Jak daleko "to" latalo

Interesuje mnie z jakiej maksymalnej odleglosci moglo "to" doleciec.

Opis załącznika:

Nie 10 Paź, 2004 13:24

ujecie drugie

Opis załącznika:

Nie 10 Paź, 2004 13:25

to lotki możdzieżowe sprawdż w necie jaki możdzieże mają zasięg

Wto 09 Maj, 2006 9:03

Chyba ze chodzi ci o to jak daleko lotka odleciala po wybuchu?
Z mojego doswiadczenia wynika ze mogla sobie przeleciec nawet 80 m ...Przynajmniej w takiej odleglosci znajdowalem lotki od lejow po 120mm.
A i nie radze tego zbierac!.
_________________
"Audaces fortuna iuvat"

Wto 09 Maj, 2006 12:31

Witcher napisał:

Chyba ze chodzi ci o to jak daleko lotka odleciala po wybuchu? Z mojego doswiadczenia wynika ze mogla sobie przeleciec nawet 80 m ...Przynajmniej w takiej odleglosci znajdowalem lotki od lejow po 120mm. A i nie radze tego zbierac!.

Po pierwsze ten stabilizator lotu pochodzi od granatu moździerzowego
O-832D kal. 82mm (możdzierz batalionowy wz.37, 41, 43)
Donośność takiego moździerza batalionowego dochodziła do 3040 m.

I nierozumiem dlaczego nieradzisz tego zbierać ??
Taki wystrzelony stabilizator lotu, czy jak wolisz lotka jest zupełnie bezpieczny!
Ja zabieram zawsze, chociaż by dlatego żeby wyjąć wystrzeloną mosiężną spłonkę, która ładnie sygnowana pomaga mi w skompletowaniu innego egzemplarza

Pozdro.

Wto 09 Maj, 2006 16:31

Lotka moze byc nie uzyta.Wtedy masz rozrywke w domu.Poza tym kiedys -jak jezdzilem z saperami po lesie - stwierdzili ze przed policja wytlumaczysz sie z nabojow...Ze stabilizatorow juz nie.
_________________
"Audaces fortuna iuvat"

Wto 09 Maj, 2006 20:27

Witcher napisał:

Lotka moze byc nie uzyta.Wtedy masz rozrywke w domu.Poza tym kiedys -jak jezdzilem z saperami po lesie - stwierdzili ze przed policja wytlumaczysz sie z nabojow...Ze stabilizatorow juz nie.

Z całym szacunkiem, ale moim zdaniem to bzdury!
Lotka ze zbitą spłonka i rozerwanym gwintem (pozostałość po eksplozji)
na pewno jest zużyta!
To złom co nie podlega pod żaden paragraf, zawiera metal i odrobine mosiądzu.
Poza tym jaka rozrywka ?? wiesz czym elaborowano taką "lotke" ??
(chyba nie).
A to że wytłumaczysz się się z amunicji... to już przesada!
(polecam przeczytanie ustawy)
Ciekawi musieli być ci "saperzy" z którymi "jezdziłeś po lesie"

Pozdrawiam.

Sro 10 Maj, 2006 4:09

Cytat:

Lotka ze zbitą spłonka i rozerwanym gwintem (pozostałość po eksplozji) na pewno jest zużyta!

Nie zawsze tak latwo rozpoznac czy splonka byla bita.Szczegolnie jak sie ma np.Pierwszy wykrywacz i male doswiadczenie.

Cytat:

Ja zabieram zawsze, chociaż by dlatego żeby wyjąć wystrzeloną mosiężną spłonkę, która ładnie sygnowana pomaga mi w skompletowaniu innego egzemplarza

Wyobrazam sobie.Powodzenia


"Ciekawi musieli być ci "saperzy" z którymi "jezdziłeś po lesie""



http://obliczahistorii.pl/forum/viewtopic.php?t=1673&highlight=miny+inne
_________________
"Audaces fortuna iuvat"

Sro 10 Maj, 2006 9:38

Przeczytałem z uwagą cały temat i... trafiłeś chyba na "dni otwarte"
patrolu saperskiego!
Nigdy nie spotkałem się z taka przychylnoscią patrolu saperkiego i policji !
(dla poszukiwań).
Ale masz racje! - jeśli nie jest w stanie rozpoznać zużytej "lotki" od granatu moździerzowego (bo niezużytej jak mi bóg miły nigdy jeszcze nie spotkałem)to najlepiej niech wszystko co metalowe omija z daleka!
Powiem więcej! najlepiej niech zmieni zainteresowania (np. na kolekcjonowanie kart lelefonicznych ).

Witcher napisał:

(..) Cytat: Ja zabieram zawsze, chociaż by dlatego żeby wyjąć wystrzeloną mosiężną spłonkę, która ładnie sygnowana pomaga mi w skompletowaniu innego egzemplarza Wyobrazam sobie.Powodzenia (...)

Wiesz każdy lubi co innego
Zapewniam cię że bezpieczne skorupy takich granatów moździerzowych stoją nie tylko w muzeach

Opis załącznika:

Sro 10 Maj, 2006 11:41

Witcher napisał:

Nie zawsze tak latwo rozpoznac czy splonka byla bita.Szczegolnie jak sie ma np.Pierwszy wykrywacz i male doswiadczenie.

To rzeczywiscie trudne dla "misiow z bardzo malym rozumkiem" . Dla takich z troszke wiekszym, to wystarczy spojrzec na owa splonke i jak widac slad po iglicy to sprawa jasna. A dodatkowo zawsze mozna sie upewnic ze nie ma prochu, bo to doskonale widac przez dziurki powyzej lotek.
pzdr

Sro 10 Maj, 2006 12:03

Tak ,tak prawda. A pozatym czy nasze zbiory całkiem bezpieczne i legalne ale i tak je gromadzimy pozdrofka 8)

Nie 14 Maj, 2006 21:37

DAruŚ napisał:

Tak ,tak prawda. A pozatym czy nasze zbiory całkiem bezpieczne i legalne ale i tak je gromadzimy pozdrofka 8)

A czy chodzenie z wykrywaczem metalu i wykopywanie czegokolwiek jest legalne ?? ...nie zawsze.
Poza tym puste skorupy pocisków i granatów, nie podlegają ustawie.
Dlatego wole je od np.broni.

Pozdro.

Pon 15 Maj, 2006 3:01