| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Karabiny SWT w lWP.

Witam, interesują mnie zdjęcia, oraz inne informacje o użyciu karabinów SWT (oraz AWS, PPD i ckm SG-43) w lWP w trakcie DWS. Co się tyczy SWT jest nadspodziewanie dużo zdjęć przedstawiających żołnierzy 1 DPiech. z tą bronią. Szczególnie dotyczy to okresu przed bitwy pod Lenino. O pozostałej broni poza wzmianką, że była używana w lWP w niewielkich ilościach nie mam żadnych informacji. Pozdrawiam.


Opis załącznika:
Ciekawe zdjęcie przedstawiające obsługę ckm, wbrew wszelkim zasadom w całości uzbrojoną w SWT.

Opis załącznika:
Inne ujęcie tego samego pododziału.

Opis załącznika:
2 kompania moździerzy 3pp, w drodze na front pod Lenino.

Opis załącznika:
Wartownik przed dowództwem 1 DP w Sielcach nad Oką

Opis załącznika:
Przysięga 1 DPiech.

Opis załącznika:
Szkoła oficerska w Riazaniu

Wto 19 Lis, 2013 22:09

Powrót do góry
Razorblade1967
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 394
Pochwał: 5
Skąd: Bydgoszcz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Re: Karabiny SWT w lWP.

Robert05 napisał:
Ciekawe zdjęcie przedstawiające obsługę ckm, wbrew wszelkim zasadom w całości uzbrojoną w SWT.

Zdjęcie niekoniecznie musi przedstawiać etatową obsługę ckm - bo nawet w ACz w czasie gdy SWT stanowił podstawę uzbrojenia żołnierzy bezpośrednio walczących bronią strzelecką (etat 04/400) nie uzbrajano w nie nie tylko celowniczych, ale w ogóle obsług ckm, nawet tych w kompaniach strzelców (nie wspominając o kompaniach ckm).

Moim zdaniem uzbrojenie nawet celowniczego ckm w broń długą świadczy po prostu o wykonaniu go podczas okresu szkolenia np. podstawowego, w trakcie którego z zasady żołnierze mają broń indywidualną w miarę jednolitą (stanowiącą wyposażenie jednostki szkolącej), a dopiero potem ich się już uzbraja w zależności od wyznaczonej w pododdziale funkcji.

_________________
To nie sztuka zginąć za Ojczyznę - sztuka spowodować aby nieprzyjaciel oddał życie za swoją!

Pon 09 Gru, 2013 21:08

Powrót do góry
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam, zdjęcie to jest podpisane jako, zdjęcie z bitwy pod Lenino. Jednak najprawdopodobniej jest to fotos z filmu " Polska walcząca" cz.1 w reżyserii A. Forda. Film jest niezwykle ciekawy, niestety jest równocześnie trudno dostępny. Jeżeli ktoś trafił by na ten film to proszę o link.
Wracając do SWT to trafiłem na informację, że 1 DP była organizowana według sowieckiego etatu 04/400?
Pozdrawiam.



Opis załącznika:

Opis załącznika:

Sob 17 Maj, 2014 9:47

Powrót do góry
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam, następne zdjęcia SWT. Pozdrawiam.


Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Sob 17 Maj, 2014 21:07

Powrót do góry
Razorblade1967
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 394
Pochwał: 5
Skąd: Bydgoszcz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Robert05 napisał:
Wracając do SWT to trafiłem na informację, że 1 DP była organizowana

Nie - etat radzieckiej dywizji piechoty 04/400 był z 5 kwietnia 1941. W czasie gdy organizowano 1 DP już nie obowiązywał.

Od 10 grudnia 1942 obowiązywał etat 04/550, przy czym od sierpnia 1943 był to już etat nieco zredukowany w stosunku do pierwotnego.

Jedną z różnic na niskim szczeblu było to, że w pierwotnym etacie 04/550 w plutonie były 4 drużyny 9-osobowe, gdzie dwie miały po 1 rkm, a dwie po 2 rkm (razem 6 rkm w plutonie), a po redukcji pluton miał 3 drużyny po 11 żołnierzy i w każdej był 1 rkm (3 rkm w plutonie). W zredukowanym etacie praktycznie nie było już moździerzy 50mm w kompaniach (wcześniej w 04/550 było po 2). Batalionowa kompania ckm w zredukowanym etacie liczyła 6 ckm (wcześniej w 04/550 - 9 ckm) - w kompanii był już tylko jeden ckm (tyle, że zarówno przed, jak i po sierpniu 1943).

Tyle, że 1DP jak się nie mylę było organizowana wg etatu gwardyjskiego 04/500 - bardziej rozbudowanego niż etaty "zwykłych" dywizji piechoty. Przy czym na niskich szczeblach wyglądało to podobnie i podobnie przeprowadzono redukcję (4x9 -> 3x11).

Tyle, że w temacie SWT to już wtedy nie rozbijano zdaje się należności karabinów na automatyczne i powtarzalne. W każdym razie nawet jak taki podział był to nie miał w praktyce żadnego znaczenia, podobnie jak liczb pistoletów maszynowych, też zwykle niewiele miała wspólnego z etatami (tyle, że w tym przypadku było ich więcej).

_________________
To nie sztuka zginąć za Ojczyznę - sztuka spowodować aby nieprzyjaciel oddał życie za swoją!

Sob 17 Maj, 2014 22:21

Powrót do góry
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam, w książce Alojzego Srogi "Początek drogi Lenino" t.2 s.113, znalazłem ciekawy opis użycia SWT w bitwie pod Lenino. "W ugrupowaniach kompanii strzeleckich niedobrze się dzieje. Wszyscy ci żołnierze, którzy wyfasowali w Sielcach dziesięciostrzałowe półautomatyczne SWT - ku ówczesnej zazdrości kolegów - teraz przeklinają tamten dzień. SWT ogromnie łatwo chwyta piasek. Doprawdy, jakby miał magnes w sobie, a ziarenka piachu były z żelaza. Dowódcy plutonów, kompanii naganiają w chwilach przerwy między kontratakami do czyszczenia broni. Niełatwo to idzie. Piasek, jak na zawołanie, dostaje się do lufy, do komory nabojowej natychmiast po wyczyszczeniu.
Starszy z Turczyńskich, Jan, pedant z 6 kompanii strzeleckiej, walczący obok młodszego brata Antoniego - uśmiecha się teraz leciutko i jakby nieco z góry. Kpili z niego - koledzy i rodzony brat - na ćwiczeniach, gdy nie kociołkowi, ale karabinowi poświęcał najwięcej uwagi.
Jan Turczyński nie skoczy do rowu, nim nie owinie choćby połą płaszcza zamka karabinu. Nie, jemu jeszcze ani razu SWT nie odmówił posłuszeństwa. -Salonowa broń, dobra do zabawy, a nie na wojnę - złorzeczyli w tym czasie inni."
Pozdrawiam.

Pon 09 Cze, 2014 10:25

Powrót do góry
Razorblade1967
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 394
Pochwał: 5
Skąd: Bydgoszcz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W sumie taki opis można by dać w stosunku do każdego karabinu samopowtarzalnego wydanego żołnierzom przyzwyczajonym do prostych i przecież w większości niezawodnych karabinów powtarzalnych, szczególnie tych najmniej wrażliwych czyli Lee-Enfield i Mosin pewnie może mniej drastycznie by to było z dość wrażliwym na piasek Mauserem, ale niekoniecznie bo akurat G.41 to też był na "biegunie" wrażliwości i awaryjności.

Najmniej chyba narzekali Amerykanie na Garanda, ale bynajmniej nie dlatego, że jest odporniejszy na piasek od SWT (bo nie jest), a dlatego że bardzo duży procent ich żołnierzy z czasów DWS, był już od podstaw szkolony na karabinie samopowtarzalnym jako standardzie.

_________________
To nie sztuka zginąć za Ojczyznę - sztuka spowodować aby nieprzyjaciel oddał życie za swoją!

Wto 10 Cze, 2014 16:42

Powrót do góry
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam, niedawno w jednym z czasopism ukazał się ciekawy artykuł o karabinach SWT w oddziałach partyzanckich i LWP. Oczywiście każda taką publikację należy przyjmować z uznaniem, ponieważ bardzo mało ich. Niestety w artykule jest powielona obiegową opinia, że karabinów samopowtarzalnych i samoczynnych na froncie wschodnim było generalnie niewiele. Jednocześnie w przypisie podana jest ilość wyprodukowanej broni tego typu, w samym ZSRR około 2 266 000 do 1945r. Przypomnę że PPSz wyprodukowano tylko dwa razy więcej, czyli można też powiedzieć że "raczej niewiele". Wink W części poświęconej użyciu tej broni w polskiej partyzantce, jest wzmianka że najwięcej karabinów SWT miał działający na Wołyniu oddział "Łuna" 12 sztuk. Pragnę poinformować że taką samą liczbę posiadał działający w rejonie Łodzi oddział "Sama". http://historiakoluszek.pl/index.php/okupacja-niemiecka-1939-1945/24-oddzial-sama/112-dzialalnosc-bojowa-oddzialu-partyzanckiego-sama-na-terenie-powiatu-brzezinskiego-w-okresie-hitlerowskiej-okupacji-w-latach-1939-1945 W artykule poza informacjami o jej zdobyciu i użyciu, jest też podane ciekawe określenie tej broni "seriatka automotyczna" co może wskazywać na wersje automatyczną. Z drugiej strony ta nazwa może sugerować, że tego typu broń nie była nowością dla partyzantów. Ogólnie artykuł bardzo ciekawy i godny polecenia, chociaż oczywiście nie wyczerpuje tego tematu. Pozdrawiam.

Nie 08 Lis, 2015 23:41

Powrót do góry
Razorblade1967
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 394
Pochwał: 5
Skąd: Bydgoszcz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Robert05 napisał:
Niestety w artykule jest powielona obiegową opinia, że karabinów samopowtarzalnych i samoczynnych na froncie wschodnim było generalnie niewiele. Jednocześnie w przypisie podana jest ilość wyprodukowanej broni tego typu, w samym ZSRR około 2 266 000 do 1945r.

Dokładna ilość wyprodukowanych SWT jest trudna do ustalenia, nawet źródła rosyjskie/radzieckie nie są co do tego zgodne.

Kiedyś na potrzeby pisanego artykułu o tej broni usiłowałem to jakoś ustalić, porównać dostępne infromacje i ocenić najbardziej prawdopodobną liczbę tej broni.

Wyszło mi, że w 1940 wyprodukowano:
VII - 3,416
VIII - 8,100
IX - 10,700
X - 11,960
XI - 14,000
XII - 18,000
Czyli razem 66176szt.

Potem dane już są bardziej przybliżone:
- 1,03 mln w 1941
- 0,26 mln w 1942

Dalej problem... ale gdyby zalożyć produkcję podobną do tej z 1942 to przez 2 lata z kawałkiem (do początku 1945 - decyzja o zaprzestaniu produkcji 3 stycznia tegoż roku) powstałoby jakieś może 0,6 mln sztuk. Najbardziej proawdopodobną liczbą jest więc niecałe 2 mln. No ale jeśli w 1943-44 produkcja była nieco większa to może faktycznie osiągnęła 2,27 mln. To możliwe.

Czy to dużo czy mało? W skali broni indywidualnej... to mamy te około 2 mln SWT, przy czym straty w broni indywidualnej sięgnęły w 1941 nawet 70%, a do tego SWT zgodnie z etatami był uzbrojeniem tylko strzelców w drużynach gdzie straty są ze zrozumiałych względów najwyższe (no plus trochę w zwiadzie i marynarce). Można przyjąć, że sporo (większość) tej broni jednak na początku wojny utracono.

Tymczasem karabin Mosin był produkowany w dużo większej liczbie:
- kb wz. 1891/30 to 13-14 mln w latach 1927-1945
- kbk wz. 1938 to 2,5 mln w latach 1939-45
- kbk wz. 1944 to 7,2 mln w latach 1943-45 (niewielką produkcję kontynuowano do 1948)

Mamy więc ponad 22 mln Mosinów, nawet jeżeli odliczymy połowę produkcji z 1945 (bo to ponad 3,4 mln, ale przez cały rok), to i tak musimy dodać obecność pewnej ilości Mosin starszych wzorów jak kbk wz. 1907 (w sumie nieduzo ich powstało ok. 340 tys.) czy karabinów dragońskich wz. 1891 (tych powstało 4,3 mln - wiele przetrwało wojny przed DWS i było konwertowanych na wz. 1891/30). Te 22 mln to minimum posiadanych i używanych Mosinów w czasie DWS.

Do tego doliczmy około 5 mln PPSz i jakieś 0,5 mln PPS do końca wojny. Tak więc przy prawie 30 mln broni indywidualnej w ZSRR w czasie DWS to te 2 mln SWT stanowi w sumie faktycznie niewielki procent.

Generalnie obecność karabinów SWT w partyzantkach nie jest niczym niezwykłym, Niemcy zdobyli spore ilości tej broni i uznali ją za bardzo udaną (na jej podstawie zmodyfikowali G.41 na G.43 i wreszcie mieli działający kbsp). wykorzystywali ją dość szeroko w formacjach policyjno-pomocniczych, a przecież to z takimi formacjami najczęściej ścierały się partyzantki. W książce na temat broni BCh jest trochę wykazów broni oddziałów i "10-strzałowy karabin rosyjski" jest wcale nierzadko tam spotykany.

_________________
To nie sztuka zginąć za Ojczyznę - sztuka spowodować aby nieprzyjaciel oddał życie za swoją!

Pon 09 Lis, 2015 22:28

Powrót do góry
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam, bardzo ciekawe informacje Piwo Jeżeli do 1941r. w ZSRR wyprodukowano ponad 1 mln SWT przy stratach 70% to oznacza że Niemcy mogli zdobyć nawet kilkaset tysięcy tych karabinów. Czyli jest możliwe że był to najpopularniejszy karabin samopowtarzalny w siłach III Rzeszy Wink
A tak na marginesie znalazłem bardzo ciekawe zestawienie uzbrojenia strzeleckiego LWP na dzień 1 listopada 1949r. W tym dniu na stanie wojska było :
17 338 rewolwerów Nagant wz.1895,
26 352 pistolety TT,
50 142 pm PPSz wz.1941,
6216 pm PPSwz.1943,
22 pm PPD wz.1940,
3424 samopowtarzalnych SWT wz.1940,
2221 automatycznych AWT,
9643 kb wz.1891/30
5050 kb wyborowych wz.1891/30,
42 234 kbk wz.1938,
53 921 kbk wz.1944,
8731 rkm DP,
2503 ckm Maxima wz.1910,
13 ckm Goriunowa wz.1943,
9 ckm Diegtiariewa DS-39.
W zestawieniu tym zaskakuje bardzo duża ilość rewolwerów, dwa razy większa niż się spodziewałem liczba karabinów wyborowych oraz całkiem spora liczba kb SWT a szczególnie AWT. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na występowanie PPD i ckm SG-43, ale prawdziwą sensacja jest ckm Diegtiariewa którego produkcję zakończono w 1941r!
Pozdrawiam.

Sro 11 Lis, 2015 17:21

Powrót do góry
Razorblade1967
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 394
Pochwał: 5
Skąd: Bydgoszcz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Robert05 napisał:
Jeżeli do 1941r. w ZSRR wyprodukowano ponad 1 mln SWT przy stratach 70% to oznacza że Niemcy mogli zdobyć nawet kilkaset tysięcy tych karabinów.

Choć oczywiście utracony przez ACz, nie oznacza z automatu zdobyty przez WH... trzeba wziąć pod uwagę jeszcze spory procent pt. zniszczony. Do tego największe straty to pierwsze miesiące, a produkcja jest podana do końca roku czyli część tej broni nie została dostarczona do jednostek walczących... ale faktycznie Niemcy najprawdopodobniej zdobyli dużą ilość tej broni. Co tłumaczy sporą jej obecność w walczących z partyzanktkami oddziałami policyjno-pomocniczymi, no i oczywiście dośc powszechne użycie "na gorąco" czyli bez odsyłania na tyły, a po prostu przez pododdziały, które broń zdobyły i przy okazji zwylke sporo amunicji 7,62mmx54R.


Robert05 napisał:
W zestawieniu tym zaskakuje bardzo duża ilość rewolwerów, dwa razy większa niż się spodziewałem liczba karabinów wyborowych oraz całkiem spora liczba kb SWT a szczególnie AWT. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na występowanie PPD i ckm SG-43, ale prawdziwą sensacja jest ckm Diegtiariewa którego produkcję zakończono w 1941r! Pozdrawiam.


Dlaczego ta liczba rewolwerów dziwi? Były produkowane do 1944 i zasadniczo wyposażano w nie żołnierzy tyłowych, a TT-ki szły do "linii".

Te niewielkie ilości ckm DS i pm PPD to pewnie stany z jakiś ośrodków szkolnych (jednostek szkolnych itp.), podobnie jak z innego rodzaju sprzętem - trafiał do takich jednostek także ten, w który nie były wyposażane jednostki liniowe. Ot tak do nauki, szerszego zapoznania z uzbrojeniem w ogóle itd.


Z Twojego zestawienia wynika, że w WP było 227819 sztuk broni. Natomiast wg stanu na 1.01.1949 było w WP 129881 żołnierzy, z tego 113327 w wojskach lądowych. Zapas niewielki w sumie, szczególnie że tendencja była wzrostowa bo w samym 1949 liczba żołnierzy wzrosła o 36373. Czyli na koniec 1949 było już 166254 żołnierzy. Czyli zaledwie nieco ponad 60 tys. nadwyżki broni... i to bez uwzględnienia jej stanu technicznego - nic dziwnego, że dość pośpiesznie uruchamiano produkcję broni w kraju. W końcu wg stanu na 1 stycznia 1953 same wojska lądowe liczyły już 301047 żołnierzy. Na początku 1955 nieco mniej bo 297145 żołnierzy w WL, ale ogólnie liczba żołnierzy wzrosła do 385700 żołnierzy, w tym 54000 "poza normą wojską" (czyli pewnie chodzi o KBW).

Produkcja PPS ruszyła masowo dopiero w 1951 (50 tys.) i była kontynuowana w 1952 (110 tys.) i w 1953 (125 tys.). Do tego produkcja PPSz w latach 1952-55 w ilości 111 tys. Produkcja rkm-ów ruszyła dopiero w 1954 i do 1955 wyprodukowano 5700 DP i 10600 DPM. Ale od 1952 produkowano niewielkie ilości DTM - 3140 do 1956 - bo od 1952 rozpoczęto produkcję T-34-85 i powstało ich do końca 1955 1115 szt.

Nic więc dziwnego, że przy tak tragicznej sytuacji z uzbrojeniem strzeleckim potem spotyka się "opowieści" o strzelających "gdzie popadnie" pistoletach maszynowych PPSz... przecież żołnierze musieli do czasu nowej produkcji eksploatować wszelkie pofrontowe i krańcowo zużyte "graty".

PS.

A tak dla porządku i "do kompletu" (może kogoś zaciekawi) uzupełnię ten spis z końca 1949 o inny sprzęt:

1. 211 czołgów (ale z uwagą, że tylko 160 było sprawnych):
- 22 szt. IS-2
- 189 szt. T-34-85

2. 160 dział samobieżnych:
- 72 szt. SU-76
- 50 szt. SU-85
- 2 szt. SU-100
- 26 szt. ISU-122
- 10 szt. SU/ISU-152

3. 43 samochody pancerne BA-64

4. 1980 dział:
- 144 haubicoarmaty 152mm
- 477 armat i haubic 122mm
- 634 armaty 76mm ZiS-3
- 245 armat pułkowych 76mm
- 432 armaty ppanc. 45mm
- 48 armat ppanc. 57mm

5. 1747 moździerzy 120mm, 82mm i 50mm.

6. 101 armat plot.:
- 56 armat plot 85mm
- 45 armat plot 37mm

7. 4 wyrzutnie BM-13

8. 595 samolotów, z czego 379 bojowych (bez lotnictwa MW) w tym:
- 55 Jak-9T/M
- 91 Jak-9P
- 18 Jak-9W
- 129 Ił-2
- 40 Ił-10
- 46 Pe-2
- 4 Tu-2

_________________
To nie sztuka zginąć za Ojczyznę - sztuka spowodować aby nieprzyjaciel oddał życie za swoją!

Czw 12 Lis, 2015 10:15

Powrót do góry
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

[quote="Razorblade1967"]
Cytat:
Choć oczywiście utracony przez ACz, nie oznacza z automatu zdobyty przez WH... trzeba wziąć pod uwagę jeszcze spory procent pt. zniszczony.
Witam, nawet przyjmując że 50% SWT utraconych przez ACz zostało zniszczonych lub ukrytych, nadal pozostaje kilkaset tysięcy zdobytych przez Niemców.


Cytat:
Dlaczego ta liczba rewolwerów dziwi? Były produkowane do 1944 i zasadniczo wyposażano w nie żołnierzy tyłowych, a TT-ki szły do "linii".
Prawie 40% broni krótkiej LWP w tym okresie to rewolwery, to dla mnie zaskoczenie. Myślałem że Naganty stanowiły mniejszy procent tej broni. Poza tym w tym zestawieniu zastanawia brak broni zdobycznej,ze szczególnym uwzględnieniem broni krótkiej w którą oficerowie i podoficerowie masowo się wyposażali w trakcie DWS.

Cytat:
Te niewielkie ilości ckm DS i pm PPD to pewnie stany z jakiś ośrodków szkolnych (jednostek szkolnych itp.), podobnie jak z innego rodzaju sprzętem - trafiał do takich jednostek także ten, w który nie były wyposażane jednostki liniowe. Ot tak do nauki, szerszego zapoznania z uzbrojeniem w ogóle itd.
Co się tyczy ckm DS to nie mam o ich użyciu w LWP żadnych informacji, z tego co mi wiadomo PPD były niewielkiej liczbie na wyposażeniu 1 Dywizji Piechoty. A tak na marginesie, nie wiesz przypadkiem czy jakieś muzeum w Polsce na ckm DS?

Cytat:
W książce na temat broni BCh jest trochę wykazów broni oddziałów i "10-strzałowy karabin rosyjski" jest wcale nierzadko tam spotykany.
Czy jest to książka B. Karaszewskiego "Partyzancka broń", a jeśli tak to może posiadasz tą książkę?

Pozdrawiam.

Sob 14 Lis, 2015 1:11

Powrót do góry
Razorblade1967
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 394
Pochwał: 5
Skąd: Bydgoszcz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Robert05 napisał:
Poza tym w tym zestawieniu zastanawia brak broni zdobycznej,ze szczególnym uwzględnieniem broni krótkiej w którą oficerowie i podoficerowie masowo się wyposażali w trakcie DWS.

Tutaj trzeba by poszukać starych regulaminów czy przepisów... bo do końca PRL funkcjonowało coć co nazywało się "broń prywatna do celów służbowych" czyli żołnierz zawodowy mógł nabyć broń prywatnie i zamiast pobierać służbową używać swojej. Przepisy określały, że musi dostarczyć do służby uzbrojenia ilość amunicji przewidzianej na czas "W" oraz corocznie ilość przewidzianą limitami do szkolenia strzeleckiego.

Taki powojenna odmiana przedwojennej zasady, że zawaodowy oficer musiał kupić sobie bron osobistą - za własne pieniądze i nie określano ani typu, ani kalibru (tylko niedopuszczano 6,35mm od pewnego momentu by nie "kombinowali" sobie sztabowcy wygodnych małych "pistolecików"). Tyle, że wtedy oficer musiał kupić, a w PRL żołnierz zawodowy mógł kupić.

Nie wiem czy ta zdobyczna broń nie była właśnie na takich zasadach, a więc nie obciążała stanu uzbrojenia armii.

Nawiasem mówić nie ma w tym spisie np. Stenów przybyłych z częścią żołnierzy z PSZ... a przecież nie tak dawno wyprzedawała je w dużych ilościach AMW, wraz z brytyjskimi ładownicami zresztą. Parę trafiło wtedy na naszą klubową strzelnicę.

Sądzę, że to spis broni typowo w użytku armii czyli bierzący i magazynowy, na zapasach. Pewnie zdobyczna była inaczej zaksięgowana? Jako np. nie przewidywana do użycia w WP...

Cytat:
A tak na marginesie, nie wiesz przypadkiem czy jakieś muzeum w Polsce na ckm DS?

Nie wiem, ale na początku grudnia będę na takim oficjalnym spotkaniu gdzie ich przedstawiciele powinni być to popytam. Też bym chętnie sobie go "namacalnie" obejrzał.

Cytat:
Prawie 40% broni krótkiej LWP w tym okresie to rewolwery, to dla mnie zaskoczenie. Myślałem że Naganty stanowiły mniejszy procent tej broni.

Całkowitą produkcję Naganta wz. 1895 ocenia się na 2,6 miliona sztuk, z tego tylko 20 tys. to początkowe dostawy z Belgii.

Dla przykładu:
1941 w Tule ponad 118 tys.
1942 w Iżewsku ponad 15 tys.
1943 w Iżewsku ponad 107 tys.
1944 w Iżewski prawie 191 tys.

A i produkcja przedwojenna już po wprowadzeniu TT była spora, np.

1936 prawie 63 tys.
1937 ponad 72 tys.
1938 ponad 98 tys.

Wcześniej też bywały lata z dużą produkcją jak np. 1931 (89 tys) czy 1932 (82 tys.), ale roczna produkcja 12-25 tys. to była norma po 1920.

Sumarycznie to Nagantów było więcej niż TT-ek, tyle że ta ostania to oczywiście masowa produkcja w ciągu 12 lat, a produkcja Nagantów była rozłożona w czasie.


Cytat:
Czy jest to książka B. Karaszewskiego "Partyzancka broń", a jeśli tak to może posiadasz tą książkę?

Tak mam... a coś z niej potrzebujesz?

_________________
To nie sztuka zginąć za Ojczyznę - sztuka spowodować aby nieprzyjaciel oddał życie za swoją!

Sob 14 Lis, 2015 14:55

Powrót do góry
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

[quote="Razorblade1967"]

Cytat:
Tak mam... a coś z niej potrzebujesz?
Witam, ja też ją mam. Niestety mam problem z identyfikacją dość dziwnego karabinu. Po stronie 160 jest kilka stron ze zdjęciami, na 2 (nienumerowanej) jest zdjęcie przedstawiające trzech partyzantów, pierwszy z lewej prezentuje właśnie ten karabin. Zdjęcie jest podpisane : Żołnierze z 1 Batalionu BCh im. Ziemi Podlaskiej Juliana Czuby "Mariana". Może będziesz wiedział co to za broń?

Cytat:
Nie wiem, ale na początku grudnia będę na takim oficjalnym spotkaniu gdzie ich przedstawiciele powinni być to popytam. Też bym chętnie sobie go "namacalnie" obejrzał.
Jak byś się dowiedział czegoś konkretnego to daj znać, chociaż szczerzę wątpię aby któryś z tych 9 ckm przetrwał.
Pozdrawiam.

Nie 15 Lis, 2015 0:06

Powrót do góry
Razorblade1967
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 394
Pochwał: 5
Skąd: Bydgoszcz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Robert05 napisał:
Niestety mam problem z identyfikacją dość dziwnego karabinu. Po stronie 160 jest kilka stron ze zdjęciami, na 2 (nienumerowanej) jest zdjęcie przedstawiające trzech partyzantów, pierwszy z lewej prezentuje właśnie ten karabin.


7,9mm karabinek wz. 1888 (czyli krótka odmiana tzw. "karabinu komisyjnego") - jak najbardziej obecny w przedwojennym WP, choć oczywiście po 1921 zostały wycofane z pułków liniowych.

Nie mam informacji o ich późniejeszym wykorzystaniu czy wyprzedaży - niestety "Ilustrowane słownictwo matrjału uzbrojenia" Cz.1 pokazuje tylko ten karabinek w odmianie oryginalnej. Jednak część broni tego wzoru (kb i kbk) została wcześniej u pierwotnego użytkownika przerobiona do współdziałania z amunicją 7,9mm x 57IS (pierwotnie strzelał niezamienną z nią 7,9mm x 57I) przy jednoczesnych zmianach w magazynku i dostosowania go do współpracy z normalną łódką mauserowską, a nie jak w oryginale z ładownikami pozostającymi w broni. Zresztą taki karabin (tego wzoru - karabin, a nie karabinek) jest dostępny na naszej klubowej strzelnicy i jest właśnie egzemplarzem tak "w epoce" zmodyfikowanym.

Nie wiemy jakie było źródlo pozyskania tej broni, całkiem więc możliwe, że była to np. zdobycz na jakiejś tyłowej formacji policyjnej i broń strzealała typowym nabojem 7,9mm x 57IS czyli takim jak polskie czy niemieckie Mausery.

_________________
To nie sztuka zginąć za Ojczyznę - sztuka spowodować aby nieprzyjaciel oddał życie za swoją!

Nie 15 Lis, 2015 13:09

Powrót do góry
Robert05
Pułkownik

Pułkownik




Posty: 4537
Pochwał: 9
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam, dzięki za informację. Piwo A teraz kilka zdjęć prezentujących karabiny SWT w LWP. Zastanawia uzbrojenie moździerzystów i "ppanców" w karabiny samopowtarzalne. Pozdrawiam.


Opis załącznika:
"Ppance" 1943r.

Opis załącznika:
1 DP 1943r. Wincenty (ojciec) i Jan (syn) Taborowie z 3 Kompanii Moździerzy.

Opis załącznika:
Powstaniec Warszawski

Opis załącznika:
Nie tylko SWT, pierwszy żołnierz z lewej uzbrojony w zdobyczny Gew43.

Nie 15 Lis, 2015 14:21

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.