| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pavlak_m
Sierżant

Sierżant




Posty: 91
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

czyszczenie łusek

Mam pytanie:jak czyścić łuski żeby dobrze wyglądały i były trwałe.Ostatnio trzymałem łuskę od browninga ,przez chwilę w kwasie cytrynowym.Niestety zrobiła sie krucha jak cegła.Co na to poradzić? Zniesmaczony

Wto 18 Lis, 2008 16:59

Powrót do góry
SharkGeneration
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 353
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kolego nie ma złotego środka na czyszczenie łusek Uśmiech Jeśli łuska rozpada się w rękach to wina zaawansowanej korozji Uśmiech niejednokrotnie łuska wykopana prosto z ziemi potrafi rozpaść się w dłoni i chyba na tak zaawansowaną korozje nie ma rady Smutny

Co do sposobów czyszczenia to chyba każdy ma swój sposób metodą prób i błędów Uśmiech Ja osobiście czyszcze środkami o właściwosciach odkamieniająco - odrdzewiających Uśmiech później mycie pod woda a następnie pasta polerska + dobre czyściwo najlepiej filc i jazda Uśmiech ale jak juz wspomniałem każdy ma swoje metody Uśmiech Osobiście odradzam metody typu papier ścierny gdyz pozostawiaja na powierzchni rysy które później trzeba usuwać coraz drobniejszym papierkiem no ale to już też raczej kwestia co kto lubi i w jakim stanie Uśmiech moja metoda zapewnia mi że łuseczki po dokładnym wyczyszczeniu swiecą się jak nowiutkie Uśmiech

Ale z czyszczeniem poczekaj aż wypowie się ktoś jeszcze wtedy wybierzesz najciekszawszą propozycje Uśmiech

Pią 28 Lis, 2008 15:25

Powrót do góry
Sagano
Podporucznik marynarki

Podporucznik marynarki





Posty: 233
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Najlepiej papier ścierny 1200/1500 i powoli przecierać aż usuniesz rdzę. Wtedy nie będziesz miał nic porysowane. Działa to jak polerowanie, lecz usuniesz tym rdzę. Potem przejedz olejem i wytrzyj do sucha.

Pią 28 Lis, 2008 16:39

Powrót do góry
Monsun
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 5184
Pochwał: 28
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Najlepiej to jest wsadzić wiertarkę w imadło, do wiertarki zamocować tzw. puc z kawałków bawełnianej tkaniny i w taki sposób robi się od razu polerkę. Jeśli pewne zabrudzenia z łuski nie schodzą można posiłkować się szczoteczką miedzianą.

Pozdrawiam
Monsun

_________________
Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994

Nie 30 Lis, 2008 19:52

Powrót do góry
saddam44
Major

Major





Posty: 1700
Pochwał: 6
Skąd: Guantanamo Bay
Archiwum: Langley, Virginia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mamma mia ! Osobiście stosuję taką metodę:
1. Jeżeli łuskę otacza gruba skorupa, zastosować elektorlizę, do tego celu aparaturę zmontowałem ze starej ładowarki 3,5 V od komórki. Nie stosuję zabiegów mechanicznych często (choć czasami jest potrzeba) na samym początku bo może to zniszczyć łuskę bezpowrotnie a dla mnie jako maniaka każda łucha z biciami się liczy. Trochę czasu to zajmuje ale efekt jest świetny, dla podkręcenia procesu owijam miedzianym drucikiem. No i na końcu wyławiamy i czyścimy, brud znika w mgnieniu oka i wystarczy wyczyścić szczoteczką mosiężną (chemia niestety nie działa w każdym przypadku np. łuski Mosin ). Polecam szczoteczki, które można dostać w sklepie elekro albo nawet w Casto albo Obi. Szczoteczki te są minimalnie większe od tych do zębów, zestaw składa się z 3 szczotek: z drutu mosiężnego, stalowego i włosia. Do czyszczenia łusek idealne. Po elektrolizie wystarczy lekko pocierać(nienawidzę tego robić ale czasami rdza zalega tak głęboko że trzeba to zastosować aby skutecznie ją zabiezpieczyć), dzięki tym zabiegom nie zniszczyłem jeszcze łuski i co ważniejsze kodów producenta.
2.Konserwacja.
Po tych wszystkich zabiegach czas zabezpieczyć przed korozją.
Oczywiście masa brudu zalega w środku łuski. Proponuję patyczki do uszu, maczać w kwasku i czyścić środek. Następnie dobrze jest spryskać środek i powłokę zewnętrzną środkiem antykorozyjnym w sprayu, osobiście odradzam WD-40, są lepsze. Prędzej czy później łuska będzie i tak zmieniała kolor. Mój koleżka używa lakieru do paznokci i maluje nim łuski z zewnątrz i od środka i nawet ładnie mu je zabezpiecza przed nawrotami korozji.
Takie przypadki jak Twój chyba już każdy miał nie wszystkie łuski można uratować.

Pozdrawiam.

_________________
Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.

Pon 01 Gru, 2008 8:38

Powrót do góry
Sagano
Podporucznik marynarki

Podporucznik marynarki





Posty: 233
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Saddam44 a lepsze od tego lakieru do paznokci był by może lakier w puszce bezbarwny?

Pon 01 Gru, 2008 10:29

Powrót do góry
saddam44
Major

Major





Posty: 1700
Pochwał: 6
Skąd: Guantanamo Bay
Archiwum: Langley, Virginia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Możliwe ale to jego metoda ja tego nie stosuję. A i nie mam pewności czy jest do paznokci może tylko używa tego pojemnika z pędzelkiem, muszę go dokładnie zapytać.
_________________
Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.

Pon 01 Gru, 2008 11:57

Powrót do góry
steinar
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany







Posty: 793
Skąd: mazovia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Polecam autolizę
Łuseczkę owijasz czymś aluminiowym(drut,folia)albo cynkowym.Zalewasz to roztworem z kreta(gorącym)i czekasz.Powinny wydobywać sie bąbelki.Później włóknina lub zmywak do naczyń.
Słyszałem też o tym że można zalać roztworem środka do czyszczenia czajników (kamix)ale nie próbowałem tego.
Dziś spróbuję metody kolegi (gorąca woda z proszkiem do pieczenia)podobno jest dobra.
Pozdrawiam

Pon 08 Gru, 2008 8:18

Powrót do góry
saddam44
Major

Major





Posty: 1700
Pochwał: 6
Skąd: Guantanamo Bay
Archiwum: Langley, Virginia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dobre do czyszczenia wstępnego ale nie usuwa wszystkich zanieczyszczeń, ale wszystko zależy też od stanu łuski.
PS
Daj znać jakie efekty ( może jakieś fotki)
Pozdrawiam.

_________________
Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.

Pon 08 Gru, 2008 10:06

Powrót do góry
steinar
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany







Posty: 793
Skąd: mazovia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No i spróbowałem zaleceń kolegi Zszokowany
I oto efekty po 2 godz moczenia w zalewie z proszkiem do pieczenia.Po wyjęciu przetarte szorstką ściereczką do mycia garów Laughing
Pozdrawiam



Opis załącznika:
przed

Opis załącznika:
cd...

Opis załącznika:
i po

Opis załącznika:
...

Pon 08 Gru, 2008 19:00

Powrót do góry
Jaro5
Porucznik

Porucznik





Posty: 775
Pochwał: 10
Skąd: Shangri-La
Archiwum: A co to ??
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

steinar napisał:

I oto efekty po 2 godz moczenia w zalewie z proszkiem do pieczenia.Po wyjęciu przetarte szorstką ściereczką do mycia garów


Sympatyczny efekt. Syf odpadł, a one nie świeca się jak psu ... Wink

_________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."

Pon 08 Gru, 2008 20:22

Powrót do góry
steinar
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany







Posty: 793
Skąd: mazovia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wiesz łuski to tylko z ciekawości kilka sztuk, w przerwie między rekonstrukcją hełmów Bardzo szczęśliwy Nie polerowałem ich,tylko przetarłem ścierą.Jak sie obrobię z garnkami to pokombinuję z łuseczkami.Na razie leżą we wiadrze i łapią powietrza.
Pozdrawiam
Bogdan

Pon 08 Gru, 2008 22:22

Powrót do góry
Marcin92
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 20
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

jeśli łuska nie rozpada się w palcach a zachowała się w całości i jest tylko pordzewiała to polecam mój sposób:

co potrzebne:

-odkamieniacz w postaci gęstego ciemnego płynu
- skocz (jest to materiał służący do matowania powierzchni i nie tylko)

łuskę moczy się ok. 5min. w odkamieniaczu a następnie lekko namoczonym skoczem (w odkamieniaczu) polerujemy łuskę. Już po kilku ruchach zacznie ściekać brud wraz z rdzą i innymi zanieczyszczeniami. Po wyczyszczeniu łuskę wycieramy wilgotną szmatko i gotowe.
Należy robić to w gumowych rękawiczkach.

Wto 30 Gru, 2008 23:10

Powrót do góry
Sheeska z Paćkowa
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

SharkGeneration napisał:
pasta polerska + dobre czyściwo najlepiej filc i jazda Uśmiech


Mi też sie dobrze czyści tak łuski. I jak ładnie potem wyglądaja? Cud Miód i Orzeszki! Bardzo szczęśliwy

Sro 31 Gru, 2008 23:21

Powrót do góry
Tomas88
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 310
Pochwał: 1
Skąd: lubelskie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zależy jeszcze z jakiego metalu jest łuska. Ja stosuje roztwór kwasku cytrynowego i przecieram gąbką do zmywania naczyń Bardzo szczęśliwy Mój kolega z kolei stosuje szczotkę miedzianą.

Wto 29 Gru, 2009 20:44

Powrót do góry
Kris501
Moderator
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3329
Pochwał: 12
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

ja też czyściłem szczotką miedzianą na wiertarce i potem polerka specialną gąbką nakładaną na wiertarkę i ładnie wyszło nawet patyna została Uśmiech


Opis załącznika:

Opis załącznika:

_________________
pozdrawiam Krzysiek

Per aspera ad astra = Winner

Wto 29 Gru, 2009 22:21

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tak jak Steiner też kiedyś wpakowałem łuski do autolizy, efekt bardzo zadowalający, trzeba tylko po tym wszystkim dokładnie umyć.
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Wto 29 Gru, 2009 22:44

Powrót do góry
musiex
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec





Posty: 29
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tomas88 napisał:
Zależy jeszcze z jakiego metalu jest łuska. Ja stosuje roztwór kwasku cytrynowego i przecieram gąbką do zmywania naczyń Bardzo szczęśliwy Mój kolega z kolei stosuje szczotkę miedzianą.


Nie polecam metody z kwaskiem cytrynowym. Po takim zabiegu na łusce wyskakują różowe plamy.
Możliwe, że to zależy od ilości kwasku, ale kiedyś ta metode zastosowałem i zniszczyłem parę łusek.

_________________
Zaa drutów i zaa krat,
Karpacka to Dywizja,
D. S. K. jej znak,

Sro 30 Gru, 2009 0:10

Powrót do góry
Tomas88
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 310
Pochwał: 1
Skąd: lubelskie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja wkładam na kilka minut do roztworu kwasku a później biorę zmywak do naczyń i czyszczę. Ale przyznam początkowo ja też zniszczyłem kilka łusek ale później metodą prób i błędów doszedłem do wprawy:). Za długo nie można trzymać w kwasku bo zostaje różowaty nalot. i roztwór nie może być za mocny.

Sro 30 Gru, 2009 19:08

Powrót do góry
idfx
Starszy sierżant

Starszy sierżant





Posty: 124
Skąd: EU
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

witam !

Jak widzę metod wiele, może moja mało przydatna, ale od tego jest forum by dzielić się doświadczeniami i dyskutować. Co prawda łuskę mam na razie tylko jedną bo dopiero co zacząłem, ale metoda podziałała. Stara sprawdzona na srebrnych duperelkach i łańcuszkach. Może nie do czyszczenia całej łuski, ale doskonale odświeża bicie na spodzie, umożliwiając odczytanie znaków. Mianowicie, polewam gorącą wodą, następnie wcieram sporą ilość pasty do zębów. Po natarciu pozostawiam pastę na kilka minut i trę jakiś czas szczoteczką, np do mycia zębów, żeby już pasowało do kompletu Według mnie metoda dobra i mało destrukcyjna. Na pierwszą próbę, często okaże sie wystarczająca.

Pozdrawiam !!

Sro 06 Sty, 2010 15:33

Powrót do góry
volt
Chorąży

Chorąży





Posty: 184
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

witam jak wyczyścic duża ilośc łusek?? włozyc do ropy i zapomniec o nich na rok czy benzyny?? już nie mam co z nimi robic a nie mam czasu zajmowac się każda łuską z osobna Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

Sro 06 Sty, 2010 23:08

Powrót do góry
steinar
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany







Posty: 793
Skąd: mazovia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Do benzyny nie wkładaj bo odparowuje a nie czyści ,a co do ropy to jeśli je włożysz na rok to po wyjęciu będą w sumie tylko zakonserwowane ,a i tak je musisz czyścić po kolei.Pomyśl a co ja miałem robić jak po sezonie biegania po lesie zostało mi ponad 900 sztuk mauserowskich nie licząc tych od mosina i lebela? Zniesmaczony
pozdrawiam



Opis załącznika:

Pią 08 Sty, 2010 9:40

Powrót do góry
PanzerII
Major

Major





Posty: 2121
Pochwał: 10
Skąd: Górowo Iławeckie
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na złom z nimi! Mr. Green Wink

Pią 08 Sty, 2010 9:43

Powrót do góry
steinar
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany







Posty: 793
Skąd: mazovia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Stary szkoda było,zresztą znalazł się dobry kupiec który wziął wszystkie.Tak że i ja jestem szczęśliwy że nie poszły do huty a i klient zadowolony bo taśmy sobie uzupełni.Zresztą już dozbierałem i znów pół wiadra mam Uśmiech
pozdro



Opis załącznika:

Pią 08 Sty, 2010 10:21

Powrót do góry
Jaro5
Porucznik

Porucznik





Posty: 775
Pochwał: 10
Skąd: Shangri-La
Archiwum: A co to ??
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

PanzerII napisał:
Na złom z nimi! Mr. Green Wink


Wstydziłbyś się tak gadać Uśmiech

_________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."

Pią 08 Sty, 2010 21:27

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony 1, 2  Następny Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.