|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
książki Piekałkiewicza
Co o nich sądzicie?
Wto 31 Maj, 2005 19:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
prezesszczepan
Лейтенант
Posty: 382
|
|
|
Przeglądałem/czytałem kalendarium I i II wojny światowej Piekałkiewicza i muszę przyznać, że w formie leksykonu wydarzeń-kalendarium jest świetne dość. Ciekawe opisy zdarzeń, fotki ciekawostki czyli właściwie to samo co było w wielu takich pubkikacjach ale z dodatkiem nowych faktów i inaczej "ubrane" moja ocena w skali 1-10 to z czystym sumieniem 7. _________________ [b:3f0d1b7ecc]Pozdrawiam Wojtek[/b:3f0d1b7ecc]
!!! zobacz tu koniecznie zanim pomyślisz o administratorze!!!!
Wto 31 Maj, 2005 20:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
jeśli ktoś zna się na wszystkim to nie zna się na niczym...
facet nie napisałe jescze tylko książki o cyklistach, a te co są są dla amatorów bo niewielka ilość wiedzy powoduje że tego pana omija się z daleka _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Sro 01 Cze, 2005 18:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Landminer
Sierżant
Posty: 95 Skąd: Kraków
|
|
|
Nie zgodzę się!
Mam większość książek Piekałkiewicza i jest to nieocenione źródło wiedzy. Z punktu widzenia tekstu są to poprostu suche fakty historyczne podane na tacy praktycznie bez komentarzy (co każdy historyk powinien przyswoić), za to materiał fotograficzny (niejednokrotnie po raz pierwszy wyciągniety z archiwów) jest przeogromny. Każdy historyk ma prawo pisać o wszystkim mając taki dostep do archiwów jak on - tylko tak można stworzyć naprawdę dobre książki nie popadające w jakąkolwiek tendencję i nie trącące stronniczością. Książki historyczne to nie święta biblia i każdy powinien sam oceniać historię. Ważne jest ile historycznych informacji się w nich przekazuje, a akurat książki Janusza Piekałkiewicza to przede wszystkim dokumenty zdjęciowe. Nienawidzę tzw książek historycznych w których suchy tekst poddawany jest dodatkowo "katowaniu" własnymi odczuciami i teoriami autora, a u Piekałkiewicza poprostu czytam fakty i oglądam zdjęcia oddające realia danej chwili.
Zresztą nie traktuję ich jako książki historyczne tylko przede wszystkim jako albumy wiedzy o tamtych dniach... _________________ Grzegorz Franczyk "Landminer"
Czw 23 Cze, 2005 16:34
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
owszem, pod względem zdjęciowym są OK. Toteż jako albumy są niezłe. Ale komentarzem autora jest już sam dobór faktów, nie trzeba komentować... _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Czw 23 Cze, 2005 21:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grot-Dziobecki
Major
Posty: 1908 Pochwał: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Ja mam kalendaria I i II wojny światowej. Pierwsza pozycja jest lepsza od drugiej, gdyż jest to temat średnio znany. Autor wyczerpuje tematy mało znane, np. wojna w koloniach etc. Plusem jest wielka ilość zdjęć.
Kalendarium II wojny wypada gorzej-znalazłem kilka nieścisłości, kilka kwestii jest pominiętych, ale opracowanie zawiera dużą ilość zdjęć.
Widziałem jeszcze książkę "Wojna kawalerii 1939-45" czy jakoś tak, zapowiadała się nieźle, ale odstraszyła mnie jej dość wysoka cena (50 złotych)
Nie 15 Sty, 2006 17:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|