|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asasello
Szeregowiec
Posty: 3
|
|
|
Prośba o identyfikację szabli.
Witam, potrzebuje pomocy przy identyfikacji szabli "składanki". Głownia została zespawana (krzywo : )) tuż poniżej rękojeści z dwóch, różnych elementów (prawdopodobnie z szabli kozackiej i "Ludwikówki" - jedyny element, którego pochodzenia jestem pewien na 100%).
Zagadką pozostaje dla mnie rękojeść. Przypomina ona trochę szablę dragońską wzór 1881. Na jelcu można z jednej strony odczytać: prawdopodobnie dwie przekreślone cyfry (być może "23"), dalej oddalone o około 10 mm "386", następnie trzy znaki, (być może P N 4), również przekreślone. Z drugiej strony jest coś bardzo nieczytelnego, być może napis w prostokątnej ramce.
Ma ktoś jakiś pomysł? Może rękojeść to też składanka?
Nie 10 Gru, 2017 23:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toyotomi
Sho Sa
Posty: 1545 Pochwał: 36 Skąd: EU/DE
|
|
|
Czołem Asasello
Tej szabli nie da rady zidentyfikować jednoznacznie. W istocie jest to składak i to dosyć prymitywny.
Tak jak piszesz, głownia zespawana z dwóch. Na nasadzie pozostałości po nabiciu polskiej szabli wz. 34. Reszta głowni - niewidoczna.
Rękojeść od rosyjskiej żołnierskiej "dragonki" wz. 1881. Elementy mosiężne oryginalne - produkcja po 1915 roku.
Natomiast trzon drewniany dorabiany w garażu.
Ten słabo czytelny "prostokąt" - to pozostałości po nabiciu puncy Złatousta.
pzdr.
stani _________________ http://www.szabla.org.pl/phpBB3/index.php
Pon 11 Gru, 2017 0:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asasello
Szeregowiec
Posty: 3
|
|
|
Dzięki za pomoc, zmyliła mnie drewniana część rękojeści, którą brałem za oryginalną.
Jeżeli można, mam jeszcze kilka pytań. Można zidentyfikować pozostałe znaki? "386" to numer egzemplarza? Co mogą oznaczać pozostałe cyfry/litery i czy są fabryczne?
Po co robiono takie składanki? Czy przed złamaniem głowni szabla mogła być użyta do walki czy raczej od początku była to nieudolna próba rekonstruktora amatora z zastosowaniem do... niczego?
Pon 11 Gru, 2017 0:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
toyotomi
Sho Sa
Posty: 1545 Pochwał: 36 Skąd: EU/DE
|
|
|
Czołem.
Numer "386" nie koniecznie musi być numerem egzemplarza - chociaż może być. Na rancie jelca nabijano również przydziały broni do formacji wojskowej - numer pułku, czy szwadronu
To nabicie jak i pozostałe - "skasowane" - są dla mnie niejasne i nie potrafię odnieść się, co one mogą oznaczać. A czy są "fabryczne" czy też nie - to może być zgadywanka.
Cytat: | Po co robiono takie składanki? |
Jest tyle możliwości, ile składaków. W celu posiadania czegoś co przypomina szablę, Dla spieniężenia i zysku.........itd. itp.
Cytat: | Czy przed złamaniem głowni szabla mogła być użyta do walki |
Jak najbardziej - szable wytwarzane są do walki [jak i do parady]. Kiedyś gdy ta głownia była w całości, oprawiona w odpowiedni dla niej furdyment, była to szabla bojowa, bądź paradna.
Nasada głowni, to pozostałości polskiej szabli wz. 34 - tak że ten element był w pełni bojowy. Dalszej części głowni nie pokazałeś - trudno powiedzieć, od jakiej szabli.
Cytat: | czy raczej od początku była to nieudolna próba rekonstruktora amatora z zastosowaniem do... niczego? |
Trochę to dziwne stwierdzenie - od jakiego początku, ktoś próbował "zrekonstruować" szablę....????
Egzemplarz ten, to co najmniej fragmenty trzech szabel, połączone w całość, z dorobionym trzonem rękojeści - i to wszystko.
pzdr.
stani _________________ http://www.szabla.org.pl/phpBB3/index.php
Pon 11 Gru, 2017 19:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asasello
Szeregowiec
Posty: 3
|
|
|
Nie wstawiałem zdjęcia głowni bo tą udało mi się zidentyfikować. Pochodzi prawdopodobnie z szabli sowieckiej kawaleryjskiej wz. 1927. Szablę w dwóch częściach otrzymał mój ojciec dawno temu, a będąc przekonany, że to komplet kazał je zespawać.
Pytałem o przeznaczenie składaka (jeszcze przed złamaniem), bo dziwnym wydawał mi się pomysł by głownię "Ludwikówki" (w celu podbicia ceny) "wykończyć" elementami "dragonki", a jakoś nie chciałem wierzyć być ktoś mógł użyć takiej konstrukcji do walki nawet w nieregularnej formacji. Teraz jednak nie wykluczam opcji, że nowa rękojeść powstał już po złamaniu głowni... ludzie mają dziwne pomysły. Pozostanie to już pewnie na zawsze tajemnicą "konstruktora".
Trochę szkoda, że nie da się po cyfrach odtworzyć choćby części historii "dragonki"...
Czw 14 Gru, 2017 2:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym forum Nie możesz ściągać plików w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|