A porównajcie chociaż dwóch po sobie królów Polski- Augusta II i Augusta II. kompeltnie inni z charakteru i zupełnie inny stosuek do kraju. pierwszy- chciał coś zrobic i starał sie ale jego próby niszczyła szlachta, drugi- siedział w Dreźnie i zbierał obrazy obżerajac się.... Ale koniec o Wettinach, bo o nie wiek XVIII

Pon 09 Lis, 2009 17:27

Będę dalej bronił swojego zdania. Przeczytałem ostatnio ze gdy Polacy oblegali Malbork to "Papież i Zygmunt Luksemburski poczęli się pomoc dla rozgromionego Zakonu(...) Tutaj na Polach Grunwaldu,zahamowała została na dłuższy czas ekspansja niemieckich feudałów zagrażająca ziemiom Polski Litwy i Rusi, a moc została raz na zawsze podcięta. Nigdy już więcej Krzyżacy nie powrócili do dawnej potęgi. Bitwa podkopała państwo zakonne również od wewnątrz, przyczyniając się do wzmożenia oporu uciskanych i wyzyskiwanych przez Krzyżaków poddanych - Szlachty pruskiej, mieszczan i chłopów. Z hołdem dla Jagiełły pospieszył Gdańsk i inne Pruskie miasta(...) Po klęsce Zakonu zaczął szerzyć nowe potwarze przeciw Polsce i Litwie, wzywając europę do krucjaty pod hasłem rzekomej obronny kościoła "

("Dawna Polska narodziny rozkwit,upadek" Bogucka Maria)

A jak dla mnie to Kazimierz Wielki był wybitnym władcą

Pon 09 Lis, 2009 22:13

Nie tyle bitwa przegrana doprowadziła Państwo zakonne do klęski ile świat zmieniał się i Zakony Rycerskie traciły racje bytu...Państwo zakonne uległo sekularyzacji i jako Prusy Książęce miało się całkiem dobrze gospodarczo jak i politycznie aż do roku hmmm 1939.. Jeśli chodzi o Kazimierza Wielkiego to fakt, dobry z niego władca był szkoda tylko ze w życiu prywatnym mu nie wychodziło....i potomka męskiego nie spłodził , pewnie nie wiedział ze św.Idzi pomaga w takich sprawach
_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Wto 10 Lis, 2009 0:09

Kazimierz Wielki- był ok, ale Jagiełło...... Co z tego, ze oblegali, skoro sprytni krzyżacy/prusacy zmienili wzór państwowy wraz ze zmieniającymi sie czasami ( reformacja, militaryzm, potem monarchia absolutna) i ostatecznie wbiła nam nóż w plecy... św. Idzi? Musiał nieźle sie podobno Herman namodlić, oj nieźle;d

Wto 10 Lis, 2009 0:24

groszek napisał:

Jeśli chodzi o Kazimierza Wielkiego to fakt, dobry z niego władca był szkoda tylko ze w życiu prywatnym mu nie wychodziło....i potomka męskiego nie spłodził

Ale za to za to "załatwił" dziedziczenie tronu w linii żeńskiej , więc brak (legalnego) męskiego potomka nie był znowu tak wielkim problemem .

Poza tym w wykazie wybitnych polskich władców brakuje mi siostry Kazimierza , Elżbiety .
Kto wie czy trwałość dzieła brata , nie jest właśnie jej zasługą .
Co by złego o Władysławie Łokietku nie mówić , to dzieci miał wyjątkowo udane

Wto 23 Lut, 2010 10:50

Z KW jest taki ciekawy problem, że gdybyśmy np. zdecydowali się na serial historyczny z nim w roli głównej powstałaby wręcz niesamowita historia pełnego sprzeczności i dość skrajnych namiętności człowieka, który podejmował niekiedy decyzje mocno nie pasujące do oficjalnej ikony "wielkości" Ale historia byłaby rzeczywiście fascynująca - szczególnie jeżeli włączono by do tego wątek węgierski i co słusznie zauważył przedmówca bardzo interesującej siostry Elżbiety. Można by też pociągnąć kwestię jej synów i wątków królestwa Neapolu... w sumie powstałaby fantastyczna saga, dodatkowo pokazująca jak ważnym graczem staliśmy się w polityce europejskiej dzieki kilku prostym posunięciom Łokietka.
Co do Wettinów to szkoda, że post Kolegi mi umknął ale bardzo daleki od prawdy jest wizerunek, że August III był czymś w rodzaju "króla bene".
Może warto się oprzyjrzeć mało znanym szczegółom ale faktem jest, że w fatalnych warunkach zewnętrznych i w sytuacji praktycznego roprężenia państwa mimo wszystko zdołał nim bardzo skutecznie zarządzać (przy czym fakt braku sejmów raczej mu w tym pomagał niż przeszkadzał). Na standardy europejskie wyróżniał się raczej in plus...A, że stale potrzebyjemy geniuszy, zbawców czy punktów zwrotnych czy też "A. Małyszy w koronie..."
Pozdrawiam

Wto 23 Lut, 2010 13:17