|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Undergrounder
Oberleutnant
Posty: 692 Pochwał: 12 Skąd: Niederschlesien
|
|
|
Rambo,
rękojeści bagnetów się rozkręca i ma w tym żadnej zbrodni, tylko robi się to umiejętnie i odpowiednimi narzędziami, a po skręceniu nie widać nawet że ktoś tam grzebał, lata praktyki.
Oczywiście jak w każdej grupie kolekcjonerów są i ortodoksi którzy nie kupią niczego co choćby nawet było współcześnie jedynie konserwowane, ale na szczęście to odłam jedynie. _________________ Pozdrawiam
Alek
http://www.szabla.org.pl/phpBB3/index.php
Sob 04 Lis, 2017 12:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toyotomi
Sho Sa
Posty: 1545 Pochwał: 36 Skąd: EU/DE
|
|
|
Czołem Waszmościom.
....pozwolicie, że dołożę swoje parę groszy...?
Broń biała - jak każdy artefakt historii materialnej - powinna być utrzymywana w należyty sposób. Co wiąże się z jej konserwacją jak i koniecznymi naprawami.
Czyniono tak wszędzie i zawsze, nawet w koronnym skarbcu królewskim - przez lata i wieki. Tak powinno być i dziś.
Właśnie tak przechowywana broń - z wieków średnich - może cieszyć nasze oko i dziś.
Cytat: | w każdej grupie kolekcjonerów są i ortodoksi którzy nie kupią niczego co choćby nawet było współcześnie jedynie konserwowane |
Alku - to nie ortodoksi - to maniacy uganiający się za "dziewiczymi" artefaktami - których praktycznie nie ma.
A w taki sposób przechowując swoje "skarby" robią więcej złego niż dobrego.
Odpowiednia fachowa konserwacja i naprawa ratuje te zabytki dla przyszłości - co nie podlega dyskusji.
Konia z rzędem dla tego kto znajdzie choćby XVIII wieczną szablę, która nie była konserwowana - jeżeli taka jest - to już "stan agonalny".
Inna sprawa z białą bronią II-wś - te paradne scyzoryki można jeszcze znaleźć w stanie magazynowym, a i to się skończy.
Bez konserwacji żelazo rdza, a drewno kornik zeżre.
pzdr.
stani _________________ http://www.szabla.org.pl/phpBB3/index.php
Nie 05 Lis, 2017 1:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepa
Szeregowiec
Posty: 5 Skąd: Skawina
|
|
|
Witam szanowne Grono,
Podłącze się i ja do tematu jeśli można bo widzę samych fachowców. Otóż nabyłem bagnet do Mausera na którym nie ma żadnych bić po za dużą literą Z i to w dziwnym miejscu bo od strony ostrza. Mogę prosić o jakieś informacje na temat tego bagnetu?
Pozdrawiam
Nie 11 Lut, 2018 17:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Undergrounder
Oberleutnant
Posty: 692 Pochwał: 12 Skąd: Niederschlesien
|
|
|
Czołem,
bagnet S84/98, lub S84/98/34, okładziny i ich śruby są wtórne, przy "renowacji" użyto szlifierki. Litera lub cyfra, nabita w tym miejscu to cecha techniczna zgodności, nabijana w trakcie produkcji. Brak oznaczeń na rogach głowni klasyfikuje ten bagnet w dziale bagnetów komercyjnych, ale nie tylko. Ze względu na duże ubytki powierzchni, trudno ocenić czy jest to bagnet z pierwszego podanego wzoru czy drugiego, czyli pierwszo- czy drugo-wojenny. Bagnet z okresu I W.Ś. miały cechy producenckie bardziej rozbudowane al i płyciej bite w progu, dlatego można domniemywać, że szlifierka usunęła widoczne nabicia usuwając produkty korozji jak i wżery po niej. Jedynym miejscem gdzie jeszcze mogą być jakoweś oznaczenia, które ujawnią producenta to zatrzask i pola pod okładzinami. _________________ Pozdrawiam
Alek
http://www.szabla.org.pl/phpBB3/index.php
Wto 13 Lut, 2018 13:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepa
Szeregowiec
Posty: 5 Skąd: Skawina
|
|
|
Witam,
dzięki za szybką odpowiedź. Po części zgadzałoby się z tym co powiedział mi taki koleś, że to raczej pruski bagnet czyli bliżej pierwszej wojny i też mówił że okładziny nie oryginalne jedynym wyjściem będzie go rozebrać tak jak piszesz czego nie bardzo chciałem robić. Jeden koleś napisał mi ,że "Z" to było oznaczenie bagnetów produkowanych dla armii egipskiej????. Z tego co wyczytałem to głownia w bagnetach niemieckich tego typu miała grubość 5,5 mm, a moja z tego co zmierzyłem ma 5,4 mm więc nawet jakby był szlifowany to powinny zostać choć fragmenty jakiś bić???? Myślę, że bicia są głębsze jak 0,1 mm??? Nie ma wyjścia jak znajdę chwilę to spróbuję go rozkręcić. Jest jeszcze jedna rzecz bo nie ma osłony ogniowej ale z tego co wiem to nie wszystkie bagnety były produkowane z osłonami, no chyba że mylę się???
Pozdrawiam
Krzysiek
Wto 13 Lut, 2018 15:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liwiusz66
Szeregowiec
Posty: 4
|
|
|
Jest to bagnet 84/98/34
Wto 13 Lut, 2018 20:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
GNO
Starszy sierżant
Posty: 110
|
|
|
Witam
Mam pytanie odnośnie Perkunów. Czy te bagnety były fabrycznie oksydowane?
Dziękuję za odpowiedź
Piotr
Sro 28 Lut, 2018 0:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Undergrounder
Oberleutnant
Posty: 692 Pochwał: 12 Skąd: Niederschlesien
|
|
|
GNO napisał: | Witam
Mam pytanie odnośnie Perkunów. Czy te bagnety były fabrycznie oksydowane?
Dziękuję za odpowiedź
Piotr |
Czołem, ogólnie żadne polskie bagnety przedwojenne nie były oksydowane, TFM Perkun nie oksydował swoich bagnetów. FB Radom miał pewną partię bagnetów próbnych parkeryzowanych, ale również nie oksydował swoich bagnetów. Trafiają się natomiast polskie bagnety oksydowane, są to bagnety przejęte przez Niemców w 1939 roku, które poddano standaryzacji do bagnetu niemieckiego S84/98/34, czyli pozbawiono jelec oczka na lufę i poddano oksydacji. Trafiają się też bagnety FB Radom, wyprodukowane z zasobów magazynowych fabryki już po klęsce wrześniowej i też są oksydowane a dodatkowo posiadają niemiecki odbiór wojskowy i nie są pozbawione polskich znaków fabrycznych. _________________ Pozdrawiam
Alek
http://www.szabla.org.pl/phpBB3/index.php
Czw 01 Mar, 2018 22:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym forum Nie możesz ściągać plików w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|