|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hadess
Plutonowy
Posty: 63 Skąd: Opoczno
|
|
|
Problem z rdzą
Znalazłem cztery ładownice austriackie i w nich naboje (najprawdopodobniej do manlicher'a).Niestety po 90 latach mocno zardzewiały, łuska wygląda całkiem dobrze natomiast reszta naboju jest pokryta grubą warstwą rdzy co nie wygląda zbyt ładnie.Z czego są wykonane te pociski i jak można by je oczyścić z rdzy w warunkach domowych?
PS: Postaram się w najbliższym czasie zamieścić screen takiego naboju, co może rozjaśni nieco mój post.
Sro 28 Cze, 2006 19:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaro5
Porucznik
Posty: 775 Pochwał: 10 Skąd: Shangri-La Archiwum: A co to ??
|
|
|
Re: Problem z rdzą
Hadess napisał: | PS: Postaram się w najbliższym czasie zamieścić screen takiego naboju, co może rozjaśni nieco mój post. |
Niestety zmartwię Cię, ich sie nie da wyczyścić. Płasz takiego pocisku był wykonany z kiepskiej jakości stali, po kilkudziesieciu latach nie zostaje z niego nic poza warstwa rdzy (bardzo rzadko trafiają sie pociski z płaszczem stalowym melchiorowanym - te sa w niezłym stanie). Jak bys ich nie czyścił zostanie Ci co najwyżej ołowiany rdzeń pocisku z fragmentami płaszcza stalowego.
Pozdrawiam
_________________ "Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."
Sro 28 Cze, 2006 19:58
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hadess
Plutonowy
Posty: 63 Skąd: Opoczno
|
|
|
Re: Problem z rdzą
Jaro5 napisał: | Hadess napisał: | PS: Postaram się w najbliższym czasie zamieścić screen takiego naboju, co może rozjaśni nieco mój post. |
Niestety zmartwię Cię, ich sie nie da wyczyścić. Płasz takiego pocisku był wykonany z kiepskiej jakości stali, po kilkudziesieciu latach nie zostaje z niego nic poza warstwa rdzy (bardzo rzadko trafiają sie pociski z płaszczem stalowym melchiorowanym - te sa w niezłym stanie). Jak bys ich nie czyścił zostanie Ci co najwyżej ołowiany rdzeń pocisku z fragmentami płaszcza stalowego.
Pozdrawiam |
Zdrapałem cześć rdzy mechanicznie i ukazał się całkiem błyszczący czubek pocisku(najprawdopodobniej ołów).Co do kiepskiej jakości metalu to raczej nie to bo znalazłem również parę nabojów ruskich(z tamtego okresu) i są w bardzo dobrym stanie a co do pocisków austryjackich to na łuskach widać naturalny błysk metalu
Sro 28 Cze, 2006 20:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
bo łuska jest z mosiądzu.
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Sro 28 Cze, 2006 20:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaro5
Porucznik
Posty: 775 Pochwał: 10 Skąd: Shangri-La Archiwum: A co to ??
|
|
|
Re: Problem z rdzą
Hadess napisał: | ... znalazłem również parę nabojów ruskich(z tamtego okresu) i są w bardzo dobrym stanie |
Rosyjskich - to po pierwsze
Poza tym te były wykonane inaczej, płaszcz pocisku był właśnie melchiorowany, stąd stosunkowo dobry stopień zachowania, w przeciwienstwie do pocisków syst. Mannlicher
Hadess napisał: | a co do pocisków austryjackich to na łuskach widać naturalny błysk metalu |
To rozmawiamy o pociskach czy o łuskach
Jak wspomniał maxikasek łuski wykonane były z mosiądzu, a to materiał znacznie odporniejszy na działanie czynników zewnetrznych niż stal.
Pozdrawiam
_________________ "Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."
Sro 28 Cze, 2006 20:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hadess
Plutonowy
Posty: 63 Skąd: Opoczno
|
|
|
Dobra w porządku ale jak pozbyć się tej rdzy?
Sro 28 Cze, 2006 21:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
Spróbuj Fosolem. A z domowych metod: yakotako skuteczne są:
1. Soda + ocet spirytusowy
2. Soda + kwasek cytrynowy + woda
3. Elektroliza: potrzebujesz roztwór solny, 2 przewody, dwie elektrody (aczkolwiek niekoniecznie - wystarczy zdjąć izolację z przewodów) i źródło prądu stałego (np. akumulator).
4. Wiertarka + druciak + gniazdko o napięciu 230V
Pozdrawiam
Czw 29 Cze, 2006 9:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
redmike5
Starszy szeregowiec
Posty: 36
|
|
|
Tomciaz napisał: | A z domowych metod: yakotako skuteczne są:
1. Soda + ocet spirytusowy
2. Soda + kwasek cytrynowy + woda
|
Hmmmm.....a w szkole uczyli, ze jak sie wsypie sode do octu albo roztworu kwasku cytrynowego to tylko zabulgocze i z sody nic nie zostanie.
No ewentualnie jesli sie wsypie wystarczajaco duzo sody, to z octu i kwasku nic nie zostanie
Wniosek - nie dodawac sody, czyscic samym octem albo kwaskiem.
pzdr
Czw 29 Cze, 2006 11:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hadess
Plutonowy
Posty: 63 Skąd: Opoczno
|
|
|
OK wszystkim thx, dowiedziałem się tego co mi trzeba było.Topic można usunąć.
Czw 29 Cze, 2006 11:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
redmike5 napisał: | Tomciaz napisał: | A z domowych metod: yakotako skuteczne są:
1. Soda + ocet spirytusowy
2. Soda + kwasek cytrynowy + woda
|
Hmmmm.....a w szkole uczyli, ze jak sie wsypie sode do octu albo roztworu kwasku cytrynowego to tylko zabulgocze i z sody nic nie zostanie.
No ewentualnie jesli sie wsypie wystarczajaco duzo sody, to z octu i kwasku nic nie zostanie
Wniosek - nie dodawac sody, czyscic samym octem albo kwaskiem.
pzdr |
Eeeeee... sprawdź w praktyce może. Wiele zależy też od proporcji substratów. Poniżej zamieszczam zdjęcie orzełka prawie w całości oczyszczonego metodą nr. 2. Nieliczne pozostałości po zanieczyszczeniach usunę mechanicznie. :czolg4:
Opis załącznika:
|
|
Czw 29 Cze, 2006 13:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hadess
Plutonowy
Posty: 63 Skąd: Opoczno
|
|
|
Tomciaz napisał: | redmike5 napisał: | Tomciaz napisał: | A z domowych metod: yakotako skuteczne są:
1. Soda + ocet spirytusowy
2. Soda + kwasek cytrynowy + woda
|
Hmmmm.....a w szkole uczyli, ze jak sie wsypie sode do octu albo roztworu kwasku cytrynowego to tylko zabulgocze i z sody nic nie zostanie.
No ewentualnie jesli sie wsypie wystarczajaco duzo sody, to z octu i kwasku nic nie zostanie
Wniosek - nie dodawac sody, czyscic samym octem albo kwaskiem.
pzdr |
Eeeeee... sprawdź w praktyce może. Wiele zależy też od proporcji substratów. Poniżej zamieszczam zdjęcie orzełka prawie w całości oczyszczonego metodą nr. 2. Nieliczne pozostałości po zanieczyszczeniach usunę mechanicznie. :czolg4: |
To oświeć nas jakie mają być te proporcję?
Czw 29 Cze, 2006 14:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
Proszę bardzo:
*3 części wagowe sody
*2 części wagowe kwasku cytrynowego
*woda prawie do pełna (uwaga bo wykipi! )
Metoda ta nie sprawdza się przy poważnej korozji, ale na średnio zanieczyszczone guziki, łuski, medale itp. nadaje się dobrze. Czasem czynność trzeba powtórzyć 2 lub 3 razy, ale metoda jest tania, więc myślę że większego problemu nie będzie. Po zakończeniu procesu (przestanie bąblować) weź starą szmatkę i wytrzyj przedmiot z resztek zanieczyszczeń. W/w orzełek powinien wystarczyć Tobie za wszelką rekomendację . No i co do Twojego stwierdzenia, to masz rację - z sody nic nie zostanie, z kwasku też, ale reakcja mająca miejsce podczas zetknięcia tych trzech substratów powoduje zmiękczenie, lub odpadnięcie rdzy. Więc w czym problem? A jeżeli masz poważnie skorodowane fanty, to zasuwaj do sklepu po Fosol . Pozdrawiam :czolg4:
Ostatnio zmieniony przez Tomciaz dnia Czw 29 Cze, 2006 14:35, w całości zmieniany 1 raz
Czw 29 Cze, 2006 14:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hadess
Plutonowy
Posty: 63 Skąd: Opoczno
|
|
|
Cz takie same proporcję występują z octem i z sodą?
PS:Co to jest fosol ?gdzie to dostać?
:samolot:
Czw 29 Cze, 2006 14:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
Z sodą i octem można poeksperymentować . Osobiście preferuję ok 2 - 3 łyżeczek do herbaty sody na szklankę octu. A Fosol jest to odrdzewiacz, ale jest silnie żrący, dlatego należy być bardzo ostrożnym przy jego użytkowaniu!!! Dotyczy to również czyszczonych przedmiotów (jak przesadzisz to rozpuścisz ten przedmiot - dosłownie). Jeżeli są to te ładownice z nabojami to posłuż się jakąś mniej inwazyjną metodą (soda itd.) bo inaczej może zrobić się niebezpiecznie!!!A Fosol dostaniesz w sklepie mechanicznym, chemicznym, czy w marketach budowlanych takich jak: Castorama, Nomi, Leroy Merlin itp. Pozdrawiam :czolg4:
Czw 29 Cze, 2006 14:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiktoriaw
Chorąży
Posty: 189
|
|
|
niewiem jak wy ale ja elektrolizy bym nie robił kto wie czy w tych pociskach nie ma jakiegoś ładunku i czy jak sie go pod prad podłaczy poprostu nie pierdyknie
ps. polecam szczoteczka i kwasek cytrynowy i zostawić na troche osad powinien powoli schodzic
Sro 27 Wrz, 2006 8:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|