Ja miałem być tym pośrednikiem.Myślałem że boch62 jest tylko chamem i palantem ale jak widać miał rację (uratował kilku kolegów) i sprawa ma drugie dno.Tak jak pisałem wcześniej nikogo nie chciałem zrobić w konia, bo to nie mój temat.Po raz pierwszy w życiu nie wiem co napisać.Mam nadzieję że wystarczy zwykłe =przepraszam= choć wina nie moja,wiadomo każdy chce coś zarobić dla siebie.Ja sprawę postawiłem prosto-kupujecie na własne ryzyko.To chyba na tyle w temacie. Dziękuję boch62 !
_________________
Ś.W.O.

Ostatnio zmieniony przez boskitomasz dnia Pon 24 Lip, 2017 19:04, w całości zmieniany 1 raz

Pon 17 Lip, 2017 22:12

Ale numer.
Sam miałem smaka na tego EK na dużej podkładce z dwoma nakrętkami. Takie samo mocowanie miało również zastosowanie w VWA tegoż producenta.
Coraz trudniej poruszać się w tym hobby.
Ze swej strony pięknie Jarku dziękuję za te kilka słów.

Pon 17 Lip, 2017 22:13

boskitomasz napisał:

Ja miałem być tym pośrednikiem.Myślałem że boch62 jest tylko chamem i palantem ale jak widać miał rację (uratował kilku kolegów) i sprawa ma drugie dno.Tak jak pisałem wcześniej nikogo nie chciałem zrobić w konia, bo to nie mój temat.Po raz pierwszy w życiu nie wiem co napisać.Mam nadzieję że wystarczy zwykłe =przepraszam= choć wina nie moja,wiadomo każdy chce coś zarobić dla siebie.Ja sprawę postawiłem prosto-kupujecie na własne ryzyko.To chyba na tyle w temacie.Chyba że się ktoś wścieknie ale to tylko na PW. Dziękuję boch62 !

Co by nie pisać tutaj, Jarek to bezapelacyjny autorytet od EK.
Myślę, że nikt do Kolegi nie będzie miał o nic pretensji, po prostu ktoś próbował wykorzystać lukę w wiedzy, bo nie ma zbyt wielu fachowców od EK, zwłaszcza imperialnych.
Osobiście w ramach "rewanżu" proponował bym podać do wiadomości publicznej wszystkie dane tego "falerysty".

Pon 17 Lip, 2017 22:22

Ja byłem tym szczęściarzem, który po wycofaniu się Batiego był "najszybszy". Dzięki Maćkowi(Taipanowi) wstrzymałem się od deklaracji zakupowych do lepszych zdjęć, których później nikt w niedzielę nie komentował więc telefonicznie z Boskimtomaszem odpuściliśmy temat "do wyjaśnienia". Zamieszczałem zdjęcia do oceny, bo byłem przy kompie, sam będąc żywo zainteresowany zakupem. Ba. Ja już te Eki widziałem w swoich gablotkach. Szkoda, że nie powiększę kolekcji, ale dobrze, że nie wyrzuciłem 1000 euro.
Pozdrawiam.
Jacek
_________________
Dum Spiro Spero

Pon 17 Lip, 2017 22:22

Cała sprawa pokazuje, że jednak forum jest użyteczne - nawet jeśli ostatnio pojawiały się głosy zwątpienia

Jarku, po raz kolejny szacun
_________________
pozdrawiam
Tomek
============================
https://tompress.shop - aktualizacja w czwartki od godz. 20.00

Pon 17 Lip, 2017 22:28

Ja jestem z rodziną na urlopie - także jest ze mną bardzo ograniczony kontakt. Telefonicznie wskazałem Jackowi niepokojące dla mnie rzeczy w tych krzyżach, które okazały się istotne.
Jarek - jako numer 1 w tym kraju, w tej dziedzinie dokładnie sprecyzował problem dotyczący tych EK-ów.
Ja mam, osobiście mały powód do dumy - wiedząc, że nauki Jarka nie poszły w las. Dziękuję Przyjacielu!!!

pozdrawiam
Maciej

Pon 17 Lip, 2017 23:47

Ta cała nasza zabawa zaczyna przypominać stąpanie po polu minowym. Zanim się człowiek nauczy, majątek straci na dobre kopie, a mimo chęci Jarek z Maćkiem wszystkiego też nie ocenią. Mnie tutaj "lampka" się zapaliła z powodu ilości jednorazowej sprzedaży raczej unikalnych krzyży. W dodatku ten ze zdjęciem ostatnio pojawia się systematycznie. Mimo iż reszta mi się podobała, bez jednoznacznej opinii nie odważyłem się kupić. Zastanawiam się tylko, czy gdyby któryś z krzyży był do sprzedaży u dobrego dilera, czy wzbudziły czujność?? Czy jest jeszcze szansa na "pewne" kupowanie?? Obawiam się, że za kilka lat dobrej kopii już nikt nie rozpozna.
Pozdrawiam
Jacek
_________________
Dum Spiro Spero

Wto 18 Lip, 2017 16:39

Kar98 napisał:

Ta cała nasza zabawa zaczyna przypominać stąpanie po polu minowym. Zanim się człowiek nauczy, majątek straci na dobre kopie, a mimo chęci Jarek z Maćkiem wszystkiego też nie ocenią. Mnie tutaj "lampka" się zapaliła z powodu ilości jednorazowej sprzedaży raczej unikalnych krzyży. W dodatku ten ze zdjęciem ostatnio pojawia się systematycznie. Mimo iż reszta mi się podobała, bez jednoznacznej opinii nie odważyłem się kupić. Zastanawiam się tylko, czy gdyby któryś z krzyży był do sprzedaży u dobrego dilera, czy wzbudziły czujność?? Czy jest jeszcze szansa na "pewne" kupowanie?? Obawiam się, że za kilka lat dobrej kopii już nikt nie rozpozna. Pozdrawiam Jacek

Wydaje mi się, że dla kolekcjonerów mniej doświadczonym optymalnym wyjściem w początkowej fazie jest ograniczenie się do zbierania wersji dobrze znanych - i opisanych w literaturze lub w bazach danych. A już na pewno nie należy się napalać na walory "nowo odkryte" i "wcześniej nie znane"

A jeśli chodzi o dealerów - to każdemu może się przytrafić jakaś wpadka i może zostać wprowadzony błąd. Dobrego dealera rozpoznaje się nie tylko po zawartości szafy, ale przede wszystkim po tym, jak rozwiązuje problemy i kwestie sporne.
_________________
pozdrawiam
Tomek
============================
https://tompress.shop - aktualizacja w czwartki od godz. 20.00

Wto 18 Lip, 2017 17:22

Cholera a ja bym się nabrał na te EKi.
_________________
Pozdrawiam. Mirek.

Wto 18 Lip, 2017 19:22

Gratulacje Jarek i Maciej.Co prawda ja już dawno nie jestem na bieżąco w krzyżach ale chyba trzeba być naiwnym aby zakupić cztery takie ,,selten,, egzemplarze za 1000 euro.Ja za swojego Godeta z hakami oczywiście oryginalnego zapłaciłem w 2006 roku 700 euro.Myślę że ceny do dzisiaj aż tak drastycznie nie spadły.
_________________
Jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma .
Jur,,EK,,

Wto 18 Lip, 2017 19:48