|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Speedy
Porucznik
Posty: 575 Pochwał: 7 Skąd: Wawa
|
|
|
erkael56 napisał: | Tsube napisał: | Hej, co myślicie o słynnych cieniach ludzi po wybuchu bomby w Hiroszimie? Ktoś potrafi mi to wyjaśnić? |
Błysk termiczny eksplozji spowodował to, że ludzie po prostu wyparowali, biorąc na siebie część energii, która spowodowała fizyczną zmianę struktury powierzchni muru, dlatego powstał cień... |
Gwoli ścisłości, może niekoniecznie aż wyparowali, chociaż blisko punktu zero kto wie, może i byłoby coś takiego możliwe. Spróbuje policzyć w wolnej chwili. Ale reszta się zgadza mniej więcej z tym co napisał erkael56.
Ściany, mury, budynki i inne konstrukcje brudzą się z czasem, osiada na nich kurz, sadza ze spalin (a pamiętajmy że to czasy powszechnego opalania w mieszkaniach drewnem i węglem) itp. Dlatego nawet jak wydają nam się białe to tak naprawdę są zwykle szarawe (bo te ziarna kurzu, sadzy itp. generalnie są czarne). Obecnie jest taka technika czyszczenia zabytkowych rzeźb bodajże marmurowych czy jakichś tam, że robi się to laserem: biały kamień bardzo słabo pochłania światło i odbija je, zaś ciemne ziarna zanieczyszczeń silnie je pochłaniają, nagrzewają się i wyparowują. I taki był z grubsza mechanizm tych "fotografii" na murach Hiroszimy i Nagasaki. Tam gdzie na ścianę padło bezpośrednio światło z kuli ognistej (ono nie jest takie "gęste" jak laserowe, ale też niczego sobie, a krótkich fal pewnie ma i więcej niż jakiś popularny laser, a to one bardziej wybielają), ziarna zanieczyszczeń wyparowały i mur się wybielił, ale tam gdzie padał na niego cień jakiegoś człowieka lub innego przedmiotu, mur pozostał zabrudzony czy powiedzmy wybielił się w znacznie mniejszym stopniu.
Mały edit, bo mi się jeszcze jedno zjawisko przypomniało. W kilku miejscach w Hiroszimie chyba są też cienie negatywowe. Powstają one w sytuacji przeciwnej do opisanej wyżej, gdy światło pada na powierzchnię z materiału, który może ulegać powierzchniowego zwęgleniu - np. drewno, niektóre farby, chyba i asfalt też. Wówczas na odwrót, miejsca gdzie padło światło z detonacji zwęgliły się i poczerniały, a te na które padał jakiś cień pozostały jaśniejsze. _________________ Pozdr.
Speedy
Wto 27 Cze, 2017 17:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
erkael56
Major
Posty: 1560
|
|
|
Speedy - tak czy inaczej, powodem ich powstania jest błysk termiczny eksplozji.
Wto 27 Cze, 2017 18:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wnuk240
Szeregowiec
Posty: 1
|
|
|
Bardzo ciekawe rzeczy tutaj piszecie. Wiele się dowiedziałem. Dziękuję ! _________________ darmowy serwis ogłoszeń z ofertami z całej Polski
Sro 28 Cze, 2017 1:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kosma78
Szeregowiec
Posty: 1
|
|
|
Przeczytałem cały temat, dziękuję za niego. Oczywiście skali zniszczeń, terroru i cierpienia trudno porównywać, ale jednak czy nie największą zbrodnią były zbrodnie komunistów w ZSRR, wytępienie, zagłodzenie narodu, zsyłki na Sybir, Kołyma itd? _________________ Interesuje mnie historia XIX i XX wieku, opcje binarne i polityka międzywojenna II RP. Pozdrawiam.
Czw 20 Lip, 2017 13:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
erkael56
Major
Posty: 1560
|
|
|
kosma78 napisał: | Przeczytałem cały temat, dziękuję za niego. Oczywiście skali zniszczeń, terroru i cierpienia trudno porównywać, ale jednak czy nie największą zbrodnią były zbrodnie komunistów w ZSRR, wytępienie, zagłodzenie narodu, zsyłki na Sybir, Kołyma itd? |
Przereklamowane. Komuniści muszą teraz być największymi zbrodniarzami, bo takie jest zapotrzebowanie na to klasy rządzącej i próżniaczej: komunizm MUSI być straszny, bo inaczej ludzie się wkurzą i zrobią z nimi porządek. Tak więc trzeba ludziom wpoić neurastemiczny lęk przed komunizmem - i robi się to wypróbowanymi, goebbelsowskimi metodami: dobre kłamstwo różni sie tylko o włos od prawdy. Więc zaczyna się eskalacja opowieści dawnej treści. Najlepsze jest to, że współcześni pseudohistorycy epatują nas liczbami: najpierw parę tysięcy, teraz już 100 mln. Za parę lat będzie kilka miliardów ofiar "czerwonego terroru"...
To tak jak z Żydami w Jedwabnem: najpierw było 16.000 - ale ktoś się doliczył się, że tylu ich być nie mogło, to podano liczbę 1600. Potem ktoś doliczył się znowu, że 1600 ludzi nie da się upchnąć do stodoły, więc odjęto kolejne zero... Obawiam się, że nawet tam tylu nie było. Ale fama poszła w świat: Polacy zamordowali 1600 Żydów w Jedwabnem! I o to własnie chodziło.
Czw 20 Lip, 2017 16:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|