obraz Matki Boskiej Mariampolskiej we Wrocławiu

Witam !
Prosiłbym wszystkich , którzy mieszkają w pobliżu Wrocławia, aby wykonali zdjęcie obrazu Matki Boskiej Mariampolskiej w kościele na Piasku i przesłali to na moją pocztę: [email protected]. Już tłumaczę o co chodzi: zachodzi poważne prawdopodobieństwo, ze obraz aktualnie tam znajdujący się to kopia! Co gorsza, nie wiadomo, od ilu lat już ta kopia tam jest! Wszyscy , zwłaszcza mariampolanie byli przekonani iż zawsze tam był oryginał. Wiem jednak z relacji człowieka, który narażał własne życie, aby obraz ten nie dostał się w ręce Sowietów, że podejrzewa, iż obraz został zniszczony, skradziony lub wywieziony nie wiadomo gdzie.
Jeśli ktoś z was miałby jakieś informacje na ten temat, to proszę śmiało je umieszczać na tym forum lub na mojej poczcie.

Czw 12 Kwi, 2007 10:15

jak nie masz oryginału to jak udowodnisz, że ten to kopia?
_________________
czarnobylski

Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi

www.krewniacy.pl

Ostatnio zmieniony przez czarnobylski dnia Pią 13 Kwi, 2007 7:27, w całości zmieniany 1 raz

Czw 12 Kwi, 2007 22:12

czarnobylski napisał:

jak nie masz orginału to jak udowodnisz, że ten to kopia?

Ze zdjęcia wywnioskuje
_________________
W życiu piękne są tylko chwile

Czw 12 Kwi, 2007 22:18

obraz Matki Boskiej Mariampolskiej we Wrocławiu

Witaj!
Mogę porównać z oryginałem. Prowadzę blog (www.wodniki.bloog.pl) i umieściłem na nim zdjęcie oryginału i poniżej zdjęcie kopii i po obejrzeniu tego widać wyraźną różnicę. Wiadomo, że gdybym nie widział oryginału, to w ogóle nie zabierałbym głosu na ten temat. A poza tym jestem w kontakcie z człowiekiem, który zna ten obraz, jak mało kto- on to przemycił go dosłownie na ziemie zachodnie zaraz po wojnie, a ryzykował życiem. On zna każdą rysę i pęknięcie w tym obrazie. I wreszcie najważniejsze- to on zainspirował mnie do tego, żeby zacząć swoje prywatne śledztwo w tej sprawie. wiem już trochę na ten temat, ale wniosków nie będę na razie upubliczniać. Czekam po prostu na kolejne komentarze, jeśli zobaczę, że nie mam poparcia, wówczas potraktuję sprawę jako niebyłą i tyle, bo z wiatrakami nie wygrasz.

Pią 13 Kwi, 2007 9:27

powodzenia!!!! jak trzeba coś będzie pomóc służę pomocą.
pozdrawiam,
_________________
czarnobylski

Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi

www.krewniacy.pl

Pią 13 Kwi, 2007 15:42