to jest zbrodnia nr. 1. "Dałoj gramotnych"

Cytat:

ale równocześnie mający - jak to ktoś określił - problemy emocjonalne.

Czy kolega dysponuje powiedzmy - doktoratem w dziedzinie psychologii, czy też jest - jaby to określić - "domorosłym psychologiem" ? Bardzom ciekaw...

I znowu - jak koleg Marmik - piszę o tym, dlaczego nie piszę...

na poziomie dyskutować z adwersarzami o odmiennej opinii,

Tak, to ogromna wada, że dla niektórych 2+2=4 i nie widzą powodów, aby o tym dyskutować.

Oni mogą zmieszać z błotem każdego, im nikt nie może zwrócić uwagi, bo to szarganie świętości.

Ależ mogą, mogą - tylko gdy ktoś "zwracajac uwagę" pisze ewidentne bzdury (myli np., pojazd kołowy z gąsienicowym czy też wyznacza odmienny od rzeczywistości przebieg Linii Maginota - bo tak, bo on wie przecież lepiej - to jest według Ciebie "szarganie świętości" ? Według mnie to jest zwykła niewiedza połączona z tupetem.

Cytat:

Efektem jest albo stawianie administracji ultimatum (ja, albo on) czego rzecz jasna administracja tolerować nie może.

Zdanie Ci nie do końca wyszło - co miało być po tym "albo" - bo mnie akurat ten przypadek nie dotyczy... Chętnie się dowiem, co było po tym albo, bardzo chętnie.
_________________
soon be time to go over the wall, rapid fire and the end of us all - Iron Maiden, Paschendale

Rów, w którym płynie mętna rzeka, nazywam Wisłą. Cieżko wyznać, na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas ojczyzną - Z. Herbert

Sob 21 Lis, 2009 16:32

Witam,
Szkoda, że Forteca znowu tak emocjonalnie ...

Bo tak na zdrowy rozsądek, to

Cytat:

dysponowanie okreslonym zasobem wiedzy to jest zbrodnia nr. 1. "Dałoj gramotnych"

Zbrodnia, jeśli tą wiedzą ktoś nie chce sie podzielić, wygłaszając sądy ex cathedra, zamiast wyjaśnić, co i jak

Cytat:

Czy kolega dysponuje powiedzmy - doktoratem w dziedzinie psychologii, czy też jest - jaby to określić - "domorosłym psychologiem" ? Bardzom ciekaw...

A może po prostu doświadczenie życiowe i rozum przemawia przez kolegę?

Cytat:

Tak, to ogromna wada, że dla niektórych 2+2=4 i nie widzą powodów, aby o tym dyskutować.

Czasem nawet =7, ale to trzeba obszernie uzasadnić; zresztą- stawiając tezę, nawet oczywistą, w czasie dyskusji, trzeba liczyć się z tym, że ktoś domagać się będzie jednak wyjaśnienia

Cytat:

tylko gdy ktoś "zwracajac uwagę" pisze ewidentne bzdury

Bzdury trzeba wyjaśniać i tłumaczyć, co jest nie tak, a jeżeli ma to mieć walor edukacyjny- to nawet dokładnie wyjaśnić w czym rzecz, choćby było to dla wielu oczywiste...

Cytat:

czy też wyznacza odmienny od rzeczywistości przebieg Linii Maginota

Oj, znowu stary temat - ale przecież w setkach wydawnictw na całym świecie, w tym w poważanych encyklopediach np. piszą o LM, jak piszą. A poza tym akurat LM- to raczej kwestia nazewnictwa, przyjętego w takim czy innym kraju, utrwalonych pojęć - stąd w potocznym rozumieniu LM to system umocnień od granicy szwajcarskiej do Luksemburga. Co należy wyjaśniać, a nie denerwować się, bo przecież ktoś także o tym czytał tu i ówdzie - i to akurat tak.

Cytat:

Według mnie to jest zwykła niewiedza połączona z tupetem.

Nie można zarzucać komukolwiek niewiedzy, jeżeli wskaże choć jedną-dwie- trzy pozycje, z których swą wiedzę czerpie; raczej trzeba to spokojnie wyjaśnić, zwracając uwagę na inne wydawnictwa, także dostępne, a może dokładniejsze, czy bardziej specjalistyczne.
Tupet zaś polegałby na głoszeniu tez bezsensownych czy nieprawdziwych wprost, lecz nie na tezach autorów zajmujących się daną tematyką. Bo można podzielać ich poglądy lub nie - ale należy je przyjąć do wiadomości.

Cytat:

co miało być po tym "albo" - bo mnie akurat ten przypadek nie dotyczy... Chętnie się dowiem, co było po tym albo, bardzo chętnie.

albo rezygnacja dobrowolna od razu- jak rozumiem.

Co, niestety wybrał kol Forteca - ku mojemu żalowi , choć się łamie nieco ( co cieszy mnie bardzo, bo jest tu parę tematów, w których warto by kolegi posłuchać - jak choćby artyleria okrętowa...)

Trochę mniej emocjonalnie, a bardziej racjonalnie - jak to przygadywał kocioł garnkowi...

Pozdrawiam

Pon 23 Lis, 2009 0:27

Szanowni Koledzy,
Proponuje aby jednak powrocic do tematyki tego watku. W tej chwili rozpoczeliscie i "tworczo" kontynuujecie swoje pradawne spory i wasnie. To do niczego nie prowadzi, a tylko poglebia Wasze urazy. Od takich polemik macie wlasciwe narzedzia tego forum.
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Pon 23 Lis, 2009 8:32

Jasne, tak toczno!

Wracając do tematu - mam taka refleksję- tak to forum, jak i każda inna grupa społeczna przeżywa swoje wzloty i upadki. Takie są nieubłagane i naukowe prawa ewolucji. Odeszło - z takich czy innych przyczyn - kilku liczących sie dyskutantów. Więc trudno się mówi. Nikt nikogo nie zmusza.

Pozostała - rzekomo, bo się nie zgadzam- szara masa bez wybitnych indywidualności. Być może - ewolucja rysuje sie bowiem linią sinusoidalną.

Lecz podstawowe pytanie sprowadza się do kwestii - czy redakcja i użytkownicy widzą potrzebę kontynuacji takiej właśnie formuły - czyli forum dyskusyjnego, popularyzatorskiego, otwartego i o bardzo różnej tematyce historycznej, historyczno-politycznej czy czasem dość luzackiej- czy też zachodzi- zdaniem administracji przede wszystkim- konieczność zmiany formuły?

Moim zdaniem- nawet jeżeli uznać by rację biadolących nad upadkiem obyczajów czy poziomu dyskusji i odejściem tych czy owych wybitnych userów- sytuacja jest przejściowa- z czasem za pewien okres pojawią się znowu nowi wybitni, nowe autorytety, nowi faktyczni znawcy tematu.

Choćby goście - w tej chwili - z innych forów i o podobnej tematyce, którzy będą chcieli coś wnieść nowego...

Obecnie forum IOH być może jest w pewnym dryfie- lecz tu rola redakcji i administracji, aby delikatnie sterować i sugerować, a nie zmieniać.

Forum zaś przez swoją swego rodzaju "lekkość bytu" ( bez żadnych negatywnych konotacji!) na pewno przyciągnie wielu nowych dyskutantów.

Dodam przy tym - niech mi będzie wybaczone- że udział w dyskusjach całkiem "zawodowych", profesjonalnych całkiem, o wysokim stopniu wymaganej wiedzy ( co oczywiście często ma tu miejsce)- to wola uczestników, ale też i kwestia ich wyboru, a często chęci zaprezentowania swoich poglądów, czasem naiwnych, czasem prostackich, czasem wynikających z niewiedzy, dlatego też nie można ich od razu postponować, zapędzać do kąta i tłamsić ( co niektórym - jak to celnie wypunktował danziger- się zdarzało)- lecz tłumaczyć, może łopatologicznie, ale jednak.

Pewnie i są bardziej ambitne fora historyczne ( są i mniej...), ale uważam IOH za prześwietną platformę wymiany poglądów, uwag i opinii ( w podtekście- wiedzy) w różnych kwestiach - dla takich np. przeciętniaków jako i ja, nie-historyków, nie- zawodowców, ale trochę pasjonatów, a trochę "czytaczy" różnych książek o tej właśnie tematyce...

Oj, zapętliłem się chyba, czas kończyć!

Więc pod rozwagę kolegów dywagacje moje powyższe z szacunkiem poddaję.

Pozdrawiam

Czw 26 Lis, 2009 23:43

Forteca napisał:

Tak wiem, juz to przerabialiśmy dysponowanie okreslonym zasobem wiedzy to jest zbrodnia nr. 1. "Dałoj gramotnych"

A wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem to co napisałem...

Forteca napisał:

ale równocześnie mający - jak to ktoś określił - problemy emocjonalne.

Ach - i znowu - zamiast odnieść się do tezy, odnosimy się do osoby dyskutanta...

[quote="Forteca"]Tak, to ogromna wada, że dla niektórych 2+2=4 i nie widzą powodów, aby o tym dyskutować.
Jeśli tak jest - to ich problem.
Natomiast jeśli ich adwersarz nie potrafi uzasadnić dlaczego 2+2=4 to jego problem.
A jak zamiast argumentacji zaczyna obrażać dyskutanta -powinna wkroczyć administracja.
Jeśli nie wkracza-robi się problem całego forum.

Forteca napisał:

Ależ mogą, mogą - tylko gdy ktoś "zwracajac uwagę" pisze ewidentne bzdury

Można wypunktować jakie to bzdury i uargumentować. A nie nazywać adwersarza głupkiem itp.(dokładnego brzmienia inwektyw nie pamiętam, ale akurat to bez znaczenia, chodzi o zasadę).

Forteca napisał:

Zdanie Ci nie do końca wyszło - co miało być po tym "albo" - bo mnie akurat ten przypadek nie dotyczy... Chętnie się dowiem, co było po tym albo, bardzo chętnie.

Tak to jest jak się pisze na gorąco - zrobi się czasem błąd,albo nie napisze jakiegoś fragmentu.
Nie pamiętam już co chciałem napisać jako"drugie albo" - bardzo możliwe, że to, co wskazał Zubek.
I nie sugerowałem, że to Ty stawiałeś administracji jakieś ultimatum - pisałem ogólnie, opisując pewne postawy. O stawianiu ultimatum wspominał ktoś z adminów wcześniej -odwołałem się do tego jako do przykładu, nie podając żadnych nicków.
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Pią 27 Lis, 2009 3:38

Cytat:

Ach - i znowu - zamiast odnieść się do tezy, odnosimy się do osoby dyskutanta...

Chwilunia... To przecież Ty odniosłeś sie do osoby byłego uczestnika forum, czyli mnie. Ja tylko chciałem wiedzieć, czy twoja opinia wynika z wykształcenia medycznego (bo wtedy faktycznie jest to problem), czy też wynika z besserwiserstwa charakterystycznego dla mieszkańców kraiku nadwiślańskiego (gdzie każdy zna sie najlepiej na wszystkim, na piłce, ekonomii czy psychologii)

Cytat:

Natomiast jeśli ich adwersarz nie potrafi uzasadnić dlaczego 2+2=4 to jego problem.

Przepraszam bardzo, ale uważa że uzasadnianie że 2+2=4 ma taki sam sens, jak uzasadnianie że na cewce prąd opóźnia się za napięciem - czyli że nie ma żadnego sensu, bo są to rzeczy oczywiste.

Cytat:

A jak zamiast argumentacji zaczyna obrażać dyskutanta -powinna wkroczyć administracja.

Też tak uważam - w jedynym poście świadomie obrażającym (IMHO zasłużenie) dyskutanta sugerowałem administracji, aby ukarać mnie za niego "czerwoną kreską". W pozostałych postach pisałem że argumenty są np. "głupie" (bo i takie są), ale nie że piszący je jest głupi - bo głupotę zdarza sie napisać każdemu - zapewne i mnie, jak i Tobie też.

Cytat:

I nie sugerowałem, że to Ty stawiałeś administracji jakieś ultimatum - pisałem ogólnie, opisując pewne postawy. O stawianiu ultimatum wspominał ktoś z adminów wcześniej -odwołałem się do tego jako do przykładu, nie podając żadnych nicków.

Teraz OK, ale wcześniej pośrednio można było to powiązać z moją osobą, co nie miało by nic wspólnego z rzeczywistością.
_________________
soon be time to go over the wall, rapid fire and the end of us all - Iron Maiden, Paschendale

Rów, w którym płynie mętna rzeka, nazywam Wisłą. Cieżko wyznać, na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas ojczyzną - Z. Herbert

Nie 29 Lis, 2009 0:25

Witam,

Cytat:

Przepraszam bardzo, ale uważa że uzasadnianie że 2+2=4 ma taki sam sens, jak uzasadnianie że na cewce prąd opóźnia się za napięciem - czyli że nie ma żadnego sensu, bo są to rzeczy oczywiste.

Jasne. lecz czasem objaśniać trzeba by laikom czy dyletantom rzeczy z pozoru proste i oczywiste, bo nie dla wszystkich takimi są.

Jak mawiał klasyk:

Cytat:

Rzeczy nie zawsze takowymi są, jako wydawać sie mogą

Stąd też moja prośba o pewne wyjaśnienia - np. w dyskusji artyleria okrętowa, a szczególnie artyleria nadbrzeżna - gdzie Forteca byłby jak znalazł. A się miga , miglanc jeden taki

Pozdrawiam

Nie 29 Lis, 2009 13:55

Zubek napisał:

Witam, Cytat: Przepraszam bardzo, ale uważa że uzasadnianie że 2+2=4 ma taki sam sens, jak uzasadnianie że na cewce prąd opóźnia się za napięciem - czyli że nie ma żadnego sensu, bo są to rzeczy oczywiste. Jasne. lecz czasem objaśniać trzeba by laikom czy dyletantom rzeczy z pozoru proste i oczywiste, bo nie dla wszystkich takimi są.

Ja nie mam na przykład pojęcia o czym mówicie...

Jeśli ktoś decyduje się na szerokie spektrum słuchaczy (a rejestrując się na forum jest to pewne) trzeba mówić do najmniej zorientowanego. Ci bardziej zaawansowani sami poproszą o więcej. QED w wielu forumowych rozmowach, choćby obecnie we wspomnianej okrętowej artylerii czy HMS Incomparable.

Inną sprawą jest to, że akurat tam było przynanie się "nie wiem" - a na to niewielu się decyduje. Ale cóż, idea forum (wielość słuchaczy!) polega na tym by mieć cierpliwość - i chęci. Jeśli jej komuś brak, to zgadzam się z oceną Danzigera sprzed kilku postów.
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Nie 29 Lis, 2009 21:31

Ja polecam tym co lubią pisać, niech dodadzą jakieś ciekawe artykuły, tematy, bo rzeczywiście nic się nie dzieje, tylko konkursy, o konkursach to ja wiem z wielu innych miejsc, na forum nie trzeba o tym pisać, a już na pewno nie TYLKO O TYM!
_________________
"Kto stracił pieniądze, ten nic nie stracił. Kto przegrał bitwę i stracił wojsko, ten mało stracił. Kto stracił wiarę, ten wszystko stracił." - Napoleon Bonaparte

Nie 07 Mar, 2010 19:52

Łącznik Klossa

Cytat:

Ja polecam tym co lubią pisać, niech dodadzą jakieś ciekawe artykuły, tematy, bo rzeczywiście nic się nie dzieje, tylko konkursy, o konkursach to ja wiem z wielu innych miejsc, na forum nie trzeba o tym pisać, a już na pewno nie TYLKO O TYM!

No, a Ty na przykład? Co dałeś od Siebie? Co napisałeś? Jak na razie tworzysz posty dotyczące spraw technicznych, itp. No i dajesz dobre rady

Nie 07 Mar, 2010 21:59

Piszemy też o książkach...A konkursy to nie tylko pytania i odpowiedzi , punkty czy tez zabawa to także pogłębianie wiedzy a przecież o to min.na takim forum chodzi---o wiedzę w szerokim tego słowa znaczeniu.Zapraszam np.na Średniowiecze i Starożytność, Łączniku Klosa, pokaż lwi pazur
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Nie 07 Mar, 2010 22:36

No dobra, może niedługo postaram się pokazać pazur groszku
_________________
"Kto stracił pieniądze, ten nic nie stracił. Kto przegrał bitwę i stracił wojsko, ten mało stracił. Kto stracił wiarę, ten wszystko stracił." - Napoleon Bonaparte

Pią 12 Mar, 2010 17:58

Cytat:

No dobra, może niedługo postaram się pokazać pazur groszku

Wiesz Kloos pokaż pazurek i rozwiąż zagadkę Brożyny bo ja nie mogę a chyba ciekawość mnie w... tzn. pożre
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Sob 13 Mar, 2010 3:34