|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jms-bytom
Moderator Major
Posty: 2149 Pochwał: 4 Skąd: Bytom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
|
Witam !
Tak się składa że kopie sobie na wschodzie
Pią 01 Kwi, 2005 15:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
tez slyszalem ze na wschodzie znaleziska sie swietne, ale zdziwilo mnie bardzo jak jakis czas temu grupa poszukiwaczy z Rosji przyjechala do znajomych z polski zeby razem kopac u nas. pozniej sie dowiedzialem ze goscie mieli dokladne wskazania (z radzieckich archiwow) i wyciagali z ziemi niezle fanty. _________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Pon 11 Kwi, 2005 10:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Tak im się u nas dobrze dzieje, ale spróbujcie przeprowadzić akcję na terenie Ukrainy, uf to jest wyzwanie,nie wspominając Białorusi
Pozwolę sobie zacytować odważnych, którzy tego dokonali oczywiście historia napewno jest troszkę podbarwiona, ale to nie jest aż tak bardzo istotne
"Kolejny dzień miał być ostatnim dniem naszego i tak już przedłużonego ponad wszelką miarę wyjazdu i nazajutrz mieliśmy wracać do kraju. Wyjście w to samo miejsce wzbogaciło nas o kolejną stalową pikelchaubę i trzy „filcówki”, okucia pochwy od włoskiego bagnetu wzór 1871 oraz o trzy klamry niemieckie."
"Panowie zabrali nam paszporty, wezwali posiłki i rozpoczęli rewizję (czytaj – z ciekawością oglądali nasze fanty), a my w duchu żegnaliśmy się z wolnością. Po kilkudziesięciu minutach do domu zjechała już cała okoliczna milicja z oficerem śledczym i naczelnikiem rejonu na czele. Po oglądnięciu znalezisk i wezwaniu wojska śledczy przystąpił do czynności operacyjnych, czyli do przesłuchania i spisywania protokołu. Posypały się pytania: skąd mamy wykrywacze? Jak przewieźliśmy je przez granicę? Skąd wiemy gdzie szukać skoro tego nawet miejscowi nie wiedzą? A czy przypadkiem nie szpiedzy? Bo takich map (turystycznych) to u nas nawet milicja niema, i tak dalej. Wreszcie przesłuchanie zakończyło się, nasze zeznania zostały skrupulatnie zapisane, osobny dokument opisywał, także znalezione przy nas przedmioty. W między czasie zjawił się brzuchaty pułkownik. Obejrzał granaty (łącznie 26 sztuk),"
Wszystkich, którzy chcą się dokładniej zapoznać z tymi wspominkami zachęcam do przeczytania całości
oto adresik szukajcie w artykułach "Odyseja Ukraińska"
http://www.poszukiwanieskarbow.com/indexd.html
Sob 16 Kwi, 2005 16:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|