| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szczygiel_77
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

WIę?NIOWE PAWIAKA

Może ktoś zechce mi pomóc. Poszukuję , niestety do tej pory bezskutecznie, jakichkolwiek informacji o okolicznościach śmierci mojego pradziadka JANA ORLIKA,narodowości polskiej zam przed wojną w miejscowości Lesznowola pow. grójecki woj . warszawskie. Trafił na Pawiak prawdopodobnie ok. drugiej połowy 1941, po aresztowaniu przez Gestapo za działalność w AK Obwód Głuszec. Moja prababka jeździła do Wawy i zawoziła jemu trochę żywności i ubrań. Nigdy jednak nie pozwolono jej na widzenia. Pewnego dnia odmówiono jej przyjęcia paczki, po tym zorientowała się,że z mężem stało się coś niedobrego. Kilka lat po wojnie rodzina zaczęła szukać go, mieli nadzieję,że może udało mu się ocaleć i uciec na Zachód( walczył w I wojnie światowej w Błękitnej Armii gen. Hallera i ponoć z rozrzewnieniem wspominał swoje wędrówki po Europie,zwłaszcza upodobał sobie Francję i pokochał ten kraj, poza tym mówił biegle po niemiecku i francusku),pisaliśmy do PCK i organizacji międzynarodowych, bez powodzenia. Po wojnie, gdzieś ok. roku 50-tego moją ciotkę, a jego córkę zaczepił były pracownik Pawiaka, pracował tam w charakterze strażnika, o nazwisku GRENKE ( Niemiec), który próbował opowiedzieć ciotce co się stało z jej ojcem, jednak ona nie chciała słuchać, gdyż był on pijany i przestraszyła się go. Ze szczątkowych informacji zapamiętała jedynie,że był on katowany, przesłuchiwany przez niemców, chcięli nazwisk innych AKowców,jednak on nikogo nie wydał,więc wpuścili do celi wilczury, a te rozszarpały mojego pradziadka. nie wiem czy to prawda,czy tylko rojenia pijanego faceta. po tej rodzinie GRENKE nie ma śladu, przenieśli się do niemiec w latach 60tych i słuch po nich zaginął. Może ktoś z waszych bliskich był więźniem pawiaka, może natrafiliście gdzieś w historycznych źródłach na to nazwisko,może jakieś linki, cokolwiek.Na pawiaku nie ma śladu po większości archiwów z nazwiskami, jak wiadomo były palone albo wywożone do niemiec. W ten sposób nie znamy nawet prawdopodobnego miejsca złożenia jego doczesnych szczątków, być może wyrzucono je na śmietnik, nie wiemy. Marzymy tylko o tym,żeby kiedyś móc zapalić mu świeczkę na jego grobie. Jeśli ktoś zechce podzielić się jakąkolwiek wiedzą , będziemy bardzo wdzięczni. Przepraszam za chaos w tej wypowiedzi,ale to emocje.

Sob 01 Lip, 2006 16:13

Powrót do góry
pg701
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 12
Skąd: poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Znalazłem szczątkową informację o Janie Orliku który był więżniem Pawiaka jeszcze w roku 1944.Przeznaczony był do transportu do Stutthofu.W dniu 24 maja 1944r.został z listy więżniow tego transportu skreślony.

Pon 20 Lis, 2006 12:06

Powrót do góry
szczygiel_77
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

więźniowie pawiaka

Dziękuję Ci serdecznie za ślad. Do tej pory stałam w martwym punkcie, ale teraz może cokolwiek ruszy do przodu. Czy nie byłoby to dla Ciebie kłopotliwe,gdybyś podał mi źródło z którego skorzystałeś.
Czuję,że muszę spróbować wyjaśnić tę tajemnicę zwłaszcza,że śmierć pradziadka była wielkim ciosem dla całej rodziny i położyła się niestety cieniem na losach jego dzeci i małżonki.
pozdrawiam i przepraszam,że odpisuję dopiero teraz

Nie 14 Sty, 2007 21:21

Powrót do góry
pg701
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 12
Skąd: poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

cieszę się,że mogłem chociaż cząstkową informację przekazać.Wpisz w google "WIęŻNIOWIE PAWIAKA",a następnie otwórz stronę .Znajduje się tam imienna lista więżniów.Pozdrawiam.

Sob 20 Sty, 2007 22:31

Powrót do góry
szczygiel_77
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jeszcze raz dzięki za odzew, już teraz przynajmniej znamy przybliżoną datę śmierci pradziadka, teraz już tylko wyprawa do muzeum na Pawiaku celem wglądu do archiwum i może rozwiążę tę zagadkę. Jeszcze raz wielkie,wielkie dzięki . Pozdrowienia!!!!!!

Pon 22 Sty, 2007 21:25

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.