|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co sądzisz o broni pancernej II RP? |
Jak na możliwości kraju była nowoczesna |
|
68% |
[ 41 ] |
Jak na możliwości kraju była zacofana |
|
23% |
[ 14 ] |
Pierwszy raz słysze że II RP miała własne czołgi! :) |
|
8% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 60 |
|
Autor |
Wiadomość |
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
np, "Des Vickers sur la Baltique" czy "Le Vickers 6 ton tank, un precurseur mal aime"
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pon 11 Cze, 2007 16:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toldo
Plutonowy
Posty: 74
|
|
|
Proszę przetłumacz bo puki co francuskiego jeszcze nie znam.
Pon 11 Cze, 2007 16:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
To są tytułu tych artykulików, o których wspominał Grendel. Tłumaczenie ich nic ci nie da- bo nie ma ich w polskiej wersji językowej.
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pon 11 Cze, 2007 16:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
I jeszcze o T-26:
"Le T-26 Sovietique, char leger d'infanterie" i "Les T-26 lance-flammes".Wszystkie z serii artykułów o vickersowatych w starych numerach Steel-Masters.
O fińskich Vickersach i T-26 pisał (mniej niż przeciętnie) Steven Załoga w artykule n/t fińskiej broni pancernej w Airfix Magazine.
Marnych produkcji rosyjskojęzycznych nie wymieniam.
Jest też kilka książek po fińsku, ale przepisywac ich tytułów ani myślę ;o)
Pozdrowienia
Grendel
Pon 11 Cze, 2007 16:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toldo
Plutonowy
Posty: 74
|
|
|
Dzięki jak wpadnie mi to w ręce to przeczytam
Pon 11 Cze, 2007 17:23
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Nie ma za co.
Ale póki nie przeczytasz - wstrzymaj się proszę od pisania jednozdaniowych, autorytatywnych postów o "Vikersach E" i "różnicach w wieży" 7tp.
Natomiast jeśli zadasz konkretne pytanie - z przyjemnością (w miarę wiedzy i czasu) odpowiem.
Pozdrowienia
Grendel
Pon 11 Cze, 2007 17:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isoroku
Szeregowiec
Posty: 3 Skąd: wojew. Świętokrzyskie
|
|
|
Witam wszystkich.
Na forum DWS postawiłem pytanie dotyczące silnika czołgu 7-TP niestety bez efektu. Liczę wiec , że tutaj uzyskam odpowiedź.
Z lektury książki „Pojazdy Wojska Polskiego 1939” wynika, iż firma Saurer skonstruowała silnik 6 cylindrowy BLD o mocy 85 KM, silnik ten był ciężki, wykonany w całości z żeliwa miał czynne zasobniki powietrza systemu ACRO- Diesel i mimo tej swojej masy i małej mocy był używany w autobusach „Zawrat” używanych przed wojną miedzy innymi w Warszawie jako autobusy miejskie, do czasu ich wycofania w 1938r. ze względu na nadmierny hałas.
Polscy konstruktorzy „odchudzili” silnik Saurer BLD dając mu blok cylindrowy z alpaksu co obniżyło masę silnika, ponadto ponieśli moc do wartości 110 KM przy 1800 obr/min i stopniu spr. 15,5:1 dla czołgu 7-TP oraz do wartości 115 KM przy 1800 obr/min i stopniu spr. 16,5:1 dla ciągnika C7P. Nie jest w książce podane o ile zmniejszyła się masa silnika BLD w wyniku zmian dokonanych przez naszych konstruktorów. Nie jest też podane co spowodowało tak wspaniały wzrost mocy, ale z pewnych źródeł internetowych wynika pośrednio, że powodem tego niesłychanego wzrostu mocy z 85 KM do 110 KM było wprowadzenie bezpośredniego wtrysku paliwa do cylindra zamiast czynnych zasobników powietrza.
Następnie Firma Saurer opracowała silnik 6 cylindrowy CT1D, który miał moc 100 KM przy obrotach najprawdopodobniej 1800/min i st. spr 16:1 , miał kadłub z lekkich stopów i „był lżejszy od silnika BLD o 260 kg”. Należy sądzić, że był lżejszy od silnika BLD ale tego z kadłubem żeliwnym! W Polsce zamierzano podjąć licencyjna produkcje Saurera CT1D i wstawić go do czołgu 7-TP.
Znalazłem na forum DWS informację z postu z dnia 19 lutego 2004r., że silnik Saurer CT1D ważył 600 kg.
Z tego wynikałoby, że oryginalny Saurer BLD, cały żeliwny, musiał ważyć „o 260 kg więcej”, czyli 860 kg.
Przy okazji wspomnę, że silnik do T-34 ważył 750 kg…
Nadal jednak nie wiem: ile ważył Saurer BLD „odchudzony” przez naszych konstruktorów wstawiany do czołgu 7-TP?
Bez znajomości zmiany masy nie wiadomo czy planowana zamiana dotychczasowego silnika BLD o mocy 110 KM na silnik CT1D o mocy mniejszej wynoszącej 100 KM w czołgu 7-TP była sensowna.
Ponadto ciekawe jest pytanie czy moc „oryginalnego”, „żeliwnego” Saurera BLD wynosiła tylko 85 KM i została rzeczywiście tylko przez naszych konstruktorów podniesiona do 110 KM? Tak podają autorzy wskazywanej książki, a oznaczałoby to zwiększenie mocy o 25 KM przy zamianie czynnych zasobników powietrza na wtrysk bezpośredni.
Rodzi się wtedy pytanie:
- czy Saurer CT1D, planowany dla czołgu 7-TP, miał moc 100 KM z czynnymi zasobnikami powietrza? Bo jeśli tak, to można było i w tym przypadku podwyższyć tę moc stosując bezpośredni wtrysk do cylindra i na to mogli liczyć nasi decydenci przy swoim wyborze.
Gdyby podniosło to moc CT1D o 10 KM to w zasadzie nie byłoby dużego postępu, jednak gdyby moc CT1D wzrosła o 25 KM to 7-TP zyskałby znacznie na ruchliwości.
Czy ktoś może posiada jakieś bezsporne, źródłowe materiały rozstrzygające wątpliwości co do silnika czołgu 7-TP, jego masy i zakresu usprawnień wprowadzonych przez naszych konstruktorów?
Próba analizy wiarygodności informacji o silniku Saurer BLD w Internecie prowadzi do różnych wyników - pod adresem:
http://www.derbysulzers.com/awglobal.html
dla Saurera BLD podana jest faktycznie moc 85 KM i chodzi o diesel kolejowy, a fragment tekstu brzmi: six diesel electric 0-4-0 shunter, 85hp Saurer 6cyl 6BLD, 1700rpm,
Jednocześnie na stronie:
http://www.kolej.pl/FAQ/F...iedzyw.pl.shtml
mamy podane, że użytkowany na naszej kolei Saurer BLD miał moc 74 KW czyli 100 KM i to przy 1600 obr/min z uwagą, iż „silniki z komorami wstępnymi zastąpiono później silnikami z wtryskiem bezpośrednim”.
Powyższe informacje potwierdzałyby istnienie silnika Saurer BLD o mocy 85 KM poza Polską i silnika BLD o mocy 100 KM w Polsce, posiadającego większą moc z tytułu dokonanej modernizacji komór spalania, a należy zauważyć, że 100 KM przy 1600 obr/min nie jest sprzeczne z mocą 110 KM przy 1800 obr/min.
Jednak na przykład na stronie:
http://www.trittbrett.ch/tvb/svb7.html
podany jest autobus z 1929r. z silnikiem BLD i mocą 100 PS,
Podobnie na stronie:
http://www.amtuir.org/01_...obus_saurer.htm
i na stronie:
http://www.tram-museum.ch...sBus/A9-D.shtml
podany jest autobus z 1932r. z silnikiem BLD i mocą 110 PS
Na stronie rosyjskiej:
http://www.gruzovikpress....11_24-18_48_13/
podana jest ciężarówka z 1935r. z silnikiem BLD i mocą 105 KM przy 1800 obr/min.
Powyższe informacje z kolei zaprzeczają tezie, że za granicami Polski nie istniał Saurer BLD o mocy większej niż 85 KM i dopiero nasi konstruktorzy podnieśli jego moc.
Te informacje, raczej prowadzą do wniosku, że Saurer BLD o mocy 100 KM istniał już w firmie Saurer jak o alternatywa odmiany silnika z czynnymi zasobnikami powietrza i został po prostu zastosowany u nas.
Albo też Saurer BLD z zasobnikami powietrza miał już moc 100 KM, a nasi konstruktorzy wprowadzając wtrysk bezpośredni podnieśli jego moc do 110 KM, a wiec tylko o 10 KM, zamiast, jak by to wynikało z cytowanej książki o 25 KM.
Wto 12 Cze, 2007 15:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
O silnikach Saurera za wiele nie znajdziesz.W Archiwum Akt Nowych (nie pamiętam już dobrze, czy aby na pewno tak się ta instytucja zwała było w późnych latach siedemdziesiątych kilka teczek z Pz.Inż.Co w nich było - Bóg jeden raczy wiedzieć - nie dogrzebałem się do nich - lecz z pewnością nie było tam nic o broni pancernej (inne sygnatury działu).Mogło być za to z działu silnikowego.
W domowych papierach miałem kiedyś fotokopie dokumentacji silnika 7tp, ale one zostały w Polsce gdy wyjeżdżałem, i gdy mi wszystko wysyłano, gdzieś po drodze zaginęło (razem z wieloma innymi papierami)...
Żadnych rewelacji tam jednak nie było; nie chcę robić Ci nadziei, że jakieś nieodkryte cuda tkwią w CAW'ie ;o)
Nieco papierów Pz.Inż. jest też zdaje się w Londynie.
Nawiążując do wagi silników - wspominana przez Ciebie waga 860kg nie byłaby niczym nadzwyczajnym, gdyż np. pochodzący z mniej więcej z tego samego okresu silnik ?kodaT-11 (pochodzący z czołgu LT vz.35) ważył 900kg.Był to silnik dość nowoczesny.
Silnik W-2 czołgu T-34 ważył 900 kg, a nie 750kg jak piszesz.Był to jednak silnik o dobre 5-6 lat od Saurera młodszy.
Pozdrowienia
Grendel
Sob 16 Cze, 2007 0:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isoroku
Szeregowiec
Posty: 3 Skąd: wojew. Świętokrzyskie
|
|
|
Dziękuje za informacje. Zwłaszcza zaskoczyło mnie zakwestionowanie danych co do masy silnika W-2 do T-34, ponieważ w kilku źródłach w internecie było podane 750 kg. Jednak przyznaję, że nie były to "poważne" źródła, a podane przez ciebie 900 kg jest bardziej wiarygodną wartością w zestawieniu z danymi innych silników.
Na forum DWS otrzymałem informację, że według pewnej poważnej monografi, masa silnika montowanego do czołgu 7-TP wynosiła 800 kg.
Pon 18 Cze, 2007 11:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toldo1992
Użytkownik zbanowany
Posty: 255
|
|
|
Ja też mam fotki 7TP.
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Pon 18 Cze, 2007 14:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toldo1992
Użytkownik zbanowany
Posty: 255
|
|
|
c.d. piękne co nie
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
I to jest to co stoi w fińskim muzeum, ale to nie 7TP tylko jakiś ,,składak", choć trochę podobny do polskiego czołgu. |
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Pon 18 Cze, 2007 14:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oberst Prymas
Podporucznik
Posty: 260 Skąd: Świebodzice Archiwum: Iks :)
|
|
|
Zobaczyłem na jednym z załączonych zdjęć 7TP z niemieckim krzyżem. Mam więc pytanie o los przejętych przez Niemców polskich czołgów. :czolg4:
_________________ "Dobry polityk musi umieć przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień, czy za rok i musi umieć wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział."
Sro 27 Cze, 2007 12:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oberst
Oberleutnant
Posty: 744 Skąd: Remscheid
|
|
Powrót do góry |
|
|
kpt Witko
Szeregowiec
Posty: 9 Skąd: Kraków
|
|
|
Widzę, że trzeba usystematyzować wiadomości. Czołgów rodziny TP było 6:
-czołg lekki 4TP rozpoznawczy
-czołg lekki 7TP
-czołg lekki 9TP (dopancerzony, rysunek na http://www.wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/uzbrojenie/czolgi/7tp.htm)
-czołg średni 10TP
-czołg szturmowy 14TP
-czołg ciężki 20/25TP (czołgi 3 wieżowe [i wieża z armatą, dwie mniejsze z kaemami], miały mieć ponoć odlewane wieże, byłby to najlepszy czołg na świecie, mogący pokonać każdy inny czołg)
co do tego, że 10TP do radzieckiego BT-7 jest "bliźniaczy":
Czołgi te, powstały w oparciu o amerykańską konstrukcję czołgu Christie 1931. Rosjanie, poszli na całość i skopiowali czołg (nawet wymiary były calowe). Polacy w oparciu o foldery reklamowe, zdjęcia i rysunki opracowali własny czołg. Zmienili przedni pancerz, silnik, wieżyczkę, zawieszenie pozostało po Christiem 1931. Próby wykazały jednak, że czołg na kołach może w miarę szybko poruszać się jedynie po drogach, zrezygnowano z tego ważącego kilkanaście kg elementu. Jednak w związku z trudnościami, przerzucono się na czołg 14TP, który miał być trzonem polskich sił pancernych w latach 40-tych.
co do 9TP:
była to konstrukcja rozwojowa 7TP, dopancerzona, wyeliminowano w czołgu tym wady 7TP. Teraz informacja niepotwierdzona: wyczytałem gdzieś (niestety nie pamiętam gdzie), że 11 sztuk czołgu 9TP już PO ROZPOCZęCIU wojny, dotarło do jakiejś jednostki (do Warszawy?) i zostały użyte bojowo.
Co do czołgu w fińskim muzeum: jest to najprawdopodobniej Landsverk 100, wieża podobna bo szwedzkiego Boforsa, reszta to Vickers 6 ton mark E.
Pon 09 Lip, 2007 15:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesio
Moderator Porucznik
Posty: 743 Pochwał: 8
|
|
|
Cytat: | wyczytałem gdzieś (niestety nie pamiętam gdzie), że 11 sztuk czołgu 9TP już PO ROZPOCZęCIU wojny, dotarło do jakiejś jednostki (do Warszawy?) i zostały użyte bojowo. |
O ile dobrze pamiętam, informacja ta pochodzi z "Wrzesień 1939, Pojazdy Wojska Polskiego" Tarczyńskiego i Jońcy - ALE jest tam mowa nie o 9TP, ale o zwykłych 7TP z pogrubionym pancerzem przednim (chyba do 30 mm?), co miało na celu wyrównanie obciążenia podwozia.
Pzdr
Grzesiu
Pon 09 Lip, 2007 16:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sapiens
Caporale Scelto
Posty: 59 Skąd: Grodzisk Maz.
|
|
|
Toldo1992- na pierwszym zdjęciu jest fiński Vickers, można go poznać między innymi po otworze na pistolet maszynowy Suomi w kadłubie.
Pon 09 Lip, 2007 20:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toldo1992
Użytkownik zbanowany
Posty: 255
|
|
|
Sapiens nie kłócę się możliwe, nie wiem, kpt Witko Cytat: | czołg ciężki 20/25TP (czołgi 3 wieżowe [i wieża z armatą, dwie mniejsze z kaemami], miały mieć ponoć odlewane wieże, byłby to najlepszy czołg na świecie, mogący pokonać każdy inny czołg) | Tygrys wymięka, nie widziałeem tego mutantra, ale bardzo bym chciał go zobaczyć, chociaż zdjęcię
Pon 09 Lip, 2007 20:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
toldo1992 napisał: | Cytat: | czołg ciężki 20/25TP (czołgi 3 wieżowe [i wieża z armatą, dwie mniejsze z kaemami], miały mieć ponoć odlewane wieże, byłby to najlepszy czołg na świecie, mogący pokonać każdy inny czołg) | Tygrys wymięka, nie widziałeem tego mutantra, ale bardzo bym chciał go zobaczyć, chociaż zdjęcię |
Litości Przecież ten czołg był już przestarzały w momencie projektowania. Obejrzyj sobie T-28, produkowanego od 6 lat wtedy już. Toldo poczytaj trochę zanim zaczniesz pisać.
kpt. Witko napisał: | Widzę, że trzeba usystematyzować wiadomości. Czołgów rodziny TP było 6:
-czołg lekki 4TP rozpoznawczy
-czołg lekki 7TP
-czołg lekki 9TP (dopancerzony, rysunek na http://www.wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/uzbrojenie/czolgi/7tp.htm)
-czołg średni 10TP
-czołg szturmowy 14TP
-czołg ciężki 20/25TP (czołgi 3 wieżowe [i wieża z armatą, dwie mniejsze z kaemami], miały mieć ponoć odlewane wieże, byłby to najlepszy czołg na świecie, mogący pokonać każdy inny czołg) |
Czołgów z rodziny TP było tylko trzy:
7TP (produkcja seryjna),
4TP (tylko prototyp, z produkcji seryjnej zrezygnowano uznając, że jest to konstrukcja nieperspektywiczna),
10TP- (prototyp, po próbach zrezygnowano z dalszych prac nad nim).
Co do reszty:
9TP- gdybyś przeczytał cały wątek wiedziałbyś to co pisał wyżej Grendel. Nikt nie widział specyfikacji na taką nazwę. Prawdopodobnie zmodernizowane 7TP nie miałyby nowej nazwy.
14TP i 20/25TP- nigdy nie opuściły kart kreślarskich.
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Ostatnio zmieniony przez maxikasek dnia Pon 09 Lip, 2007 21:43, w całości zmieniany 1 raz
Pon 09 Lip, 2007 21:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
maxikasek napisał: | 14TP i 20/25TP- nigdy nie opuściły kart kreślarskich. |
Powiem więcej - nigdy na te deski na dobre nie trafiły.Opracowano jedynie wstępne założenia projektowe,w przypadku tego drugiego poparte kilkoma rysunkami poglądowymidla rozmaitych wariantów.Gdzieś
z rok temu nTW zamieściło artykuł świętej pamięci Magnuskiego.Artykuł, jak Jego wszystkie - fakty przemieszane są z hipotezami przedstawionymi jako fakty (nie staram się umniejszać wielkości p. Magnuskiego - był WIELKI! Choćby dlatego, ze swego czasu był niemal jedyny i zebrał/ocalił dużo wiedzy, która bez Niego by przepadła!).Niemniej - przeczytać warto.
Twierdzenia jakoby rysunki Scheiberta (mityczny 39TP) były niczym innym, jak 14TP są fantazją (podobnie, jak wspomniane rysunki).
Acha - tzw. 9TP na istniejących rysunkach porównawczych nazywano "czołgiem projektowanym" w odróżnieniu od "7TP istniejącego".
Przepraszam, że tak zdawkowo - dopiero niedawno odespałem powrót do domu...
Pozdrowienia
Grendel
Pon 09 Lip, 2007 23:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
KK napisał: | toldo1992 napisał: | I to jest to co stoi w fińskim muzeum, ale to nie 7TP tylko jakiś ,,składak", choć trochę podobny do polskiego czołgu. |
To T-26 |
Litości...Już to przecież kolega Sapiens wyjaśnił...
Nie.To nie T-26, nie jest to L-100, ani żaden inny Landswerk... Po prostu fińska wersja Vickers'a 6-cio tonowego Model E z wieżą Boforsa.
Zamiast produkować po próżnicy jednozdaniowe posty może by koledzy najpierw nieco poczytali ?
Grendel
Wto 10 Lip, 2007 2:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kpt Witko
Szeregowiec
Posty: 9 Skąd: Kraków
|
|
|
maxikasek napisał: | 9TP- gdybyś przeczytał cały wątek wiedziałbyś to co pisał wyżej Grendel. Nikt nie widział specyfikacji na taką nazwę. Prawdopodobnie zmodernizowane 7TP nie miałyby nowej nazwy.
|
przed wojną nie stosowano nazwy 9TP - wymyślił ją p. J.Magnuski - przed wojną te "9TP" nazywano "7TP wzmocniony"
Należy również zauważyć, że w projektach czołgów 20/25TP wieże mają obłe kształty - byłyby odlewane co stanowiło by niemałe wyznanie dla polskiego przemysłu.
Opis załącznika:
rysunek autorstwa krzyhal'a
Ten drugi czołg to właśnie 25TP w wersji KSUS z armatą p-lot. 75mm |
|
|
Wto 10 Lip, 2007 14:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Nie wiem czy we przedwrześniowej Polsce odlewanie wież byłoby problemem. Ale skoro we Francji już od 1935 był produkowany czołg z odlewanym kadłubem i wieżą, zaś w 1931 roku zaczęli produkcję czołgów z odlewanymi wieżami- więc nie była to nowinka w świecie.
Ponadto 20/25T to były tylko "szkice węglem", w dodatku koncepcyjnie przestarzały.
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Wto 10 Lip, 2007 16:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
kpt Witko napisał: | przed wojną te "9TP" nazywano "7TP wzmocniony"
|
A na jakiej podstawie kolega tak twierdzi?
Pozdrowienia
Grendel
Wto 10 Lip, 2007 17:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kpt Witko
Szeregowiec
Posty: 9 Skąd: Kraków
|
|
|
(...)W skrócie wiec: oznaczenie - wszystkie informacje zawarte w moich artykułach pochodzą z akt Centralnego Archiwum Wojskowego w Rembertowie. Wyjątki stanowią dane dotyczące oznaczenie 9 TP, który w dokumentach określony jest jako "7TP wzmocniony" - oznaczenie 9TP przejęte od J.Magnuskiego. (...)
Autorem tych słów jest p. Piotr Zarzycki, autor wielu książek poświęconych tematyce I Wojny Światowej, międzywojniu, II Wojnie Światowej. Powyższy cytat pochodzi z dyskusji: http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=323402
I myślę że można to przyjąć za gwarant.
20/25TP: Być może konstrukcyjnie był przestarzały, ale przecież próby poligonowe mogły wykazać ewentualne wady. Myślę że jednak najważniejsze było to, że polska generalicja pomyślała wreszcie o potrzebie posiadania czołgu ciężkiego, uzbrojonego w bardzo dobre działo, a nie tylko lekkich czołgów i tankietek. Zwróciłbym tu uwagę na konstrukcję 14TP inż. Habicha - pochylony pancerz, szeroka wieża, duże działo, niska sylwetka - czyż to nie współczesne czołgi?? W końcu w zakładanych planach motoryzacji polskiej armii w latach 39-41 to 14TP miał być trzonem polskich sił pancernych, natomiast czołgi 7TP (9TP), miały przejąć zadania tankietek - czyli rozpoznania. Poza tym, Francja posiadała silnie rozwinięty przemysł, a Polska, która posiadała jedynie COP i parę mniejszych hut - myślę, że produkcja odlewanych elementów czołgu na wielką skalę mogła stanowić pewne wyzwanie dla przemysłu.
Sro 11 Lip, 2007 11:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Cytat: | Poza tym, Francja posiadała silnie rozwinięty przemysł, a Polska, która posiadała jedynie COP i parę mniejszych hut - myślę, że produkcja odlewanych elementów czołgu na wielką skalę mogła stanowić pewne wyzwanie dla przemysłu |
Nie jestem specem od metalurgii, ale z tego co pamiętam ze studiów to cały problem z przygotowanie form piaskowych (każdą niszczono podczas wyciągania elementu). Stąd pewnie spawane konstrukcja budowano szybciej. NAwet Rosjanie w czasie wojny zaczęli produkować odlewane wieże (kiedyś czytałem że odlewano je w ziemi- ale jakoś tego sobie nie wyobrażam )
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Sro 11 Lip, 2007 15:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|