Yoony napisał:

Czemu nie można ich uznać za niepoczytalnych zamknąć bez sądu i spacyfikować po kres ich dni dla mnie to zakrawa na ciężka chorobę psychiczna a rozwiązałoby problemy.

Zupełnie, jak w ZSRR, wszak tylko chory na umyśle może być wrogiem władzy ludowej
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Wto 16 Cze, 2009 22:18

Witam.
Ja znalazlem rozwiazanie tego problemu.
Wydac im wizy pracownicze , i zatrudnic w Texasie (w posiadlosci pewnego pana,dobry sponsor)i po problemie.
A tak na powaznie .
Bylem trzy dni w Iraku.
Przestalem sie dziwic dlaczego wielu zolnierzy lamie normy prawa.
Ich bronia jest czesto walka tymi samymi metodami jakie stosuje przeciwnik,aby przetrwac.Dotyczy to tez wiezniow.Bo raczej nie sa to jency wojenni.
Pozdrawiam.

Sro 17 Cze, 2009 23:56

sm112 napisał:

Witam. Ja znalazlem rozwiazanie tego problemu. Wydac im wizy pracownicze , i zatrudnic w Texasie (w posiadlosci pewnego pana,dobry sponsor)i po problemie. A tak na powaznie . Bylem trzy dni w Iraku. Przestalem sie dziwic dlaczego wielu zolnierzy lamie normy prawa. Ich bronia jest czesto walka tymi samymi metodami jakie stosuje przeciwnik,aby przetrwac.Dotyczy to tez wiezniow.Bo raczej nie sa to jency wojenni. Pozdrawiam.

O rany a czego sie mozna spodziewac.Ze z kalachami stana przeciwko czolgom,samolotom...?Czy amerykanie nie maja
doswiadczenia ze wlasnie walka partyzancka jest trudna do pokonania.
To bylojasne ze bedzie jak w Somalii ,Afganistanie czy Wietnamie.
A jak nie wiedzieli no to sa naiwni....

Czw 18 Cze, 2009 7:55

tryton65 napisał:

O rany a czego sie mozna spodziewac.Ze z kalachami stana przeciwko czolgom,samolotom...?

Doprawdy? A ręczne wyrzutnie pocisków ppanc.? A ukrywanie się w trudnym terenie? Widzę, że ich nie doceniasz. W Wietnamie APW nie miała wcale tak dużo czołgów itp., ale zadawała poważne straty. Chociażby zwykłymi zasadzkami.
_________________
"Przez całe me życie dobro Rzeczypospolitej Polskiej nade wszystko inne wyższe dla mnie będzie (...) Służył będę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej do ostatniego tchu, a wszystkie moje czyny i zamiary tej najwyższej służbie podporządkowane będą."

Czw 18 Cze, 2009 13:55