|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Groteska
Kapitan
Posty: 1366 Pochwał: 2 Skąd: Melbourne
|
|
|
Witam.
Wedlug mnie bezkonkurencyjnie najlepszy dowcip ze Stirlitzem, wczoraj rechotać nie mogłem przestać:
W pod Berlińskiej willi wypoczynkowej SS, przy kominku, Borman do Schellenberga:
-Stirlitz to sowiecki szpieg. Wy go uderzycie polanem w łeb z zaskoczenia a on coś powie po rosyjsku i będziemy mieli dowód.
Jak mówili tak zrobili. Schellenberg wali Stirlitza w głowę od tyłu, Stirlitz się drze:
-Job twaju mat!
Bormann na to:
-Ubit jewo!
A Schellenberg:
-Tiszajtie towariści, zdieś mnoga Giermańcow!
*
Naprzeciw Stirlitza szły trzy umalowane kobiety.
- Prostytutki - pomyślał Stirlitz.
- Pulkownik Isajew - pomyślały prostytutki.
*
Stirlitz w Rosji pozostawił żonę ale pisuje do niej listy.
Na wszelki wypadek pisze lewą ręką i po francusku.
Na wszelki wypadek ich nie wysyła.
*
- Gdzie pan się tak dobrze nauczył prowadzić samochód, Stirlitz? - spytał Müller.
- Na kursach NKWD - odpowiedział Stirlitz.
- Chyba nie powiedziałem nic tajnego - pomyślał.
*
- Stirlitz, ile jest dwa razy dwa? - zapytał Müller. Stirlitz wiedział, wiedział również że Müller też wie, ale nie wiedział, czy Centrala wiedziała, więc musiał milczeć.
*
Stirlitz kopnięciem otworzył drzwi i na palcach, cichutko zbliżył się do czytającego gazetę Müllera.
*
Stirlitz i Kathe spacerują po parku. Nagle padają strzały. Kathe pada. Krew tryska.
Stirlitz, polegając na swym instynkcie, momentalnie zaczyna coś podejrzewać.
*
-Stirlitz jesteście Żydem!!!- krzyczy Muller
-Nieprawda, jestem uczciwym Rosjaninem- dumnie odpowiada Stirlitz.
*
- Jak wy się naprawdę nazywacie?
- Tichonow. - odpowiedział Stirlitz - A wy?
- Broniewoj.
- No, Müller, wkopaliście się!
*
Müller sprężystym krokiem wkroczył do gabinetu Stirlitza. Od razu rzucił mu się w oczy ogrom pustych butelek po mocnych alkoholach. Na łożu w towarzystwie trzech śpiących kobiet, leżał pijany Stirlitz. Müller podszedł do stołu.
Tam w kałużach rozlanej wódki zmieszanej z popiołem od papierosów, leżała depesza w języku rosyjskim: „Zadanie wykonane! Spocznij!”
- Spóźniłem się - pomyślał Müller.
Pozdrawiam.
Bezmyślna kalka otępiającej Wikipedii.
_________________ Ciało Pinokia leżało na ziemi, a nad nim w złowieszczym kluczu krążyły dzięcioły.
"Pokój! Pokój między narodami!! Pokój wszystkim ludziom dobrej woli!!!" wrzeszczał - ze swego bunkra - Adolf Hitler pod koniec kwietnia 1945 roku...
Sro 13 Sie, 2014 9:34
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kolicki
Major
Posty: 1629 Pochwał: 2 Skąd: GS
|
|
|
Urocze, a gdzie owoce, walonki, mercedes albo cela z kolorami mundurów?
A innym czytającym polecam zaliczenie serialu, pozycja obowiązkowa.
Oraz skecz współczesny https://www.youtube.com/watch?v=j_4biRoQcgc
i jeszcze jeden żart, za to "zdrowy":
Uciekają Kloss i Stirlitz przed Niemcami. Wpadają w ciemną uliczkę, z której nie ma wyjścia. Kloss zdążył się schować do śmietnika a Stirlitza złapali Niemcy. Kiedy go prowadzili i przechodzili obok śmietnika, Stirlitz kopnął śmietnik i powiedział: - Kloss, wyłaź. Złapali nas!
Pozdrawiam.
Sro 13 Sie, 2014 20:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonymous
Gość
|
|
|
Przyszedł diabeł to Polaka, Ruska i Niemca:
- Jak nie chcecie iść do piekła musicie sprostać zadaniu.
Polak pyta:
- Jakiemu?
- Musicie sobie załatwić taki samochód, żeby przejechał w 3 metrowym basenie wypełnionym gównem.
Rusek wziął Porsche i wyjechał lecz już przy starcie zatonął... Niemiec wziął Lamborghini i niestety w połowie drogi zatonął... Polak wziął Fiata 126p i szokując wszystkich przemknął bez problemowo...
Diabeł się go pyta:
- Jak ty to zrobiłeś, że przejechałeś takim gównem?
- Rzecz w tym że gówno w gównie nie tonie.
Sro 27 Sie, 2014 20:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marna2693
Lance Corporal
Posty: 0 Skąd: Wodzisław Śląski
|
|
|
Facet narąbany w knajpie postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki.
Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony.
Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i wypieprzył.
Rozbił flaszkę i pokaleczył sobie tyłek, więc szybko cichutko do domu i prosto na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli.
Ściągnął spodnie wypiął zakrwawiony tyłek w stronę lustra i robi opatrunek.
Zakłada plastry - jeden drugi itd.... i położył się cichutko do łóżka.
Rano żona z mordą budzi go:
- Ty chu** , pijaku pieprzony, nie dosyć, że przychodzisz nad ranem do domu pijany, to jeszcze cala kołdra we krwi! A już nie wiem do cholery, na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś!
Nie 31 Sie, 2014 13:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toshiko77
Lance Corporal
Posty: 0 Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
|
W supermarkecie mąż z żoną przechodzą obok stoiska z bielizną.
Żona do męża widząc "stringi":
- Kochanie, może kupiłbyś mi taką bieliznę?
- Ależ skąd! d*pę masz jak kombajn i nie będzie to ładnie wyglądać!
Wieczorem leżą razem w łóżku i mąż delikatnie sugeruje żonie, o co mu chodzi:
- Może się troszkę popieścimy? No wiesz...?
Żona:
- Dla takiego jednego, małego kłosika nie będę kombajnu uruchamiać!
Pią 05 Wrz, 2014 0:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MRCHANTELLE98
1'ere classe
Posty: 0 Skąd: Jaworzno
|
|
|
Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku...
Sob 06 Wrz, 2014 19:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
penetrator
Sierżant
Posty: 89 Skąd: Szczecin
|
|
|
Z Kremla donoszą że Putin w tym roku odbierze nagrodę Nobla.
Na razie nie podali komu.
Pią 03 Paź, 2014 15:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
KalinaEuro90
Użytkownik zbanowany
Posty: 0 Skąd: Zabrze
|
|
|
Wchodzi facet na ławkę w parku i zaczyna krzyczeć:
- Precz z zakłamaniem!
Zaczynają się dookoła niego zbierać ludzie.
- Precz z hipokryzją!
Ludzi jest coraz więcej.
- Precz z nietolerancją!
Ludzi już jest spory tłum.
- Precz z antysemityzmem!
Wtedy podchodzi do niego jakaś babcia i mówi:
- Panie, coś się tak tych księży uczepił!...
Pią 17 Paź, 2014 14:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonymous
Gość
|
|
|
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.
Wto 04 Lis, 2014 0:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radar
Szeregowiec
Posty: 11
|
|
|
Szybki skan rosyjskiego społeczeństwa:
- Optymista uczy się języka angielskiego.
- Pesymista chińskiego.
- Realista siedzi w domu i czyści kałasznikowa.
Czym zajmują się archeolodzy?
Szukają w gruncie rzeczy.
Przepis na kurczaka.
Bierzemy jak największe naczynie (może być wanna) i do tegoż naczynia wkładamy świeżo oskubanego kurczaka. Po czym dolewamy szklaneczkę wina, wódki, piwa, rumu, koniaku, itd. itd. Im więcej rodzajów alkoholu, tym lepiej.
Tak przygotowanego kurczaka nie poddajemy obróbce termicznej. Kurczaka wywalamy, bo do niczego nie będzie nam potrzebny. Ale ten sos... sosik... mmm...
Bardzo ważne: przed przystąpieniem do przygotowania potrawy kurczaka należy uśmiercić. W przeciwnym przypadku bydlę wychleje ile się tylko da.
Smacznego!
Nie 07 Gru, 2014 13:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekp
Plutonowy
Posty: 65
|
|
|
Trzech niemieckich pracowników Media Marktu rozmawia ze sobą:
-Wiecie, ci Polacy nie są wcale takimi złodziejami. Stoję tu już 2 godziny, Polacy się kręcą, a ja nadal mam złoty zegarek na ręce!
-Faktycznie, jaki ładny!
-I nawet dedykacja jest: "Z okazji urodzin. Warszawa 1939".
_________________ www.polskie-aparaty-republika.pl
Czw 22 Sty, 2015 15:40
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekp
Plutonowy
Posty: 65
|
|
|
Dlaczego w Niemczech takim powodzeniem cieszą się ogrodowe krasnale z Polski? W jakiś sposób trzeba było podnieść iloraz inteligencji wsród Niemców.
_________________ www.polskie-aparaty-republika.pl
Nie 25 Sty, 2015 10:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebaglik79
Szeregowiec
Posty: 0 Skąd: Opole
|
|
|
- Tato, chciałam ci powiedzieć, że jestem zakochana.
Adama poznałam na eDarling, potem zostaliśmy przyjaciółmi na Facebooku, często gadaliśmy na WatsApp, teraz oświadczył mi się na Skype.
- Córciu, wobec tego weź ślub na Twitterze, dzieci kupcie na eBay, a po kilku latach, jak ci się mąż znudzi, to wystaw go na Allegro.
Wto 17 Lut, 2015 15:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
frontnow
Szeregowiec
Posty: 0
|
|
|
Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?
- Właściwie to nie - stwierdziłem.
- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła. niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat", a ja, siedziałem na kanapie. W samych skarpetkach.
Wto 24 Mar, 2015 19:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacekp
Plutonowy
Posty: 65
|
|
|
Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo do Irlandii wymalować facetowi dom. Jako że byli z Ukrainy mieli w zwyczaju przed robotą chlapnąć ze dwie sety, ale niestety nie mieli za co.
Sprzedali więc farbę, kupili flaszkę, drugą, trzecią. i w końcu przepili wszystko.
Po jakimś czasie fachowcy widząc że zbliża się właściciel domu, szybko resztką farby wysmarowali koniowi mordę.
Właściciel się pyta:
- dlaczego nic nie jest pomalowane
-bo koń wypił całą farbę!
Właściciel bez zastanowienia wyciąga strzelbę i strzela koniowi w łeb
-dlaczego od razu tak brutalnie? pytają fachowcy ze zdumieniem
- a na ch** mi taki koń. Ostatnio jak byli tu murarze z Polski to 10 worków cementu wpie**olił.
_________________ www.polskie-aparaty-republika.pl
Nie 12 Kwi, 2015 11:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
panc
Moderator Podpułkownik
Posty: 3165 Pochwał: 30 Skąd: W-wa ,Pl. Na Rozdrożu 2 m. 183 Archiwum: Grzegorz Gąsienica-Poszepszyński
|
|
Powrót do góry |
|
|
panc
Moderator Podpułkownik
Posty: 3165 Pochwał: 30 Skąd: W-wa ,Pl. Na Rozdrożu 2 m. 183 Archiwum: Grzegorz Gąsienica-Poszepszyński
|
|
Powrót do góry |
|
|
nacotokomu
Szeregowiec
Posty: 0
|
|
|
Po rocznym pobycie syn rolnika wraca z Anglii do domu na wieś.
Rankiem ojciec mówi do niego:
- Synu, idź rozrzuć gnój na pole.
A syn z angielskim akcentem i ze wzrokiem politowania:
- What?
Na to ojciec:
- No łot krów i łot świń.
Pią 01 Sty, 2016 12:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
panc
Moderator Podpułkownik
Posty: 3165 Pochwał: 30 Skąd: W-wa ,Pl. Na Rozdrożu 2 m. 183 Archiwum: Grzegorz Gąsienica-Poszepszyński
|
|
Powrót do góry |
|
|
actros
Szeregowiec
Posty: 2
|
|
|
Panc, bluza dla żony? Tak bynajmniej pasuje z napisu "Proud wife of a U.S. marines" na bluzie, choć o dziwo na zdjęciu prezentuję ją mężczyzna.
Sro 12 Paź, 2016 18:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojo
Podporucznik
Posty: 210 Pochwał: 3 Skąd: Twierdza Wrocław
|
|
|
Coś dla tych którzy lubią prezenty
Opis załącznika:
|
|
_________________ "Jeszcze nikt nie wygrał wojny umierając za własną ojczyznę. Wojnę wygrywa się kiedy to przeciwnik ginie za jego ojczyznę"
Patton
Czw 06 Kwi, 2017 9:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Groteska
Kapitan
Posty: 1366 Pochwał: 2 Skąd: Melbourne
|
|
|
Witam.
wojo napisał: | Coś dla tych którzy lubią prezenty |
W temacie i z tej samej strony...
Pozdrawiam.
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
XXI wieczna odsłona wiekowego wynalazku... |
|
|
_________________ Ciało Pinokia leżało na ziemi, a nad nim w złowieszczym kluczu krążyły dzięcioły.
"Pokój! Pokój między narodami!! Pokój wszystkim ludziom dobrej woli!!!" wrzeszczał - ze swego bunkra - Adolf Hitler pod koniec kwietnia 1945 roku...
Pią 07 Kwi, 2017 11:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bystrew
Szeregowiec
Posty: 0
|
|
|
Na zebraniu partyjnym przemawia Stalin: Towarzysze, wkrótce socjalizm będzie panował na całym świecie. Dziś obejmuje on jedną piątą ziemskiego globu, za rok będzie to jedna szósta, za dwa lata jedna siódma, później jedna ósma... Tak, tak towarzysze, postępu socjalizmu nic nie zahamuje!
Pon 16 Kwi, 2018 19:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
czoch
Szeregowiec
Posty: 0
|
|
|
Konferencja w Jałcie wielka trójka wychodzi zapalić. Karzdy chwali się woją papierośnicą (tak wiem że stalin to Fajka a Churchil cygaro no al przyjmijmy że papieroski)
Rooswelt pokazuje grawer na swojej srebrnej
"Prezydentowi Naród"
Lew Albionu ma złotą
"Premierowi Król i Królowa"
Stalin nie chce swojej pokazać no ale w końcu namówili go ta na platynowej wysadzanej drogim kamieniami papierośnic grawer:
"Czartoryskim Potoccy"
Czw 31 Maj, 2018 8:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
panc
Moderator Podpułkownik
Posty: 3165 Pochwał: 30 Skąd: W-wa ,Pl. Na Rozdrożu 2 m. 183 Archiwum: Grzegorz Gąsienica-Poszepszyński
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|