| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eunice
Szeregowiec

Szeregowiec





Posty: 18
Skąd: Piotrków Tryb.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Manuskrypt Voynicha- tajemna księga?

1 Właściwie nie wiadomo, jaki jest jej tytuł, dlatego oficjalnie mówi się o niej Manuskrypt Voynicha.
W 1912 r. pewien amerykański antykwariusz W. M. Voynich kupił rękopis od jezuitów z Villa Mondragona we Frascati pod Rzymem. Mówi się, że nie byli oni zainteresowani ową księgą, ponieważ nie potrafili odszyfrować jej treści.
Owa tajemna księga zainteresowała Voynicha tak bardzo, iż postanowił wszcząć śledztwo w tej sprawie. Ustalił, że po raz pierwszy księga pojawiła się około 1585 r. w Pradze na dworze cesarza Rudolfa II, którego interesowało wszystko, co tajemne ( wspierał prace alchemików, astrologów, wywoływaczy duchów, kolekcjonował tajemnicze przedmioty). ?ródła podają, że ową tajemniczą księgę zakupił za 600 dukatów od niejakiego Johna Dee. Po latach , nie wiadomo w jaki sposób jezuici weszli w jej posiadanie. Po śmierci Voynicha, wdowa po nim w 1960 r. przekazała manuskrypt bibliotece Uniwersytetu Yale, gdzie ów tajemniczy artefakt znajduje się do chwili obecnej.

2 Manuskrypt przypomina almanach wiedzy z przełomu XVI-XVII w. oprawiony jest w skórę, wymiary 15/22,5 cm., sporządzony na welinowym pergaminie( opis badań). Przetrwało 122 strony z początkowych 272. Treść manuskryptu jest podzielona na części, te zaś na rozdziały. Z ilustracji w niej zawartych wynika, że poruszano w nim tematy dotyczące astronomii, astrologii, zielarstwa, wodolecznictwa i innych dziedzin medycyny. Ale nie wszystko jest do końca jasne; botanicy nie są w stanie ustalić nazw roślin, jakie namalowano na stronach księgi, astrologowie zaś- wskazać konstelacji umieszczonych na załączonych tam mapach nieba a językoznawcy oraz kryptolodzy- stwierdzić, jakim pismem, językiem czy kodem skreślono treści księgi.

3 Na temat tajemniczego manuskryptu powstało wiele hipotez. Przypuszcza się, że to tajna księga templariuszy, zawierająca w sobie opis sekretnych praktyk magicznych i lokalizacji ukrytych skarbów. Inni uważają, że jest to święta księga Katarów, która przetrwała rozprawę Kościoła z tą sektą, jeszcze inni-że to zaszyfrowane kompendium wiedzy jakiegoś alchemika np. R. Bacona albo samego Johna Dee.
Lingwista Z. Banasik z kolei uważa,że to vademecum jakiegoś szamana i powstało znacznie wcześniej niż dowodzą analizy badań radiowęglowych. Banasik przypuszcza, że manuskrypt musiał powstać między wiekiem XIII p.n.e a III n.e . Dr A. Schinner- fizyk oraz ekspert w dziedzinie programowania stwierdza, że to zwyczajny bełkot i mamy prawdopodobnie do czynienia z oszustwem. Wątpliwości wzbudza sam tajemniczy John Dee.

4 Żył w latach 1527-1608(9). Znany był jako astrolog, alchemik, mag oraz szpieg brytyjskiej królowej Elżbiety. W swej pracowni rzekomo przywoływał anioły oraz duchy. Pomocne mu przy tym były magiczne przedmioty. ?ródła potwierdzają obecność Dee na dworze króla Stefana Batorego, gdzie dawał pokazy paranormalnych umiejętności oraz zbierał informacje dla swej Pani. Po wizycie w Polsce trafił do Pragi.
Według źródeł z epoki Dee potrafił rozmawiać z aniołami. Wraz z Edwardem Kelleyem- medium spisał język aniołów- pismo enochiańskie, nazwane tak od imienia Enocha- jednego z proroków Izraela, który ponoć rozmawiał z Jahwe. Podczas seansów Dee zapisywał wszystko, co usłyszał od swego wspólnika. Tak powstały tablice ze znakami pisma enochiańskiego, do dziś przechowywane w British Museum w Londynie. Podobna podczas jednego z seansów pojawiła się anielska istota, która zapowiedziała, że Dee napisze szczególne dzieło. Księga ta, spisana w nowym języku, miała zastąpić Biblię i dać ludzkości nowe prawo pochodzące z niebios.
?ródlo: T. Oszubski, Manuskrypt Voynicha, Czwarty wymiar 2008/4

A zatem oszustwo? A może jakiś nowy Champollion spróbowałby by jednak odszyfrować to pismo zanim teoria strun stanie się faktem i będziemy potrzebować języka komunikacji z innym wymiarem. Uśmiech

_________________
~~ świat jest śmiechu wart, więc się śmieję~~

Czw 24 Lip, 2008 1:26

Powrót do góry
Nuad
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 217
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
jakim pismem, językiem czy kodem skreślono treści księgi


Wiele sekt i bractw magicznych w Średniowiecznej Europie wymyślało swoje własne języki i alfabety stosowane głównie do odprawiania rytuałów; znam się na tym bo sam jestem magiem Mr. Green.

Cytat:
konstelacji umieszczonych na załączonych tam mapach nieba


A skąd pewnośc że to miały byc konstelacje ?, może to miało tak wyglądac ale w rzeczywistości było to co innego. Co za problem narysowac niebo a na nim gwiazdy w dogodnym dla siebie ustawieniu jak coś w rodzaju kodu.

Cytat:
botanicy nie są w stanie ustalić nazw roślin


Wiele roślin z okresu Średniowiecza wymarło więc może na ilustracjach tej księgi były właśnie takie rośliny.

Czw 24 Lip, 2008 10:42

Powrót do góry
Nuad
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 217
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czyżbym całkowicie wyczerpał temat że nikt się nie odzywa ?.

Pią 25 Lip, 2008 8:32

Powrót do góry
Eunice
Szeregowiec

Szeregowiec





Posty: 18
Skąd: Piotrków Tryb.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

To dobrze,że masz wątpliwości, po to ten temat.Hm.. konstelacje,pismo..."uczeni w mowie i piśmie" łamią sobie nad tym głowę. Ja jednak uważam mimo wszystko to za fałszywkę, na którą naciął się Rudolf. ^o^


Opis załącznika:
manuskrtpt Voynicha

_________________
~~ świat jest śmiechu wart, więc się śmieję~~

Pią 25 Lip, 2008 11:35

Powrót do góry
Nuad
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 217
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie no na pewno musieli to badac metodą radiowęglową a to najlepszy sposób na ustalenie wieku danego przedmiotu a wieku chyba nie da się oszukac ?

Pią 25 Lip, 2008 16:13

Powrót do góry
Eunice
Szeregowiec

Szeregowiec





Posty: 18
Skąd: Piotrków Tryb.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Stare to to może być, ale Dee mógł sam wymyślić pismo.


Opis załącznika:
John Dee

_________________
~~ świat jest śmiechu wart, więc się śmieję~~

Pią 25 Lip, 2008 17:26

Powrót do góry
saddam44
Major

Major





Posty: 1700
Pochwał: 6
Skąd: Guantanamo Bay
Archiwum: Langley, Virginia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
"Manuskrypt Voynicha", jedno z najbardziej zagadkowych i tajemniczych dzieł średniowiecza, co do autentyczności którego od lat mnożyły się wśród naukowców wątpliwości - pochodzi z XV wieku i jest autentyczny - poinformowała austriacka telewizja ORF.
Swoja nazwę tajemniczy manuskrypt zawdzięcza Amerykaninowi polskiego pochodzenia, antykwaryście i kolekcjonerowi Wilfriedowi Voynichowi, który w roku 1912 nabył rękopis od jezuitów. Wielu historyków uważało dotychczas, że manuskrypt, zawierający liczne teksty i ilustracje dotyczące nauk przyrodniczych, jest świetnie spreparowanym falsyfikatem. Wątpliwości wynikały przede wszystkim z tego, iż zagadkową księgę jest niezwykle trudno odczytać - ilość zakodowanych i niejasnych informacji stała się swoistym przekleństwem dla setek językoznawców i ekspertów od kodów, którzy od lat próbowali rozszyfrować treści tego wiekowego dzieła.
Dzięki naukowcom z uniwersytetu w Arizonie wiadomo już na pewno, że manuskrypt jest autentyczny i pochodzi z okresu średniowiecza. Badacze użyli metody datowania radiowęglowego, dzięki której sprawdzono 246 stron księgi. Walter Koehler, austriacki dokumentalista przygotowujący dokument o manuskrypcie, komentując amerykańskie badania, przyznał, że: - "Dokument powstał pomiędzy 1404 a 1438 rokiem. Wcześniej sądzono, że dzieło to powstało najwcześniej w wieku XVI, kiedy tworzenie zaszyfrowanych ksiąg było swoistą "modą"."
Manuskrypt badali także uczeni z uniwersytetu w Chicago. Udało im się ustalić, że większość tekstu powstała w Europie, gdzieś na terenie północnych Włoch.
Żadnemu z ekspertów badających księgę wciąż nie udało się rozwiązać największej i najbardziej ciekawej zagadki dotyczącej rękopisu - większość tekstu wciąż pozostaje tajemnicą. Niektórzy badacze przyznają, że zagadkowe litery mogą być pewnego rodzaju ornamentem, spotykanym dość często w literaturze arabskiej. Uważa tak m.in. pochodzący z Niemiec prof. Rene Zandbergen. Nie ma jednak żadnych faktów, które mogłyby uwiarygodnić tę hipotezę.

źródło: http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Najbardziej-mroczna-tajemnica-sredniowiecza,wid,11755353,wiadomosc.html
Czy jest możliwe aby oszukać te badania lub czy jest możliwość aby był popełniony przy nich błąd ? Czy fałszerz mógł zdobyć stary papier i spreparować księgę jeśli było to "modą" to musiał się postarać jeśli liczył na godziwą zapłatę ?

_________________
Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.

Czw 10 Gru, 2009 16:03

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A może wyjasnienie jest prostsze niż się na pozór wydaje - wszak zamiłowanie wszelkiej maści artystów do tworzenia pod wpływem środków halucynogennych jest takie samo we wszystkich epokach i czasach...

Czw 10 Gru, 2009 17:56

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
większość tekstu wciąż pozostaje tajemnicą.

czyli coś jednak odczytano?

marek8888 - można napisać tak stronę, dwie, ale całą księgę?

P.S. Tutaj lepsza rozdzielczość stron manuskryptu:
http://www.makli.com/wp-content/uploads/2009/06/voynich-manuscript.jpg
http://www.elgalgolucas.com/wp/wp-content/uploads/2009/09/El-manuscrito-Voynich.jpg

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pią 11 Gru, 2009 1:24

Powrót do góry
saddam44
Major

Major





Posty: 1700
Pochwał: 6
Skąd: Guantanamo Bay
Archiwum: Langley, Virginia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na tym pierwszym skanie strona wygląda jak projekt instalacji wodno-kanalizacyjnej, na poważnie jak tak się przyglądnąć tym ilustracjom.
Drugi wygląda jak stronica z zielnika a ta roślina wygląda jak rosiczka.
Manuskrypt moim zdaniem może i być fałszerstwem ktoś w latach 1400 mógł coś takiego stworzyć aby odsprzedać za krocie pewnie nie powiodło się i tak leżało na półce aż ktoś zafascynował się ilustracjami i tekstem i sam chciał też zarobić na znalezisku.
Z drugiej zaś strony ludzka fantazja i wyobraźnia nie ma granic, manuskrypt wygląda mi bardziej na notatnik, jakieś zapiski naukowca który zakodował wyniki swoich badań kodem obrazkowym, może i mnicha choć prędzej w to pierwsze prędzej uwierzę w to pierwsze mnisi byli chyba bardziej dokładni.

_________________
Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.

Pią 11 Gru, 2009 9:10

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Czy można tworzyć przez wiele lat pod wpływem? Oczywiście , ze można a są tacy co na poważnie będa twierdzić, że nawet należy;)
Można wskazać naprawe wielu artystów dla których tworzenie "w odrębnych stanach świadomości" było tak ważne, że gotowi byli na bardzo wiele by taki stan umysłu uzyskać.
Co samej księgi to być może akurat trafiło na kogoś kto mając nieprzeciętne i daleko posunięte umiętności plastyczne po prstu portretował twory swoich wyobraźni. W Japonii np. istnieje kategoria tzw. na nic niepotrzebnych a mimo to genialnych wynalazków, która jest stale rozbudowywana - także L. Kołakowski w jednej ze swoich bajek sprotretował genialnego artystę tworzącego komletnie niezrozumiałe dla nikogo wynalazki... Bo jeżeli odrzucimy taką koncepcję to zostanie nam już tylko jakiś świat równoległy ... lub tajemne koncepcje alchemii...

Pon 14 Gru, 2009 17:09

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.