Monety legalne?

Piszecie tu tak na forum, że posiadanie broni i amunicji jest nielegalne. A co z wykopanymi monetami?? Też to jest nielegalne?? Posiadanie i wykopywanie?

Czw 31 Lip, 2008 11:10

Tak to też jest nielegalne!!! Takie życie kolego!!!
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Czw 31 Lip, 2008 11:43

Heh... Nie ma jak to polska rzeczywistość...Każdy ma swoje hobby i powinni to uszanować. Jedni łowią ryby, drudzy zbierają znaczki, a my zbieramy monety.

Czw 31 Lip, 2008 13:59

wszystko do 1945r co zalega w ziemi jest skarbem państwa

Sro 06 Sie, 2008 19:31

http://www.policja.pl/portal/pol/1/25945/Poszukiwacze_skarbow_mogli_spowodowac_eksplozje.html

Wiem ze chlopaki mieli przy sobie monety-nic ciekawego-fenisie ale wezwany konserwator stwierdzil ze sa to zabytki.....tak ze oprocz niewypalow beda odpowiadac i za stanowisko archeologiczne.

Wiecej na www.poszukiwanieskarbow.com

Czw 07 Sie, 2008 22:46

jms-bytom słyszałem o tym, a wiesz ze ja mieszkam kolo Kietrza? Cała ulica była zamnknięta.

Pią 08 Sie, 2008 12:12

Cytat:

Wiem ze chlopaki mieli przy sobie monety-nic ciekawego-fenisie ale wezwany konserwator stwierdzil ze sa to zabytki...

To już strach nawet cynkowego fenola podnieść z ziemi... to się porobiło!!! Paranoja!!!
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Pią 08 Sie, 2008 12:16

Masz rację.... paranoja

Pią 08 Sie, 2008 12:26

Z fenolami to oczywiscie kolejny z polskich absurdow. Konserwator powinien sie leczyc jesli to prawda... szkoda slow. Ale jesli chodzi o niewypaly to jako zdecydowany przeciwnik podnoszenia czegos takiego z ziemi ciesze sie ze kolejny idiota nie spowodowal wybuchu w bloku mieszkalnym i nie bedzie stanowic dluzej zagrozenia dla innych (siebie to moglby nawet dziesiec razy wysadzic ) Jako poszukiwacz chcialbym stac murem za chlopakami ale przez te niewypaly nie poczuwam sie ani troche.

Sro 13 Sie, 2008 20:11

Jak dla mnie to kolesie z tego artykułu to "zboczeńcy odkrywkowi".
Trzeba mieć poważnie pod banią, żeby w bagażniku wozić takie "zabaweczki", które mogą w każdej chwili eksplodować i pozabijać uczestników ruchu. Do takich rzeczy wzywa się saperów. Jeśli by wykopywali same monetki to nikt by im nic nie "wysmażył", ale za takie zabawy z ogniem to prokurator chciał im dorzucić coś "ekstra" do aktu oskarżenia. Co by było, gdyby to eksplodowało w bloku albo na ulicy ?
Pewnie nie myśleli o tym, bo po co myśleć, to przecież boli.
_________________
Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.

Czw 14 Sie, 2008 7:38

Jakby złapali ich na polu z samymi wykrywaczami, przejrzeli samochód, w bagażniku byłoby pusto toby ich pouczyli
_________________
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

Sob 16 Sie, 2008 11:41

Ostatnio od znajomych słyszałem, że policja w warm.-maz. na odgórny prikaz legitymować ludzi zauważonych w polu z wykrywaczem... Papierek z WKZ to jednak dobra rzecz w tych czasach!!!
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Sob 16 Sie, 2008 11:45

Słuchaj PanzerII, uzyskałeś kiedys takie pozwolenie na poszukiwania? Bo ja nawet nie słyszałem od nikogo aby ktoś kiedykolwiek słyszał, ze ktoś coś takiego zdobył Bo tak na prawdę nie da sie uzyskać takiego pozwolenia chyba ze masz konkretna miejscówkę.

śmiechu warte są działania WKZ. No bo jak maja ścigać ludzi z fenolami to

SZANOWNI WKZ Z WSZYSTKICH WOJEWÓDZTW. OFICJALNIE ZGŁASZAM FAKT NARUSZENIA PRZEPISÓW O OCHRONIE ZABYTKÓW. OTÓŻ NA TERENIE PODLEGAJ?CYM WASZEJ JURYSDYKCJI CODZIENNIE NA WIELU ZŁOMOWISKACH NISZCZONE SA BEZPOWROTNIE RZECZY ( A WRęCZ ZABYTKI!!!!) WYPRODUKOWANE PRZED 1945 ROKIEM A NAWET CZęSTO O WIELE STARSZE.... itd itp

Absurdów można znaleźć tysiące, a zaniechań WKZ względem pseudozabytkow miliony. A wiec jeśli któryś WKZ za bardzo będzie sie wczuwać w swoja prace wystarczy OFICJALNIE, na piśmie, listem poleconym z adnotacja do kogo jeszcze takie pismo zostało wysłane, zgłosić przeróżne "nadużycia" jak np powyższe o złomowiskach, handlu rzeczami z przed 50 lat na giełdach staroci i allegro ( w końcu handel "zabytkami" z przed 50 lat nie jest do końca legalny według WKZ oczywiście), niszczeniu przez maszyny rolnicze stanowisk archeologicznych... oj wymieniać to można długo...
A wiec po oficjalnym zgłoszeniu sprawy wystarczy poczekać na działania WKZ ( a raczej brak tych działań). No i po jakimś czasie mamy takiego WKZ w garści bo jako urzędnik państwowy musi "ruszyć" do przodu taka sprawę, a juz widzę jak zamykają złomowiska, giełdy staroci etc.
A w życie wchodzą przepisy takie jak te http://www.egospodarka.pl/32508,Odpowiedzialnosc-urzednika-blad-bedzie-karany,1,11,1.html

A jak konkretny WKZ dostatecznie długo będzie działać komuś na nerwy wystarczy podać go do sadu, wykazać ze nie zrobił nic albo prawie nic w danej sprawie i spokojnie poczekać az zostanie zniszczony przez maszynę urzędniczą o nazwie POLSKIE ABSURDALNE PRAWO

Oczywiście to takie moje "gdybania" Nie podawajcie nikogo do sadu . WKZ tez maja rodziny, tez pewnie chcieliby żyć w normalnym kraju.

Pozdrowienia przy deszczowej sobocie

Sob 16 Sie, 2008 15:01

Cytat:

Słuchaj PanzerII, uzyskałeś kiedys takie pozwolenie na poszukiwania? Bo ja nawet nie słyszałem od nikogo aby ktoś kiedykolwiek słyszał, ze ktoś coś takiego zdobył Wink Bo tak na prawdę nie da sie uzyskać takiego pozwolenia chyba ze masz konkretna miejscówkę.

Tak chodzę legalnie. Pozwolenie jest na nasze stowarzyszenie, więc jako członek i posiadacz legitymacji mogę prowadzić poszukiwania bez żadnego strachu. Nam jako stowarzyszeniu na pewno było łatwiej uzyskać taki papierek. Obejmuje ono spory obszar naszego województwa (wcześniej musieliśmy uzyskać pisemną zgodę właściciela terenu, np. nadleśnictwa). Okres ważności pozwolenia to pół roku, kończy się nam z końcem tego roku.
Jak widać uzyskanie pozwolenia jest możliwe, kosztuje to troszkę pieniążków, telefonów i czasem nerwów, bo trzeba się przypominać, ale chyba warto!!!

PS. Pani z WKZ trochę się zdziwiła jak wysłałem jej 1,5 kg map z zaznaczonymi terenami na które chcieliśmy uzyskać pozwolenie!!!
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Sob 16 Sie, 2008 15:12

Tobie to dobrze, ja jako szary poszukiwacz nie mam szans na takie pozwolenie. Ale moze kiedys, gdy "beton" odejdzie a nowe przepisy ustanowia nowi ludzie...

Wto 19 Sie, 2008 16:52

PanzerII napisał:

Ostatnio od znajomych słyszałem, że policja w warm.-maz. na odgórny prikaz legitymować ludzi zauważonych w polu z wykrywaczem...

Znajomi kłamali. Nie ma czegoś takiego. Jest ogólny zapis i wynika on tylko z Ustawy o Policji
_________________
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

Wto 19 Sie, 2008 18:52

Ponury, nie rozśmieszaj mnie. Nie wszystko musi być obwarowane przepisami. Czasami poszczególni komendanci proszą policjantów, aby zwracać baczniej uwagę na pewne sprawy, np. na detektorystów. I nie jest to bzdura, bo znajomy był świadkiem takiej rozmowy na płd. Polski, całkiem niedawno.

Damian, mówisz ze chodzicie legalnie. A powiedz mi, jak wygląda sprawa ze znalezionymi zabytkami? Oddajecie, czy "nic nie znajdujecie"?

Pon 25 Sie, 2008 13:06

Cytat:

Damian, mówisz ze chodzicie legalnie. A powiedz mi, jak wygląda sprawa ze znalezionymi zabytkami? Oddajecie, czy "nic nie znajdujecie"? Twisted Evil

Tak chodzimy legalnie. Wg. przepisów powinno się oddawać wszystko, powiedziano nam jednak, aby nie przesadzać z tym oddawaniem i zgłaszać jedynie rzeczy które mogą zainteresować WKZ. To chyba zdrowy układ, bo nie musimy zgłaszać np. każdego guziczka WH, fenisia czy łuski itp., które to rzeczy mają niewątpliwie wartość historyczną!!!
Wiem, że podobny układ mają chłopaki z warmińsko-mazurskiego stowarzyszenia i dobrze na tym wychodzą, a kilka cennych eksponatów już oddali do Olsztyńskiego muzeum!!!
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Pon 25 Sie, 2008 15:19

Cytat:

zgłaszać jedynie rzeczy które mogą zainteresować WKZ.

No dobra, ale to określenie mocno nieprecyzyjne i dające w sumie spore pole do interpretacji Dla Was to w sumie świetny układ.
Od dawna wiem, że w warmińsko - mazurskim działa bardzo w porządku WKZ. Niestety to praktycznie ewenement w skali Polski

Pon 25 Sie, 2008 16:02

Cytat:

No dobra, ale to określenie mocno nieprecyzyjne i dające w sumie spore pole do interpretacji Twisted Evil

Masz racje!!! Chłopaki ode mnie z ''Dreyse'' szukają głównie militarki, co nie leży w gestii zainteresowania konserwatora. Głównie ja chodzę po polach... fibuli jeszcze nie znalazłem, więc nie mam co zgłaszać!!!

Cytat:

Od dawna wiem, że w warmińsko - mazurskim działa bardzo w porządku WKZ.

Dokładnie!!! Konserwator z Olsztyna widząc efekt pracy nad Izba Pamięci otwartą przez nasze stowarzyszenie, zdecydował, że pomoże w otrzymaniu pozwolenia. No i stało się...
_________________
21. Fusilier-Bataillon von Stutterheim
3. Ostpreußischen Landwehr Infanterie Regiments

Pon 25 Sie, 2008 16:10

A czysto teoretycznie, czy cegła pochodząca z budynku przedwojennego tak że jest zabytkiem ?

Nie 31 Sie, 2008 8:49

scout1942 odpowiadajac na Twoje pytanie napisze tak:

Jesli Ty zniszczysz taka cegle to podpadasz pod paragraf.
Jesli zrobi to Paliko to wszystko bedzie zgodnie z prawem

Pon 01 Wrz, 2008 11:12

no to cieszę się że nie jestem w posiadaniu tak cennych zabytków kultury polskiej pochodzenia niemieckiego. Nic mi nie grozi. Wielkie dzięki.

Pon 01 Wrz, 2008 19:38

Wiecie co, czytam Wasze wypowiedzi z przerażeniem w oczach, chociaż zdarzyło mi się legitymować z w/w powodu , to jednak nie jestem w stanie wyobrazić sobie faktu, że na przykład powstanie oddział policji do zwalczania ludzi o podobnych upodobaniach do naszych, to byłaby JAZDA!!!
_________________
Pozdrawiam Marcin

Sro 03 Wrz, 2008 13:15

Ponury napisał:

PanzerII napisał: Ostatnio od znajomych słyszałem, że policja w warm.-maz. na odgórny prikaz legitymować ludzi zauważonych w polu z wykrywaczem... Znajomi kłamali. Nie ma czegoś takiego. Jest ogólny zapis i wynika on tylko z Ustawy o Policji

nie koniecznie kłamali. Mogą prowadzic rózne akcje, jak jest akcja znicz w listopadzie to mogą dostac prikaz ze np w maju trzepią poszukiwaczy. Ew jakis przewrazliwiony komendant uczula swoich podwładnych i kazde zwracac uwage na ludzi z wykrywka

Wto 23 Wrz, 2008 20:49